12PZF: 12 POLSKI ZJAZD FILOZOFICZNY
PROGRAM FOR THURSDAY, SEPTEMBER 14TH
Days:
previous day
next day
all days

View: session overviewtalk overview

09:00-10:30 Session 14: Wykład plenarny 4 / Plenary lecture 4
Location: aula A3
09:00
Współczesne spory teistów z ateistami. Kontekst, argumenty, wyniki i prognoza na kolejne ćwierćwiecze / Contemporary controversies between theists and atheists. Context, arguments, results, and predictions for the forthcoming quarter century

ABSTRACT. W świecie zachodnim spór teistów z ateistami w XXI wieku toczy się w nowym kontekście: w wielu krajach zajmowanie stanowiska teistycznego czy żywienie przekonań religijnych nie jest już stanowiskiem wyjściowym, jak było to w wiekach wcześniejszych, zmieniło się też znaczenie i powszechne wartościowanie pojęć „wierzący” „niewierzący” czy „religijny, „niereligijny”. Zakwestionowano również , z różnych powodów, powiązanie teizmu z postawą religijną i ateizmu z postawą niereligijną. W debatach filozoficznych, w odróżnieniu od światopoglądowych, dyskutuje się tradycyjne i nowe argumenty za istnieniem Boga i przeciw niemu, przy czym przedmiotem sporów jest zwykle teizm w określonej wersji, np. chrześcijański, a nie teizm czysto filozoficzny. Ważnym wątek debat stanowi zagadnienie zgodności teizmu z wynikami nauk ścisłych, społecznych i humanistycznych, ale z biegiem czasu coraz wyraźniej dominujący staje się problem jego spójności ze współczesna wiedzą i intuicjami moralnymi. W wykładzie zaproponuję własne spojrzenie na dynamikę tego sporu w ostatnim ćwierćwieczu, na jego dominujące punkty i najważniejsze wyniki oraz przedstawię prognozę jego dalszego losu na kolejne ćwierćwiecze.

10:30-10:45Przerwa kawowa / Coffee break
10:45-13:00 Session 15AA: Sekcja Antropologii Filozoficznej

Moduł IV: Osoba i konsekwencje bycia osobą

Location: sala -27
10:45
„Osoba podzielna” – ujęcie interdyscyplinarne

ABSTRACT. W prezentacji zarysuję wybrane koncepcje człowieka w kontekście rozumienia tego bytu jako relacji. Skupię się na ujęciach: filozoficznym (zwł. metafizyki klasycznej i personalizmu), antropologii społeczno-kulturowej (zwł. antropologicznych koncepcji osoby jako dividuum w aspektach: fraktalności, częściowości i przenikalności) oraz filozofii teatru (jako podejście analityczne do struktury dramatu).

Przegląd powyższych ujęć stanowić będzie materiał do krytycznego podejścia do metod generalizujących w procesie formułowania teorii filozoficznych na temat bytu ludzkiego. Zaprezentowany przegląd będzie także podstawą do uformowania propozycji syntetycznego podejścia badawczego – ponad ograniczeniami dyscyplinarnymi – do koncepcji człowieka.

11:15
Osoba – podmiot czy wytwór prawa?

ABSTRACT. Termin „osoba” (łac. gr. πρόσωπον, prosopon, łac. personam) jest terminem używanym współcześnie zarówno w filozofii, teologii, naukach politycznych i społecznych. Wyróżnia się dwa nurty określające filozoficzne rozumienie terminy „osoba”, nurt substancjalistyczny (w którym uzasadnienia, że dany byt jest osobą szuka się wewnątrz tego bytu, tj. odwołując się do przyczyn bytu, jako jego zasad) oraz nurt relacjonistyczny (w którym uzasadnienia, że dany byt jest osobą szuka się na zewnątrz, tj. poprzez wskazanie jej więzi, działań i przejawów). Oba te nurty powodują określone konsekwencje w naukach politycznych i społecznych, oraz przenikają na grunt prawa, w którym objawiają się wielością obecnych w teorii i filozofii prawa koncepcji prawa, jak np. realizm prawniczy, pozytywizm prawniczy, normatywizm, psychologizm prawniczy, koncepcje prawnonaturalne czy socjologia prawa. Zatem spory filozoficzno-prawne dotyczą również kategorii podmiotów praw. Podmiotami prawa, które określa się mianem osób uznawane są zarówno jednostki (osoby prawne), grupy ludzkie (cechy, stowarzyszenia), jak i organizacje (np. fundacje, w których substrat osobowy zastępowany jest substratem majątkowym). W referacie zamierzam wskazać na termin osoba, jako kategorię normatywną, oraz powiązać poszczególne koncepcje „osoby” z odpowiednimi nurtami prawa oraz ich przedstawicielami.

11:45
Zagadnienie wychowania w antropologii Konstantego Michalskiego

ABSTRACT. Poglądy Konstantego Michalskiego na temat wychowania można umieścić w pewnej perspektywie antropologicznej. Wydaje się, że to jak on rozumiał istotę wychowania, wiąże się z rozumieniem bytowej struktury człowieka. Dla Michalskiego w ontycznej strukturze człowieka najważniejszym elementem jest dusza. Samo zaś wychowanie rozumie on jako nieustający proces doskonalenia się człowieka i jego władz. Michalski proces ów nazywa sublimacją. Tak rozumiane wychowanie powoduje, że człowiek wznosi wszystkie swoje władze do Boga, który jest ostatecznym celem życia i działalności ludzkiej. Teoria wychowania w ujęciu Michalskiego jawi się więc jako pedagogika katolicka, której podstawę stanowi etyka katolicka. Oznacza to zatem, że cele w pedagogice będzie wyznaczała etyka katolicka jako dziedzina kształtująca poglądy człowieka na świat i na życie.

12:15
Identyfikacja statusu bytowego osoby ludzkiej a współczesne dylematy bioetyczne.

ABSTRACT. Dla antropologii kluczowym zagadnieniem wydaje się identyfikacja osoby ludzkiej. O ile w przypadku pełnosprawnych ludzi po narodzinach zazwyczaj nie jest to intelektualnym wyzwaniem, to już w przypadkach granicznych, jak embrionalny etap życia człowieka czy głębokie upośledzenie czynnościowe status bytowy osoby ludzkiej bywa kwestionowany, a wraz z tym często zawieszeniu ulega interpretacja niezbywalnych praw człowieka i jego osobowej godności. Rezultatem jest zróżnicowanie prawa stanowionego w różnych krajach i okresach czasu w odniesieniu do przysługujących człowiekowi uprawnień. Można wskazać kilka modeli identyfikacji statusu bytowego człowieka w oparciu o różne kryteria. Referat ukazuje kilka modeli identyfikacji człowieczeństwa i stara się uzasadnić optymalny sposób identyfikacji statusu osoby ludzkiej w sytuacjach granicznych lub niepewnych. Zdaniem autora referatu jest to możliwe w oparciu o pełne i precyzyjne rozpoznanie rezultatów poznawczych spotkania osobowego.

10:45-13:00 Session 15AB: Sekcja Dydaktyki Etyki i Filozofii

Moduł IV: Koncepcje i modele kształcenia filozoficznego

Location: sala 2.03
10:45
Epikurejska koncepcja kształcenia filozoficznego

ABSTRACT. Celem wystąpienia jest wstępne rozpoznanie problematyki kształcenia filozoficznego w tradycji epikurejskiej. Przyjmuję założenie, że próba utworzenia aktualnego (odpowiadającego na potrzeby dzisiejszego człowieka) modelu edukacji epikurejskiej winna być oparta na źródłowej, historycznej rekonstrukcji myśli Ogrodu. (Nie odrzucam jednak a priori dzisiejszych prób adaptacji inspirowanych przesłaniem Epikura, po prostu przyjmuję odmienne założenia). Nie jest to zadanie łatwe ani proste, ze względu na fragmentaryczny i polemiczny wobec epikureizmu charakter zachowanych źródeł (vide M. Wasilewski, Źródła do epikurejskiej etyki wychowawczej, 2020). W epikurejskiej koncepcji kształcenia filozoficznego wyróżnić można dwa komponenty: pozytywny i negatywny. Ten ostatni zarysowałem w innym miejscu (M. Wasilewski, "Uwolnij siebie z więzienia wykształcenia i polityki". Edukacja i polityka w epikurejskim Ogrodzie, 2023), tutaj natomiast chcę się skupić nie na epikurejskiej krytyce zastanej edukacji, lecz na oryginalnych koncepcjach dydaktycznych filozofów Ogrodu. W szczególności pragnę naświetlić następujące zagadnienia dotyczące kształcenia filozoficznego w antycznej tradycji epikurejskiej: (1) ideały i cele edukacji (w wymiarze indywidualnym i wspólnotowym; mędrzec epikurejski oraz wspólnota epikurejska oparta na więzach przyjaźni); (2) podmioty edukacji (adresaci i adepci, mistrzowie i przewodnicy, relacje we wspólnocie epikurejskiej); (3) metody edukacji (memoryzacja, stopniowanie trudności, rola tekstów kanonicznych, opanowanie pryncypiów); (4) treści edukacyjne (nowatorska i rewolucyjna wizja świata i człowieka).

11:10
Obraz jaskini Platona jako model dydaktyki filozoficznej oraz jego implementacja w metodzie ΛΕΓΩ-ΛΟΓΟΣ.

ABSTRACT. Impuls do wystąpienia dała „zapomniana” uwaga angielskiego badacza historii filozofii starożytnej W. K. Ch. Guthrie’go, który zasugerował, że obraz jaskini Platona znany z dialogu „Państwo” stanowił w rzeczywistości model edukacji filozoficznej w Platońskiej Akademii w Atenach (Guthrie, A History of Greek Philosophy, volume IV: Plato - the Man and his Dialogues: Earlier Period, Cambridge University Press, Cambridge - London - New York - Melbourne 1975, s. 22). Sam Guthrie nie rozwinął swojej tezy i nie wyjaśnił, na czym w praktyce miałby polegać ów związek obrazu jaskini z dialogu „Państwo” z codziennym nauczaniem w Akademii. Także inni badacze zajmujący się historią Akademii Platona nie podjęli tropu wskazanego przez Guthrie’go. Wystąpienie zatem wychodząc od sugestii Guthrie’go skupi się na rozważeniu hipotezy o funkcjonowaniu „jaskini” w Akademii Platona oraz możliwości praktycznego zastosowania obrazu jaskini Platona we współczesnej dydaktyce filozoficznej na przykładzie metody ΛΕΓΩ-ΛΟΓΟΣ. Cześć pierwsza wystąpienia poświęcona jest analizie tekstu obrazu jaskini Platona i omówieniu jego teoretycznych założeń. W części drugiej omówiona zostanie propozycja implementacji obrazu jaskini Platona w metodzie ΛΕΓΩ-ΛΟΓΟΣ.

11:35
Zawartość i recepcja podręcznika do historii filozofii dla studentów penitencjarystyki „Po co ta filozofia?” na tle systemu kształcenia przedmiotów filozoficznych w uczelni wyższej

ABSTRACT. W roku 2022 powstał w Szkole Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości podręcznik do historii filozofii dedykowany studentom kierunku penitencjarystyka. Stanowił on element systemu kształcenia przedmiotów filozoficznych w uczelni prowadzącej ten specyficzny kierunek. W uczelni przywiązuje się dużą wagę do tego, aby na każdym roku na studiach I i II stopnia było prowadzone kształcenie filozoficzne: filozofia z elementami logiki (I rok), antropologia filozoficzna (II rok), fakultety specjalistyczne (II i III rok), etyka (IV rok). Zapleczem dla kształcenia jest bardzo bogaty materiał na platformie edukacyjnej w postaci kompletu filmów – wykładów dla I i II roku, jako uzupełnienia wykładów prowadzonych bezpośrednio. Uznano jednak, że warto pokusić się dodatkowo o wydanie specjalnego podręcznika historii filozofii dedykowanego tej grupie studentów, odpowiedniego do ich zadań zawodowych. Książka nosi tytuł „Po co ta filozofia?” i jest w otwartym dostępie w wersji elektronicznej. Autorzy dokonali oceny recepcji tego podręcznika wśród studentów I roku poprzez sondaż diagnostyczny. Wykazał on, że udało się przygotować materiał zrozumiały dla studiujących, a treści są powiązane z ich przyszłymi zadaniami zawodowymi i rozwojem osobistym. Referat stanowi kontynuację wystąpienia na zjeździe filozoficznym w Lublinie na temat potrzeb kształcenia penitencjarystów.

12:00
Filozofia i etyka w liceum ogólnokształcącym, refleksja na podstawie zajęć prowadzonych w placówce o profilu terapeutycznym

ABSTRACT. W niniejszym wystąpieniu chcę podzielić się doświadczeniami związanymi z nauczaniem filozofii i etyki w liceum ogólnokształcącym. Skupię się na zagadnieniach, które mogę ogólnie nazwać praktyczną realizacją podstawy programowej. Pokażę jakie są możliwości kształcenia z dziedziny filozofii, a jakie z dziedziny etyki, ponieważ na gruncie szkoły średniej obydwa przedmioty, choćby w kwestii dostępności i ilości godzin należy traktować oddzielnie. Zwrócę uwagę, że o ile filozofia jest przedmiotem obowiązkowym, wprawdzie tylko w wymiarze jednej godziny tygodniowo, to etyka jest wybierana i uczęszcza na nią wybrana grupa uczniów. Nauczyciel, gdy uzna za stosowne, może wykorzystać możliwość skorelowania obydwu lub odpowiednio modyfikować zakres materiału w zależności od potrzeb uczniów. To na nich, na uczniach, jako na podmiocie, chciałabym skupić się w moim wystąpieniu, podzielę się refleksją czy uczniowie chętnie uczą się filozofii lub etyki, jakimi problemami są zainteresowani oraz czym są dla nich wymienione przedmioty. Nie jest tajemnicą, że szerokie spektrum fundamentalnych zagadnień, które rozstrzygane są na gruncie filozofii, wobec faktu, że nie są wykładane w ramach obowiązkowych przedmiotów egzaminacyjnych jest traktowane przez uczniów, jako mało istotne. Jednocześnie, okazuje się, że przedmiot o marginalnym znaczeniu dla przyszłego maturzysty okazuje się ważny właśnie ze względu na podejmowaną problematykę. Celem mojego wystąpienia jest pokazanie do jakiego stopnia filozofia i etyka wykraczają poza standardową realizację treści programowych. W kontekście problemów, z którymi uczniowie zmagają się współcześnie młodzi ludzie, szczególnie po okresie nauczania zdalnego, filozofia lub etyka dają możliwość pochylenia się nad uniwersalnymi zagadnieniami, które w czasie izolacji i ograniczonych relacji międzyludzkich zostały zaniedbane. Pokażę perspektywę uczniów, dla których miniony rok szkolny 2022/2023 był pierwszym od kilku lat okresem spędzonym w szkole bez zakłóceń związanych z koniecznością realizacji zajęć w trybie zdalnym. Dodam, że proponowana przeze mnie refleksja jest oryginalna ze względu na wyjątkowość liceum, które stanowi dla mnie punkt odniesienia. Jest to szkoła terapeutyczna, która stanowi unikalne środowisko pracy dydaktyczno-wychowawczej. Niepowtarzalny charakter liceum sprawia, że kwestia nauczania filozofii i etyki jest zagadnieniem niezmiernie istotnym, skupiającym w sobie złożone problemy współczesnej szkoły średniej.

12:25
Tutoring jako strategia oraz narzędzie edukacji filozoficznej i etycznej

ABSTRACT. Tekst dotyczy praktyki edukacyjnej, w tym edukacji filozoficznej i etycznej odwołującej się do strategii i narzędzia pracy tutorskiej. Autor wskazuje na możliwość zastosowania metody tutoringu na dwóch niezależnych poziomach w edukacji. Z jednej strony mowa jest o pracy edukacyjno-pedagogicznej dotyczącej wyznaczania strategii rozwojowych, dzięki wykorzystaniu projektu i programu tutorskiego (Dziedziczak-Foltyn, i inn. 2020). Podejście to wpisuje się w tzw. alternatywę edukacyjną (Śliwerski 2007), która identyfikuje i konstruuje całokształt procesów uczenia się i rozwoju, w przeciwwadze do edukacji systemowej, tradycyjnej oraz transmisyjnej (Potulicka, Rutkowiak 2010). Z drugiej strony, jest tu mowa o metodzie tutoringu, jako konkretnych narzędziach i technikach dydaktycznych, które nastawione są na indywidualizację i personalizację pracy nauczyciela i ucznia. Dzięki krytycznie zweryfikowanym narzędziom tutorskim możliwe staje się odsłonięcie sfery aksjo-normatywnej (wartości), która okazuje się być istotnym elementem w podejmowaniu działań rozwojowych (Karpińska-Musiał, Panońko 2018). Finalnym efektem poniższej refleksji jest analiza SWOT, odsłaniająca potencjały jak i ograniczenia metody tutoringu edukacyjnego.

Bibliografia wstępna: Śliwerski B., Pedagogika Alternatywna T.1,2, Impuls: Kraków 2007. Potulicka E., Rutkowiak J., Neoliberalne uwikłania edukacji, Impuls: Kraków: 2010. Karpińska-Musiał B., Panońko M., Tutoring jako spotkanie, Wolters Kluwer: Warszawa 2018. Dziedziczak-Foltyn A., Karpińska-Musiał B., Sarnat-Ciastko A., Tutoring drogą do doskonałości akademickiej : percepcja i implementacja personalizacji kształcenia w polskim szkolnictwie wyższym w latach 2014-2019, Impuls: Kraków 2020.

Więcej: https://szymondabrowski.com/tutoring4/

10:45-13:00 Session 15AC: Sekcja Epistemologii i Metafilozofii

Moduł IV: Interpretacje i polemiki

Location: sala 1.17
10:45
Wittgensteinowska metafilozofia Alice Ambrose i Morrisa Lazerowitza: interpretacja ekspresywistyczna

ABSTRACT. W swoich pismach i wykładach Ludwig Wittgenstein niejednokrotnie powracał do kwestii dotyczących natury filozofii. Bodaj najbardziej intensywnie czynił to latach trzydziestych XX w. W okresie tym do wąskiego grona stałych słuchaczy i osób, którym dyktował swoje przemyślenia należała Alice Ambrose (1906–2001), Amerykanka przygotowująca na Uniwersytecie Cambridge swój drugi doktorat z filozofii. Była ona przekonana, że Wittgenstein dokonał bardzo radykalnego przewartościowania tradycyjnej filozofii i trafnie uchwycił jej prawdziwą naturę. Dała temu wyraz w swoich pracach publikowanych po powrocie do Stanów Zjednoczonych. Jej zdaniem chociaż wypowiedzi filozofów wydają się być zdaniami posiadającymi określoną wartość logiczną, czyli prawdziwymi albo fałszywymi, to w rzeczywistości nimi nie są. Nie służą do wygłaszania ustalonych empirycznie lub uzasadnionych apriorycznie twierdzeń o świecie, lecz są ukrytymi zaleceniami dotyczącymi sposobu użycia języka, a w szczególności modyfikacją zawartych w nim kategorii gramatycznych, usuwaniem z niego pewnych terminów odnoszących się do dobrze nam znanych zjawisk itp. (1952/1966). Ten pogląd został szerzej rozwinięty i uzupełniony przez Morrisa Lazerowitza (1907–1987), urodzonego w Łodzi współpracownika i męża Ambrose. Lazerowitz podkreślał (1955, 1964, 1968, 1977), że filozoficzne modyfikacje i zmiany terminologicznie nie są motywowane empirycznymi odkryciami na temat natury rzeczywistości czy rezultatami wglądu w istotę pojęć. Ich prawdziwym źródłem są podświadome stany psychiczne filozofów, a zwłaszcza ich stłumione pragnienia, lęki i popędy. Ten szczególny charakter problemów i rozwiązań filozoficznych dostrzegał częściowo Wittgenstein, utrzymując, iż należy się nimi zajmować tak, jak lekarz zajmuje się chorobą. Według Lazerowitza odpowiednią diagnozę tradycyjnych „chorób filozoficznych” jest w stanie podać tylko psychoanaliza freudowska. Poglądy metafilozoficzne Ambrose i Lazerowitza były w swoim czasie bardzo mocno krytykowane za ich empirystyczne podstawy epistemologiczne, a w związku z tym wiązane z czymś, co w połowie XX w. określano mianem pozytywizmu terapeutycznego. Przypomnienie tej w dużej mierze słusznej krytyki nie pozwoli raczej na lepsze zrozumienie owych nieco osobliwych poglądów. Być może jednak pozwoli nam na to potraktowanie ich jako postaci ekspresywizmu metafilozoficznego, który jest uogólnioną i zmodyfikowaną postacią ekspresywizmu etycznego, zdaniem którego sądy moralne nie opisują i nie stwierdzają cech ocenianych przez nas działań, lecz „mają funkcję semantyczną wyrażania stanów mentalnych lub zbiorów stanów mentalnych, które są przynajmniej częściowo niekognitywne” (Sinclair 2021). Odpowiednio do tego według ekspresywizmu metafilozoficznego twierdzenia filozoficzne są przede wszystkim, jeśli nie wyłącznie, wyrazem niekognitywnych postaw mentalnych tych, którzy je głoszą. Niewykluczone, że takie właśnie stanowisko kryje się za tezami Ambrose i Lazerowitza, że wypowiedzi filozofów są werbalnymi rekomendacjami dotyczącymi użycia języka.

11:15
Próba dyspozycjonalistycznego odczytania rozprawy Kazimierza Twardowskiego "O czynnościach i wytworach" (1911)

ABSTRACT. W odniesieniu do przyjętego w literaturze odczytania rozprawy K. Twardowskiego O czynnościach i wytworach w kontekście jego polemiki z psychologizmem, nowsze opracowania (m.in. J. Jadacki, M. van der Schaar, P. Simons, J. Woleński) akcentują odmienne aspekty tej rozprawy. Niniejsze wystąpienie nawiązuje do tej dyskusji i prezentuje próbę odczytania rozprawy Twardowskiego na gruncie dyspozycjonalizmu (Kawalec, Kawalec 2022). Dyspozycja językowa do rozumienia znaczenia wypowiedzi przeciwstawiona jest dyspozycji generatywnej do (ponownego) wytworzenia rezultatów czynności poznawczych. Podstawowym kontekstem szczegółowego wyartykułowania tej różnicy jest proces generowania wiedzy naukowej, egzemplifikowany na przykładzie z zakresu jednej z sub-dyscyplin biologii molekularnej. W próbie generalizacji poza ten kontekst przywołana będzie szczególna postać wiedzy rdzennej, jaką jest tradycyjna wiedza ekologiczna. W końcowej części wystąpienia sformułowane zostanie pytanie o metafizyczną charakterystykę tego rodzaju dyspozycjonalizmu w kontekście tradycji szkoły Brentany (Łukasiewicz 2009).

Bibliografia

Brożek A., Jadacki J. (red.), At the Sources of the Twentieth-Century Analytical Movement: Kazimierz Twardowski and His Position in European Philosophy, Brill, Leiden 2022.

Jadacki J., The metaphysical basis of Kazimierz Twardowski’s descriptive semiotics, [w:] Theories of Objects: Meinong and Twardowski, red. J. Paśniczek, Wydawnictwo UMCS, Lublin 1992, s. 57–74.

Kawalec P., Kawalec A., Knowledge Routines, Threads and Network Dynamics, „Studies in Logic, Grammar and Rhetoric”, 2022, t.67, nr 1, s. 247–268.

Łukasiewicz D., Polish Metaphysics and the Brentanian Tradition, [w:] The Golden Age of Polish Philosophy: Kazimierz Twardowski’s Philosophical Legacy, red. S. Lapointe, J. Wolénski, M. Marion, W. Miskiewicz (eds.), Springer, Dordrecht 2009, s. 19–31.

Twardowski K., O czynnościach i wytworach: kilka uwag z pogranicza psychologii, gramatyki i logiki, [w:] Księga pamiątkowa ku uczczeniu 250-tej rocznicy założenia Uniwersytetu Lwowskiego przez króla Jana Kazimierza, Gubrynowicz, Kraków 1911, s. 1–33.

11:45
Hermeneutyczny obraz rozwoju nauki. Teorie wiedzy przyrodniczej T. Kuhna i L. Flecka a hermeneutyka filozoficzna H.-G. Gadamera

ABSTRACT. Podobieństwo oraz genetyczny związek teorii wiedzy nauk przyrodniczych Kuhna i Flecka jest powszechnie znany i dobrze ugruntowany w literaturze przedmiotu. Jednak łączenie tych filozofów z tradycją hermeneutyczną nie musi być tak oczywiste i może budzić zdziwienie. Mimo to, autor referatu stawia tezę, że Fleck i Kuhn powinni uchodzić za prekursorów zastosowania narzędzi hermeneutycznych w filozofii nauki. Chociaż są oni tradycyjnie postrzegani jako socjologowie i historycy wiedzy naukowej, to jednak do swoich analiz wykorzystują (świadomie lub nie) szeroki wachlarz środków wypracowanych przez hermeneutykę. Ich sposób postępowania porównano z wersją hermeneutyki wypracowaną przez Gadamera, która jest uznana za najbardziej współczesną i dojrzałą jej formę. Nawet jeśli sam Gadamer nie odnosi się wprost do teorii wiedzy nauk przyrodniczych, to jednak jego dzieło otwiera przestrzeń dla takich historyzujących i doceniających wagę tradycji teorii wiedzy. Warto dodać, że o syntetyczne zestawienie analogii między pragmatyzmem i hermeneutyką pokusił się K. Hammermeister. Stwierdza on m.in., iż obie koncepcje odrzucają esencjalizm, uznając rozróżnienie między istotowym rdzeniem oraz przypadłością za coś uwarunkowanego nie ontologicznie, lecz językowo oraz historycznie. W jego ujęciu są one w istocie nominalistyczne, tzn. uznają, że nasze doświadczanie rzeczywistości jest językowo zapośredniczone i językowo ukształtowane. Takie analizy, jak zasygnalizowana powyżej, ujawniają nowe, niekiedy zaskakujące pola problemowe w obszarach, zdawałoby się, dawno wyeksploatowanych, co można potraktować jako kolejny argument za zestawieniem hermeneutyki filozoficznej z teoriami poznania bazującymi na historii, socjologii i psychologii.

Notka – Cezary Tajer ukończył biologię oraz filozofię na Uniwersytecie Wrocławskim. Jest autorem wielu artykułów popularyzujących wiedzę biologiczną i ochronę przyrody m.in. w takich czasopismach jak Wszechświat, Przyroda Polska, Aura, Biologia w Szkole. Interesuje się filozofią nauki i hermeneutyką. Przynależy do Polskiego Towarzystwa Filozoficznego – Oddział Wrocławski. Na łamach miesięcznika Odra od czasu do czasu uprawia publicystykę filozoficzną.

12:15
Karol Wojtyła a realistyczna koncepcja świadomości

ABSTRACT. Choć zagadnienia epistemologiczne nigdy nie leżały w centrum zainteresowania Karola Wojtyły, to stanowią one, jak sądzę, jak dotąd niedocenioną próbę zarysowania realistycznej koncepcji świadomości. Tekst ten ma za cel być twórczym retractiones i właściwie określić oraz rozwinąć pozycje teoretyczne Wojtyły w odniesieniu do tradycji filozoficznej. Chodzi tu szczególnie o filozofię transcendentalną i fenomenologię (Natorp, Husserl, Sartre), filozofię analityczną i dzisiejszy tak zwany „nowy realizm”. Koncepcja świadomości zarysowana w Osobie i czynie to spotkanie antropologii pokartezjańskiej z realistyczną i dynamiczną wizją człowieka arystotelizmu. Tradycja kartezjańska prowadzi (jak u Husserla) do błędnego modelu świadomości. Wychodziła ona w swych analizach od najprostszych ujęć poznawczych (spostrzeżenia zewnętrznego), zamiast wychodzić od całościowej sytuacji bycia człowieka w świecie, zwłaszcza jako człowieka działającego. Dopiero takie ujęcie pozwala odsłonić realną strukturę bytu ludzkiego i adekwatnie wyjaśnić miejsce świadomości w jego strukturze. Związek człowieka ze światem jest pierwotny, poniżej progu świadomości, w najniższej warstwie swej dynamiki życiowej obywa się bez niej. Byt ma pierwszeństwo wobec świadomości, człowiek ma świadomość, ale to „ma” jest wtórne wobec bycia. Świadomość bowiem nie obiektywizuje, ale odzwierciedla to, co już zostało zobiektywizowane, i nie wykazuje sama z siebie intencjonalności. Talk sformułowaną koncepcję świadomości można przedstawić najogólniej w terminach husserlowskich jako czysto noematyczną (w przeciwieństwie do koncepcji noetyczno-noematycznej).

10:45-13:00 Session 15AD: Sekcja Estetyki i Filozofii Sztuki

Moduł IV (ścieżka A)

Location: sala 0.02
10:45
Podstawy i kryteria smaku wobec odbioru emocjonalnych jakości estetycznych w doświadczeniu dzieła muzycznego

ABSTRACT. W Esejach z dziedziny moralności, polityki i literatury David Hume zauważa, że „mimo całej różnorodności i kapryśności gustów, istnieją pewne ogólne reguły pochwały i nagany, (...) Pewne szczególne formy lub właściwości z samej swej pierwotnej i wewnętrznej struktury wywołują uczucia przyjemności lub odrazy” (Hume 2013: 170). Stwierdzenie to prowadzić może do założenia o przedmiotowej podstawie dostępnych w doświadczeniu jakości estetycznych, wspieranym cytowaną za Cervantesem anegdotą o przodkach Sancho Pansy (Hume 2013: 171). Przyjmując jako założenie robocze zdroworozsądkowe przekonanie Hume’a, autorka proponuje przeniesienie tego założenia na doświadczenie muzyczne, a szczególnie zastosowanie jej do odbioru jakości emocjonalnych. Zastanawiając się nad adekwatnością przedstawionej koncepcji, autorka pyta, czy „szczególne formy …pierwotnej i wewnętrznej natury” równie dobrze zaobserwować można w sytuacji doświadczenia muzycznego, a także, jakie własności przedmiotowe stanowić mogą „podstawę” emocjonalnych jakości estetycznych w doświadczeniu muzycznym? Posługując się przykładem smutku i żalu autorka wskazuje na podstawowe trudności w ocenie przedmiotowej podstawy emocjonalnych jakości estetycznych w sytuacji muzycznej. Odwołując się do Jerrolda Levinsona oraz jego polemiki z koncepcją „idealnego krytyka” autorka sugeruje, że trudności w uznaniu przedmiotowej podstawy emocjonalnych jakości estetycznych w doświadczeniu muzycznym, wynikają nie tylko ze szczególnej charakterystyki dzieła muzycznego, ale wskazują również na dowodzenie Hume’a, którego retoryczny argument w postaci obrazu literackiego, choć odzwierciedla niezwykłą wrażliwość smaku, nie odnosi się w rzeczywistości do naszkicowanej przez filozofa sytuacji sądu estetycznego. W podsumowaniu referatu autorka przywołuje inny obraz literacki, sugerując odbiór dzieła, w którym w miejsce „idealnego krytyka” pojawia się odbiorca dążący do „spotkania dzieła” i „poznania samego siebie”, oraz w którym rozpoznanie emocjonalnych jakości estetycznych staje się kwestią całkowicie subiektywną.

Literatura podstawowa: David Hume, Eseje z dziedziny moralności, polityki i literatury, przeł. Ł. Pawłowski, Instytut Filozofii, Warszawa 2013 Jerrold Levinson, Hume's Standard of Taste: The Real Problem, The Journal of Aesthetics and Art Criticism, Vol. 60, No. 3 (Summer, 2002), s. 227-238 Peter Kivy, Hume’s Dilemma, De gustibus. Arguing about taste and why do we do it, Oxford University Press, Oxford 2015

11:15
Performatywność doświadczenia muzycznego jako przekazywanie znaczenia w ujęciu Lawrenca Kramera

ABSTRACT. Idea niewysławialności, która dominuje w myśleniu Zachodu o muzyce, pochodzi z nieodłącznego związania muzycznego znaczenia z transcendencją. Ma to swoje źródło we wzmacnianiu przekonania o muzyce jako sztuce niereprezentacyjnej, pełnej niewerbalnej ekspresji. Lawrence Kramer upatruje źródeł tak postrzeganej tradycji „niewysławialnego” w zsakralizowanej przestrzeni kulturowej muzyki; chodzi tu o muzykę sakralną literalnie oraz o późniejsze „przechowywanie” sacrum w muzyce. W krótkiej definicji tak pojmowanej „niewysławialności” pisze Kramer o stereotypach dotyczących znaczenia muzyki: o niemożliwości uchwycenia prawdziwego znaczenia muzyki i o tym, że to, co o muzyce można powiedzieć, nie jest tym, co w niej najważniejsze. Podważając tak pojmowane doświadczenie muzyczne, Kramer doszukuje się w tezie o niewysławialności muzyki skrytego pytania o jej interpretację i prawdę. Podążając za Kramerem, podejmę próbę krytycznej analizy koncepcji niewysławialnego przy jednoczesnym podkreśleniu przemieniającego podmiot charakteru doświadczenia muzycznego.

11:45
Koncepcja „muzyki relacyjnej” – dziejowa konieczność czy próba samobójcza?

ABSTRACT. Rewolucja cyfrowa sprawiła, że za pomocą prostych narzędzi możemy łatwo tworzyć złożone, wielowymiarowe dzieła. Komputer stał się jednym z podstawowych narzędzi dla twórców, w tym również dla kompozytorów.

Niemiecki filozof Harry Lehmann, powołując się na Focaultowską kategorię dyspozytywu próbuje przeszczepić estetykę relacyjną Nicolasa Bourriauda do muzyki. W nowym paradygmacie muzyka ma stać się zjawiskiem, w którym to, co słyszymy, jest ledwie jednym z wielu elementów multimedialnego i cyfrowego dzieła. „Muzyka relacyjna” ma być odnową muzyki, przełamaniem jej postmodernistycznego impasu. Nowoczesne zjawiska multimedialne obecne są jednak w sztuce od przeszło 50 lat - koncepcja Lehmanna nie jest zatem wcale nowa. Nie byłoby powodu, by o niej dyskutować, gdyby nie to, że cieszy się wśród młodych twórców sporą popularnością. A zatem, czy „muzyka relacyjna” zreformuje sztukę muzyczną? Czy stanie się jej nowym paradygmatem? Czy ten przeszczep się przyjął? Czy ciało muzyczne go nie odrzuci?

12:15
Wsłuchując się w język. Szkic o pożyczonym głosie

ABSTRACT. We współczesnej literaturze, a szczególnie w dramacie, zaznacza się silna tendencja do traktowania języka jako medium osobliwie bezsilnego i niepewnego. Refleksję nad wypowiadalnością czegoś, co znajduje się poza kategoriami myślenia (poezja po Auschwitz) czy nad przemocą stosowaną w języku (dramaturgia R. Handke) zastępuje pytanie o grozę wynikającą faktu niewypowiedzenia. Prezentowana analiza odnosi się bezpośrednio do performansów trzech młodych twórców austriackich (Svolikova, Reyer, Schmalz), z których każdy buduje własną, eksperymentalną formę wyrazu artystycznego. Każdy z nich stawia pytanie o związek langue i parole, przeciwstawiając de Saussurowskiemu rozróżnieniu wymienności głosów jednostki i chóru, przez co mówienie autentyczne staje się niemożliwe, odrzuca pewność locis communis, a gry językowe pozostawia nierozegrane. Wobec tak silnego przesunięcia próba posiłkowania się klasyczną terminologią – czy to filozoficzną, czy filologiczną – oznaczałaby wpisanie sztuki w znane ramy i wycięcie z niej tego, co cenne. Proponuję zatem podążyć śladem tekstów i w ten sposób dotrzeć do leżącej u ich podstaw koncepcji języka i mówienia.

10:45-13:00 Session 15AE: Sekcja Estetyki i Filozofii Sztuki

Moduł IV (ścieżka B)

Location: sala 0.01
10:45
Ćwiczenia z ontologii? O dziwności, potworności i banalności Istnienia: wokół "Pragmatystów" S. I. Witkiewicza.

ABSTRACT. "Pragmatyści" to szczególny dramat S. I. Witkiewicza, który - jako pierwsz - miał w pełni ilustrować jego koncepcję Czystej Formy. Napisana w 1919 roku sztuka do dziś stanowi pewne wyzwanie interpretacyjne, ten atematyczny i pozbawiony akcji utwór z wielu względów stanowi wyjątkowe miejsce nie tylko w twórczości teatralnej Witkacego, ale nawet jest tak, jak sądzę, w znacznie szerszym kontekście. Odczytanie go wymaga użycia pewnych środków filozoficznych, gdyż protagonistą dramatu jest samo Istnienie rozpisana na postacie, związki, modalności, relacje między osobami dramatu etc. Wystąpienie będzie próbą przedstawienia interpretacji opartej na powyższych założeniach lub próbą rozwinięcia myśli interpretacyjnej D. C. Geroulda, że dramat ten jest "całkowici skupiony na podstawowych kwestiach ontologicznych, poddaje swoje postacie wielostronnej analizie, w której osobowości podlegają nieustannym naciskom. W świecie niestabilności i nie kończoncej się płynności, w którym rządzi tylko nieokreślenie, wszystko jest jednocześnie tym i czymś całkowicie innym. Typowe postaci są pozbawione włąściwej im roli i poddane hybrydyzacji".

11:15
Estetyczny kontekst artystycznego pytania o „dane przyrodzone” obrazu. Władysław Strzemiński

ABSTRACT. Opis struktury i sposobu istnienia obrazu jest zwykle filozoficznym zadaniem i należy do estetyki jako dyscypliny filozoficznej, dla której jednym z przedmiotów badań jest dzieło sztuki w jego budowie i wartości. Stosownie do wypracowanej przez danego myśliciela metody, struktura ta prezentuje się odmiennie, jednakże zarazem odsłania z wolna, dzięki pracy systematycznego myślenia, pewne rysy wspólne. Pytanie o obraz może być jednak podjęte nie tylko przez estetyków (filozofów sztuki), lecz także przez malarzy, którzy nie stronią od teoretycznego namysłu. Struktura obrazu jest wówczas opisywana „od wewnątrz”, zaś jej opis ma za swą podstawę konkretne, źródłowe, artystyczne doświadczenie obrazu, uzyskane przez jego malowanie. Toteż w tytule wystąpienia pojawia się wyrażenie „artystyczne pytanie”, odnoszące się do tego „praktycznego” wymiaru analizy. Jest on bez wątpienia obecny u Władysława Strzemińskiego, który przede wszystkim z perspektywy malarskiej rozjaśnia to, czym jest obraz. Zarazem jednak rozjaśnieniu temu towarzyszy ściśle estetyczne, a nawet ontologiczne pytanie o naturę obrazu, o jego „dane przyrodzone”, bez których traci on swą tożsamość. „Dane przyrodzone obrazu (czworobok granic i płaskość powierzchni) – pisze Strzemiński – nie są jedynie terenem, na którym można umieścić formę, powstałą niezależnie od nich. Dane przyrodzone (czworobok granic i płaskość powierzchni) są składnikami budowy obrazu – i to może najważniejszymi, gdyż jedynie w zależności od nich mogą powstać inne kształty obrazu. Muszą powstać w zależności i najściślejszym połączeniu” (W. Strzemiński, Dualizm i unizm, w: tenże, Wybór pism estetycznych, wprowadzenie, wybór i opracowanie G. Sztabiński, Universitas, Kraków 2006, s. 28). Na nich właśnie skupię się w swym wystąpieniu, które tym samym będzie dotyczyło nie tyle pełnej struktury obrazu w rozumieniu tego malarza, ile tego, co leży u jej podstaw, a co można określić mianem foremnej (czworobocznej) płaszczyzny (powierzchni) i jej płaskości. W uzasadnieniu ograniczenia problematyki do tego zagadnienia istotne jest również, że zostało ono podjęte przez innych, teoretycznie nastawionych malarzy: Stanisława Ignacego Witkiewicza, Jerzego Wolffa i Pawła Taranczewskiego. Oczywiście, nie tylko przez polskich, jednakże ich właśnie mając na uwadze, można mówić o wyraźnej ciągłości problemowej, rzadkiej w historii polskiej myśli estetycznej, a tak ważnej dla wzbogacenia treści estetycznej. Za wyborem tej problematyki przemawiają nie tylko racje teoretyczne, lecz także osoba Władysława Strzemińskiego. W tym roku mija 130. rocznica jego urodzin, Łódź jest miastem, w którym Strzemiński przez wiele lat mieszkał, zaś Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi nosi jego imię.

11:45
Rola estetyki w koncepcji sztuki i krytyce artystycznej Jana Lenicy

ABSTRACT. Jan Lenica jest znany zarówno jako artysta multimedialny, jak i niezwykle sprawny krytyk sztuki plakatu, ale nie przeanalizowano dotąd jego tekstów. Cytowany jest dość często, lecz zdawkowo - ponieważ posługuje się efektownymi sformułowaniami, porównaniami, metaforami od "polskiej szkoły plakatu", przez "ucho potrzebne do oglądania plakatu", po "skrzydlatego wielbłąda"). Będąc muzykiem i architektem z wykształcenia, a pracując jako plastyk i scenograf – preferował sztukę funkcjonującą na krawędziach gatunków („na ostrzu noża”, w formie „akrobatyki”), badał graniczne możliwości skutecznej komunikacji poprzez sztukę (czasem kosztem porażek związanych z pracami na zlecenie). Zauważał przy tym, w jaki sposób ta komunikacja zawodzi, jak bardzo zależna jest wobec zewnętrznych względem sztuki uwarunkowań. Analiza jego tekstów, pozwala jednak dostrzec, w jak świadomy sposób operuje kryteriami oceny sztuki oraz narzędziami jej opisu. Stosuje je jednak w sposób bardzo arbitralny, posługując się na ogół definicjami projektującymi i poetyką manifestu. Pisze o sztuce w sposób analogiczny do tego, jaki przyjmował jako plastyk – autorsko i odważnie. Kluczowymi zagadnieniami w rekonstrukcji jego stanowiska estetycznego są: (1) immanentne dla medium plakatu dialektyczne napięcie pomiędzy deklarowaną artystyczną autonomią i naturą plakatu jako sztuki użytkowej, (2) związane z nim pojęcia wyobcowania, alienacji i dystansu wywiedzione z Brechtowskiego „Verfremdungseffekt”, a definiujące postawę twórczą, (3) imperatyw edukowania, wychowywania, uświadamiania poprzez sztukę, jako procesów umożliwiających rozwój w zakresie samodzielności, spontaniczności i szerzej – wolności. Doświadczenie estetyczne jawi się tutaj modelem niezależnej praktyki zarówno na poziomie twórczości, jak i interpretacji, (4) aspekt znużenia, przeciążenia bodźcami wizualnymi przy jednoczesnej konieczności podejmowania decyzji oceniającej i możliwości selekcji. Obok lektury tekstów programowych i krytycznych, istotną warstwą rozważań jest zbadanie relacji tekstów i obrazów obecnych w różnych gatunkach sztuk uprawianych przez Lenicę, bowiem wiele jego działań ma charakter metaartystyczny, zintegrowany z równolegle prowadzoną działalnością teoretyczno-krytyczną. Możemy więc mówić tutaj o logowizualności zarówno na poziomie intermedialnym wewnątrz gatunków (plakat film, ilustracja książkowa, znaczki), jak i mediującej między teorią a praktyką.

12:15
Topografia metamorfozy we współczesnej sztuce i filozofii

ABSTRACT. Od starożytnych legend i mitów po przemiany bohaterów powieści modernistycznych, a także współczesne literacko-filozoficzne odniesienia do przemiany i artystyczne echa, opowieści metamorficzne uwrażliwiają na płynność granic pomiędzy człowiekiem a zwierzęciem, człowiekiem a rzeczą, mężczyzną a kobietą, przeszłością a teraźniejszością. Już Arystoteles przekonywał, że metamorfoza, która łatwo dziwi wielu ludzi, jest w zasadzie zjawiskiem stałym i normalnym. Nie wydaje się projektem chybionym, aby nadal do tego faktu przekonywać. Tym bardziej, że zdziwienie nieustannie i wielopoziomowo wydarzającą się metamorfozą nie ustało, a może nawet stało się tym intensywniejsze im bardziej możliwości metamorfozy rozszerzyły się wraz z nowymi narzędziami cywilizacji. Zatem aktualnym powodem takiej refleksji jest również nowy kontekst tak zwanych „naszych czasów” dający metamorfozom człowieka inne możliwości. Mój referat dotyczyć będzie konceptualizacji metamorfozy w projektach artystycznych i filozoficznych.

10:45-13:00 Session 15AF: Sekcja Etyki Normatywnej i Metaetyki

Moduł IV: Odpowiedzialność i sprawstwo

Location: sala 1.15
10:45
Odpowiedzialność za moralnie narażone podmioty

ABSTRACT. Wystąpienie dotyczyć będzie kategorii podatności na moralne zagrożenia (moral vulnerability) oraz odpowiedzialności za moralnie narażone w ten sposób podmioty. W pierwszym punkcie skupię się na kontekstach, w jakich pojawia się kategoria moralnej podatności na gruncie etyki i nauk społecznych oraz omówię związane z nią trudności. W drugim punkcie przedstawię relacyjną koncepcję podatności zaproponowaną przez Roberta Goodina. Według niej kategoria podatności zakłada a) istnienie podmiotu, którego decyzja może spowodować lub zapobiec pewnego rodzaju zagrożeniu, b) zależność jednej strony od drugiej oraz c) specyficzny charakter słabości narażonej strony. Kategorią korespondującą z podatnością na zagrożenie jest w tej koncepcji kategoria odpowiedzialności, która zawsze wiąże się z przewidywaniem, zamierzeniem lub wywołaniem skutków działania przez silniejszą stronę. W punkcie trzecim przeanalizuję możliwość zastosowania koncepcji Goodina do kategorii podatności moralnej. Zaproponuję wstępną definicję moralnej podatności jako sytuacji, w której działania jednego podmiotu stawiają drugi przed szczególnie trudnymi wyborami moralnymi lub nakładają na niego nowe, trudne do zrealizowania obowiązki moralne, co stanowi zagrożenie dla jego moralnej integralności oraz przeanalizuję konsekwencje takiej koncepcji w kontekście odpowiedzialności za moralnie narażone podmioty.

11:15
Intencjonalność i sprawstwo w Specjalnych Sytuacjach Odstraszania

ABSTRACT. Podczas mojego wystąpienia, chciałabym wykorzystać model Specjalnej Sytuacji Odstraszania (SSO) sformułowany przez Gregorego Kavkę. Rekonstruuje on sytuację nuklearnego odstraszania, uwzględniając konflikt potencjalnych korzyści, polegających na odstraszeniu wrogiego państwa od zbrojnej agresji, oraz trudności o charakterze moralnym, które SSO generuje. Powzięcie warunkowego zamiaru nuklearnego odwetu stanowi najlepszy sposób zapobiegania agresji zbrojnej unikając jednocześnie strat cywilnych. Jednak obranie strategii najbardziej korzystnej pod względem utylitarnym prowadzi do konieczności wytworzenia intencji zastosowania sankcji odwetowej. W przypadku ataku nuklearnego, zastosowanie adekwatnej odpowiedzi zbrojnej, stanowi jednak czyn naganny moralnie, bo prowadzi do śmierci niewinnych ludzi, nie pełni też funkcji obronnej. Co gorsza, już w momencie powzięcia warunkowego zamiaru odwetu, przedstawiciel państwa odstraszającego wie, że w razie ataku będzie posiadał rozstrzygające racje moralne, aby na niego odpowiadać. Jeśli jest więc moralny, nie może powziąć intencji warunkowej sankcji nuklearnej. Podczas mojego wystąpienia, wychodząc od analizy paradoksalnych skutków wynikających ze wspomnianego modelu, przedstawię różne sposoby ich rozwiązania, rozpatrując je w kontekście charakteru intencji, oraz jej związku z formowaniem zamiaru, oraz działaniem podejmowanym przez sprawcę. Przedstawię również pewne propozycje radzenia sobie ze wspomnianymi trudnościami, oraz wskażę na dodatkowe czynniki wpływające na ocenę moralną działania, przyjmowania intencji, oraz jej podtrzymywania przez racjonalnego agenta reprezentującego państwo odstraszające.

11:45
Odpowiedzialność moralna w ujęciu Roberta Spaemanna

ABSTRACT. Prezentowane rozważania poświęcone są jednemu z kluczowych zagadnień z zakresu etyki, a mianowicie odpowiedzialności moralnej. Przedstawię klasyczne stanowisko jednego z najwybitniejszych współczesnych myślicieli niemieckich - Roberta Spaemanna, harmonizujące z myślą Arystotelesa, św. Tomasza z Akwinu, Kanta oraz z doktryną chrześcijańskiej etyki. Podkreślona będzie doniosłość analiz znakomitego myśliciela z dwu zwłaszcza względów. Pierwszy polega na tym, że odpowiedzialność ta, wbrew temu, co głosi konsekwencjalizm, nie może być nieograniczona (obejmując wszystkie skutki naszego działania, jak i jego zaniechania), lecz musi mieć swoje granice. Drugi dotyczy szczególnie palącej w naszych czasach problematyki odpowiedzialności za przyszłe pokolenia. W pierwszej części wykładu podejmę próbę zarysowania oryginalnej wizji filozoficzno-etycznej niemieckiego filozofa.

10:45-13:00 Session 15AG: Sekcja Etyki Stosowanej

Moduł IV (ścieżka A): Etyka na rzecz zwierząt

Location: sala 0.05
10:45
Badania na zwierzętach - konieczność czy kłopotliwy spadek po Kartezjuszu?

ABSTRACT. Historia badań na zwierzętach sięga przełomu IV i III w. p.n.e., kiedy to Erasistros z Keos przeprowadził pierwszą wiwisekcję. Jego zainteresowanie budową zwierząt wynikało z próby poznania anatomii anatomii przez antycznych filozofów. Od tego czasu metody przeprowadzania eksperymentów nad zwierzętami uległy znaczącym zmianom, szczególnie w obszarze analgezji. Podjęto także szereg działań mających na celu zwiększenie dobrostanu zwierząt laboratoryjnych. Istotną rolę w budzeniu postaw pro-zwierzęcych odegrały prace filozofów, np. Petera Singera (1975) czy Toma Regana (1983). Mimo, iż zwrócili oni uwagę na problem stosunku człowieka do nieludzkich bytów kilka dekad temu to współcześnie zwierzęta wciąż są przedmiotem eksperymentów naukowych. Jednocześnie liczne z prowadzonych badań nie wnoszą nic nowego do rozwoju nauki, co rodzi pytanie, czy przeprowadzanie eksperymentów na zwierzętach jest konieczne. W moim wystąpieniu postaram się pokazać ten problem jako wielowątkowe zagadnienie, na którego zrozumienie składają się instytucjonalne ramy rozwoju nauki, troska o dobrostan zwierząt, zmieniające się (pod wpływem nowych wyników badań) kryteria oceny dobrostanu czy skuteczności analgezji. Złożoność problemu sprawia, że skuteczna troska o los zwierząt wymaga nie tylko odpowiedniej postawy moralnej oraz bardzo specjalistycznej wiedzy naukowej, ale także praktyki laboratoryjnej.

11:15
Interdyscyplinarność komisji etycznych ds. doświadczeń na zwierzętach - wyzwania i szanse

ABSTRACT. Kwestia wykorzystywania zwierząt do celów naukowych i edukacyjnych budzi wiele emocji, niezależnie od tego, czy dyskusja toczy się w mediach, czy w środowisku akademickim. Nadzór społeczny nad tą praktyką we wszystkich krajach UE sprawują odpowiednie komisje etyczne, które decydują o dopuszczeniu danego badania do realizacji. W Polsce są to: Krajowa Komisja Etyczna np. Doświadczeń na Zwierzętach i Lokalne Komisje Etyczne np. Doświadczeń na Zwierzętach. W każdej komisji zasiadają eksperymentatorzy, humaniści i/lub prawnicy oraz przedstawiciele organizacji społecznych zorientowanych na ochronę zwierząt. Interdyscyplinarność komisji etycznych ma na celu uwzględnienie różnych perspektyw i może być postrzegana jako ogromna zaleta. Równocześnie wiąże się z pewnymi problemami, które mogą mieć realny wpływ na jakość pracy komisji. Celem wystąpienia jest przedstawienie analizy mocnych i słabych stron oraz szans i wyzwań dla komisji etycznych jako właściwego organu odpowiedzialnego za ochronę zwierząt wykorzystywanych do celów naukowych i edukacyjnych.

11:45
Odpowiedzialność moralna opiekunów za krzywdy wyrządzone zwierzętom domowym.

ABSTRACT. Ostatnie lata przyniosły ożywiony dyskurs dotyczący praw zwierząt, a także poprawy ich dobrostanu. W ramach tej dyskusji warto podjąć refleksję nad powinnościami człowieka- opiekuna wobec zwierząt domowych. Rzeczone istoty są związane silnymi więzami emocjonalnymi z człowiekiem, a także, co bardzo istotne, są włączone do wspólnoty domowej. Z powodu tych zależności, są one szczególnie podatne na przemoc i jej negatywne konsekwencje. Wystąpienie podejmie następujące problemy: 1) obowiązki moralne człowieka- opiekuna wobec zwierzęcia domowego, zwłaszcza dotyczące ochrony przez doznaniem krzywdy i naprawianiem jej; 2) identyfikowanie krzywdy doznanej przez zwierzę żyjące we wspólnocie domowej.

12:15
Longtermizm a zasada równego rozważania interesów Petera Singera

ABSTRACT. Odkąd zdaliśmy sobie sprawę, że przyszłość ludzkości jest niepewna, a co więcej moc człowieka wzrosła tak bardzo, że może on być przyczyną zagłady własnego gatunku, niektórzy filozofowie poszukują podstaw etycznych dla włączenia troski o przyszłość ludzkości do moralnego myślenia (Jonas, Parfit, Birnbacher, Multan, Bostrom i inni). Głosy te stały się jeszcze bardziej powszechne w ostatnich latach, w wyniku coraz większej świadomości potencjalnych skutków antropogenicznych zmian klimatu, pandemii Covid-19 i wojny na Ukrainie, w wyniku której ryzyko zagłady atomowej ponownie rozbudziło wyobraźnię ludzi. Próby rozszerzenia zakresu zobowiązań moralnych nie są niczym nowym w etyce, historia zna wiele przypadków, gdy argumenty filozoficzne przenikały do myślenia moralnego. W tym zakresie osiągnięcia ma australijski filozof Peter Singer, który swoje rozważania etyczne buduje w oparciu o zasadę równego rozważania interesów. Zasada ta pozwoliła mu rozszerzyć zobowiązania moralne na wszystkich ludzi żyjących obecnie a właściwie na wszystkie istoty zdolne do odczuwania bólu (sentient beings). W referacie przedstawię, jak zasadę równego rozważania interesów próbują wykorzystać longtermiści (Macaskill, Ord), aby wzorem gatunku czy odległości w przestrzeni uczynić odległość w czasie cechą nieistotną moralnie, pomijalną w bezstronnej kalkulacji. Przytoczę argumenty wskazujące na trudności, jakie rodzi taki krok oraz na potencjalne konsekwencje, jakie dla różnych obszarów etyki praktycznej Singera niosłoby przyjęcie założeń przyjmowanych przez longtermistów. Wybrana Literatura: MacAskill W., What We Owe the Future. A Million-Year View, 2022; Ord T., The Precipice. Existential Risk and the Future of Humanity, 2020; Singer P., Etyka praktyczna, 2003; Singer P., The Most Good You Can Do. How Effective Altruism Is Changing Our Ideas on Living Ethically, 2015.

10:45-13:00 Session 15AH: Sekcja Etyki Stosowanej

Moduł IV (ścieżka B): Etyka badań i praktyk medycznych

Chair:
Location: sala 0.06
10:45
Problem opiniowania badań naukowych z udziałem ludzi na polskich uczelniach technicznych. Kilka uwag o możliwości standaryzacji.

ABSTRACT. Z badań wstępnych przeprowadzonych przez M. Małek-Orłowską i K. Jach (Diametros 2022, 74: 19-35) wynika, że w ostatnich latach większość polskich uczelni technicznych powołało komisje ds. etyki badań naukowych z udziałem ludzi, pozostała część jest w trakcie procesu decydowania o tym. Sposób funkcjonowania tych komisji częściej bywa jednak działaniem ad hoc, niż planowo zorganizowanym przedsięwzięciem. Wynika to z powodów normatywnych, dotyczących istnienia oraz mocy obowiązywania regulacji prawnych i etycznych w tym zakresie, ale i organizacyjnych, właściwych dla sposobu funkcjonowania przedmiotowej komisji na uczelni wyższej. Opiniowanie badań naukowych z udziałem ludzi ma ugruntowaną tradycje i procedury w naukach medycznych, a także w naukach społecznych. Jednak obowiązujące regulacje i normy nie uwzględniają specyfiki takich badań w obrębie nauk technicznych, zwłaszcza jeśli chodzi o nowe typy badań oraz wykorzystanie lub testowanie najnowszych technologii. Istotne powody przemawiają za potrzebą standaryzacji opiniowania w zakresie badań z udziałem ludzi na uczelniach technicznych. Najważniejsze to: jakość prowadzonych badań naukowych i ich zgodność z ogólnie obowiązującym standardami etycznymi, względy bezpieczeństwa uczestników badań, kwestia równości i sprawiedliwości w dostępie badaczy do funduszy i programów badawczych.

Autorka przedstawia argumenty za twierdzeniem, że punktem wyjścia do sformułowania standardu opiniowania etycznego może być ujednolicenie standardu organizacyjnego komisji w ramach międzyuczelnianej współpracy. Etyczny standard w zakresie opiniowania badań naukowych z udziałem ludzi na uczelniach technicznych powinien być formułowany w oparciu o aktualną wiedzę na temat specyfiki prowadzonych badań. Kluczowy element proponowanego standardu będzie stanowić nie tylko identyfikacja regulacji etycznych adekwatnych dla specyfiki badań w obrębie nauk technicznych, ale też i oddolny sposób tworzenia rekomendacji, wzorców i modeli, uwzględniający partycypacyjność interesariuszy procesu współzarządzania badaniami naukowymi.

11:15
Świadoma zgoda na udział w badaniu naukowym a paternalizm

ABSTRACT. Udzielenie przez probanta świadomej zgody na udział w badaniu naukowym, poza nielicznymi wyjątkami, jest absolutnie koniecznym warunkiem, czyniącym z projektu badawczego przedsięwzięcie etycznie dopuszczalne. Samo pojęcie świadomej zgody, obrosło ogromną literaturą bioetyczną rozkładającą go na czynniki pierwsze, przez co dalekie jest ono od przejrzystości. Istnieje jednak pewne klasyczne rozumienie tego wymogu, wyznaczające to, jak w praktyce badawczej uzyskiwana jest zgoda. W referacie zostanie rozważony problem, który można streścić w pytaniu – czy standardowe rozumienie wymogu udzielenia świadomej zgody na udział w badaniu, jest przejawem paternalizmu względem probantów? W literaturze pojawiło się parę prób pozytywnej odpowiedzi na to pytanie, wraz z twierdzeniem, iż jest to forma paternalizmu miękkiego. Przedstawię argumenty za tym, że przy najbardziej rozpowszechnionym – a więc czysto welferystycznym – rozumieniu pojęcia paternalizmu, odpowiedź ta jest błędna. Jeśli wymaganie od uczestnika świadomej zgody jest paternalistyczne, to jest to paternalizm inny niż welferystyczny, gdyż nastawiony na dobro podmiotu, inne niż jego dobrostan.

11:45
Relacja lekarz-pacjent jako współczesne wyzwanie edukacyjne. Perspektywa etyki stosowanej

ABSTRACT. Celem wystąpienia jest przedstawienie problemu nauczania budowania relacji lekarza z pacjentem (etyki i komunikacji) na uczelniach medycznych jako jednego ze współczesnych wyzwań etyki stosowanej. Relacja pacjenta (pacjentki) z lekarzem (lekarką) jest rdzeniem medycyny i procesu leczenia, choć wspierają go obecnie technologie i bogate studia na temat komunikowania się i psychologii w medycynie. Jest jednak przekonaniem Autorki, że samo nauczanie „komunikacji” jako sztuki przekazywania informacji, nie wystarczy, aby skutecznie zbudować relację terapeutyczną. W referacie zaprezentowany zostanie stan faktyczny związany z uczeniem aspektów relacyjnych na polskich uczelniach medycznych, a także zaproponowane zostaną nowe elementy zaczerpnięte z etyki dyskursu i filozofii praktycznej, które mogą ten proces efektywnie i trwale wspomóc. Wybrana literatura: Łuków P. (red.), Edukacja bioetyczna na uczelniach medycznych, Warszawa 2022; Dunn M. & Hope T., Etyka medyczna: krótkie wprowadzenie, Łódź 2020; Suchorzewska J. & Olejniczak M. (red.), Humanizacja medycyny: teoretyczne i praktyczne aspekty nauczania przedmiotów humanistycznych na uczelniach medycznych, Kraków 2011.

12:15
Pomiędzy mniejszym złem a większym dobrem. Post Covid-19 refleksja nad etyką racjonowania ograniczonych zasobów terapeutycznych.

ABSTRACT. W ciągu niemal dwóch lat pandemia Covid-19 zebrała śmiertelne żniwo. To co wcześniej wydawało się jedynie czarnym scenariuszem, przybrało realny kształt. Na stałe zapiszą się obrazy zatłoczonych oddziałów intensywnej terapii wraz z wyczerpanym heroiczną pracą personelem medycznym. Pozostaną w pamięci również informacje o niedoborach kluczowych środków do walki z wirusem, takich jak środki ochrony indywidualnej PPE czy respiratory. Niewystarczająca ilość tych drugich doprowadzała do dramatycznych sytuacji w których dokonywany był wybór, który chory otrzyma niezbędną pomoc a który zostanie pozostawiony bez właściwej terapii. Funkcjonujące dotychczas procedury dystrybucji ograniczonych zasobów medycznych okazały się niewystarczające a podejmowane działania odzwierciedlały niebezpieczne tendencje selekcji pacjentów według ich społecznej przydatności. Niniejszy referat podejmie próbę opisu złożonej dynamiki dystrybucji ograniczonych zasobów medycznych jaka ujawniła się podczas pandemii Covid-19 w Stanach Zjednoczonych wskazując na potencjalnie niebezpieczne tendencje. Dodatkowo, przywołując prace takich etyków jak Paul Ramsey, Guido Calabresi czy Phillip Bobbit, wskaże jakie praktyki warto podejmować w takiej sytuacji. Ostatecznie, czerpiąc z Katolickiej Nauki Społecznej oraz instrukcji Episkopatu Stanów Zjednoczonych donoszącej się do katolickiej opieki zdrowotnej wskaże na szczególnie istotne elementy związane z racjonowaniem ograniczonych środków terapeutycznych.

10:45-13:00 Session 15AI: Sekcja Etyki Stosowanej

Moduł IV (ścieżka C): Etyka biznesu, cz. 1

Location: sala 0.07
10:45
Trzy dekady polskiej etyki gospodarczej

ABSTRACT. Wprawdzie refleksja na moralnymi aspektami gospodarowania od kilku wieków obecna była w Polsce za sprawą teologów i filozofów, jednak w swojej wersji współczesnej, odpowiadającej sposobom jej uprawiania w Europie i USA, z oczywistych względów zaistniała dopiero po 1989 roku wraz z początkiem transformacji gospodarczej. Właśnie namysł na podstawami gospodarki rynkowej, nad pożądanym kształtem demokracji, nad rolą społeczeństwa obywatelskiego – stanowił o jej specyfice. Nie była to zwykła refleksja nad powinnościami menedżerów i odpowiedzialnością firm. „Zwykła” w tym znaczeniu, że prowadzona od wielu lat i dotycząca firm istniejących od dziesięcioleci, jak to miało miejsce np. w USA. Była to bowiem refleksja nad rekonstruowaniem mechanizmów rynkowych, nad przekształcaniem firm zgodnie z wymaganiami konkurencyjnej gospodarki oraz nad formułą ładu polityczno-prawnego, który to wszystko miał umożliwić. Efektem tego typu debat było wpisanie do konstytucji formuły o społecznej gospodarce rynkowej. Pierwsze dziesięciolecie z pewnością nadało polskiej etyce gospodarczej kształt, który decydował o charakterze prowadzonych dyskusji aż do dnia dzisiejszego. Agresja Rosji na Ukrainę oraz Putinowskie zakwestionowanie europejskiego ładu ukształtowanego po upadku muru berlińskiego jest sporym wyzwaniem także dla etyki gospodarczej, a w szczególności dla refleksji nad istotą demokratycznego kapitalizmu, który opiera się na wolności jednostki niezależnie od tego czy jest ona przedsiębiorcą, dziennikarzem czy artystą. Jest to także okazja do namysłu nad niedomaganiami polskiego systemu gospodarczego i wpływem tych słabości na stosunek obywateli do gospodarki rynkowej. W szczególności warto zastanowić się nad znaną tezą Krasteva i Holmesa, iż liberalizm jest światłem, które zawiodło, a chęć naśladowania Zachodu obudziła nieufność sporej części obywateli również wobec mechanizmów gospodarczych. Referat zawierał będzie m.in. polemikę z tymi poglądami. Wybrana literatura: Krastev I. & Holmes S., The Light That Failed. A Reconing, Allen Lane 2019; Rok B. & Sroka R. (red.), 25 lat etyki biznesu w Polsce. Raport 2019, Akademia Leona Koźmińskiego 2019; Wolf M., The Crisis of Democratic Capitalism, Penguine 2023.

11:15
O trudnych relacjach etyki z ekonomią i nowym początku

ABSTRACT. Od siedemdziesięciu lat dyskutujemy na temat powinności etycznych praktyków biznesu. Jest to czas trudnych relacji pomiędzy etyką i ekonomią, czas prób wprowadzenia etycznych odniesień do obszaru praktyk biznesowych – jak podkreśla się we współczesnej ekonomii – silnie zorientowanych na wartości ekonomiczne. Należy dostrzec tu fundamentalny problem, który definiuje charakter relacji pomiędzy etyką i ekonomią: wartości ekonomiczne interpretowane są w wymiarze korzyści indywidualnych, osiąganych przez konkretne podmioty, są bowiem powiązane z własnością i mających tym samym wymiar materialny. Wartości etyczne z kolei mają wymiar społeczny – regulują normatywnie relacje interpersonalne odnosząc je do pojęcia dobra moralnego. Wprowadzanie etycznej aksjologii do obszaru działań zorientowanych na indywidualne korzyści nieuchronnie prowadzi do ujawnienia aksjologicznych napięć. Utrwalone w kulturze Zachodu przekonanie o przemożnej sile ludzkiego egoizmu dominującego w sferze zabiegania o dobra materialne powoduje trudności w akceptacji postulatu podporządkowania wartości ekonomicznych normom etycznym i jest źródłem wątpliwości, czy jest to możliwe. Celem przedstawionych tu rozważań jest przeprowadzenie analizy trudnych relacji etyki i ekonomii: wskazanie charakteru i źródeł konfliktu wartości, z którym zmierzać się musi etyka gospodarcza oraz wykazanie możliwości jego przezwyciężenia w związku z dokonującym się obecnie zwrotem aksjologicznych w ekonomii.

11:45
Wartości i przekonania. Ile etyki jest w etykach stosowanych? (Podsekcja etyki gospodarczej)

ABSTRACT. Próby systematyzacji wiedzy o tym, jak być powinno są stare jak filozofia. Już antyczni przedstawiciele tej dziedziny wiedzy uważali, że w poszukiwaniach (mądrościowego) przepisu na życie nie mniej ważne od poznania zasad rządzących światem, jest znajomość kryteriów oddzielających dobro od zła. Niestety, wraz z tym ustaleniem napotkali przeszkodę związaną z realizacją tego zadania. Jest nią (epistemologiczne) uzasadnienie roszczenia do ważności normy etycznej. Trudność ta zaowocowała rozstrzygnięciami będącymi podstawą nowoczesnej refleksji etycznej. Z jednej strony David Hume zakwestionował możliwość uprawiania etyki w oderwaniu od doświadczenia człowieka rozdartego pomiędzy różnymi zobowiązaniami moralnymi. Z drugiej strony Immanuel Kant przed owym doświadczeniem umieścił metafizykę moralności. Ani w jednym, ani w drugim przypadku problem nie został rozwiązany. O ile spadkobiercy Hume’a skupili się na warunkach kolektywnego nadawania znaczenia pojęciu słuszności, o tyle zwolennicy Kanta zostali skonfrontowani z wyzwaniami dnia powszedniego stawiającymi pod znakiem zapytania trafność rozstrzygnięć deontologicznych.Oto dylemat. Pozostać wiernym ustaleniom własnego środowiska czy modelowi filozoficznemu obnażającemu ich niewystarczalność? Problem ten przybiera na sile, kiedy odnieść go oczekiwań społecznego otoczenia filozofa. Otoczenie to oczekuje mianowicie wskazania zasad, które oprócz walorów rozjemczych pełniłyby funkcję moralnego drogowskazu. Wychodząc naprzeciw tymże oczekiwaniom przedstawiciele etyk stosowanych oferują zwaśnionym grupom społecznym (i zawodowym) pomoc w zażegnywaniu dzielących je sporów. Tymczasem na usta ciśnie się pytanie o środki, jakimi dysponują etycy wcielający się w rolę mediatorów i przewodników. Co – poza ich przekonaniami normatywnymi oraz doświadczeniem życiowym - uprawnia ich do podejmowania wyzwań tego rodzaju? Czy podejmując takie wyzwania czynią to jako przedstawiciele etyki i innych nauk normatywnych, czy jako zwykli ludzie? Tym zagadnieniom poświęcony jest referat, który zamierzam wygłosić podczas XII Zjazdu Filozoficznego.

12:15
Aktualność etyki wyrzeczenia w dobie postulatu odejścia od wzrostu. Uwagi na marginesie rozważań Henryka Elzenberga

ABSTRACT. Narastające widmo kryzysu gospodarczego, a wcześniej pandemia oraz kryzys klimatyczny skłaniają do konieczności zmiany wiodących trendów ekonomicznych, dominujących modeli życia, czy szerzej perspektywy społeczno-gospodarczej. Wydawać by się mogło, że idea odejścia od wzrostu oraz idąca w ślad za nią potrzeba przewartościowania i zamiany stylu życia mają szansę na powodzenie. Jednak wciąż zwyciężają stare przyzwyczajenia konsumpcyjne. Jak diagnozuje Ewa Bińczyk, cierpimy na „uwiąd poznawczy”, który skutecznie więzi nas w wyobrażeniach wykreowanych i podtrzymywanych przez paradygmat wzrostu. Nie potrafimy wyobrazić sobie innego scenariusza a tym samym – nie potrafimy ograniczyć chęci posiadania. Jak zachęcić do przejścia od kultury nadmiaru do kultury umiaru? W jaki sposób mówić o wyrzeczeniu? W jakich obszarach i przy użyciu jakich narzędzi zachęcać do niego? Szukając odpowiedzi na te pytania warto powrócić do porządkujących kwestie semantyczne oraz metodologiczne rozważań Henryka Elzenberga i zapytać ponownie o sposób uzasadniania nakazu wyrzeczenia oraz o to czy ma on szansę stać się powszechnie obowiązującą postawą moralną.

10:45-13:00 Session 15AJ: Sekcja Filozofii Działania

Moduł IV: Philosophy of action

Location: sala 2.22
10:45
Practical Rationality Requires You To Do What You Intend

ABSTRACT. The normative requirements of practical rationality enjoin us to exhibit a certain order among our beliefs and intentions. It seems evident that practical rationality also requires that we execute our (rationally held) intentions in action. Absent this Execution Requirement, we cannot understand one vivid form of practical irrationality: the clear-eyed failure to act even in the knowledge that circumstances are conducive to success.

However, the Execution Requirement seems to challenge the deeply intuitive claim that rationality supervenes on the mental. If an agent is irrational for failing to act, then her overall rational status depends on the occurrence of events in the extra-mental environment.

My purpose is to vindicate the Execution Requirement by resolving its apparent tension with this supervenience thesis. I put the tension down to a mistaken identification of intentional bodily actions with ‘bare bodily movements.’ The Execution Requirement motivates a different conception, on which intentional action is constituted in part by an agent’s self-conscious knowledge of what she is doing. An agent’s self-conscious practical knowledge determines whether the relevant extra-mental events count as (parts of an) intentional action at all. True, the agent’s overall rational status depends on whether she intentionally acts. But the facts about action depend in turn on mental facts pertaining to the agent’s practical knowledge. Hence there is no conflict with the supervenience claim.

Supposing it can be sustained against important challenges, this approach points up a different perspective on the relationship between practical rationality and intentional action. The relationship between intention and action is not only causal, but also inferential; the failure to execute one’s intention in action is akin to familiar failures of rationality wherein one fails to infer the conclusion that follows from one’s premises. Practical rationality embraces beliefs, intentions, and intentional actions alike.

11:15
Difficulty and Senses of Moral Responsibility

ABSTRACT. An action’s being difficult, that is, its requiring great effort or sacrifice, mitigates the potential for the action (Nelkin 2016). Coates and Swenson (2013) have proposed a way to systematically account for this phenomenon: we can model difficulty by degrees of reasons-responsiveness (Fischer and Ravizza 1998) and understand degrees of reasons-responsiveness in terms of the ‘distance to’ (similarity of) the closest possible world in which an agent does otherwise. Coates and Swenson argue their case by example of Thomas and Marcia, two friends, who on different occasions, failed to fulfill a promise. Thomas was just being lazy: it wouldn’t have taken much for him to keep his word. Whereas Marcia is depressed: things would need to have been substantively different for her to do so. Here, their account gets the right result: Marcia, while not fully exempt from blame (she could have done otherwise) is less blameworthy than Thomas. However, Nelkin (2016) rightly notes that another person, Tim, might only keep his word in a world as ‘distant’ as Marcia’s, in virtue of simply not caring about other people—and Tim ought to be more blameworthy than Marcia. The underlying issue is there are multiple senses of responsibility at play. One can be less blameworthy qua ‘reactive appraisability’ (Fischer and Tognazzini 2011), viz., being a less-than-ideal target for the reactive attitudes generally, or qua accountability (Watson 1996), where blame is mitigated due to circumstances particular to that action. Mental health conditions like depression are global, whereas laziness and apathy do not. I argue that Coates and Swenson’s account makes sense of mitigating blame due to difficulty only when the relevant sense is reactive appraisability: when the difficulty is due to a psychological condition, the degree of reasons-responsiveness can tell us how apt a target the agent is for blame generally.

References: Coates, D. J., & Swenson, P. (2013). Reasons-responsiveness and degrees of responsibility. Philosophical studies 165:629-645. Fischer, J.M., & Ravizza, M. (1998). Responsibility and Control: A Theory of Moral Responsibility. Cambridge, UK: Cambridge University Press. Fischer, J.M., & Tognazzini, N.A. (2011). “The Physiognomy of Responsibility.” Philosophy and Phenomenological Research 82:381-417. Nelkin, D.K.(2016). “Difficulty and Degrees of Moral Praiseworthiness and Blameworthiness.” Nous 50:356-378. Watson, G. (1996). “Two faces of responsibility.” Philosophical Topics 24:227-248.

11:45
Stability of temporarily extended agency and path-dependence

ABSTRACT. In philosophy of temporarily extended agency (cf. Bratman, 1987; Pacherie, 2008) there is an idea of diachronic stability in intending. According to this idea, intentions for the future should be stable in the sense that they should be retained or revised in accordance with information about action environment. Although this means in practice that agents must either keep or reconsider their plans to maintain their rationality, current philosophical literature appears to focus more on rationality of keeping one’s plans, i.e – their stability. (For example, Bratman proposes the so-called three-pronged support for stability based on three ideas: snowball effect of intentions, costs of reconsideration and propensities toward non-reconsideration (Bratman, 2010)). My philosophical suspicion is that arguments based on these ideas—construed to picture stability as more rational than reconsideration of plans—are not essential for the idea of planning as well as for the structures of rational temporarily extended agency as such. To show this, I introduce the idea of path-dependence that comes from political science (Arthur, 1989, 1994; David, 1985) and recently introduced also to organizational research (Sydow, Schreyögg, & Koch, 2009). According to this idea, past events and decisions shape the trajectory of organized actions, locking them into specific paths of actions that are difficult to change. If we translate this idea into the language of temporarily extended agency, it will turn out that tendencies toward non-reconsideration and stability come more from the content of prior decisions and environmental contingencies that build path-altering events than from psychic structures of planners. This outcome has number of implications for the understanding of rationality planning and the social-organizational conditions of agency in general.

Literature: Arthur, W. B. (1989). Competing Technologies, Increasing Returns, and Lock-In by Historical Events. The Economic Journal, 99(394), 116-131. Arthur, W. B. (1994). Increasing Returns and Path Dependence in the Economy: University of Michigan Press. Bratman, M. E. (1987). Intention, Plans, and Practical Reason. Cambridge, MA: Harvard University Press. Bratman, M. E. (2010). Agency, Time, and Sociality. Proceedings and Addresses of the American Philosophical Association, 84(2), 7-26. David, P. A. (1985). Clio and the Economics of QWERTY. The American Economic Review, 75(2), 332-337. Pacherie, E. (2008). The phenomenology of action: A conceptual framework. Cognition, 107(1), 179 - 217. Sydow, J., Schreyögg, G., & Koch, J. (2009). Organizational Path Dependence: Opening the Black Box. Academy of Management Review, 34(4), 689-709.

10:45-13:00 Session 15AK: Sekcja Filozofii Feministycznej i Gender Studies

Moduł IV

Location: aula A2
10:45
„Matki w żałobie”, czyli kobieca pamięć

ABSTRACT. Kobiece lamentacje żałobne już w starożytności wpisywano w rodzaj zachowań społecznie niepożądanych i zakłócających spokój publiczny. Na mocy praw majątkowych Solona w ateńskiej polis zakazano kobietom publicznego okazywania bólu, np. po stracie dziecka, argumentując, że niepohamowana ekspresja żałoby jest zachowaniem wystawiającym na próbę wiarę we wspólnotowy, kumulatywny sens pojedynczej śmierci. Z analogicznych powodów chrześcijańskie instytucje kościelne uznawały żeńskie „performanse” żałobne za residua pogańskich praktyk, grożąc lamentującym kobietom ekskomuniką co najmniej do XVII wieku. Wrogi stosunek instytucji do kobiecych lamentacji – potencjalnie wywrotowych, przyrównywanych do zachowań barbarzyńskich, utożsamianych z terytorialną „obcością” – odnaleźć można także w pismach filozoficznych, na przykład w Państwie Platona. W epopejach i tragediach greckich uchwycona zostaje z kolei różnica pomiędzy gwałtownym, niewerbalnym i afektywnym płaczem kobiecym (goos) a wyrafinowanym, sprofesjonalizowanym i zdystansowanym lamentem męskim (threnos, elegia, epitaphios logos). Owo rozróżnienie, mające swoje uzasadnienie w praktykach społecznych starożytnej Grecji, doskonale wpisywało się w ówczesne przekonanie, że śmierć, bliskość śmierci i kontakt ze śmiercią stanowią domenę kobiecości, podczas gdy rolą porządku patriarchalnego jest zapominanie o śmierci i zacieranie jej śladów gwoli utrzymania społecznej spoistości. Celem referatu będzie zatem analiza wybranych fragmentów literackich i filozoficznych (starożytnych, nowożytnych i współczesnych), głównie z zakresu antropologii i filozofii kultury, tak aby wykazać napięcie przebiegające pomiędzy patriarchalną, swoiście fallogocentryczną potrzebą tłumienia kobiecej ekspresji, a wywrotową, rewolucyjną siłą żeńskiego afektu. Płacz „matek w żałobie” („La mère en deuil” to tytuł klasycznej już książki Nicole Loraux), które miały w zwyczaju destabilizować maskulinistyczny rozum (logos) i publicznie nadkruszać spoistość silnej tożsamości ateńskiej, już od starożytności odpowiadał bowiem na potrzebę snucia mikronarracji w ramach alternatywnej polityki pamięci; polityki, o którą sama filozofia zaczęła głośno dopominać się dopiero w minionym stuleciu.

11:10
Luce Irigaray- warunki zniesienia patriarchatu

ABSTRACT. Radykalny program emancypacji obu płci z ucisku patriarchalnego, belgijska uczona przeprowadza w swojej różnorodnej twórczości od wielu lat. W swoim wystąpieniu dokonam analizy presupozycji w systemie przeobrażeń etyczno-politycznych, zawartych w jej głównych dziełach(Democracy Begins Beteen Two, An Ethics of Sexual Difference, I Love to You, Marine Lover of Friedrich Nietzsche, The Forgetting of Air in Martin Heidegger, Ta płeć jedną płcią niebędąca, Ciało w ciało z matką). Uprawiana przez Luce Irigaray interdyscyplinarność obejmuje kilka obszarów: filozofię, językoznawstwo, psychoanalizę, psychoedukację i inne. Systematycznemu wypracowywaniu siatki pojęć, odmiennych od tych, które dominują w patriarchacie, towarzyszy analiza leksykalnych obyczajów. Zdaniem belgijskiej uczonej, obyczaje te umacniają nieuzasadnioną przewagę, a nawet przemoc jednych wartości nad innymi. Poddam refleksji zarzut, często formułowany przeciw Luce Irigaray, jakoby petryfikowała kulturę binarności, esencjalizując „męskie” i „kobiece”. Zastanowię się, czy jej tezy o przygotowaniu przejścia z „naturalnego ku obywatelskiemu współistnieniu”, nie należałoby uzupełnić propozycją kołowego ruchu („and back to natural coexistence”) – szczególnie w świetle książki współpisanej z biologiem, Michaelem Marderem, Through Vegetal Being – Two Philosophical Perspectives.

11:35
Macierzyństwo i feminizm

ABSTRACT. Celem referatu jest prezentacja i analiza dyskursów macierzyństwa w filozofii feministycznej, z uwzględnieniem krytyki stanowisk tradycyjnej filozofii Zachodu (Platona, Arystotelesa, ojców Kościoła, Rousseau), które przyczyniły się do dewaluacji macierzyństwa i pracy opiekuńczej oraz zawłaszczenia władzy nad reprodukcją. Filozofki feministyczne kwestionowały rzekomo uniwersalne i neutralne stanowiska klasycznych filozofów Zachodu, definiujących macierzyństwo jako fakt wyłącznie biologiczny, zredukowany do instynktów, poza rozumem i moralnością. Moim zamiarem jest także przywołanie pominiętych i wywrotowych tekstów kobiet, których głos miał znaczenie zarówno dla historii macierzyństwa jak i filozofii feministycznej. W referacie podejmuję kwestie demistyfikacji macierzyństwa, systemowej przemocy i sprawiedliwości reprodukcyjnej. Filozoficzna i feministyczna analiza macierzyństwa prowadzą bowiem do wniosku, że dychotomie w rodzaju: odrzucenie a sentymentalna waloryzacja macierzyństwa, czy periodyzacja myśli feministycznej wyrażana za pomocą metafory „fal”, nie oddają złożoności relacji macierzyństwa i feminizmu. Jak tłumaczyła Ann Snitow, krytyka instytucji macierzyństwa czy systemowej przemocy i wyzysku matek była niesłusznie utożsamiana z odrzuceniem macierzyństwa, podtrzymując „tabu narracyjne”, dotyczące życia matek w patriarchacie, a także doświadczeń kobiet dobrowolnie bezdzietnych (voluntary childlessness). Wspomniane „tabu narracyjne” było wielokrotnie podważane i analizowane przez teoretyczki macierzyństwa. Zgodnie z paradygmatem intersekcjonalności i kontekstualizacji doświadczeń, przywołuję koncepcje uspołecznionego macierzyństwa Charlotte Perkins Gilman, niejednoznaczności i heterogeniczności macierzyństwa Simone de Beauvoir, macierzyństwa jako instytucji i doświadczenia Adrienne Rich, Patricii Hill Collins „othermothered” i pracy macierzyńskiej, rewolucyjnego rodzicielstwa bell hooks, ucieleśnionych praktyk macierzyńskich filozofki Sary Ruddick oraz queerowego macierzyństwa Shelley M. Park. Na koniec odwołuję się do praktyki feministycznego macierzyństwa, potencjalnie wywrotowej i krytycznej praktyki politycznej jako strategii oporu wobec dominującego systemu.

12:00
Strategie emancypacyjne w tekstach współczesnych polskich artystek

ABSTRACT. Głównym celem wystąpienia jest omówienie działalności twórczej wybranych współczesnych polskich artystek zaangażowanych w emancypację kobiet. Wokół tego pojęcia zbudowana zostanie warstwa interpretacyjna. Za ważne uwypuklenia uznaję, że będą to autorki znane szerokiej publiczności (np. Maria Sadowska, Natalia Przybysz) oraz kobiety, których piosenki nie pojawiają się w mainstreamie (Żelazne Waginy, WRR). Ponadto zaproponuję utwory niejednolite pod względem gatunku muzycznego. Pojawią się więc piosenki przyporządkowane do muzyki rozrywkowej, ale też twórczość raperek oraz utwory, poprzez które ich autorki zaproponowały nowe gatunki. Fundamentem do interpretacji tekstów współczesny polskich artystek jest krytyka feministyczna. Perspektywy zaproponowane przez m.in. Elaine Showalter czy Krystynę Kłosińską pozwalają na wielostronne ujęcie tematu.

10:45-13:00 Session 15AL: Sekcja Filozofii Kultury

moduł IV

Location: sala 2.23
10:45
Pochwała nietolerancji, czyli przeciw tolerancji głupoty

ABSTRACT. W wypowiedzi mojej rozważam problem granic tolerancji. Obierając w punkcie wyjścia ustalenia, jakie wprowadziła Ija Lazari-Pawłowska, rozróżniając pojęcia tolerancji pozytywnej i negatywnej, analizuję sytuację, kiedy ta pierwsza traci przypisywaną jej zwyczajowo pozytywną kwalifikację aksjologiczną i staje się wartością negatywną - wartością nasyconą negatywną treścią aksjologiczną. Sytuacja taka wymaga dla zapewnienia bezpieczeństwa życia zbiorowego określonych działań na rzecz nietolerancji, ale nietolerancji pozytywnej (jak będę ją dalej nazywać). Innymi słowy, idzie tu o sytuację, kiedy pozytywna nietolerancja stanowić może skuteczne narzędzie walki z negatywną tolerancją. Mechanizm możliwych działań w tym zakresie przedstawiam z perspektywy założeń społeczno-regulacyjnej koncepcji kultury, koncepcji, która - jak przyjmuję - wydaje się wielce pomocna w interpretacji podjętego przeze mnie problemu.

11:15
Hermeneutyka ogólna Friedricha Schleiermachera jako koncepcja przekładu międzykulturowego

ABSTRACT. Koncepcje przekładu międzykulturowego odwołują się do zróżnicowanych metodologii, przede wszystkim do metod przekładu literackiego, ale także do zasad translacji przepisów prawa, tekstów naukowych i dokumentów religijnych. W takich przypadkach, jak wiadomo, rozpatrywaniu podlega przekład intertekstualny. Jednak przekład międzykulturowy dotyczy również relacji intersemiotycznych – translacji znaczeń znaków przyporządkowanych odmiennym systemom semiotycznym: werbalnym, ikonicznym, cielesnym (gestowym i mimicznym). Mówiąc krótko, w metodologii przekładu międzykulturowego dominują zagadnienia semantyczne – przekładu poszczególnych znaczeń i sensów. W odwołaniu do performatywnej teorii Johna L. Austina można powiedzieć, że przekład międzykulturowy dotyczy poszczególnych wypowiedzi – aktów werbalnych, ale również czynności niewerbalnych. Powinien on uwzględniać indywidualne intencje, towarzyszące takim aktywnościom (nadawcy i odbiorcy komunikatu), oraz intersubiektywne kulturowe konwencje, przede wszystkim komunikowania. Jednak przekład międzykulturowy dotyczy nie tylko poszczególnych tekstów i zachowań, rozpatrywanych jako „czynności kulturowe”, ale także kulturowych konwencji i kontekstów. Dlatego w koncepcjach komunikacji międzykulturowej pojawiają się dwa skrajne rozwiązania: 1) przekład uznający prymat źródłowego kontekstu danej wypowiedzi oraz 2) przekład podkreślający prymat tego, co aktualne i współczesne, co pozwalałoby rozumieć znaczenia i sensy obce kulturowo. Jak łatwo zauważyć, w obu tych przypadkach translacja przechodzi od zakładanej, potencjalnej wieloznaczności pojedynczego znaku, tekstu, wypowiedzi do ustalanej jednoznaczności. I to właśnie kwestia jednoznaczności – jej ustalania, utrzymywania, kwestionowania wydaje się kluczowa tak w wypadku przekładu międzykulturowego, jak i przekładu w ogóle. Koncepcje przekładu bazowały bowiem na zróżnicowanych założeniach filozoficznych. Były to tezy esencjalizmu ontologicznego i realizmu teoriopojęciowego, które fundowały badania poszukujące źródłowego, wspólnego znaczenia pojęć filozoficznych, stosowanych w różnych językach naturalnych. Z kolei nominalizm teoriopojęciowy poszukiwał dla językowo zróżnicowanych nazw, zdań, całości tekstowych – wspólnej, antropologicznej podstawy w aktach mentalnych, czyli w sferze „przedjęzykowej” (domniemany „język myśli”). Relatywizm kulturowy i historyczny wprowadził dodatkowe komplikacje do pracy tłumaczy, poszukujących jednoznaczności przekładu – ustalanie źródłowego znaczenia bądź domniemanego znaczenia „myśli” okazało się niewystarczające wobec szybkich zmian cywilizacyjnych i kontaktów z odmiennymi kulturami. Można powiedzieć, że koncepcja przekładu międzykulturowego pojawiła się równocześnie z dostrzeganymi procesami relatywizacji kulturowej i historycznej, po Oświeceniu, wraz z zainteresowaniem kulturami regionalnymi, jak i obcymi. Co więcej, była to koncepcja hermeneutyczna, pozwalająca dzięki interpretacji i rozumieniu ustalać nie tyle źródłową jednoznaczność przekazu, ile jego „umowną jednoznaczność” w odwołaniu do aktualnej współczesności, jej znaczeń i sensów. Friedrich Schleiermacher – tłumacz Platona opracował swoją koncepcję „hermeneutyki ogólnej” (1809-1810) właśnie na potrzeby przekładu, który jest nie tylko translacją tekstów, lecz również kontekstów kulturowych. W referacie omówię szczegółowo tezy hermeneutyki ogólnej Schleiermachera, które można rozpatrywać jako postulaty przekładu międzykulturowego.

11:45
Pytanie o Boga w hermeneutyce George'a Steinera

ABSTRACT. Referat ma na celu przedstawienie propozycji hermeneutyki autorstwa George’a Steinera. Wpisuje się ona w szersze pole jego filozoficznej koncepcji przekładu, która także zostanie zarysowana. Sekcja skupiająca się wokół zagadnienie filozofii kultury wydaje się najodpowiedniejsza, ponieważ mimo tego, że sam Steiner był badaczem o szerokim horyzoncie zainteresowań, to jednak wszystkie zawierały się w obszarze kultury. Mówiąc dokładniej: przekształceń w europejskiej kulturze na przełomie XIX i XX wieku, a szczególnie po Drugiej Wojnie Światowej. Co za tym idzie, koncepcja dotycząca hermeneutyki jest ściśle związana z jego oceną intelektualnej i moralnej kondycji kultury Zachodniej. Wszak dla Steinera język to nie tylko medium warunkujące ludzkie myślenie, lecz człowieczeństwo w ogóle. Propozycja referatu wydaje mi się wartościowa, ponieważ autor Rzeczywistych Obecności pozostając zadeklarowanym ateistą, postuluje konieczność postawienia pytania o Boga, jako warunku poważnej twórczości. Stawia go to w gronie filozofów poszukujących duchowości bez religii. Dodatkowo warto zaznaczyć, że Steiner wydawał się „przestarzałym” badaczem już w latach 70tych XX stulecia, lecz jest to powierzchowny osąd, co postaram się wykazać. Otóż w koncepcji Steinera wielką rolę odgrywają subtelności, jego konserwatyzm estetyczny połączony z liberalnym światopoglądem powoduje, że zdążył zrazić do siebie badaczy reprezentujących szerokie spektrum szkół i poglądów. Podobnie jest z hermeneutyką. Erudycja Steinera każe mu rozpocząć rozważania od mitycznej postaci Hermesa, a skończyć na Derridzie, gdzie znów, w charakterystyczny dla siebie sposób z jednej strony przyznaje sporo racji ojcu dekonstrukcji, lecz z drugiej, postuluje absolutną niezgodę na przyjęcie jego sposobu myślenia. Zgoda ma miejsce w diagnozie problemów języka, natomiast bunt Steinera wobec Derridy mieści się na płaszczyźnie wyciągniętych wniosków. Jest to spór tym ciekawszy, gdyż obaj myśliciele czerpią wiele z Martina Heideggera (Steiner w 1978 napisał ciekawą i w kilku kwestiach odkrywczą w tamtym czasie monografię o Heideggerze). Autor Gramatyk Tworzenia jest spadkobiercą ontologiczno-egzystencjalnego wymiaru myśli Heideggera, co pozwala mu na kontynuowanie pewnej naiwno-zarozumiałej postawy względem języka. Steiner utrzymuje, że to, jak czytamy wpływa na to, jakimi jesteśmy ludźmi. Zatem na zakończenie referatu opowiem o etycznym wymiarze hermeneutyki przekładu, bo tak należy nazwać propozycję Steinera.

Informacje o mnie: Jestem doktorantem filozofii w Szkole Doktorskiej Uniwersytetu Śląskiego. Fascynuje mnie literatura, filozofia i muzyka. Obecnie pracuję nad dysertacją: W labiryncie języka. O wspólnym źródle filozofii i literatury u George’a Steinera. Pod tym adresem jest mój najnowszy opublikowany tekst na temat Steinera: https://wnus.edu.pl/au/pl/issue/1249/article/19907/

12:15
Melancholia w perspektywie (krytyki) teologii politycznej i ekonomicznej

ABSTRACT. Melancholia stanowi jeden z fundamentalnych wątków „Stanzas”, wchodzącej w skład wczesnych prac Giorgio Agambena, w której stara się on zrekonstruować historię problematyki znaków, słów i fantazmatów w kulturze okcydentalnej. Zostaje ona potraktowana jako jedna z „operacji” pewnego „modelu wiedzy”, a jej współczesne, psychoanalitycznie przekształcone interpretacje okazują się mieć swoje korzenie w średniowiecznych doktrynach pneumatycznych i fantazmatycznych. Choć refleksje, jakie pojawiają się w „Stanzas”, również dzięki melancholii, wpływają w sposób znaczący na rozumienie krytyki przez Agambena, a terminologia melancholijna zostaje przywołana jeszcze kilkukrotnie na marginesach różnych pism włoskiego filozofa, to pojęcie to nigdy nie zostaje ponownie przeanalizowane według metod badawczych, które odnajdujemy w późnych pracach autora (na przykład w „Il regno e la gloria”), to znaczy takich, w których podejmuje się on krytycznej subwersji paradygmatów teologii politycznej i ekonomicznej. W związku z tym, celem niniejszego referatu jest próba przeanalizowania pojęcia melancholii w tak pojętych ramach. Chcemy zapytać o to jak można rozumieć melancholię w systemie „kapitalizmu jako religii” (Benjamin)? Oraz co mówią nam najznamienitsze kompendia i prace, jak chociażby „Anatomia melancholii” Roberta Burtona, na temat melancholii, acedii, gnuśności, lenistwa, smutku w kontekście (zsekularyzowanych) Królestw i Planów?

10:45-13:00 Session 15AM: Sekcja Filozofii Polskiej

moduł IV (ścieżka A)

Location: sala 1.06
10:45
Aktualność założeń metaaksjologicznych teorii etyki Tadeusza Hipolita Czeżowskiego (1889–1981)

ABSTRACT. Metaaksjologiczne analizy Tadeusza H. Czeżowskiego oferują oryginalne ujęcie teorii etycznych jako naukowych. Stanowią one przykład nowatorskich analiz z zakresu metodologii aksjologii, opartych na sześciu koherentnie połączonych ze sobą koncepcjach filozoficznych: realizmie, antynaturalizmie, brentanizmie, średniowiecznym modalizmie i transcendentalizmie oraz empiryzmie. Czeżowski w swoich rozważaniach przyjmuje stanowisko realizmu aksjologicznego, uznając, że zdania wartościujące (oceny) posiadają wartość logiczną. Równocześnie, chcąc uniknąć błędu naturalistycznego, odrzuca on naturalizm etyczny. Przyjmując realizm antynaturalistyczny toruński filozof staje przed problemem natury takich własności, jak dobry, zły, piękny, brzydki, itp. Bazując na koncepcji Franza Brentany uznaje on, że nie są one własnościami realnymi i odrzuca predykatywną teorię wartości. Zdaniem toruńskiego filozofa, wyrażenia określające podane własności stanowią funktory zdaniotwórcze od argumentów zdaniowych, które określają różne modi essendi. Sięgając do słownika średniowiecznej metafizyki Czeżowski określa wartość jako transcendentale. Zdaniem tego badacza teorie etyczne mogą być określone jako szczególnego rodzaju teorie naukowe. Teorie takie mogą przybierać zarówno postać teorii empirycznych, rozwijanych głównie metodą indukcyjną, jak i teorii aksjomatycznych, opartych na metodzie dedukcyjnej. W swoich pracach szczególną wagę przykłada Czeżowski do wykazania i uzasadnienia, że etyka jest nauką empiryczną. Punktem wyjścia tak rozumianej etyki mają być oceny pierwotne, stanowiące swego rodzaju odpowiedniki zdań protokolarnych. Co ważne, w ujęciu Czeżowskiego powstanie oceny moralnej nie jest możliwe bez przyjęcia przez podmiot swoistego rodzaju postawy oceniającej, to jest szczególnego rodzaju stosunku podmiotu wobec danego stanu rzeczy lub innego podmiotu moralnego. Poprzez uogólnienia ocen pierwotnych zostają ustalone kryteria oceny właściwej, którymi mogą być różnego rodzaju własności realne. Na tej podstawie można utworzyć oceny wtórne. Oceny mogą być prawdziwe lub fałszywe w sensie logicznym. Wraz z doświadczeniem moralnym wzrasta zdolność podmiotu moralnego do wydawania adekwatnych ocen. W referacie zostaną omówione główne składowe metateorii wartości Czeżowskiego, sproblematyzowane pod kątem ich aktualności.

11:15
Problem zależności i niezależności etyki (Kotarbiński i Elzenberg)

ABSTRACT. Wystąpienie dotyczyć będzie kwestii zależności etyki od religii, filozofii oraz obrazu świata, podnoszonej przez Tadeusza Kotarbińskiego i Henryka Elzenberga. Stanowiska Kotarbińskiego i Elzenberga, wielokrotnie już omawiane w literaturze przedmiotu, wydają mi się warte ponownego uporządkowania. Uwagi wymagają moim zdaniem następujące zagadnienia: czy przeprowadzona przez Elzenberga analiza relacji między sankcjami religijnymi i uzasadnieniami etycznymi jest trafna? Jak obaj filozofowie używają pojęć „zależności” i „niezależności”? Jaki jest związek między rozumieniem istoty religii przez Kotarbińskiego i Elzenberga a ich tezami dotyczącymi niezależności etyki od religii? Jaki obraz świata stoi za etyką Kotarbińskiego a jaki za etyką Elzenberga? Jakie doświadczenie świata oraz jakie doświadczenie świata wartości powiązane jest z etyką Elzenberga, a jakie – z etyką Kotarbińskiego?

11:45
Man in the face of a bordeline situation. On the experience of POW captivity in the life and works of Mieczysław Wallis (Człowiek w obliczu sytuacji granicznej. O doświadczeniach niewoli jenieckiej w życiu i twórczości Mieczysława Wallisa)

ABSTRACT. W wystąpieniu zostanie zaprezentowana biografia intelektualna Mieczysława Wallisa w świetle jego kilkuletnich doświadczeń niewoli jenieckiej. Filozof ten w czasie II wojny światowej trafił do niemieckiego obozu jenieckiego w Woldenbergu, w którym spędził kilka lat swego życia. Prelegentka, odwołując się do Wallisowskiej twórczości (zarówno materiałów archiwalnych, jak i dzieł opublikowanych), przedstawi okoliczności, w których autor trafił do obozu jenieckiego. Następnie, przywoła zakreślony przezeń obraz rzeczywistości obozowej, ogniskując swe rozważania na sferze mentalno-przeżyciowej jeńców wojennych. Co ważne, wśród pism filozofa będzie poszukiwała także intelektualnych założeń, mogących stanowić dlań mentalną oręż, pomocną w mierzeniu się z trudami jenieckiej niedoli. Wallis bowiem jako wnikliwy obserwator otaczającej go rzeczywistości z niezwykłą precyzją przeprowadził analizę sytuacji więźnia obozu jenieckiego, ilustrując zarówno mechanizmy obozowej machiny dehumanizacyjnej, jak też ich wpływ na ludzką psychikę. Wallisowskie rozważania z okresu pobytu w obozie jenieckim prezentuje przede wszystkim tekst pt. „Psychika jeńca wojennego”, w którym filozof opisał psychiczne następstwa tzw. „choroby drutów kolczastych”, na którą często cierpieli przebywający w obozach jenieckich oficerowie polscy. Co ważne jednak, sam Wallis, nie poddał się obozowej atmosferze niepokoju i rezygnacji, nie zatracił się mentalnie w obawie przed długotrwałą niewolą. Swą egzystencjalną pociechę czerpał zapewne przede wszystkim ze świata swego wnętrza ‒ zwracając się ku sferze wartości i doznań natury estetycznej, będącej osnową jego kilkuletnich dociekań naukowych poprzedzających bezpośrednio pobyt w niewoli jenieckiej. To w świecie doświadczenia estetycznego bowiem Wallis odnajdował ostoję dla ludzkiej podmiotowości, autonomii, wolności i godności. Uważał, że przeżycia estetyczne, w których człowiek obcuje z wartościami piękna, wzniosłości, tragizmu, komizmu a nawet estetycznej brzydoty, pozwalają mu oderwać się mentalnie nawet od najbardziej dysharmonijnej dlań rzeczywistości. Dają one bowiem czystą, niczym niezmąconą i niezwykle silną radość, łagodzącą wpływ wszelkiego bólu i cierpienia na ludzką psychikę. Wallisowskie zapiski woldenberskie z jednej strony zatem, oddają doświadczenia obozowej rzeczywistości, widzianej oczami jej bezpośredniego uczestnika, wpisując się tym samym w obszar literatury wspomnieniowej tego okresu. Z drugiej zaś, reminiscencje te zostały wzbogacone o perspektywę intelektualnego oglądu sytuacji zniewolenia człowieka oraz jego sposobów radzenia sobie z ich konsekwencjami. To z kolei, pozwala zasadnie włączyć obozową twórczość Wallisa w nurt współczesnych rozważań związanych z problematyką dehumanizacyjną, jak też rolą estetycznego doświadczenia w życiu ludzkim.

10:45-13:00 Session 15AN: Sekcja Filozofii Polskiej

Moduł IV (ścieżka B)

Location: sala 1.07
10:45
Kto był autorem programu filozofii nauczanej przez Feliksa Jarońskiego w Szkole Głównej Krakowskiej?

ABSTRACT. Na początku XIX wieku na terenach dawnej Rzeczypospolitej istniały tylko dwa ośrodki uniwersyteckie – w Wilnie i w Krakowie. Jeśli uwzględnimy warszawskie Towarzystwem Przyjaciół Nauk, można będzie powiedzieć, że w każdym z trzech zaborów istniała w tym czasie instytucjonalna, polska nauka. Oczywiście, inaczej rozwijano naukę w Warszawie, inaczej zaś w Krakowie i Wilnie, ale w każdym przypadku nauce towarzyszyła również pewna kultura filozoficzna, która – choć niejednolita – miała jednak pewien wspólny rys. W każdym z wymienionych ośrodków był silnie reprezentowany nurt kantowski w filozofii. W Warszawie reprezentowany przez Szaniawskiego, w Wilnie przez Abichta, a w Krakowie przez Jarońskiego. O każdym z wymienionych można byłoby też powiedzieć, że w jakimś sensie wciąż nie w pełni jest znany. Szaniawskiego przecenia się jako kantystę, przypisując mu dokonania, których nie udało się potwierdzić. O wileńskiej działalności Abichta nie wiadomo niemal nic poza opiniami jego krytyków. Zaś wizerunek Jarońskiego prawie całkowicie oparty jest na dwóch filozoficznych publikacjach. Wydaje się, że naukowa biografia Jarońskiego, w krótkim okresie jego akademickiej kariery nie może nas niczym zaskoczyć. Okazuje się, że jest inaczej. W referacie bronię tezy, że autorem programu filozofii nauczanej przez Jarońskiego w Krakowie jest w gruncie rzeczy Hugo Kołłątaj. Ten fakt ma przynajmniej dwa możliwe skutki. Po pierwsze, ma znaczenie dla oceny samego Jarońskiego jako uczonego i pedagoga. Po drugie, jest ciekawym przypadkiem próby kontynuowania reform KEN w Szkole Głównej Krakowskiej. Kołłątaj nie zdołał wpłynąć na sposób nauczania filozofii w Wilnie, ale z pewnym sukcesem wywarł wpływ na sposób nauczania filozofii w Krakowie. Moim celem jest uzupełnienie naukowej charakterystyki Jarońskiego, którą zawdzięczamy polskim historykom filozofii (Witowi Jaworskiemu, Stanisławowi Pierogowi, Stanisławowi Janeczkowi i innym). Zamierzam jednak postawić także pytanie o to, jaką pozycję w historii polskiej filozofii zajmują obcokrajowcy (przypadek Abichta jest kluczowy) i jak mamy odnosić się do obcych wpływów. Zwracam również uwagę na zalety komparatystyki w badaniach nad historią filozofii. Wreszcie, bronię zalet badań kontekstowych, w których wychodzimy poza analizę treści dzieł (zwłaszcza treści publikowanych dzieł danego autora). Referat opieram na niepublikowanych materiałach archiwalnych oraz dostępnych źródłach drukowanych dotyczących Jarońskiego, Abichta i Kołłątaja. Korzystam z prac dotychczasowych historyków filozofii oraz historyków edukacji.

11:15
Teoria krytyczna Pawła Hulki-Laskowskiego

ABSTRACT. Celem niniejszego referatu jest przedstawienie polskiej teorii krytycznej autorstwa ewangelickiego pisarza – Pawła Hulki-Laskowskiego, której narodziny i ukonstytuowanie przypadają na okres międzywojnia. Obecne wystąpienie stanowi kontynuację badań zaprezentowanych podczas XI Polskiego Zjazdu Filozoficznego, w których myśl pisarza była analizowana w perspektywie filozofii Maxa Horkheimera. Novum w podejściu do twórczości Laskowskiego polega na analizowaniu jej jako polskiego wariantu teorii krytycznej, oryginalnego i niezależnego od wersji niemieckiej, doskonale przedstawiającego diagnozę ówczesnego społeczeństwa, zwłaszcza grup wykluczonych np. mniejszości wyznaniowych w II Rzeczypospolitej. Uznanie twórczości Laskowskiego za polską wersję teorii krytycznej niesie ze sobą szereg implikacji. Przykładowo zmieni się mapa polskiej filozofii, bowiem pojawi się na niej wersja przedwojennej teorii krytycznej. Zatem istnienie powyższej orientacji filozoficznej na gruncie polskim od tej pory przestanie być tylko wiązane z przełomem recepcyjnym w zakresie odwołań do dorobku frankfurtczyków, który został przypieczętowany wydaniem ich antologii w roku 1985.

11:45
Henryka Elzenberga „Kłopot z istnieniem” 60 lat później

ABSTRACT. Wystąpienie zaplanowane jest jako prezentacja wniosków wypracowanych w zorganizowanym w 2023 roku UMK w Toruniu seminarium, związanym z przypadającą w 60. rocznicą publikacji Kłopotu z istnieniem Henryka Elzenberga. Była to inicjatywa, która pozwoliła nawiązać do wieloletniej tradycji wydarzeń naukowych związanych z badaniami nad twórczością Henryka Elzenberga, organizowanych w minionych latach (1997, 2007 czy 2017) i okazja powrotu do pytania jak współcześnie rozwija się namysł nad dziedzictwem tej myśli. W ramach Sekcji Filozofii Polskiej XII Zjazdu Filozoficznego w Łodzi chcielibyśmy wspólnie z innymi badaczami filozofii polskiej pochylić się nad "Kłopotem z istnieniem", jako wyjątkowym i ważnym dziełem na mapie polskiej twórczości filozoficznej XX wieku; dzisiaj już w pewnym dystansie czasowym. Kluczowe pozostaje pytanie o odbiór treści i formy tej pracy w XXI wieku. Jest to także okazja do rozliczenia, także w wymiarze osobistym, z kwestią jak bardzo – i czy w ogóle – myślimy i mówimy dziś „Elzenbergiem”?

10:45-13:00 Session 15AP: Sekcja Filozofii Prawa

Moduł IV: Gałęzie filozofii prawa

Location: sala 2.31
10:45
Ontologia prawa w myśli Erica Voegelina

ABSTRACT. Celem wystąpienia jest przedstawienie zagadnienia ontologii prawa w filozofii Erica Voegelina. Eric Voegelin był niemieckim filozofem urodzonym w Kolonii, który większość swojego życia spędził w Stanach Zjednoczonych. W Polsce znany jest przede wszystkim ze swoich prac dotyczących filozofii polityki, jednakże istotną częścią jego twórczości są rozważania z zakresu filozofowi prawa, w tym ontologii prawa. Voegelin inspirując się w swoich rozważaniach myślą Platona i Arystotelesa starał się udzielić na pytanie: co jest istotą prawa? Voegelin w próbie odpowiedzi na to pytanie nawiązał, między innymi, do słynnego paradoksu Achillesa i żółwia autorstwa Zenona z Elei. Zgodnie z nim, każdy z zawodników ma do pokonania nieskończoną ilość statycznych punktów, teoretycznie żaden z nich nie jest w stanie pokonać linii mety. W podobny sposób porządek prawny rozumiany jako sukcesja następujących po sobie systemów norm prawnych (powstających w procesie zapewnionym przez konstytucję), nigdy nie stanie się autentycznym kontinuum rzeczy, która naprawdę istnieje w czasie. Dla Voegelina każda teoria prawa, która przyjmuje, że prawo jest zbiorem norm nie może uniknąć zmierzenia się z tym paradoksem. W wyniku tych rozważań Voegelin stwierdził, że istoty prawa, nie można odnaleźć w żadnym porządku prawnym, rozumianym w sposób czysto normatywy. W konsekwencji, próbując zidentyfikować naturę prawa zwrócił uwagę na niejednorodny (językowy, społeczny, psychiczny etc.) charakter tegoż oraz sięgnął do starożytnych źródeł rozumienia prawa, jako pewnego rodzaju powszechnego, substancjalnego porządku w rzeczywistości, według niego obecnego chociażby w takich wyrazach jak greckie nomos, egipskie maat oraz chińskie tao. Voegelin określał te słowa jako symbole przez które starożytne społeczeństwa wyrażały ład swojej egzystencji. Prawo stanowione, choć pozbawione swojego statusu ontologicznego było dla Voegelina częścią procesu, dzięki któremu społeczeństwo może starać się utrzymać swoje uporządkowane istnienie. W koncepcji pochodzącego z Kolonii myśliciela przepisy prawa są narzędziem, które stanowią projekty powinności i mają dać odpowiedź na pytanie, co „powinno” być zrobione, a normatywność przepisów prawa ma swoje źródło w realnym, ontologicznym napięciu, obecnym w porządku społeczeństwa.

11:15
Retrybutywizm

ABSTRACT. Są dwa paradygmatyczne sposoby uzasadniania praktyki karania: retrybutywny i utylitarny. Według retrybutywistów kara to proporcjonalna odpłata za wyrządzone zło. Wymierzamy ją, bo wymaga tego sprawiedliwość. Natomiast utylitaryści karę traktują jako instrument służący realizacji określonych celów społecznych. Te cele mają przede wszystkim charakter prewencyjny lub resocjalizacyjny. Wydaje się, że współcześnie retrybutywizm jest w odwrocie. Jego zwolennikom zarzuca się niemoralność, odwoływanie się do błędnych intuicji, nieracjonalność czy niezrozumiałość stanowiska, które zajmują. Celem wystąpienia jest wyróżnienie dwóch odmiennych sposobów uzasadniania retrybutywizmu. Pierwszy z nich nawiązuje do wyłożonej w "Die Metaphysik der Sitten" teorii Immanuela Kanta; drugi – opiera się na przedstawionym przez Petera Strawsona w tekście "Freedom and Resentment" opisie sieci postaw i uczuć, tworzących naszą rzeczywistość moralną. Będę wykazywał, że tylko pierwszy z tych sposobów jest narażony na wspomniane wyżej zarzuty. Natomiast retrybutywizm oparty na nakreślonym przez Strawsona ogólnym „schemacie ludzkiego życia” jest wyrazem racjonalnej i moralnej postawy względem osób, które dopuszczają się określonych czynów.

11:45
O sylogizmie prawniczym z perspektywy sytuacyjnej

ABSTRACT. W dziedzinie prawa możemy wyróżnić zarówno przedmioty konkretne (osoby, rzeczy, sytuacje), jak i abstrakcyjne (wiele rodzajów). Gdy przedmioty abstrakcyjne definiuje się w odniesieniu do osób lub rzeczy, to mówimy o podejściu rzeczowym do dziedziny prawa. Natomiast, gdy przedmioty abstrakcyjne definiuje się w odniesieniu do sytuacji, mówimy o podejściu sytuacyjnym (lub o perspektywie sytuacyjnej). Podejście sytuacyjne nawiązuje do ontologii Ludwika Wittgensteina z jego „Traktatu logiczno-filozoficznego”, w której kategorią podstawową są fakty, czyli pewne rzeczywiste konfiguracje rzeczy. Kategorią ogólniejszą są sytuacje, czyli takie konfiguracje rzeczy, które nie muszą być rzeczywiste (np. konfiguracja, w której Mount Everest jest niższy od K2 jest sytuacją, ale nie faktem). Inaczej mówiąc, fakty to sytuacje rzeczywiste. Ogół sytuacji tworzy pewną przestrzeń logiczną, której elementem jest świat rzeczywisty. W odwołaniu do sytuacji definiuje się takie przedmioty abstrakcyjne jak zdarzenia i reguły prawne. Przyjmując perspektywę sytuacyjną, zamiast schematu sylogizmu prawniczego znanego ze studiów: Ɐ x ( P (x) → obowiązkowe, że Q (x) ) P(a) __________________________________ obowiązkowe, że Q (a) gdzie symbole „x” oraz „a” odnoszą do osób, a „P(…)” oraz „Q(…)” - do własności osób, mamy schemat: Ɐ x ( α (x) → MD (x) ) β (a) ____________________ MD (a) gdzie „x” oraz „a” odnoszą do zdarzeń, „α (…)” oraz „β (…)” - do własności tych zdarzeń, a „MD (…)” wskazuje na jedną z modalności deontycznych zdarzenia (np. „nakazane”, „zakazane”, „dozwolone”). Taki schemat sylogizmu pozostawia więcej miejsca na formalny opis subsumpcji, a w dalszej konsekwencji prowadzi do dodatkowych reguł wykładni prawa i dowodzenia faktów, warty jest więc uwagi.

Andrzej Malec jest praktykującym prawnikiem (radcą prawnym oraz doradcą podatkowym, partnerem w firmie prawniczej „Kochański & Partners”). Ukończył także studia w zakresie filozofii i logiki, by przez wiele lat pracować w katedrze logiki Prof. Witolda Marciszewskiego. Stopień doktora nauk humanistycznych w zakresie filozofii uzyskał na podstawie rozprawy poświęconej definicjom w prawie (Uniwersytet Łódzki, 2000).

12:15
Idea prawnej nierozerwalności małżeństwa.

ABSTRACT. Współczesne przemiany społeczne wpływają między innymi na redefiniowanie społecznego i prawnego postrzegania wymiaru relacji intymnych i małżeństwa. Z jednej strony następuje szeroka legalizacja różnych sposobów pożycia między osobami. Obecnie jesteśmy świadkami historycznej rewolucji w obszarze prawa, która dotyczy legalizacji nowych form małżeństwa i związków cywilnych. Chodzi przede wszystkim o małżeństwa jednopłciowe i francuski pakt solidarności. Rewolucja ta dokonuje się w momencie olbrzymiego kryzysu trwałości rodziny i małżeństwa. Z drugiej strony można zaobserwować tendencje dążące do odrzucenia państwowego sankcjonowania instytucji małżeństwa. Następuje sprowadzenie relacji małżeńskich do wymiaru prywatnego lub lokalnego. W dobie redefiniowania instytucji małżeństwa i tendencji do prawnego osłabiania trwałości relacji małżeńskich, warto przemyśleć możliwość prawnego wzmocnienia tych relacji. Idea nierozerwalności małżeństwa jest obecna bardzo mocno w tradycji prawa naturalnego. Idea ta nie miała do tej pory powodu do wychodzenia poza swoją tradycję. W obecnej sytuacji otaczających nas przemian, wręcz obowiązkiem filozofii jest wypracowanie i zaproponowanie idea prawnej nierozerwalności małżeństwa. Miałaby ona okazję wzbogacić dyskusje o nowych formach małżeństwa, poprzez propozycję kolejnej formy, którą byłoby małżeństwo nierozerwalne. Wypracowanie idei prawnej nierozerwalności małżeństwa wymaga przede wszystkim dokonania ponownej refleksji nad samą istotą instytucji małżeństwa. Musi ona odpowiedzieć na pytanie, o znaczenie i rolę wspólnoty (politycznej) w procesie formułowania się instytucji małżeństwa. Za małżeństwem nierozerwalnym przemawiałby filozoficzny argumentami z optymalizacji trwałości relacji małżeńskich. Stopniowalność trwałości relacji małżeńskich rozciągałaby się od Paktu Solidarności przez małżeństwo do małżeństwa nierozerwalnego. Istotnym argumentem jest również obecna możliwość tworzenia nowych prawnie usankcjonowanych relacji międzyosobowych, których nie można rozwiązać. Taka sytuacja jest przewidziana w przypadku przysposobienia całkowitego. Z perspektywy psychologiczno–społecznej uznanie małżeństwa nierozerwalnego przez państwo dawałoby szansę mocniejszego wspierania trwałych intymnych relacji społecznych, które są istotne między innymi dla rozwoju dzieci i zachowania ciągłości i stabilności społeczeństwa.

10:45-13:00 Session 15AQ: Sekcja Filozofii Przyrody

Moduł IV:  Filozofia biologii

Location: sala 0.33
10:45
Filozoficzne implikacje astrobiologii

ABSTRACT. Astrobiologia, jako współczesne multidyscyplinarne badanie pochodzenia, ewolucji i rozmieszczenia życia we wszechświecie, łączy ustalenia naukowe z różnych dyscyplin szczegółowych i usiłuje odpowiedzieć w języku współczesnych nauk przyrodniczych na pytania dotyczące istnienia i charakterystyki życia. Pozornie mogłoby się wydawać, że w ten sposób astrobiologia zastępuje dawne filozoficzne, czysto teoretyczne, dociekania i wyznacza obecnie drogę przejścia od filozoficznych do naukowych argumentów na ten temat. Łatwo więc można przyjąć taką perspektywę patrzenia na astrobiologię, w której uznaje się ją za filozoficznie czystą, pozbawioną problematyki filozoficznej odnośnie do przedmiotu jej badań. Tak jednak nie jest. Będę argumentował, że współczesny intensywny rozwój astrobiologii, po pierwsze, nie eliminuje zagadnień filozoficznych związanych z genezą, istnieniem i naturą życia we wszechświecie, a po drugie, że sama astrobiologia (podobnie jak inne dyscypliny naukowe) jest wielorako uwikłana w filozofię. Świadectwem takiego stanu rzeczy jest m.in. obecność w badaniach astrobiologicznych idei samoorganizacji materii oraz idei wielorakiej organizacji życia. Owo filozoficzne uwikłanie astrobiologii nie jest czymś przejściowym i przezwyciężalnym, lecz jest jej immanentną własnością. W celu uzasadnienia swojego stanowiska rozważę to, co można określić mianem astrobiofilozofii. Chodzi o filozoficzne implikacje dotyczących rozumienia natury życia we wszechświecie, uwzględniające osiągnięcia współczesnej astrobiologii. Okazuje się bowiem, że w ramach współczesnych badań astrobiologicznych stosuje się rozumienie życia, wynikające z przyjmowanej idei wielorakiej realizacji życia. Jej konsekwencją jest poszukiwanie definicji życia o charakterze funkcjonalnym, w przeciwieństwie do definicji o charakterze substancjalnym, odwołujących się do określonego budulca i/lub charakteru przemian fizykochemicznych. Teza o wielorakiej realizacji życia skłania więc do wniosków ontologicznych, dotyczących istoty życia, którą można rozważać w ramach astrobiofilozofii. Dodatkowo, jeśli wykażemy, że możliwa jest astrobiologiczna wieloraka realizacja, to uzyskamy brakujący szczebel pośredni na drodze do jej radykalnej wersji w postaci artificial life. Ta ostatnia kwestia pociąga za sobą cały szereg konsekwencji ontologiczno-metodologicznych mogących mieć wpływ m.in. na stawianie hipotez, co do miejsca występowania życia we wszechświecie, projektowanie eksperymentów mających potwierdzić jego obecność i ocena uzyskiwanych wyników, badania w ramach protobiologii i biologii syntetycznej – tworzenie scenariuszy powstania życia i eksperymenty z tworzeniem życia de novo.

11:10
Granice genetyki. Rekonstytutor jako ewolucyjna jednostka dziedziczenia

ABSTRACT. W ostatnich latach coraz częściej przez uczonych było zauważane, że część odziedziczalnej zmiennośći fenotypów nie może zostać wyjaśniona przez różnice w odziedziczonym DNA. Doprowadziło to wiele osób do stwierdzenia, że powinniśmy rozszerzyć repertuar obiektów, które są odpowiedzialne za dziedziczenie. Z drugiej strony, środowisko może wpływać na podobieństwo fenotypowych cech pomiędzy pokoleniami. Prowadzi to do filozoficznego pytania o to, jak odróżnić dziedziczenie od wpływu środowiska. Innymi słowy, czym muszą charakteryzować się procesy czy obiekty, które są odpowiedzialne za odtwarzanie fenotypu z pokolenia na pokolenie, żebyśmy mogli uznać je za elementy dziedziczne a nie czynniki środowiskowe? Jak postawić granice między dziedziczeniem a środowiskiem? W tym referacie chce przedstawić rozwiązanie, które zaproponowaliśmy. Wg koncepcji rekonstututora za dziedziczne należy uznać te elementy, które i) aktywnie były zaangażowane w proces odtwarzania fenotypu ii) są izolowane od innych takich grup elementów. W referacie wyjaśniam te warunki i analizuje konsekwencje tej koncepcji.

11:35
Uwagi w związku z komunikacją roślin

ABSTRACT. Świat organizmów żywych jest uporządkowany, zorganizowany. O ile na poziomie organizmów wyposażonych w świadomość, jest to fakt oczywisty, to w pozostałych, fakt ten budzi szereg kontrowersji. Dzieje się tak dlatego, że warunkiem zachowania porządku i dobrej organizacji jest komunikacja, czyli umiejętność przekazu i odbioru informacji. Ponad 40 lat temu została zaproponowana autorska koncepcja informacji biologicznej. Nie wyjaśniała ona do końca, co dzieje się w świecie roślin. W referacie zostanie podjęta próba odpowiedzi na szereg pytań dotyczących możliwości komunikacji roślin z otoczeniem, w którym żyją, między innymi: czy istnieje zjawisko komunikacji roślin w ich otoczeniu? Jeśli tak, to czym ona jest? Odpowiedzi na te i inne pytania będą podjęte w kontekście zmodyfikowanej i rozszerzonej autorskiej koncepcji. Przeprowadzone analizy zostaną zaproponowane na podstawie badań naukowych biologów (m.in. Stanisław Karpiński, András Zlinszky, Frantiąek Baluąka, Peter Wohlleben) prezentowanych w literaturze popularnej i naukowej z ostatnich lat.

12:00
Organoidy 3D – nowe unikalne narzędzia w badaniu neurogenezy człowieka

ABSTRACT. Pojawienie się nowych technik często prowadzi do nowych odkryć, które mogą zmienić nasze koncepcje w nauce. Jest prawdopodobne, że trójwymiarowa (3D) kultura organoidów podobnych do mózgu jest jedną z takich technik. Ostatnie postępy w trójwymiarowej (3D) hodowli organoidów dostarczają unikalnych narzędzi do pokonywania przeszkód w badaniu neurogenezy człowieka. Organoidy mózgowe to samoorganizujące się agregaty komórek pochodzące z komórek macierzystych lub indukowanych pluripotencjalnych komórek macierzystych (iPSC), które naśladują rozwój mózgu płodu. Opierając się zarówno na wewnętrznych sygnałach, jak i wzorcach zewnętrznych mają one potencjał do generowania różnych typów komórek i pełniących określone funkcje struktur mózgowych. Modele te dają z kolei możliwość zrozumienia nie tylko ewolucyjnie zachowanych, ale także późno wyewoluowanych, charakterystycznych dla człowieka cech rozwoju mózgu, a także zaburzeń neurorozwojowych.

12:25
Homo sapiens - samorealizujący się gatunek

ABSTRACT. Człowiek w procesie ewolucji stworzył nową rzeczywistość – kulturę, która wyniosła go na ponad poziom zwierzęcy. W ludzkim zachowaniu są obecne mechanizmy biologiczne i kulturowe, które wchodzą ze sobą w rozmaite relacje w perspektywie filogenetycznej i w ontogenezie. Człowiek oprócz wartości kulturowych dąży, podobnie jak zwierzęta do osiągnięcia wartości biologicznych. Jednak ludzki mechanizm zachowania nie opiera się tylko na instynktach, w ich miejsce wchodzi wolność wyboru wraz ze świadomą etyką. Człowiek świadomie podejmuje proces samorealizacji, w którym wykorzystuje narzędzia psychiczne, umożliwiające mu realizowanie twórczości. Osoba samorealizująca się rozumie gatunkowy mechanizm zachowania się, który jest fundamentem jego wznoszenia się na poziom wartości kulturowych - etycznych i estetycznych. Referat ukazuje model filogenetyczny i ontogenetyczny samorealizacji w kontekście osobliwości gatunkowej Homo sapiens.

10:45-13:00 Session 15AR: Sekcja Filozofii Religii

Moduł IV

Location: sala 1.27
10:45
Z problematyki poznania religijnego. Casus Mariana Przełęckiego

ABSTRACT. Zagadnienie poznania religijnego stanowi ważną część epistemologii religii. Problematyka ta dotyczy kwestii związanej z tym, czy i w jakim stopniu przekonania religijne mają wystarczające racje uzasadniające, które można przytoczyć na ich rzecz. Problematyka ta rodzi rozmaite trudności i jest przedmiotem zainteresowań i dyskusji we współczesnej filozofii religii. W wystąpieniu problematyka ta dyskutowana jest w kontekście poglądów Mariana Przełęckiego (1923 -2013). Ten filozof, spadkobierca Szkoły Lwowsko Warszawskiej, zajmował się w pierwszym rzędzie zagadnieniami metodologii nauk empirycznych. Zarazem jednak kwestia przekonań religijnych i ich racjonalności pojawia się w rozmaitych jego pracach. W wystąpieniu formułuję tezę, iż poglądy Przełęckiego przeszły znaczną ewolucję od stanowiska bliskiego radykalnemu empiryzmowi do stanowiska bardziej liberalnego, przyznającego przekonaniom tego rodzaju posiadanie pewnego rodzaju racjonalności. Analiza publikacji filozofa z okresu półwiecza, począwszy od tych końca lat pięćdziesiątych do ostatnich prac, przemawia za takim stanowiskiem.

11:15
Koncepcja „bogobojności” J.I.M. Bocheńskiego a socjologia wiedzy M. Schelera

ABSTRACT. W zeszłym roku minęło 120 lat od śmierci J.I.M. Bocheńskiego, ostatniego z przedstawicieli szkoły lwowsko-warszawskiej. Bocheński był twórcą logiki religii. Jednym z bardzo ważnych pojęć w Jego filozofii religii jest pojęcie „bogobojności”. Bocheński rozumie bogobojność nie w sensie podmiotowym (emocje, postawy, uczucia), lecz w sensie przedmiotowym (pojęcia, zdania, nauka, teologia moralna). Bocheński rozróżnia trzy rodaje bogobojności: 1) bogobojność strachu (teologia moralna strachu), 2) bogobojność miłości (teologia moralna miłości), 3) bogobojność wyzwalająca (soteriologia). M. Scheler rozróżnia trzy rodzaje wiedzy: 1) wiedza nastawiona na władzę i operująca strachem, 2) wiedza istotowa nastawiona na miłość, 3) wiedza wyzwalająca, nastawiona na wolność. Trzem rodzajom bogobojności u Bocheńskiego odpowiadają trzy rodzaje wiedzy u M. Schelera. Moje badania nad Bocheńskim należą do filofozofii porównawczej z dziedziny religioznawstwa.

11:45
Sceptycyzm psychologiczny u Izydory Dąmbskiej a problem praktycznego agnostycyzmu

ABSTRACT. Problem praktycznego agnostycyzmu wiąże się z niemożliwością zawieszenia działania w sposób analogiczny do zawieszenia sądu: choć agnostyk może wstrzymać osąd w kwestii odpowiedzi na dane pytanie, to jeśli od tej odpowiedzi zależy zasadność konkretnego działania (zachowania), w praktyce musi zachować się tak, jak gdyby go nie wstrzymał. Na tej podstawie w ramach filozofii religii twierdzi się czasem, że agnostycyzm w kwestii istnienia Boga w praktyce pociąga za sobą albo fideizm, albo praktyczny ateizm; współczesna analityczna epistemologia religii dodaje do tych opcji także fikcjonalizm i wiarę niedoksastyczną, ale także – rzadko definiowane szczegółowo – poszukiwanie religijne. Z problemem tym wiąże się pojęcie sceptycyzmu psychologicznego, zdefiniowanego przez Izydorę Dąmbską (1958) jako „skłonność do roztrząsania, do powstrzymywania się od sądu, owo typowe ani tak, ani nie, postawa ustawicznego poszukiwania (…), uwarunkowana poczuciem braku dostatecznej, rozumnej motywacji, która by poszukującego mogła skłonić do uznania lub odrzucenia danego sądu”. Choć Dąmbska deklaruje, że sceptycyzm psychologiczny należy traktować odrębnie od sceptycyzmu w sensie filozoficznym, to niekiedy sięga po tę kategorię przy omawianiu poglądów nowożytnych filozofów francuskich. Celem mojego referatu jest rozszerzenie jej rozważań w odniesieniu do pytania o praktyczny agnostycyzm w świetle (a) poglądów Dąmbskiej na relację między sceptycyzmem a pragmatyzmem, (b) dyskusji w ramach współczesnej epistemologii ogólnej na temat niezdecydowania (indecision) jako postawy towarzyszącej zawieszeniu sądu i (c) najnowszych koncepcji wiary religijnej w ramach epistemologii religii.

Bibliografia: I. Dąmbska, „Sceptycyzm i agnostycyzm we współczesnej epistemologii”, Sprawozdania Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, nr 2, s. 245-247; I. Dąmbska, „Sceptycyzm francuski XVI i XVII wieku”, Towarzystwo Naukowe w Toruniu, Toruń 1958; P. Draper, „Seeking But Not Believing: Confessions of a Practicing Agnostic”, w: „Divine Hiddenness: New Essays”, red. D. Howard-Snyder, Paul K. Moser, CUP 2002, s. 197-214; J. Friedman, „Suspended Judgement”, Philosophical Studies, t. 162 (2013), nr 2, s. 165-181; R. Ziemińska, „Pragmatyzm a sceptycyzm”, Przegląd Filozoficzny – Nowa Seria, t. 19 (2010), nr 4 (76), s. 89-99.

12:15
Jan Paweł II o "mądrości Krzyża" jako miejscu spotkania rozumu i wiary, które skutkuje otwarciem na "nieskończony ocean prawdy"

ABSTRACT. dr Piotr Iwański - Odbył studia wyższe z rolnictwa (WSR Kraków), pedagogiki (SGGW) i filozofii (KUL). Doktoryzował się na Wydziale Filozoficznym KUL-u. Prowadził zajęcia z filozofii w WSU w Kielcach; także w Uniwersytecie Polskim w Wilnie. Ogłosił ponad 300 publikacji; w tym około 150 dotyczących filozofii. Członek PTF, PTTA, KTN. Uczestnik m.in. PZF-e VIII-XI (czynnie), cykl „Filozofia w Szkole” (czynny), wielu „Tygodnie Filozoficzne” (biernie); współorganizator buskiej filii Kieleckiego Festiwalu Nauki (II-XII); organizator Buskich Spotkań z Filozofią (I-XIII). W chrześcijaństwie prawie zawsze był/jest problem relacji między wiarą (teologią), a rozumem (nauką, filozofią). Pojawiały się stanowiska radykalnie różne. Od zupełnego odrzucenia rozumu (ceredo qia absurdum), do pierwszorzędnej roli rozumu (rozum może obejść się bez wiary). JP II w encyklice Fides et ratio mówi o potrzebie obydwu tych dróg poznania. Wyraża to już w pierwszym zdaniu encykliki: „Wiara i rozum (Fides et ratio) są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy”. Powstaje jednak pytanie o relacje między nimi. Jan Paweł II utrzymuje za Arystotelesem, że człowiek jest chce poznawać. Poznając natrafia na trudne sytuacje „bólu, cierpienia niewinnych i śmierci”. Wtedy pojawia się pytanie o sens, które „człowiek od początku bardzo mocno odczuwa w swoim sercu”. Odpowiedzi szukamy najpierw na etapie nauk szczegółowych, a następnie na wyższym poziomie ogólności – w filozofii. Ale i filozofia nie daje odpowiedzi pełnych, ostatecznych; ciągle doświadczamy niepełności wiedzy (widzimy jakby w zwierciadle, niejasno – św. Paweł). Tę niepełność poznania proponuje wypełnić swoją treścią Objawienie. W nim „zostaje ofiarowana człowiekowi ostateczna prawda o jego życiu i o celu dziejów”. Otwiera przed człowiekiem nowy sposób poznania. „Znaczy to, że człowiek dzięki światłu rozumu [tj. filozofii] potrafi rozeznać swoją drogę, ale może ją przemierzyć szybko, uniknąć przeszkód i dotrzeć do celu, jeśli szczerym sercem uznaje, że jego poszukiwanie jest wpisane w horyzont wiary.” W zgłębianiu Objawiania (czyli teologii) bardzo przydatne (a czasami wręcz konieczne!) jest korzystanie z osiągnięć filozofii. Jakkolwiek inny jest punkt wyjścia filozofii, a inny Objawienia. Dla Objawienia punktem zasadniczym jest przyjście Chrystusa, które „było wydarzeniem zbawczym, gdyż uwolniło rozum [filozofię] od jego słabości”, dlatego wymaga innej „metodologii” niż w filozofii. „Problemem węzłowym, stanowiącym wyzwanie dla każdej filozofii, jest śmierć Jezusa Chrystusa na krzyżu. […] z pomocą wiary może otworzyć się na «szaleństwo» Krzyża […] Orędzie Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego stanowi rafę, o którą może się rozbić powiązanie wiary i filozofii, ale poza którą otwiera się nieskończony ocean prawdy.”

10:45-13:00 Session 15AS: Sekcja Filozofii Społecznej i Polityki

Moduł IV (ścieżka A): Filozofia polityczna libertarianizmu

Location: sala 0.03
10:45
Dylemat Sena albo sen o dylemacie

ABSTRACT. Dylemat Sena albo sen o dylemacie. W pracy The Idea of Justice Sen stawia nas w sytuacji, w której mamy zadecydować, któremu z trójki dzieci dać flet. Każde z nich przedstawia swoje racje. Anna twierdzi, że skoro tylko ona potrafi grać na flecie, jej się on należy. Bob argumentuje z kolei, iż to on powinien dostać flet, gdyż jako jedyny z całej trójki nie ma żadnej zabawki. Carla także domaga się fletu, utrzymując, że to ona go zrobiła; ktoś jej go zabrał, a teraz ma zadecydować, czyją ma stać się własnością. (W książce Rozwój i wolność jako egzemplifikację tezy o złożoności sprawiedliwości przedstawia on dylemat Annapurny, która nie może zdecydować się, któremu z bezrobotnych pomóc poprzez zlecenie pracy. Trójka starających się o pracę jest w różnej sytuacji; jedna z tych osób jest najbiedniejsza, druga z kolei zubożała niedawno (pozostała dwójka zdążyła już przywyknąć do biedy), trzecia natomiast nie będąc wprawdzie najbiedniejszą z trójki cierpi na przewlekłą chorobę, na której leczenie mogłaby przeznaczyć zarobione środki. Zdaniem Sena mamy tu do czynienia z sytuacją, w której za każdym wyborem stoją dobre racje, których podstawą są różne koncepcje sprawiedliwości. Sen wymienia tu odpowiednio: egalitaryzm dochodów, utylitaryzm i koncepcję jakości życia). Sen chce nas natomiast przekonać, że nie istnieje jeden sprawiedliwy wybór. Każdy dokonany wybór zależy od tego, jaką teorię sprawiedliwości przyjmiemy: utylitaryzm, ekonomiczny egalitaryzm i libertarianizm (z dodatkiem nienonsensowny). Musimy więc wybierać nie posiadając żadnych meta kryteriów a każda z trzech argumentacji wskazuje na trzy różne typy „bezstronnych i niearbitralnych racji”. Wydaje się jednak, że problematyczność wyboru sugerowana przez Sena, wynika z przyjętych przez niego implicite założeń dotyczących sprawiedliwej dystrybucji. Wskażemy na te założenia i pokażemy, że przyjęcie innych przesłanek uwalnia nas od dylematu.

11:15
Michaela Huemera argumentacja na rzecz rynkowego anarchizmu – krytyka zewnętrzna i wewnętrzna

ABSTRACT. Michael Huemer jest uznawany za jednego z najważniejszych współczesnych filozofów broniących stanowiska kojarzonego z politycznym libertarianizmem. Tym, co wyróżnia Huemera, jest zwłaszcza jego sposób obrony wolnorynkowej anarchii. Na przestrzeni kilku ostatnich dekad przedstawiano liczne propozycje ugruntowania libertariańskiej filozofii politycznej w teoriach etyki normatywnej, a zagadnienie tak rozumianego uprawomocnienia czy uzasadnienia stało się jednym z najważniejszych problemów badawczych podejmowanych przez libertariańskich filozofów politycznych i badaczy tej myśli. W związku z tym zaczęto wyodrębniać nurty libertarianizmu ze względu na wykorzystywane do jego obrony teorie etyki normatywnej. Wyróżnia się zatem libertarianizm deontologiczny, utylitarystyczny, perfekcjonistyczny czy kontraktariański. W swojej głównej pracy z zakresu filozofii politycznej, “Problemie władzy politycznej”, Huemer deklaruje porzucenie dominującego podejścia, odwołującego się do teorii z zakresu etyki normatywnej, na rzecz podejścia zdroworozsądkowego, które zdaje się być teoretycznie zakorzenione w oryginalnej koncepcji intuicjonizmu, przestawionej przez filozofa w pracy “Ethical Intuitionism”. Humer proponuje wyjść od powszechnie – jego zdaniem – podzielanych intuicji moralnych i sugeruje, że wskazują one, iż państwo angażuje się w działania, które uznalibyśmy za niedopuszczalne, gdyby angażowała się w nie jednostka. Następnie wskazuje na błędny charakter teorii broniących szczególnego statusu państwa. W konsekwencji uznaje, że jedynym dopuszczalnym ładem jest wolnorynkowa anarchia. W naszym referacie podejmujemy próbę zewnętrznej i wewnętrznej krytyki argumentacji Huemera na rzecz rynkowego anarchizmu. Naszym bezpośrednim celem jest ocena zasadności argumentacji filozofa i powiązana z tym celem odpowiedź na pytanie, czy Huemerowi udaje się obronić libertarianizm. W ramach krytyki zewnętrznej rozpatrujemy, czy podejście Huemera rzeczywiście kwalifikuje się jako uprawomocnienie lub uzasadnienie libertarianizmu, jak również zestawiamy jego podejście z intuicjonizmem, aby sprawdzić na ile jest ono rzeczywiście intuicjonistyczne, zwłaszcza w kontekście teorii etycznego intuicjonizmu wyłożonej przez Huemera w jego pracy na ten temat. Poruszymy też wątek relacji etyki i polityki, albowiem Huemer presuponuje wybrany wariant tej relacji. Z kolei w ramach krytyki wewnętrznej skupimy się na poprawności argumentacji Huemera w ramach przyjętych przez niego założeń. Pochylimy się zwłaszcza nad zagadnieniem, czy jednostki rzeczywiście charakteryzują się takimi intuicjami, jakie zakłada Huemer, a także nad tym, czy powszechne intuicje interpersonalne zawsze stoją wyżej w hierarchii niż intuicje polityczne. Zakończymy podsumowaniem zalet i wad argumentacji Huemera.

11:45
Przyczynowość w ekonomii w perspektywie szkoły austriackiej

ABSTRACT. Austriaccy ekonomiści często podkreślają, że w swej analizie ekonomicznej – inaczej niż w matematyczno-funkcyjnej ekonomii Walrasowskiej – skupiają się na związkach przyczynowo-skutkowych między zjawiskami gospodarczymi. Niektórzy przypisują austriackiej ekonomii miano analizy przyczynowo-realistycznej, a inni nazywają ją tradycją przyczynowo-genetyczną. Jednocześnie jednak austriacy stwierdzają czasami, że nauki społeczne – w przeciwieństwie do nauk przyrodniczych – opierają się na kategorii celowości, a nie na kategorii przyczynowości, i że w naukach społecznych badania oparte na przyczynowości są niemożliwe. Ten paradoks – jeśli jest rzeczywisty – naraża metodologię austriacką na zarzut niespójności. Wydaje się jednak, że można go rozwiązać przez odwołanie się do różnych koncepcji przyczynowości. Niestety, austriacy nie poświęcają zbyt wiele uwagi filozoficznym debatom na ten temat. Prawdopodobnie jedyną austriacką próbą pochylenia się nad filozofią przyczynowości było odwołanie się do teorii kontrfaktycznej. Wbrew próbom stosowania tej teorii w sferze intertemporalnej (w odniesieniu do procesów społeczno-gospodarczych), argumentuję jednak, że – w świetle austriackiej metodologii – jest ona uzasadniona jedynie w sferze intratemporalnej (w odniesieniu do jednego punktu w czasie). Tym samym postuluję zawężenie jej zakresu. Ze względu na to, że szkoła austriacka jest zainteresowana wyjaśnianiem procesów społeczno-gospodarczych, należy jednak znaleźć teorię przyczynowości mającą zastosowanie w analizie intertemporalnej. Argumentuję, że w tej sferze austriacy mogą zrobić użytek z probabilistycznej teorii przyczynowości.

12:15
What is the decisive reason for right libertarians to ban unproductive exchanges

ABSTRACT. In the present paper I argue for a hitherto unrecognized decisive reason why libertarians ought to ban unproductive exchanges in Nozick's sense. Nozick's rationale for prohibiting unproductive exchanges was precisely that they are economically inefficient. Specifically, one of the parties to such an exchange is normally rendered worse off than he or she would have been had the proposing party not existed in the first place. It is in this sense that an unproductive exchange solves a problem it creates. By contrast, the state of arts in right libertarianism is that there is nothing particularly wrong about unproductive exchanges per se, as the corresponding proposals they involve do not coerce their the proposees. In other words, the proposals leading to unproductive exchanges do not involve an element of a coercive threat (i.e. the proposer does not commit himself to violating the proposee's right in the case of the latter's non-compliance). However, I claim that there is ineed a reason for right libertarians to ban Nozickian unproductive exchanges. Right libertarians, I claim, failed to notice that Nozickian unproductive exchanges are in fact fraudulent. It is so because the proposer threatens to do something he does not intend to carry out and thus induces the proposee to part with the property title to his or her resource. As such (i.e. as fraudulent) unproductive exchanges are definitely prohibited by the libertarian theory of justice.

10:45-13:00 Session 15AT: Sekcja Filozofii Społecznej i Polityki

Moduł IV (ścieżka B)

Location: sala 0.04
10:45
Catherine Malabou i współczesna ekonomia siebie

ABSTRACT. Cel referatu będzie podwójny: po pierwsze, przybliżenie filozofii politycznej i społecznej Catherine Malabou, wciąż słabo w Polsce znanej, choć czołowej filozofki współczesnej; po drugie, wprowadzenie i wstępne rozwinięcie pojęcia ekonomii siebie. Zagadnienia te zostaną podjęte łącznie, filozofia Malabou posłuży bowiem jako przykład dla zarysowania owego pojęcia. Przez ekonomię siebie należy rozumieć – upraszczając – jednostkowe sposoby zarządzania swoim cielesno-umysłowym istnieniem, nieuchronnie zanurzonym w tkance życia wspólnego. Idąc tym tropem, kluczowa dla Malabou koncepcja plastyczności zostanie przedstawiona w kontekście późnego kapitalizmu, wywołując pytanie o sposób kształtowania się podmiotowości w skrajnie zekonomizowanym świecie współczesnym. To zaś poprowadzi z jednej strony do koniecznych rozważań nad faktyczną ekonomią siebie człowieka kapitalistycznego. Z drugiej zaś – do refleksji nad możliwą lub pożądaną ekonomią siebie, o ile jednostka nie godzi się na bierny byt w zastanej strukturze społeczno-gospodarczej XXI wieku. Oba wątki zostaną pokazane w związku z rozwijanym przez Malabou ujęciem demokracji i anarchizmu. Jak się okaże, zawiera ono zarówno krytykę ekonomicznej biopolityki, jak i oryginalną propozycję podmiotowej ekonomii siebie.

11:10
Równość społeczna czy ekonomiczna?

ABSTRACT. Celem wystąpienia jest zwrócenie uwagi na fundamentalne napięcie pomiędzy równością społeczną i ekonomiczną. Jak pokazują badania antropologiczne, w społeczeństwach pierwotnych status społeczny jest silnie skorelowany z hojnością względem pozostałych członków wspólnoty. Oznacza to, że nierówności społeczne są rezultatem działań ograniczających nierówności ekonomiczne. Mechanizm ten opisany został przez Arystotelesa, który wskazuje, że uznanie społeczne stanowi integralny element wymiany dóbr. Jego zdaniem, w przypadku wymiany pomiędzy stronami nierównymi ekonomicznie, strona silniejsza ma obowiązek hojnego obdarowania strony słabszej, która z kolei odpłaca się swojemu dobroczyńcy uznaniem i szacunkiem. Dzięki temu, relacja wymiany może zostać uznana za równą, gdyż mimo nierównowagi ekonomicznej potrzeby obu stron zostały zaspokojone. To właśnie zaspokojenie potrzeb, a nie równa wartość pieniężna, stanowią zaś warunek uczciwej wymiany. W modelu arystotelesowskim naturalne nierówności pomiędzy ludźmi są zatem nieustannie wyrównywane w relacjach wymiany, a wszelkie próby jednoczesnego czerpania uznania społecznego i korzyści ekonomicznej z góry muszą zostać uznane za niesprawiedliwe.

W nowoczesności obraz ten ulega diametralnej przemianie. Dostrzeżone zostaje to przez Thomasa Hobbesa, który odwraca model arystotelesowski, zakładając że naturalna równość wszystkich ludzi z konieczności prowadzi do rywalizacji, a tym samym do nierówności. Idąc tym tropem, tradycja liberalna przyjmuje pierwotność równości społecznej oraz nieuchronność nierówności ekonomicznej. Na gruncie ekonomii politycznej nierówności społeczne nie są jedynie przykrą koniecznością, ale stanowią podstawowy warunek rozwoju gospodarczego. Wyłącznie nierówności ekonomiczne – o ile nie są zbyt skrajne – mogą bowiem dostarczyć motywacji do większej przedsiębiorczości i cięższej pracy. Z tego powodu, nierówność ekonomiczna jest nie tylko akceptowana, ale aktywnie wytwarzana w relacjach wymiany. Co więcej nowoczesny porządek ekonomiczny prowadzi do usunięcia wszelkich tradycyjnych znaczników statusu społecznego, pozostawiając wyłącznie jeden – pieniądz. Tym samym właściwie niemożliwe staje się wyrównanie relacji pomiędzy nierównymi stronami wymiany, a czerpanie korzyści ekonomicznej i statusu społecznego stają się niemal synonimami.

W tym kontekście trudno uciec od wniosku, że równość społeczna i ekonomiczna nie stanowią dwóch stron tego samego medalu, ale skrywają za sobą dwa odrębne i często przeciwstawne dążenia. Oznaczałoby to, że podejmując decyzje dotyczące kształtu naszego społeczeństwa, jesteśmy zmuszeni wybierać pomiędzy względną równością ekonomiczną opłaconą sztywną strukturą społeczną a względną równością społeczną kosztem wyzysku. Na wszelkie obietnice pogodzenia tych dwóch rodzajów równości, powinniśmy zaś patrzeć z podejrzliwością.

11:35
Fenomenologia usługi w horyzoncie filozofii dramatu a trend transformacji cyfrowej

ABSTRACT. Opierając się na założeniach filozofii dramatu Józefa Tischnera wskazuję na konstytutywną rolę relacji międzyludzkich w procesie dochodzenia człowieka do pełni swojego człowieczeństwa.

Teoretyczną refleksję i wypracowany wniosek o roli spotkania i dialogu dla kondycji ludzkiej przenoszę następnie na grunt praktyczny i prezentuję istotę relacji społecznych na przykładzie usług publicznych. Jak wskazują bowiem ekonomiści, co przypomina Kazimierz Rogoziński, rozwój technologiczny miał za zadanie doprowadzić do powstania cywilizacji usługowej. W jej ramach w pełni zautomatyzowany sektor rolniczy i przemysłowy powinien był umożliwić ludziom nadrobienie wielowiekowych zaniedbań w obszarze wzajemnych obcowań poprzez wchodzenie w relacje usługowe. Rogoziński, rozwijając swoją fenomenologię usług, udowadnia, że usługa jest świadczeniem pracy, którego celem jest „wzbogacenie walorów osobistych” usługobiorcy. Z kolei zastępowanie usługodawcy technologią cyfrową prowadzi do wytworzenia się quasi usługi, które Rogoziński określa mianem „postusługi”. Okazuje się bowiem, że współczesne modele usługowe eliminują bezpośrednią relację międzyludzką i zastępują ją modelami samoobsługowymi lub relacją człowiek-maszyna.

Społeczno-kulturowe konsekwencje transformacji cyfrowej usług publicznych przedstawiam następnie w oparciu o wyniki przeprowadzonego badania, w którym udział wzięło 1413 respondentów. Końcowy wniosek z tych badań jest jednoznaczny – społeczeństwo wyraźne dostrzega w relacji usługowej sposobności rozwoju własnego, społecznie rozumianego, człowieczeństwa. Respondenci uznają również „totalną” transformacje cyfrową usług za działanie negatywne i niepożądane. Oczywiście technika jest jednym z kluczowych elementów kultury i nie można się od niej odwrócić, powiedzieć, że jest zła. Złe może być tylko jej niewłaściwe wykorzystanie. Rozwiązaniem kryzysu jest zatem właściwy model usługowy, dzielący usługę na rdzeń i obudowę, które charakteryzują się odmiennym poziomem relacyjności i tym samym absorpcją technologiczną. Takie podejście jest nie tylko optymalne pod względem społeczno-ekonomicznym, ale również pożądanym przez odbiorców usług, co udowadniają przeprowadzone przeze mnie badania.

12:00
Ekologia polityczna Bruno Latoura jako narzędzie wyjścia poza polityczne status quo realizmu kapitalistycznego

ABSTRACT. Realizm kapitalistyczny jest w świetle definicji Marksa Fishera stanem, w którym kapitalizm i jego rozwiązania polityczne oraz gospodarcze jawią się jako jedyne słuszne i możliwe do przyjęcia. W swoim wystąpieniu stawiam tezę, że ów realizm pociąga za sobą przyjęcie atomizmu społecznego, na gruncie którego jednostka jest ontologicznie prymarna wobec tego co społeczne i polityczne. W tak pomyślanym świecie, polityka rozumiana za Latourem jako działalność, której celem jest kompozycja wspólnego świata ludzi, jak i bytów pozaludzkich jest mocno ograniczona z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze realizm kapitalistyczny ogranicza możliwość kompozycji wspólnego świata jedynie do tych aprobowanych przez wolnorynkowe status quo. Po drugie jednostka uważająca, że jej podmiotowość jest niezależna od relacji panujących w świecie nie będzie się angażowała w tak rozumianą politykę. Celem wystąpienia będzie próba pokazania, jak ekologia polityczna Bruno Latoura może pozwolić nam wyjść poza zarysowany powyżej stan. Ekologia polityczna poprzez odrzucenie dualizmu natury i kultury oraz przyjęcie płaskiej ontologii bazującej na ANT (actor-network theory) pozwala bowiem pomyśleć otaczającą nas rzeczywistość jako możliwą do zmiany, w której realizm kapitalistyczny nie może arbitralnie organizować otaczającego nas świata, a jednostka nie jest atomem, tylko produktem relacji w świecie.

12:25
Miejsce i rola nauki w dzisiejszym demokratycznym społeczeństwie w ujęciu Paula Feyerabenda

ABSTRACT. W swoim wystąpieniu rozpatrzę, jaką rolę odgrywa nauka w dzisiejszym zachodnim społeczeństwie; w tym celu zbadam poglądy Paula Feyerabenda mówiące o tym, jakie fałszywe cechy jej przypisywano, jaki miało to wpływ na społeczeństwo i czego ludzie powinni oczekiwać od niej w zamian. Feyerabend przedstawił oryginalną, dla niektórych szokującą wizję nauki, której celem nie jest szukanie jakiejś tajemniczej prawdy, ale służenie ludziom – ma zatem ona być też przez ludzi kontrolowana. To stanowisko było formułowane w zeszłym wieku, jednak uważam je ze wciąż żywe i godne uwagi, dlatego chciałabym zbadać niektóre postulaty dotyczące roli nauki w społeczeństwie postawione przez Feyerabenda w odniesieniu do problemów i wyzwań współczesnych, takich jak pandemia, zjawisko post-prawdy czy teorii spiskowych. Bibliografia: 1.Feyerabend, Paul (1975/2021), Przeciw metodzie, tłum. Stefan Wiertlewski, Aletheia, Warszawa. 2.Feyerabend, Paul (1978), Science in a Free Society, New Left Books, Norfolk. 3.Feyerabend, Paul (1987), Farewell to Reason, Verso. 4.Grygieńć, Janusz (2023), Democracy in the Post-Truth Era. Restoring Faith in Expertise, Edinburgh University Press.

10:45-13:00 Session 15AU: Sekcja Filozofii Techniki i Nowych Technologii

Moduł IV (ścieżka A)

Location: sala 0.41
10:45
Normatywne założenia pojęcia innowacji

ABSTRACT. Pojęcie innowacji odgrywa ważną rolę w zarządzaniu – oznacza ideał i kierunek zmian, np. rozwoju gospodarki i kształcenia. Dlatego termin „innowacja” i jego derywaty („innowacyjny”, innowacyjność” itp.) mają pozytywną konotację – sugerują, że to, co nimi oznaczone, jest cenne, pożyteczne, warte realizacji, inwestycji, swojej ceny itp. Z tego powodu określenia te są modne i używane do promocji, np. w reklamie. Gdy są nadużywane, ich sens zaczyna być chwiejny, stają się wieloznaczne i bezużyteczne w teorii i praktyce zarządzania [Berkun, 2008]. Teoretycznym celem prezentowanych analiz jest stabilizacja pojęcia innowacji przez pokazanie tego, jak parametry oceny tego czy coś jest innowacją zależą od filozoficznych, a dokładniej – od normatywnych założeń (dotyczących hierarchii i natury wartości). Przestawione analizy ukazują te przesłanki w przykładowych teoriach ekonomii. Ukazana zostanie rola tych założeń w rozumowaniach uzasadniających twierdzenie, że coś jest innowacją lub nią nie jest. Praktycznym celem jest określenie roli, jaką te założenia odgrywają w podejmowaniu decyzji i planowaniu strategii dotyczących zmian.

11:15
Zarządzanie środowiskiem naturalnym przez sztuczną inteligencję - wyzwania i ograniczenia koncepcji postnatury

ABSTRACT. Referat stanowi próbę krytycznej analizy wielowymiarowych efektów propozycji delegowania możliwości zarządzania środowiskiem naturalnym systemom sztucznej inteligencji opartym na tzw. głębokim uczeniu przez wzmacnianie (DRL). Punktem wyjścia jest koncepcja zaproponowana przez Armina Grunwalda, która dla zwiększenia transparentności potencjalnej debaty publicznej wokół NEST (New and emerging science and technology), postuluje ocenę i analizę znaczeń, które są przypisywane do innowacji naukowych i technologicznych na bardzo wczesnym etapie ich opracowywania. Kluczowym pojęciem, w ramach którego usytuowane są propozycje delegowania zarządzania środowiskiem naturalnym przez sztuczną inteligencję, jest koncepcja postnatury. W wyniku przeprowadzonych w niniejszym referacie analiz pojęcie to ukazuje swój ambiwalentny charakter. Z jednej strony posiada ono emancypacyjny potencjał, wskazuje bowiem na rolę wartości i narracji w procesie przeobrażania naszego świata. Dzięki temu strategie mające na celu zabezpieczanie stabilnej przyszłości naszej planety mogą wyjść poza wąskie rozwiązania naukowo-techniczne i zacząć zadawać pytania o rolę przemian w obrębie szeroko rozumianej kulturze. Z drugiej koncepcja postnatury może być użyta w roli perswazyjnej jako sposób, dzięki któremu łatwiej jest przekonać do zintensyfikowanych interwencji technologicznych w obrębie tzw. środowiska naturalnego

11:45
Test Turinga a kwestia zaufania do systemów sztucznej inteligencji

ABSTRACT. Test Turinga, będący werbalnym testem nierozróżnialności inteligencji maszynowej i ludzkiej, stanowi ważną historycznie ideę, która wyznaczyła istotny po dziś dzień sposób myślenia o projekcie sztucznej inteligencji (SI). Zgodnie z nim wzorcem dla SI jest inteligencja ludzka, a kluczową umiejętnością systemów SI ma być ich sprawność komunikacyjna – polegająca m.in. na wyjaśnianiu podejmowanych przez system decyzji.

Przyjmując współczesny punkt widzenia, wykraczający poza oryginalną koncepcję Turinga, w referacie rozwinę i uzasadnię tezę, że zdolność systemów SI do wyjaśniania powodów podejmowanych decyzji jest czynnikiem istotnie zwiększającym zaufanie użytkownika. Jest ona szczególnie ważna wtedy, gdy użytkownik akceptuje zasadę ograniczonego zaufania do systemu – to znaczy nie ufa systemowi bezgranicznie, lecz jest świadom jego ograniczeń i możliwości popełniania błędów.

Przejście przez maszynę oryginalnego testu Turinga nie gwarantuje, że maszyna jest z punktu widzenia człowieka godna zaufania; wręcz przeciwnie – w koncepcji testu kryje się idea maszyny zdolnej „oszukać” lub „przechytrzyć” człowieka. Główną przyczyną tego faktu jest imitacyjny i behawioralny charakter procedury. System SI ma za zadanie odpowiadać na pytania w sposób maksymalnie „ludzki”, nie odnosząc się wcale do właściwych mu wewnętrznych schematów przetwarzania danych.

Mimo powyższego, teza referatu głosi że, zarówno w oryginalnej propozycji Turinga, jak i w jej krytyce, tkwią pewne wartościowe elementy, które prowadzą do określenia warunków brzegowych dobrego testu na zaufanie. Spełniający te warunki test powinien być: a) nieimitacyjny, b) niebehawioralny, c) ukierunkowany na umiejętność wyjaśniania, uwzględniającego jednak konstrukcję i sposób działania maszyny (a nie tylko oczekiwania człowieka), d) ukierunkowany na zdolność maszyny do uczenia się.

12:15
Common Themes in Turing and Ashby: Representing Turing's ideas on intelligent machinery by means of Ashby's ideas

ABSTRACT. Alan M. Turing and W. Ross Ashby offered related-but-distinct machine models of the development, organisation and functioning of the living brain concerning its capacity of producing intelligent behaviour. The received view is that they founded two competing paradigms of modelling intelligent behaviour, one relying on symbolic computational representations of cognitive processes (Turing and artificial intelligence) and the other relying on analog electro-mechanical circuits as models of self-organisation at neuronal and other levels (Ashby and cybernetics). It can be argued that Turing’s and Ashby’s ideas were different in terms of the presented mechanisms of information processing, in terms of what their models meant to denote and the types of universality they presupposed.

Nonetheless, Turing expressed conviction that the real computing machine he was working on (and of which his abstract model was a design) was capable of simulating Ashby’s machine. Similarly, Ashby stated that the subject matter of cybernetics was all possible machines. In our contribution, we first highlight some less-than-obvious general commonalities between Turing’s and Ashby’s accounts. Next, we turn to the depiction of more specific and crucial elements of their conceptual approaches. We then propose a conceptual general scheme of how Turing’s notions of the universal computing machine and proto-connectionist learning machine, could be represented utilizing crucial categories and processes adopted by Ashby in his general framework for adaptive mechanism of self-organisation towards a state of equilibrium.

10:45-13:00 Session 15AV: Sekcja Filozofii Techniki i Nowych Technologii

Moduł IV (ścieżka B)

Location: sala 0.42
10:45
Etyka cnót a technika

ABSTRACT. Celem wystąpienie jest przedstawienie sposobu, w jaki etyka cnót może stanowić istotny wkład w filozoficzną refleksję nad rozwojem techniki. Istotne jest przy tym unikanie technicznego, skierowanego na zniwelowanie doraźnych problemów związanych z przekształcaniem istniejących praktyk społecznych, nastawienia i koncentracja na pytaniach o dobro, którym jest technika oraz formę działania cnotliwego, która powstaje w wyniku upowszechnienia się nowej, skierowanej na sam podmiot, techniki. Zaczynając od tego drugiego zagadnienia, skoncentruję się na dwóch kwestiach. Po pierwsze, na trwającej rewolucji platformizacji ciała i datafikacji, która nie tylko dostarcza nowych narzędzi umożliwiających optymalizację indywidualnej aktywności, ale też w istotny sposób zmienia sposób działania moralnego jednostki, wymagający – jak będę argumentował - poszerzenia klasycznego języka opisującego doskonałości działania ludzkiego o elementy wynikające z powszechnej obecności wytworów techniki, dla którego podstaw upatruję w hipotezie rozszerzonego umysły. W myśl tego ujęcia w pewnych sytuacjach działanie cnotliwe daje może być przypisywane nie tyle samemu człowiekowi, ile złożeniu ludzko-technicznemu, co wymaga wypracowania nowych cnót, przede wszystkim cnót drugiego rzędu. Po drugie, przyjęcie tego stanowiska pozwala na przeformułowanie przynajmniej części dyskusji toczonych współcześnie w kontekście możliwych zagrożeń wynikających z rewolucji sztucznych inteligencji. Przede wszystkim zaś kluczowym staje się pytanie o zorientowanie porządku aksjologicznego, stojącego za rozwijaną współcześnie techniką. Z szerokiego wachlarza pojawiających się tu problemów w wystąpieniu skoncentruję się na kwestii przejścia techniki od roli narzędzia do współpodmiotowego czynnika kształtującego ludzki rozwój. Dzięki przyjęciu perspektywy etyki cnót możliwe staje się przeorientowanie dyskusji ze skoncentrowanej na efektach na skoncentrowaną na podmiocie i wskazanie możliwych przeciwwag dla rozwijających się reżymów technicznych, zwłaszcza związanych z robotyzacją istotnych praktyk społecznych oraz wpływem SI.

11:15
Koncepcja calm technology analizowana w kontekście postfenomenalistycznego paradygmatu techniki

ABSTRACT. W potocznych opiniach, pomimo powszechnie przeżywanego „kryzysu poznawczego”, manifestującego się tym, że nic nie wiemy na pewno, możemy się doszukać takich przeświadczeń, które nie budzą większych zastrzeżeń. Jednym z nich jest przekonanie dotyczące technologii jako integralnego elementu naszego życia. Tendencję tę widać w praktykach społecznych oraz budowanych strategiach przyszłościowych, myślimy o Społeczeństwie 5.0, Przemyśle 5.0, wszystko to wskazuje na to, że planujemy żyć wśród maszyn. Niestety nasze stosunki z technologią wydają się do tej pory nieuregulowane. A właśnie tego pilnie domaga się konieczności rozwiązywania bardzo praktycznych problemów, na przykład takich, jaki zakres wpływu technologii na ludzi jaki jesteśmy w stanie zaakceptować, albo, jakie wartości chcemy „wpajać” technologii podczas procesów projektowych, lub jak naprawiać szkody społeczne powstałe na skutek wdrożonych rozwiązań technicznych, itp. Odpowiedzi na te pytania wymagają po pierwsze zrozumienia czym dla nas jest technologia, jak budujemy relacje z nią oraz czy możemy poszukiwać innych form naszego współbycia z technologią, niż te obowiązujące obecnie. To są dwa podstawowe problemy badawcze, którym będzie poświęcone wystąpienie. Wstępnie przyjmuje się, że koncepcja calm technology może stanowić alternatywę projektową dla wdrażanych rozwiązań technologicznych, jednakże zastosowanie jej założeń wymaga bardziej pogłębionego rozumienia „natury” naszych interakcji z technologią.

11:45
Risk as Assemblages, The Case of Basel Bank Limiting Policies as Discourses

ABSTRACT. My intention is to write about Basel bank limiting technologies from the point of view of trust, coming from the fact that banks have to adjust their own risk understanding tools and test them constantly. It is not always known what exactly causes a risk. I am interested in risk understanding technologies which do not govern this in advance, but only require passing certain risk tests. Therefore, I will research the idea of Basel’s bank limiting technologies as assemblages that want connections only with other specified assemblages. For example, certain risk levels must be adjusted in order to form a harmonious whole that passes these tests. I will argue that by understanding Basel’s bank limiting technologies through the theory of assemblages, it is possible to spell out the notion of biopower in the assemblage that has only a pure economic or statistical status.

This biopower means the ability of a certain bank to control its assessments by estimating those same forms in different diagrams. I will work with the condition that there are no rules as to how to control the risks, only of what the abstract risk levels must be. This is based on the standpoint of the assemblage theories idea that certain particles can be removed because the particles are tied to the whole. The point of this analysis is to show that trust does not lie in mutual understanding, but rather on the abstract risk levels and certain tests that the bank has to go through.

This system of certain risk technologies tied to the both sides of the bank’s infrastructure is called M.A.D. (Mutually Assured Destruction) because it does not show one side without the other. Therefore, biopower is applied to the bank’s risk technologies by making sure that bank knows how to work for its own well-being and at the same time also ensures that it works for the general good. This sounds a lot like an invisible hand that makes individuals’ actions beneficial to the whole community. This idea seems to develop in a more instrumental fashion in this argument, but nevertheless there is the same “clever lie” behind

12:15
Miara i mierzenie, czyli Heidegger, terror rozmiaru XS i fast fashion

ABSTRACT. W referacie uzasadnię, że ujęcie problemu miary i mierzenia przez Martina Heideggera, które nie doczekało się wystarczającej uwagi wśród badaczy, jest przydatne w krytyce aktualnej kondycji etycznej przemysłu odzieżowego. Heideggerowskie podejście do tematu miary opiera się na rozdźwięku między potrzebą dopasowania się do drugiego bytu i dążeniem do określenia obiektywnych miar, do których to on musi się dostosować. Krytyka tych drugich nie jest wyrazem irracjonalizmu Heideggera, ale tłumaczy, że owe obiektywne miary są de facto subiektywne jako ustanowione przez nowożytny podmiot roszczący sobie prawo do zarządzania wszystkim, co poza nim. Przez to owe miary nie należą do mierzonego bytu, ale są wobec niego zewnętrzne i mu narzucone. Ta władczość cechuje też nowoczesny przemysł ubraniowy. Dawniej przy powstawaniu ubrania brano miarę z konkretnego człowieka. Dziś trzeba się dostosować do rozmiarów przewidzianych przez biznes odzieżowy. Jakkolwiek uczyniło to odzież bardziej dostępną ze względu na jej niższy koszt, to bilans zysków i strat tej transformacji niekoniecznie wychodzi korzystnie. Po pierwsze, dyktuje określone wzorce akceptowalnej cielesności, wzmacniając presję kultu pożądanej sylwetki. Po drugie, oczekiwanie coraz niższych cen napędza zjawiska fast fashion, gdzie w pogoni za nimi zredukowano do absolutnego minimum jakość produktu, w tym jego wymiarowy krój, czyniąc jego zakup jednak ekstremalnie łatwym. Fast fashion stanowi w ten sposób emblematyczną postać Heideggerowskiego paradygmatu techniki, w którym związek między człowiekiem i rzeczą jest wypierany przez oderwaną od niego wolę czystego posiadania (przedmiotów przez konsumentów) i dalszego wzmacniania mocy (biznesu odzieżowego). Ponadto fast fashion skutkuje znaczącymi szkodami środowiskowymi oraz eliminacją indywidualnych rzemieślników (także jeśli chodzi o reperowane uszkodzonych ubrań czy butów) na rzecz olbrzymich korporacji produkujących ich kolejne egzemplarze w nieludzkich warunkach pracy. Okazuje się więc, że dyskredytowanie Heideggerowskiej krytyki techniki jako napędzanej wyłącznie romantycznymi kliszami i antyindustrialnymi fantazjami jest nietrafne, a ona sama okazuje się bardziej przenikliwa i dalekowzroczna, niż przyjmowano wcześniej.

Magdalena Hoły-Łuczaj – zajmuje się filozofią współczesną, etyka środowiskową i filozofią techniki. Autorka książek poświęconych Martinowi Heideggerowi. Publikowała min. w: „Environmental Values”, „Environmental Ethics”, „Philosophy and Technology”.

10:45-13:00 Session 15AW: Sekcja Filozofii Umysłu i Kognitywistyki

Moduł IV

Location: sala 1.20
10:45
Disembodied Mathematics

ABSTRACT. 1. Lakoff and Nunez believe that: (1) the intellectual content of mathematics does not lie in symbols but in human ideas, (2) human ideas are grounded in sensory-motor experience and are subject to empirical studies, (3) embodied source of the idea of infinity lies in staccato or legato processes, (4) various instances of actual infinity make use of the ultimate metaphorical result of a process without end (Basic Metaphor of Infinity), (5) BMI explains the concept of a dimensionless point, real numbers, and a curve as being traced by the motion of a point. Lakoff and Nunez employ these premises to the revolution in mathematics that took place in the late 19th century to reformulate calculus in terms of sequences, limits, and series. Calculus is about the concept of change. Change is conceptualized in terms of motion. Motion in mathematics is conceptualized in terms of a ratio of distance to time. Time is metaphorically conceptualized in terms of distance. Ratios are conceptualized in terms of arithmetic division (L & N 2000, 315). 2. We show that the substance of mathematics consists of the processing of uninterpreted symbols. Nevertheless, mathematical formalism is subject to diverse interpretations. Specifically, different formalisms, e.g., non-standard and standard analysis, get the same physical interpretation; the same concept, e.g., tangent to a curve, can get different interpretations in geometrical optics and mechanics. We also detail various mathematical and physical interpretations of a circle, going through Euclid's geometry, 20th-century Cartesian geometry, complex analysis, and the refraction law in geometrical optics and quantum physics.

To go general, our primary objection against the philosophy of embodied mathematics consists of it picking out an interpretation of a mathematical formalism granting it to be the genesis of that formalism.

Lakoff, Nunez, Where Mathematics Comes From, 2000. Błaszczyk, Mrówka, Kartezjusz, Dioptryka. Tłumaczenie i Komentarz, 2017. Błaszczyk, Descartes’ transformation of the Greek notion of proportionality, 2022.

11:15
A Theory of Global Minimal Rationality

ABSTRACT. The contemporary philosophical literature on the concept of rationality is exceptionally vast and includes several insightful takes on the latter concept. Among the many, Robert Audi’s (1985; 2004) and Christopher Cherniak’s (1986) contributions to the literature on rationality stand out for offering unparalleled philosophical investigations into the nature and limitations of human rationality. On the one hand, Audi (2004) emphasizes that a great deal of human rationality lies in our ability to revise and upgrade fallacious beliefs. Furthermore, Audi (2004) notes that one’s theoretical and practical reasoning are inexorably linked. Specifically, Audi (2004) maintains that incorrect beliefs are potent enablers of unwise decisions and actions. Wherefore, Audi (2004) argues that humans are globally rational because they can prevent such actions and decisions by revising and upgrading their beliefs. On the other hand, Cherniak (1986) observes that such revisions are not as easy to operate as they may seem at first. That is because—Cherniak (1986) argues—the only given is one’s cognitive apparatus, while one’s ability to use it properly grows with time. Therefore, human rationality often stays minimal because it stands upon mental inferences from weak memories, beliefs, and other information, e.g., commonsensical beliefs. That is why—as Audi (1985) also points out—humans often operate rationalizations of their beliefs that rely upon incorrect inferences or justifications. Accordingly, our rationality grows with time as long as we can use our cognitive apparatus properly to recognize the limitations of our mental inferences. Following this line of reasoning, we show that merging Audi’s (2004) notion of global rationality with Cherniak’s (1986) notion of minimal rationality bears tremendous implications. That is because a theory of minimal global rationality may well explain how contextual variables affect human judgment. More precisely, we show that such a theory is well-suited to explain how the quality and quantity of environmental information affect human judgment. In other words, we show that a theory of minimal global rationality provides an extension of the bottom-up approach to human rationality. Thus, we hypothesize that if rationality is assumed to be global and minimal, the manipulation of contextual variables predictably affects judgment. Importantly, we provide factual evidence showing that our hypothesis holds inside and outside the philosophical domain.

11:45
The Curious Case of a Slightly Conscious Neural Network

ABSTRACT. The advent of Large Language Models (LLMs) is a new opportunity to take a look at the Turing test and other ways to assess whether machines can think (or be conscious). Of course a lot has been written about it since Turing suggested his test as a criterion for thinking in a machine (or a replacement for the "irrelevant" question whether a machine can think), but until something that is close to pass the Turing test has been built, the criticism had little implications. Now this has changed, since being able to say whether GPT or other neural networks think will have a tremendous impact on the development and usage of these technologies. I am going to analyse criterions for thinking/consciousness used by contemporary AI researchers and confront them with naturalistic theories of consciousness. I will show that AI engineers usually do not have a theory of thinking at all. What they do is engineer machines that do certain things and when they manage to do that they work backwards to fit their inventions into a claim (to not say a "theory") about consciousness. While a few decades ago it was believed that building AI can help understand the mind, now it seems it is incompatible and disastrous to what cognitive scientists do when trying to explain thinking in naturalistic terms (especially in the computational paradigm) and possibly to the whole endeavour of building the science of thinking/consciousness. At the end I will briefly analyse the difference between thinking and consciousness and present my own view on the problem.

12:15
What are philosophical accounts of delusions for? We need to talk.

ABSTRACT. Delusions are one of the most discussed topics in philosophy of psychiatry. Unfortunately, so far it does not seem as though this work has brought many clear benefits either for philosophy or for psychiatry. The dominant theories explaining delusions – the two-factor theory, the predictive processing accounts, and the phenomenological account – are not gaining any explanatory power. Any practical applications of philosophical accounts of delusions have been extremely limited. The study of delusions has not significantly fuelled philosophy of mind or rationality. I put forth that this is because, ironically, in building philosophical accounts of delusions we are not making enough use of what philosophers should be best at: being aware of deep methodological issues and conceptual clarity. The chief methodological issue in the case of delusions is what kind of explanation we can hope to produce given the philosophical toolbox we have at our disposal, and what purposes could it possibly serve. I will sketch out two radical views on this (which I treat as two ends of a spectrum of possible positions): Realism and Coherentism. Realism is the view that we are helping to provide scientific explanations involving empirically testable hypotheses and improve clinical practice. Coherentism is the view that a philosophical account of delusions is a conceptually coherent story that places delusions in the philosophical framework of “beliefs”, “perceptions”, “rational thinking and action”, etc.. An honest coherentist draws on clinical knowledge, but they are aware that they are not broadening it. They are solving conceptual philosophical puzzles for the satisfaction of other philosophers – they can only hope to help psychiatrists understand better why they think what they already think. Using the case study of predictive processing account of delusions, I will show the detrimental effects of not adopting a clear stance. Some of the important philosophical insights on delusions, especially concerning the specific character of delusions of schizophrenia, have been seemingly forgotten – and the attempts at examining how the predictive explanation relates conceptually to other theories are at best half-hearted. At the same time, the predictive account is also not fulfilling the expectations of a realist. I will argue that, at least for now, Coherentism is the superior, albeit disillusioned, approach, as it allows philosophers of delusions to make the best use of the tools they actually have.

10:45-13:00 Session 15AX: Sekcja Historii Filozofii Przednowożytnej Europejskiej i Bizantyjskiej

Moduł IV

Location: aula A4
10:45
O śmierci jako dobru w wybranych dialogach Platona (Fedon, Kriton, Obrona Sokratesa)

ABSTRACT. Sokrates jako nauczyciel i mistrz Platona po wielokroć wypowiada się w jego dialogach o śmierci jako dobru. Pozostaje to w sprzeczności z nauczaniem Homera na temat śmierci oraz Hadesu, do którego trafiają dusze zmarłych. Można przypuszczać, że podobne były odczucia przeciętnego Greka, nie znającego filozofii. Śmierć skazywała według tych wyobrażeń zarówno postaci wybitne, jak i przeciętne, na los niegodny pozazdroszczenia, będący jałową wegetacją. Co więc miałoby świadczyć o tym, że śmierć jest w istocie dobrem? Jakie argumenty? Odpowiedzi dostarczą tutaj przede wszystkim trzy wybrane platońskie dialogi: „Fedon”, „Kriton” i „Obrona Sokratesa”. Oprócz tego w referacie znajdą się także odniesienia do innych dialogów, związane z tym tematem. Temat główny, śmierci jako dobra, przedstawiony zostanie na szerszym tle platońskich rozważań, dotyczących idei (postaci) Dobra najwyższego.

11:15
Echa Platońskiego obrazu jaskini i Pitagorejskiego mitu o Heraklesie na rozstajnych drogach w teologii Maksymosa z Tyru.

ABSTRACT. Celem wystąpienia jest analiza tekstu Maksymosa z Tyru (Maximus Tyrius, Dissertationes, XXXVI 4, 1994, s. 290–292), który w swoich rozważaniach zdaje się inspirować obrazem jaskini z dialogu „Państwo” Platona. Konrad Gaiser (1985, s. 57) i Wilhelm Blum (2004, s. 38–39 oraz s. 16 i 73–76), którzy do tej pory najprawdopodobniej jako jedyni zajęli się tym problemem, włączyli rzeczony passus do korpusu świadectw poświęconych recepcji Platońskiego obrazu jaskini w dziejach filozofii, teologii i literatury. Konrad Gaiser był zdania, że Maksymos pragnął w ten sposób zilustrować „moralny ideał bezinteresowności: zwykłe życie, kierowane namiętnościami i pożądaniami, przypomina nieszczęście tych, którzy są uwięzieni w ciemnym lochu; natomiast ci, którzy nie poddają się żądzom chwili, wiodą życie wolne” (1985, s. 57). W podobnym kierunku wiodą rozważania Wilhelma Bluma, który jest zależny od poglądów Gaisera. Trudno się nie zgodzić z opiniami niemieckich badaczy, w myśl których Maksymos jest tu zależny od jaskini Platona, ale jednocześnie, jak się wydaje, z tekstu Maksymosa przebija nie tylko echo obrazu jaskini, lecz także echo mitu o Heraklesie na rozstajnych drogach, które zostało tu harmonijnie połączone z jaskiniowym motywem. Wskazuje na to nie tylko passus następujący po badanym przez Gaisera i Bluma akapicie, który Bluma opuścił w swoim zbiorze świadectw, lecz przede wszystkim cały passus, który pojawia się we wcześniejszej części Dissertationes Maksymosa, gdzie teolog wprost odnosi się do mitu o Heraklesie na rozstajnych drogach. Wystąpienie ma zatem na celu ponowne przebadanie tekstu Maksymosa z Tyru i ustalenie ewentualnych źródeł jego inspiracji.

11:45
Listy Synezjusza z Cyreny na tle epoki

ABSTRACT. W referacie przedstawię osobowość twórczą Synezjusza z Cyreny (IV/V w.) na tle tendencji ideowych późnego antyku. Z jednej strony był on uczniem Hypatii z Aleksandrii, z drugiej Teofila Aleksandryjskiego. Lektura jego dzieł (w wystąpieniu skupię się głównie na jego bogatej, zachowanej korespondencji) pozostawia bowiem pewne wątpliwości co do przynależności ideowej. Czasy jego życia – późny antyk – stanowiły czas współegzystowania i wzajemnego przenikania się chrześcijaństwa i neoplatonizmu. W związku z czym często myślicieli tego okresu nazywało się chrześcijańskimi neoplatonikami, np. św. Augustyna, ojców kapadockich. Miano to, o ile współcześnie krytykowane w odniesieniu do ojców i doktorów Kościoła, o tyle być może pasuje właśnie do Synezjusza z Cyreny.

12:15
"Teofrastos" Eneasza z Gazy jako dialog o nieśmiertelności duszy

ABSTRACT. Dialog "Teofrastos" zawiera prezentację argumentacji dotyczącej nieśmiertelności ludzkiej duszy w perspektywie Objawienia, z nawiązaniami do myśli platońskiej i neoplatońskiej. Celem przeprowadzonego badania było wyłonienie argumentacji na rzecz nieśmiertelności duszy sformułowanej przez Eneasza z Gazy i jej analiza w świetle ówczesnych poglądów dotyczących tej kwestii. W badaniu posłużyłam się metodami analizy tekstu i historyzmu.

10:45-13:00 Session 15AY: Sekcja Logiki

Moduł IV

Location: sala 1.03
10:45
O Tarskiego systemie rozszerzonej mereologii

ABSTRACT. W wydanej w roku 1937 książce „The Axiomatic Method in Biology”, J. H. Woodger przedstawił propozycję ujęcia biologii w postaci formalnego systemu aksjomatyczno-dedukcyjnego. Swój system oparł Woodger na dziesięciu pojęciach pierwotnych, wśród których, oprócz pojęć specyficznych dla biologii, występują również trzy pojęcia natury bardziej ogólnej, odnoszące się do szerszej niż tylko biologiczne klasy obiektów. Pojęciami tymi są: relacyjne pojęcie „bycia częścią”, relacyjne pojęcie „czasowego poprzedzania” oraz pojęcie „zorganizowanej jednostki”. Analizę tych trzech pojęć podjął Alfred Tarski w zamieszczonym do książki Woodgera dodatku „Appendix E”. W dodatku tym Tarski przedstawił oparty na klasycznej mereologii system formalny, w którym badał konsekwencje przyjęcia odmiennych od sformułowanych przez Woodgera własności pojęć „czasowego poprzedzania” oraz „zorganizowanej jednostki”.

Stworzona przez Tarskiego teoria nie doczekała się współcześnie analizy ani dokładnego omówienia. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że przedstawione w książce Woodgera rozważania w całości wyrażone są w trudnym dla współczesnej recepcji języku "Principia Mathematica".

Celem referatu jest prezentacja rozszerzonego systemu mereologii opisanego przez Tarskiego w dodatku do książki J. H. Woodgera oraz wyrażenie tego systemu we współczesnym języku teorii struktur. Przedstawione zostaną główne tezy systemu oraz ich możliwe interpretacje. Ponadto, przedyskutowane zostaną propozycje dalszego rozwinięcia zbudowanego przez Tarskiego systemu - zarówno te, które bezpośrednio w swej pracy zasygnalizował sam autor, jak również te, które wykraczają poza oryginalnie sformułowany przez niego system.

11:15
O istnieniu w logice. Istnienie przedmiotowe i predykatywne

ABSTRACT. Eugeniusz Wojciechowski

O istnieniu w logice. Istnienie przedmiotowe i predykatywne (Abdstrakt)

Termin istnienie w znaczeniu przedmiotowym, jest obecny w logice klasycznej: „a istnieje” znaczy tyle, co „a jest czymś”. Z predykatywnym znaczeniem tego terminu mamy do czynienia wówczas, gdy o jakimś orzeczniku P da się orzec, że przysługuje jakiemuś x: „P istnieje” znaczy tu – „dla pewnego x, x jest P”. Te drugie znaczenie tego terminu jest preferowane w klasycznym rachunku predykatów, którego podstawy zbudował Gottlob Frege. Obydwa znaczenia tego terminu można zdefiniować na gruncie ontologii elementarnej, wzbogaconej o tzw. schemat predykacji Fregego.

Bibliografia Brachtendorf J.: Freges Diskussion mit Pünjer über Existenz als Prädikat, „Philosophisches Jahrbuch”, 107(2000), s. 341-357. Czeżowski T.: Filozofia na rozdrożu. Analizy metodologiczne, PWN: Warszawa 1965. Frege G.: Schriften zur Logik. Aus dem Nachlaß, Akademie-Verlag: Berlin 1973. Frege G.: Logische Untersuchungen (Günther Patzig, hrsg.), 2. Aufl., Vandenhoeck & Ruprecht: Göttingen 1976. Frege G.: Über Begriff und Gegenstand”, [w:] Idem: Funktion, Begriff, Bedeutung (6. Aufl., Vandenhoeck&Ruprecht: Göttingen 1986), s. 66-80. Po polsku: Pojęcie i przedmiot, [w:] Idem, Pisma semantyczne (PWN: Warszawa 1977), s.45-59. Frege G.: Funktion, Begriff, Bedeutung (Günther Patzig, hrsg.), 6. Aufl., Vandenhoeck & Ruprecht: Göttingen 1986. Frege G.: Pisma semantyczne (w przekładzie Bogusława Wolniewicza), PWN: Warszawa 1977. Geach P.T.: Nazwy i orzeczniki, [w:] Semiotyka polska 1894-1969 (pod red. Jerzego Pelca), PWN: Warszawa 1971, s. 283-290. Gottlob Frege. Korespondencja naukowa. Wydanie krytyczne (pod red. Gabrieli Besler i Joanny Zwierzyńskiej), Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego: Katowice 2020. Gumański L.: Istnienie i logika, Wydawnictwo UMK: Toruń 2006. Kotarbiński T.: Elementy teorii poznania, logiki formalnej i metodologii nauk, Ossolineum: Lwów 1929 (wyd. 2, Wrocław 1961). Miszczyński R.: Intuicyjny formalizm Stanisława Leśniewskiego, Uniwerstet Jana Długosza: Częstochowa 2019. Patzig G.: Sprache und Logik, wyd. 2, Vandenhoeck & Ruprecht: Göttingen 1981. Polska filozofia analityczna (pod red. Michała Hempolińskiego), Ossolineum:Wrocław 1987. Słupecki J.: St. Leśniewski’s calculus of names, “Studia Logica”, 3(1955), s. 7-70. Stróżewski W.: Istnienie i sens, Wydawnictwo Znak: Kraków 1994. Stróżewski W.: Ontologia, Aureus-Znak: Kraków 2003. Wojciechowski E.: Między językiem naturalnym a formalnym, Aureus: Kraków 2017. Wojciechowski E.: Predykacja, negacja i kwantyfikacja, Aureus: Kraków 2019. Żegleń U.M.: O istnieniu w logice i w filozofii, [w:] Prace z pragmatyki, semantyki i metodologii semiotyki (pod red. Jerzego Pelca), Ossolineum: Wrocław 1991, s. 219-233.

11:45
O argumencie McTaggarta z perspektywy temporalnej logiki zmiany. Drobna modyfikacja podejścia Priora

ABSTRACT. Argument McTaggarta (1927) w sformułowaniu E.J. Lowe (1987) można wyrazić następująco: (1) Czas jest istotnie zależny od zmiany, (2) Zmienność daje się wyjaśnić jedynie w terminach wyrażeń opisujących A-serie czasowe, (3) Opis A-serii czasowych jest sprzeczny i tym samym nie może dotyczyć rzeczywistości, (4) Zatem czas jest nierealny. A. Prior (1967) zaproponował formalizację wybranych modalności czasowych, która skutecznie obala przesłankę 3. Język logik temporalnych Priora można uważać za język A-serii czasowych McTaggarta i wyrazić w nim istotnie różne niesprzeczne teorie czasu. Te ostatnie mają interpretacje w semantyce relacyjnych struktur czasowych, które z kolei można traktować jako konceptualizacje B-serii. Argument McTaggarta na nierealność czasu był ważną inspiracją badań Priora dotyczących pojęć czasowych. Na rezultatach tych badań ufundowana jest współczesna logika temporalna. W proponowanym referacie realizujemy podejście Priora ale modyfikujemy je tak, aby uwzględnić przesłankę McTaggarta o zależności czasu względem zmiany. Jak pokażemy, współczesna semantyka B-serii oraz zinterpretowane w niej języki z różnymi pierwotnymi pojęciami zmiany pozwalają zrekonstruować niektóre języki A-serii w stylu Priora. W naszych językach daje się wyrazić niektóre znane logiki temporalne, a więc uzyskać niesprzeczny opis niektórych A-serii czasowych. W prezentowanym podejściu weźmiemy pod uwagę temporalne struktury liniowe, rozgałęzione a także kołowe. Dla wyróżnionych klas struktur temporalnych podamy aksjomatyzacje z pierwotnymi pojęciami różnego rodzaju zmian, wykażemy pełność i rozstrzygalność uzyskanych systemów. Na ich gruncie odtworzymy fragmenty znanych współczesnych logik temporalnych z pierwotnymi operatorami dla A-serii czasowych – w ten sposób zrealizujemy podejście Priora, w którym pojęcie zmiany jest pierwotne.

12:15
Józefa Marii Bocheńskiego formalizacja argumentacji za odrzuceniem doktryny o jednoznaczności bytu

ABSTRACT. Działalność Koło Krakowskiego kończy się wraz z wybuchem II wojny światowej. Po wojnie Józef Maria Bocheński kontynuuje niektóre badania, które zostały rozpoczęte przez tę grupę badawczą. Dotyczyły one między innymi analogii. Prace poświęcone temu zagadnienia, zapoczątkowane zostały przez Jana Franciszka Drewnowskiego i ks. Jana Salamuchę. W roku 1948 Bocheński publikuje pracę "On analogy". W materiałach archiwalnych udostępnionych przez ks. dr. Korneliusza Polickiego (XVI tom cyklu "Papers") znajduje się niepublikowany dotychczas tekst Bocheńskiego zatytułowany "A refutation of the doctrine of univocity of being". Datowany jest on również na rok 1948. W pracy tej Bocheński nawiązuje do zaproponowanego w tekście o analogii pojęcia kompleksu semantycznego i definicji jednoznaczności dwóch takich kompleksów. Sam dowód niejednoznaczności bytu formułuje używając zasady identyczności przedmiotów nierozróżnialnych, używając w tym celu twierdzeń i definicji zaczerpniętych z "Principia Mathematica". Celem referatu jest krytyczna analiza tego materiału archiwalnego.

10:45-13:00 Session 15AZ: Sekcja Metodologii i Filozofii Nauki

Moduł IV

Location: sala -33
10:45
Methodological foundations and effects of the contemporary breakthrough in mathematical sciences

ABSTRACT. The contemporary breakthrough in mathematical sciences, which began at the turn of the 19th and 20th centuries, is associated with the discovery of new areas of reality and new research methods. The most characteristic are the methods introduced in metamathematics, category theory or fractal geometry. There are studies of "pure form", "meaningless objects”, devoid of structure. The obtained results can be transferred to specific contexts and structures, and then the previously absent characteristics and properties emerge. It turns out that these mathematical theories give the possibility of absolute generalization, building universal optimization systems, minimizing assumptions and generating new structures also in the non-mathematical area. Also, the research scheme discovered in metamathematics can be effectively used to build various metasciences. This contemporary breakthrough is part of a series of breakthroughs that took place in various periods of the history of mathematics and reveals a new dimension of the universality of mathematics.

11:10
Infinity of Euclid's straight line and circular inversion

ABSTRACT. 1. Mathematics tamed the concept of infinity through numbers: Cantor's cardinal and ordinal numbers or inverses of infinitesimals developed by Euler. Sharing a similar understanding of finitude these two approaches diverge regarding infinity: Cantor ordinal arithmetic does not satisfy standard rules, e.g., commutativity, while inverses of infinitesimals comply with all the laws of an ordered field. The field of Conway numbers includes ordinal numbers and infinitesimals in one structure. Thus Euler's idea of infinity prevailed over Cantor's arithmetic of ordinal numbers [1],[2],[4]. We aim to implement the idea of infinity as the inverse of infinitesimals into Euclid's geometry.

2. Euclid’s definition of parallel lines and the Fifth Postulate evoke a line ``being produced infinitely". Some view this proviso as potential infinity, meaning reiterated prolongation of a straight line [7]. We present a model of semi-Euclidean plane showing that potential infinity does not guarantee straight lines satisfy the parallel axiom [3].

Standard models of non-Euclidean plane involve a non-Euclidean representation of straight lines (Poincare) or angles (Klein), in our model, both straight lines and angles are Euclidean. All triangles in our model are also Euclidean, thus, locally, it is the Euclidean plane, yet straight lines are `too short' to meet the parallel postulate. We propose a characteristic of infinite straight lines in terms of Euclid's geometry alone.

3. Since a semi-Euclidean and Archimedean plane satisfies the parallel postulate [6], what makes straight lines ‘too short’ are infinitesimal lines and angles. We introduce infinitesimals by negating Aristotle's axiom and thus do not refer to numbers [5]. Then we study inverses of infinitesimals.

The geometric counterpart of a multiplicative inverse operation in a field is the construction of circular inversion (Elements, III.37). We show that it guarantees straight lines meet the parallel postulate and present an equivalent version of that construction. It is that for any base and acute angle, there exists an isosceles triangle. It is an equivalent version of the Fifth Postulate showing inverses of infinitesimals exists in a plane.

[1] Błaszczyk, Petiurenko 2022. Euler's series for sine and cosine. [2] Błaszczyk 2021. Galileo’s paradox and numerosities. [3] Błaszczyk, Petiurenko 2021. Commentary to Book I of the Elements. [4] Blaszczyk, Fila 2020. Cantor on infinitesimals. [5] Greenberg 2007. Euclidean and Non-Euclidean Geometries. [6] Hartshorne 2000. Geometry: Euclid and Beyond. [7] Linnebo, Shapiro 2019. Actual and potential infinity.

11:35
Instytucjonalizm w filozofii matematyki

ABSTRACT. Przedstawiamy cztery stanowiska epistemologiczne w kwestii statusu aksjomatów geometrii euklidesowej, trzy tradycyjne: konwencjonalizm, fizykalizm, stanowisko Kanta i jedno stanowisko, naszym zdaniem, współczesne. Według dwóch ostatnich, aksjomaty są zdaniami syntetycznymi a priori, według pierwszego i drugiego, są one odpowiednio, zdaniami analitycznymi (postulatami znaczeniowymi) oraz aposteriorycznymi. Stanowiska fizykalistyczne i Kanta determinują typ ontyczny obiektów geometrycznych: obiekty te są przedmiotami w trójwymiarowej przestrzeni fizycznej. Tymczasem stanowiska konwencjonalistyczne oraz współczesne nie wyznaczają typu ontycznego obiektów geometrycznych. Wszystkie cztery stanowiska uważamy za nieadekwatne: ich główne tezy są fałszywe. Nieadekwatność fizykalizmu i kantyzmu jest oczywista. Pogląd na źródło aksjomatów geometrii, zwany przez nas współczesnym, jest nieuzasadniony i zwyczajnie niewiarygodny. Uzasadniamy fałszywość tezy konwencjonalizmu: aksjomaty geometrii (nie tylko euklidesowej) są postulatami znaczeniowymi. Celem pracy jest prezentacja piątego stanowiska epistemologicznego, według którego aksjomaty geometrii, jak i wszelkich podstawowych teorii matematycznych, są zdaniami analitycznymi, choć nie są postulatami znaczeniowymi. Są to zdania wyrażające reguły konstytutywne w sensie Rawlsa (1955) – Searle’a (1964), ale nie w postaci kanonicznej (tzn. postaci: obiekt X uchodzi za status instytucjonalny Y w kontekście C). Stanowisko to jednocześnie determinuje status ontyczny obiektów matematycznych: są one realnymi konstruktami (wymysłami) ludzkiego umysłu, pod względem ontycznym nie różniącymi się od tzw. statusów instytucjonalnych Searle’a (1991, 1995, 2010), a więc pewnych wymyślonych i utrzymywanych w istnieniu przez kolektywną intencjonalność zworników tzw. funkcji statusowych, czyli wymyślonych cech, na ogół, lecz nie w każdym przypadku, przypisywanych np. obiektom fizycznym (X) i zupełnie niezwiązanych z wewnętrznymi, niezależnymi od umysłu ludzkiego cechami tych obiektów (np. status banknot 20-to-złotowy z funkcjami statusowymi: posiadanie określonej wartości ekonomicznej, wymienialność fizycznego przedmiotu, któremu ten status przypisano na inne przedmioty o identycznej wartości ekonomicznej, przypisuje się pewnym prostokątnym kawałkom specjalnego papieru z odpowiednimi nadrukami). Istnieją statusy instytucjonalne Y nieprzypisane żadnemu obiektowi X, np. pieniądz elektroniczny, korporacja, państwo, wartość ekonomiczna. Obiekty matematyczne mają taki właśnie charakter ontyczny. Bibliografia. Rawls J. (1955), Two Concepts of Rules, “The Philosophical Review” 64, 3-32. Searle J. R. (1964), How To Derive „Ought” From „Is”, “The Philosophical Review” 73, 43-58. Searle J. R. (1991), Intentionalistic Explanations in the Social Sciences, “Philosophy of Social Sciences” 21, 332-344. Searle J. R. (1995), The Construction of Social Reality, New York: The Free Press. Searle J. R. (2010), Making the Social World. The Structure of Human Civilization, Oxford University Press.

12:00
„Filozofia w matematyce” jako propozycja badania rozwoju matematycznej wiedzy. Kilka uwag na temat praktyki matematycznej Cantora i Dedekinda

ABSTRACT. Propozycja „filozofii w nauce”, może być postrzegana jako propozycja, która wpisuje się we współczesny, rozwijający się nurt analizy praktyki matematycznej. Opisana przez Hellera jedna z grup problemów „filozofii w nauce”, proponuje filozoficzną analizę matematycznych założeń. Analizując w taki sposób założenia, cele jak i rezultaty matematycznych badań konkretnego matematyka, badamy w istocie jego indywidualną praktykę matematyczną. W referacie przedstawione zostaną wybrane aspekty praktyki matematycznej Dedekinda oraz Cantora w kontekście myślenia wizualnego oraz oglądu strukturalnego proponowanego przez Giaquinto, na który również powołuje się Skowron w swojej pracy badawczej z zakresu topoontologii. W szczególności przedstawiony zostanie jeden z dwóch modeli liczbowych, zbudowany przez Dedekinda (głównie przeanalizowany zostanie model liczb rzeczywistych, natomiast model liczb naturalnych zostanie ogólnie przedstawiony), a także dowód Cantora na sprzeczność założenia o istnieniu aktualnie nieskończenie małych wielkości (w jego kontekście zostaną przedstawione aspekty analizy Błaszczyka i Fili, wykazujące jego - co najmniej – niepełność). W kontekście modelu Dedekinda zwrócimy uwagę przede wszystkim na jego kategoryczność, którą interpretujemy jako pewną efektywność konstrukcji liczb rzeczywistych względem problemu, z powodu jakiego został skonstruowany (chodzi o własność ciągłości). Skutkuje to możliwością oceny samego modelu jako poprawny. W kontekście dowodu Cantora przeciwko nieskończenie małym wielkościom, zwrócimy uwagę na jego nieskuteczność oraz niepoprawność. Zwłaszcza w kontekście faktu, iż własność zupełności jaką scharakteryzował konstruowany przez siebie zbiór liczb rzeczywistych, może być spełniana w systemach niestandardowych, a więc nie wyklucza (bez jednoczesnego wprowadzenia Aksjomatu Archimedesa) wielkości aktualnie nieskończenie małych, tak jak chciał Cantor. W przeciwieństwie do niej, własność ciągłości wprowadzona przez Dedekinda, jednoznacznie wyklucza owe wielkości. Może to stanowić argument za zasadnością takiego strukturalnego ujmowania i modelowania problemów matematycznych, jak robił to Dedekind.

Heller, Michał, 2019 (1986), „How Is Philosophy in Science Possible?” („Jak możliwa jest «filozofia w nauce»?”) Philosophical Problems in Science, nr 66 (lipiec): 231–49-(Studia Philosophiae Christianae 22 (1): 7–19). Piotr, i Marlena Fila. 2020. „Cantor on infinitesimals. Historical and modern perspective”. Bulletin of the section of logic 49 (2): 149–79. http://dx.doi.org/10.18778/0138-0680.2020.09. Giaquinto, Marcus. 2008a. „Cognition of Structure”. 2008b. „Visualizing in Mathematics”. W The Philosophy of Mathematical Practice, przez Paolo Mancosu, 43-64, 22–42. Oxford: Oxford University Press

Karolina Tytko - doktorantka na UPJPII w Krakowie, Wydział Filozoficzny (https://orcid.org/0000-0003-2477-9090).

12:25
Czy badania w geometrii algebraicznej mają charakter quasi-empiryczny? Studium przypadku.

ABSTRACT. Karl Popper w słynnej pracy "Logika odkrycia naukowego" (1934) sformułował zasady metodologiczne, które pokazują, w jaki sposób powinno się uprawiać nauki empiryczne. Popperowskie kryterium demarkacji pozwala rozróżnić te nauki od systemów metafizycznych oraz od logiki i matematyki. Metodologia matematyki zaproponowana przez Imre Lakatosa w pracy "Dowody i refutacje" (1963-1964, 1976) była próbą pokazania, że rozwojem matematyki rządzą reguły quasi-empiryczne, w znacznym stopniu analogiczne do reguł rozwoju nauk empirycznych. Zdaniem Lakatosa metoda dowodów i refutacji w matematyce nie odnosi się tylko do obiektów "widzialnych" czy "prawie empirycznych", jak na przykład wielościany, ale jest również obecna w badaniu obiektów teoretycznych, jak na przykład ciągów. Referat stanowi próbę odpowiedzi na tytułowe pytanie, czy badania w pewnym obszarze geometrii algebraicznej, zapoczątkowanym przez 14 Problem Hilberta, mają charakter quasi-empiryczny w sensie Lakatosa. Zostaną przedstawione pewne ogólne wnioski metodologiczne dotyczące praktyki badań w matematyce.

10:45-13:00 Session 15BA: Sekcja Ontologii i Metafizyki

Moduł IV

Location: sala 1.29
10:45
Pometafizyczne przejście od zagadnienia sensu ku kwestii radykalnej nowości (Derrida) i problematyki potencjalności (Agamben, Meillassoux)

ABSTRACT. W referacie zamierzam podjąć następujące zagadnienia: 1/ Przesłanki kariery problematyki sensu (Schopenhauer, Nietzsche, popularyzacja na gruncie egzystencjalizmu i filozoficznej antropologii). 2/ Związek problematyki sensu z myśleniem metafizycznym (pojęcie „sens” a pojęcie „logos”, relacja pomiędzy poznaniem bytu a sensem życia). 3/ Kryzys metafizycznego ujmowania sensu i próby użycia pojęcia „sens” w znaczeniu niemetafizycznym (powody odejścia od sytuowania sensu w ramach bytu, osłabienie doświadczenia metafizycznego, nowożytne dowartościowanie zmysłowości, rola Kanta, niemetafizyczne próby ujmowania sensu u Heideggera i Adorna). 4/ Wkroczenie idei radykalnej nowości na miejsce sensu (Derrida). 5/ Idea potencjalności jako wyraz odejścia od problematyki sensu (przesłanki krytyki poglądów Derridy u Agambena i Meillassoux oraz ich próby zapewnienia możliwości sensu). 6/ Próba oceny potraktowania problematyki sensu na sposób niemetafizyczny (dyskusja z rozwiązaniami proponowanymi przez Derridę, Agambena i Meillassoux, odejście od prób oferowania sensu, trudności powiązania ich propozycji z filozofią w jej dotychczasowym rozumieniu).

11:15
Quentin Meillassoux "Po skończoności" - rewolucja w myśleniu filozoficznym czy degeneracja filozoficznego myślenia?

ABSTRACT. O projekcie filozoficznym Q. Meiilassoux zarysowanym w dziele "Po skończoności" Alain Badiou napisał: "Nie jest przesadą stwierdzenie, że Quentin Meillassoux otwiera w historii filozofii nową drogę". "Nowa droga" autora "Po skończoności" wspiera się na dwóch filarach. Pierwszym z nich jest krytyka wszelkiej postaci zapoczątkowanego przez Immanela Kanta korelacjonizmu, która prowadzi do realizmu (materializmu) spekulatywnego, czyli - ostatecznie - próby niedogmatycznego ujęcia absolutu. Fundament drugi stanowi "zasada faktualności" ("zasada bezracji") prowadząca na poziomie przedmiotowym koncepcji do pojęcia "hiper-Chaosu", a w horyzoncie metafilozoficznym będąca współczesną bronią przeciwko dogmatyzmowi i generowanemu przez korelacjonizm - fideizmowi. Celem referatu jest zarysowanie horyzontu interpretacyjnego pytania tytułowego.

11:45
Bóg metafizyki chrześcijańskiej a Übermensch Fryderyka Nietzschego

ABSTRACT. Siła, wielkość siły, rodzaj siły, nie tylko przemoc, ale także siła ducha, umysłu, woli. Idea energii, jej ilości, a więc skwantowania, i alternatywny projekt mówienia o energii nieskwantowanej (nieskończonej), w duchu teologii apofatycznej. Wątki te są obecne zarówno w starożytnej jak i średniowiecznej myśli filozoficznej. Znajdują swoje miejsce, odrestaurowane, w pismach Fryderyka Nietzschego, a za nim (afirmatywnie, lub nie) w XX-wiecznej filozofii francuskiej, działającej pod wpływem Nietzschego, a także Martina Heideggera, drugiego ważnego źródła filozofii kontynentalnej epoki. W osobliwy sposób ta epopeja energetycznego myślenia kulminuje w podsumowywującym całość à sa manière Peterze Sloterdjku, choćby w tekście Co się zdarzyło w XX wieku, gdzie wskazuje on na najważniejsze wydarzenie epoki: wynalazek silnika jako nowego udziałowca ludzkiego losu.

12:15
Wojna jako „zguba językowa”. Studium ontologiczne

ABSTRACT. Już we wstępie do Światłocieni zła polski filozof Cezary Wodziński zaznacza, że pomyślenie samego zła okazuje się problematyczne: „Myślenie zadające się ze złem doświadcza przede wszystkim kłopotów z samym sobą. Usiłując oddać sprawiedliwość rzeczy myślenia, w samym sobie odkrywa elementarny "brak", powodowany nie tyle zagubieniem językowym, ile wprost i bez dyskursywnych osłon – nieciągłością, szczelinowatością i otchłannością doświadczenia”. Pisze o tym, odwołując się do wyhodowanych przez tradycje filozoficzną odmian pojęcia zła, które w swym spektrum rozciągają się od zła ontologicznego, metafizycznego, moralnego do postaci najbardziej przyziemnych i partykularnych. Jawi się ono na różne sposoby, i czasem, mimo swej skandaliczności, okazuje się nam dane w swych śladach, częściej ocierających się o doświadczenie, niźli dających się uchwycić w wyrazistych i sztywnych konceptach. Mając to na uwadze jako okazję oraz inspirację do myślenia o nieco odmiennym, lecz często łączonym ze złem zjawisku, którym jest wojna, można wysunąć hipotezę, że cechuje ją podobna problematyczność, nieuchwytność i, w istocie, ona także mogłaby być potraktowana jako owa „zguba językowa” ze Światłocieni…, czyli jako pytanie na tyle fundamentalne, że wymykające się samej metafizyce z jej bogatym i wyrafinowanym instrumentarium dyskursywnym. Można zatem założyć, że – intuicyjnie ujęta jako spowinowacona ze złem – w języku mogłaby ulegać dyspersji, tworząc różnorakie odcienie i kształty, lecz w swej istocie – o samo istnienie której powstawałoby tu pytanie – podobnie do zła skazywała by nas na „nieciągłość, szczelinowatość i otchłanność doświadczenia”. Wychodząc od tego założenia, autor referatu proponuje przegląd zagadnień i przykładów, przedstawiających niejednoznaczność pojęcia wojny obok niejednoznacznie ujętego pojęcia zła z perspektywy metafizyki oraz ontologii. Okazją do tych rozważań stanie się, z jednej strony, obecność lub problematyczność tych pojęć u G.W.F. Hegla oraz M. Heideggera, komentowanych m.in. przez K. Michalskiego oraz C. Wodzińskiego, natomiast z drugiej – refleksja na temat żywego doświadczenia wojny na terenie Ukrainy, świadkami której jesteśmy obecnie.

10:45-13:00 Session 15BB: Sekcja Pozaeuropejskich Tradycji Filozofii

Moduł IV

Location: sala 2.20
10:45
Siedmiu mędrców u początków filozofii indyjskiej i starogreckiej

ABSTRACT. Przez tysiąclecia Indie nie przywiązywały wagi do spisywania swojej historii ani nie redagowały dziejów własnej filozofii. Pierwsze kompendium indyjskie, które przypomina historie filozofii spisywane na Zachodzie, powstało dopiero na przełomie VII i VIII wieku naszej ery. A i tu autor, dżinijski mnich Haribhadra, nie tyle skupiał się na ewolucji idei – choć poszczególne szkoły przedstawił w porządku chronologicznym ich powstawania – ile na różnicach poglądów wyrażanych przez ich przedstawicieli. Wczesna kultura Indii (mówimy tu o okresie 1500-600 p.n.e.) mieszała budowaną wówczas wiedzę z mitologią, kosmologią, sztuką i religią. Znaczenie miała tylko uniwersalna prawda przekazywana ludzkości, a nie jej formalna ekspresja. Prawda Wed, najstarszego zabytku piśmiennictwa indyjskiego, skupia zatem uwagę na sobie (dla licznych komentatorów), a nie na ich autorach, których imiona wszakże znamy (pojawiają się bowiem sporadycznie w samych hymnach wedyjskich, a częściej w Upaniszadach). Nie dociekano jednak ich historyczności, lecz podkreślano pochodzenie (synowie Brahmy) i funkcje pełnione przez nich dla dobra świata. Dlatego informacje o nich przybierają najczęściej charakter mitologiczno-kosmologiczny, gdzie przedstawiano ich jako postaci oświetlające ludzkość wiedzą niczym gwiazdy na ciemnym niebie. Wtedy też połączono ich z liczbą siedem. Choć Brahma miał dziewięciu synów, wybrano spośród nich tylko siedmiu, łącząc ich z bardzo widocznymi na nocnym niebie gwiazdami tzw. Wielkiego Wozu z konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy. Pierwszym wymienianym był zazwyczaj mędrzec Angiras, ale cała siódemka uczestniczyła w akcie stworzenia świata przez Brahmę w kolejnych cyklach kalendarza astronomicznego. Pojawiali się oni zawsze z początkiem kolejnego etapu tego cyklu, zwanego manwantarą (1/14 część dnia z życia Brahmy, czyli 1/14 kalpy). Siłą rzeczy były to osoby o odmiennych imionach, ale zawsze pojawiających się pod nazwą Saptaryszi, Siedmiu Mędrców. Określenie to przywodzi nam natychmiast na myśl siedmiu mędrców u zarania filozofii greckiej. W starożytności traktowano ich bardzo poważnie; czyni tak np. Diogenes Laertios, podkreślający wszakże, że wspólna im była tylko liczba siedem, ponieważ u wymieniających ich autorów starożytnych nie ma zgodności w sprawie ich konkretnych imion. Niezmiennie podawano tylko imię Talesa, którego tradycyjnie uznawano za wielkiego uczonego i badacza gwiazd. Niczym Alioth, gwiazda utożsamiana przez Indów z Angirasem, prezydował on pozostałej szóstce. Rzucające się tu w oczy zbieżności skłaniają mnie do postawienia hipotezy, że nie są one wynikiem okolicznościowych zapożyczeń, ale wyrazem wcześniejszych przekonań powstałych w łonie kultury indoeuropejskiej, która w omawianym tu okresie zaznaczała swoje wpływy równie mocno w Indiach, jak i w Grecji.

11:15
Różnorodność środków przekazu w nauczaniu. Wybrane przykłady z Upaniszad

ABSTRACT. Przedmiotem wystąpienia będzie przedstawienie różnorodnych i niejednoznacznych narzędzi komunikacji pomiędzy nauczycielem a uczniem. Najpierw będą omówione różne strategie nauczania. Tu pojawią się próby analizy, na ile przyjęcie danej metody jest związane z głoszoną doktryną, które są bardziej powszechne i wspólne wielu nauczycielom, a które bardziej autorskie i nowatorskie. W drugiej części referatu, będę analizować, po czyjej stronie przekaz nie jest do końca jednoznaczny, po stronie nauczyciela, czy odbiór i zrozumienie po stronie ucznia. Na koniec pytanie, a właściwie refleksja, na ile różne strategie nauczania w Upaniszadach antycypują późniejsze „zręczne środki” w tradycji buddyjskiej.

11:45
Między ontologią a etyką – dialogi kobiet upaniszad w wymiarze filozoficznym

ABSTRACT. Upaniszady (upaniṣad) to kanon tekstów zwieńczających i podsumowujących obszerną tradycję Wed (Veda). Sama tradycja wedyjska w dużej mierze kontynuowana jest przez późniejszą kulturę i filozofię bramińską, mające konserwatywne oraz patriarchalne nastawienie do postaci kobiety. Ograniczały ją do roli posłusznej żony, a następnie matki. Bramini odnajdują w upaniszadach argumenty za tym, aby kobieta była przez całe swoje życie poddana mężczyźnie. Teksty te dostarczają również informacji na temat trzech kobiet, które zdecydowanie wyłamują się z obrazu bramińskiej wizji kobiety: Maitreji (Maitreyī) i Gargi Waćaknawi (Gārgī Vācaknavī) w Brihadaranjace (Bṛhadāraṇyaka) oraz Dźabali (Jabālā) w Ćhandogji (Chāndogya). Jako żony, matki oraz filozofki są przykładami postaci obrazujących niejednorodne stanowisko samych upaniszad wobec kobiet oraz dowodem na istnienie alternatywy dla bramińskiego obrazu kobiet w kulturze starożytnych Indii. W wymiarze filozoficznym ich wypowiedzi w dialogach z mężczyznami koncentrują się wokół wątków nietypowych w upaniszadach, czyli dalekich od rozważań na temat rytuału, co szczególnie zauważyć można w przypadku Maitreji i Gargi. Wykazują one zainteresowanie wątkami, które można zaklasyfikować jako rozważania o naturze rzeczywistości w ujęciu ontologii i metafizyki, zaś postać Dźabali wprowadza wątki związane z myślą etyczną. Obecność tych wątków, w dodatku wprowadzanych przez obecność postaci kobiecych, mogło być świadomym zamysłem twórców. Być może takie ujęcie postaci kobiecych miało na celu podkreślenie uniwersalności wiedzy o atmanie i brahmanie, która mogła być również dostępna nie tylko dla braminów, ale także kobiet, choć nielicznych. Celem mojego wystąpienia jest przedstawienie wątków filozoficznych zawartych we fragmentach upaniszad, w których bezpośrednio wypowiadają się kobiety, a także zanalizowanie ich z perspektywy kategorii filozofii zachodniej, a także samej filozofii upaniszad. Literatura: Black, Brian. 2007. The Character of the Self in Ancient India. Priest, Kings, and Women in the Early Upaniṣads. Albany: State University of New York Press. Kudelska, Marta. 1996. Upaniszady. Zaranie myśli indyjskiej. Kraków: Polska Akademia Nauk, seria „Nauka dla wszystkich” nr 481. Upaniszady. 2004. Przeł. Marta Kudelska. Wydanie 2. Kraków: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego.

12:15
Ahinsa w interpretacji i praktyce Wandy Dynowskiej-Umadevi

ABSTRACT. Wanda Dynowska-Umadevi (1888-1971), teozofka, działaczka społeczna, tłumaczka i wydawczyni, do 1935 roku działająca w Polsce, a w późniejszym czasie w Indiach (nie tracąc jednocześnie łączności z ojczyzną) w istotny sposób przyczyniła się do wprowadzenia w sferę polskiego dyskursu popularnego wielu istotnych dla tradycji indyjskich koncepcji. Wśród nich ważną, a nieczęsto wspominaną jest ahinsa – postulat niekrzywdzenia, któremu Wanda Dynowska nadała specyficzną interpretację. Była ona ugruntowana w jej formacji teozoficznej (choć ta miała wyjątkowy dla Polskiej teozofii romantyczno-mesanistyczny charakter), a nabierała kształtów już w Indiach pod wpływem kontaktów z tamtejszymi autorytetami duchowymi, religijnymi, działaczami społecznymi i politycznymi. Celem prezentacji będzie wskazanie źródeł zainteresowania Wandy Dynowskiej Umadevi ahinsą oraz przeanalizowanie stopniowego wypracowywania jej rozumienia. Pokazane także zostanie w jaki sposób działaczka sama wdrażała ją w życie, uznając za kluczowy mechanizm w rozwiązywaniu sytuacji mogących rodzić konflikty moralne. Nieco miejsca zostanie poświęcone także na pokazanie w jaki sposób wypracowaną przez siebie wizję ahinsy Dynowska starała się upowszechniać. Rekonstrukcja zostanie przeprowadzona w przeważającej mierze na postawie materiałów archiwalnych obejmujących dokumenty osobiste Wandy Dynowskiej Umadevi oraz osób z nią zaprzyjaźnionych (korespondencji, notatek, relacji, wspomnień).

10:45-13:00 Session 15BC: Sekcja Semiotyki i Filozofii Języka

Moduł IV

Location: sala 1.19
10:45
O pragmatycznej obronie standardowej semantyki nierzeczywistych okresów warunkowych z niemożliwym poprzednikiem

ABSTRACT. Niektóre nierzeczywiste zdania warunkowe z niemożliwym poprzednikiem (counterpossibles) wydają się fałszywe, np. „Gdyby Bonaparte był Juliuszem Cezarem, to by pisał po polsku”. Tymczasem, wedle semantyki zaproponowanej przez D. Lewisa dla nierzeczywistych okresów warunkowych (których counterpossibles mają być szczególnym rodzajem), zdania te są prawdziwe. Rozbieżność ta skłoniła niektórych badaczy do poszukiwań właściwej semantyki dla zdań, których poprzednik stwierdza coś niemożliwego. Jednak niektórzy zwolennicy standardowej czy ortodoksyjnej semantyki broniąc tej koncepcji, poczucie fałszywości niektórych nierzeczywistych zdań warunkowych z niemożliwym poprzednikiem wyjaśniają, wskazując na określone czynniki pragmatyczne; ich zdaniem, przekonanie o fałszywości takiego rodzaju zdań jest skutkiem tego, iż ich asercja przekazuje pewne fałszywe informacje (niezwarte jednak w samej dosłownej treści wypowiadanego zdania), np. co do istnienia jakiegoś związku między tym, co stwierdza (niemożliwy) poprzednik i tym, co stwierdzane w następniku; asercja zdania „Gdyby Bonaparte był Juliuszem Cezarem, to by pisał po polsku” miałaby wydawać się fałszywa, ponieważ miałaby komunikować np. to, że nadawca tej wypowiedzi uważa, iż Juliusz Cezar pisał po polsku. Chciałbym pokazać, że taka obrona ortodoksyjnej semantyki nie wydaje się zasadna. A przynajmniej taką nie będzie, o ile domniemana komunikowana a fałszywa treść miałaby stanowić implikaturę konwersacyjną asercji tego typu zdań – a to wydają się sugerować niektórzy zwolennicy takiej pragmatycznej obrony ortodoksyjnej semantyki. Gdyby bowiem implikowana treść była implikaturą konwersacyjną, to miałaby charakterystyczne dla niej własności. W swoim wystąpieniu będę argumentować, że są powody, aby w to wątpić. O ile bowiem domniemane implikatury generowane przez asercje nierzeczywistych zdań warunkowych z niemożliwym poprzednikiem wydają się być np. obliczalne, ulegają też zawieszeniu w zasięgu negacji i w ramach pytania, to kwestia, czy mają pozostałe cechy, jest bardziej problematyczna.

11:15
Eternalizm i nadzieja na przyszłość

ABSTRACT. Pojęcie sądu (ang. proposition) pełni ważną rolę w filozofii analitycznej. Przede wszystkim sądy są przedmiotami nastawień sądzeniowych. Mark Richard (1981), w swoim słynnym tekście, argumentował, że temporalne sądy, tzn. takie, które zmieniają wartość logiczną w czasie, nie mogą pełnić tej funkcji - nie mogą być obiektami przekonań. Argument Richarda był krytykowany (por. Brogaard 2022, Sullivan 2014), ale spór pomiędzy eternalizmem a temporalizmem nie został jeszcze w pełni rozstrzygnięty.

W ostatnim czasie, Brogaard (2022) zaproponowała nowy argument przeciwko eternalizmowi. Jej zdaniem sądy, które są wiecznie prawdziwe nie mogą być obiektami nadziei nakierowanej na przyszłość. W swoim wystąpieniu zamierzam zrekonstruować argumenty Brogaard i pokazać, że nie są one rozstrzygające.

Brogaard podnosi dwie kwestie. Pierwsza z nich dotyczy niemożliwości istnienia nadziei nakierowanej na przyszłość. Eternalizm wymaga, by sądy o przyszłości były prawdziwe już teraz. Ten fakt (rzekomo) implikuje, że nadzieja nakierowana na przyszłość jest niemożliwa. Zgodnie ze standardowym ujęciem, nadzieja wymaga szacowania prawdopodobieństw: by mieć nadzieję, że p, trzeba wierzyć, że istnieją nietrywialne szanse tego, że p (0<Pr(p)<1). Jeśli przyjmiemy, że prawdopodobieństwo tego, że p jest równe prawdopodobieństwu tego, że p jest prawdą (Pr(Tp)=Pr(p)), wraz z założeniem, że szanse wszystkich sądów prawdziwych są równe 1, otrzymamy absurdalny wniosek, że nadzieja nakierowana na przyszłość nie jest nigdy możliwa. Będę argumentował, że wątpliwym założeniem Brogaard, w przypadku prawdziwych sądów dotyczących przyszłości, jest to, że ich prawdopobieństwo jest zawsze równe 1.

Druga kwestia wspomniana przez Brogaard dotyczy spełniania się nadziei: jeśli sądy są wiecznie prawdziwe, to sądy dotyczące przyszłości są prawdziwe już teraz, a więc nasze nadzieje dotyczące przyszłości są spełnione już w momencie ich uformowania. Ten wniosek zdaniem Brogaard jest nie do przyjęcia. Jako reakcję na ten argument proponuję odrzucić przesłankę, która głosi, że nadzieja, że p jest spełniona w czasie t wtedy i tylko wtedy gdy p jest prawdziwe w t. Zamiast tego możemy powiązać spełnianie się nadziei z prawdziwością innego sądu - sądu p', który łączy się z p w systematyczny sposób. Ta strategia jest podobna do temporalistycznej odpowiedzi Sullivan (2014) na problem Richarda (1981).

W konsekwencji eternalizm nie jest jeszcze na straconej pozycji.

Wybrana bibliografia

Brogaard, B. (2022), Temporal Propositions and Our Attitudes toward the Past and the Future. In C. Tillman \& A. Murray (Eds.) The Routledge Handbook of Propositions (pp. 347-362). New York: Routledge.

Richard, M. (1981), Temporalism and eternalism, Philosophical Studies 39 (1) 1-13.

Sullivan, M. (2014), Change We Can Believe In (and Assert), Noûs 48(3), 474-495.

12:00
Sądy logiczne jako formy

ABSTRACT. Dominujące teorie sądów logicznych traktują je jako byty strukturalne (por. Russell (1903), Ajdukiewicz (1967), King (2007), Soames (2015), Kawczyński (2017), Hodgson (2021)). Choć znacząco różnią się one w szczegółach, napotykają one na poważne wyzwania – wikłają się w paradoksy, nie radzą sobie z problemem drobnoziarnistości treści lub wikłają się w różnorakie kłopoty ontologiczne. Aby uczynić krok w kierunku skonstruowania teorii sądów, która radzi sobie z tymi wyzwaniami (lub przynajmniej niektórymi z nich), dokonam rozróżnienia między pojęciem struktury (sądu), używanym w strukturalnych ujęciach treści propozycjonalnej, a pojęciem formy (sądu). Rozróżnienie to inspirowane jest koncepcjami struktur znaczeniowych rozwijanymi, m.in. przez Bolzano (Bolzano (1837/2014)), Churcha (Church (1954)) oraz Katza i Fodora (Katz, Fodor (1963)). Idea wskazanego rozróżnienia jest następująca. Struktura sądu odpowiada jego analizie syntaktycznej lub quasi-syntaktycznej. Za strukturą tą kryje się struktura pojęciowa elementów terminalnych (tych, na których „zatrzymuje się” struktura składniowa lub quasi-składniowa). Formę sądu można zdefiniować jako klasę wszystkich równoważnych struktur propozycjonalnych rozpatrywanych łącznie lub bez pojęciowych (analitycznych) struktur niektórych ich elementów terminalnych. Tak pojmowana forma jest możliwością struktury (choć nie w sensie Wittgensteina). Ta abstrakcyjna idea sądu może być rozwijana na wiele sposobów. W referacie chciałbym omówić niektóre z nich, w szczególności skupiając się na różnych możliwych ujęciach struktur składniowych i pojęciowych. W odniesieniu do pierwszego kwestii chciałbym zasugerować, że dowolne dwie struktury będące wypadkami jednego schematu analitycznego (np. tautologii lub twierdzenie jakiejś teorii sformalizowanej) powinny być traktowane jako "syntaktycznie" równoważne. Jeśli o kwestię drugą, będę bronił poglądu, że najlepszym podejściem, jakie można tu przyjąć jest podejście heterogeniczne, tzn. takie, które postuluje różne rodzaje struktur pojęciowych dla różnych rodzajów pojęć. Na przykład, niektóre pojęcia mogą mieć strukturę klasyczną z wystarczającymi i koniecznymi warunkami ich zastosowania, inne mogą mieć strukturę aksjomatyczną lub rekurencyjną, a jeszcze inne nieklasyczną strukturę prototypową. Na zakończenie referatu omówię zalety dwuskładnikowej teorii sądów, w szczególności jej zastosowanie do problemu drobnoziarnistości treści i podstawialności wyrażeń w kontekstach niekestensjonalnych.

12:30
Zasada domknięcia a sceptyczne rozwiązanie problemu kierowania się regułą

ABSTRACT. W swoim wystąpieniu poruszam problem warunków, pod jakimi można przypisać danemu podmiotowi określone rozumienie danego wyrażenia językowego (meaning ascriptions). Celem mojego wystąpienia jest przedstawienie nowej interpretacji tzw. sceptycznego rozwiązania problemu kierowania się regułą. Interpretacja ta głosi, iż warunkami stwierdzalności zdań przypisujących rozumienie nie rządzi zasada domknięcia (closure principle). W konsekwencji, stwierdzalność zdania przypisującego danemu podmiotowi określony sposób rozumienia danego wyrażenia nie wymaga stwierdzalności zdań wykluczających alternatywne hipotezy dotyczące sposobu rozumienia „+” przez Jonesa. Innymi słowy, by móc stwierdzić, iż Jones rozumie symbol ‘+’ jako dodawanie, nie jesteśmy zobligowani by twierdzić, iż Jones nie rozumie symbolu ‘+’ jako kwodawania. Szczególną zaletą proponowanej interpretacji jest to, iż posiada ona silne umocowanie w tekście Kripkego.

Dotychczasowe interpretacje rozwiązania sceptycznego kładły nacisk na metafizyczny status faktów semantycznych oraz funkcję semantyczną zdań przypisujących rozumienie; w ramach wystąpienia wykażę jednak, iż rozważania przeprowadzane w tych ramach nie dostarczają satysfakcjonującej odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób rozwiązanie sceptyczne odpowiada na postawiony przez Kripkego problem sceptyczny. Proponowana interpretacja przyjmuje z kolei, iż zrozumienie rozwiązania sceptycznego wymaga analizy warunków stwierdzalności zdań przypisujących rozumienie, a szczegółowe kwestie związane z metafizyką faktów semantycznych czy funkcją semantyczną zdań przypisujących rozumienie mają znaczenie drugorzędne.

Proponowana interpretacja stanowi nie tyle alternatywę, co uzupełnienie dotychczasowych ujęć rozwiązania sceptycznego – wyraża się to w tym, iż zasadniczo pozostaje ona kompatybilna zarówno z faktualistyczną jak i nonfaktualistyczną interpretacją tegoż rozwiązania. Podstawowe założenie proponowanej interpretacji, tj. twierdzenie, iż warunkami stwierdzalności zdań przypisujących rozumienie nie rządzi zasada domknięcia obliguje bowiem do odrzucenia faktów semantycznych pełniących przyczynowo-eksplanacyjną rolę względem sposobów użycia danych wyrażeń przez podmioty – jest to twierdzenie, które proponowana interpretacja dzieli z dotychczasowymi ujęciami rozwiązania sceptycznego. Dodatkową zaletą proponowanej interpretacji jest to, iż nie tylko jest kompatybilna z dotychczasowymi interpretacjami rozwiązania sceptycznego, ale pozwala je również w sposób istotny wzbogacić – w tym aspekcie proponowana interpretacja stanowi pomost pomiędzy kluczowymi twierdzeniami dotychczasowych interpretacji rozwiązania sceptycznego a postawionym przez Sceptyka problemem.

10:45-13:00 Session 15BD: Kolokwium: Henri Bergson: zapomniany filozof. Odrodzenie Bergsonizmu w XXI wieku / Colloquium: Henri Bergson: a forgotten philosopher. The revival of Bergsonism in the 21st century

„Żyje pośród nas myśliciel, którego nazwisko jest dziś na ustach wszystkich, który zdaniem uznanych filozofów wart jest porównań do  najlepszych, a który za pomocą swego pióra i umysłu zniweczył wszelkie  przeciwności i zdobył czytelników tak na uniwersytetach, jak i poza nimi. Ponad wszelką wątpliwość i za powszechnym konsensusem prace Pana  Henri Bergsona uznane zostaną przez przyszłe pokolenia za jedne z najbardziej charakterystycznych, płodnych i chwalebnych naszego stulecia. Wyznaczają ważny, niezapomniany moment w dziejach. Otwierają pewien etap w myśli metafizycznej. Ustanawiają zasadę rozwoju, której granic nie sposób zmierzyć. Po długim namyśle, z pełną  świadomością znaczenia mych słów, mam zaszczyt ogłosić rewolucję,  której skutki mogą równać się Kantowskiej, a nawet Sokratejskiej.”

(Edouard Le Roy, A New Philosophy: Henri Bergson, 1912)

Francuski  filozof  Edouard  Le  Roy,  jak  się  okazało,  błędnie  wró żył  Bergsonowi  sukces.  Przyszłe  pokolenia  nie  spojrzały  bowiem  łaskawym  okiem  na jego mistrza.  Jego  prace  zostały w większości zignorowane przez kolejnych  filozofów do tego stopnia, że obecni  adepci  ,ilozo,ii  nierzadko  koń czą  edukację,  nie  mając  w  ogóle  do  czynienia  z  myślą  Bergsona.  A  jednak  w  owym  czasie  Bergson  był  na  ustach  wszystkich.  W  swoim  wystąpieniu przedstawię zarówno szczyt kariery, jak i okres zapomnienia Bergsonowskiej  myśli,  a  także wspó łczesne  tendencje  wykorzystywania  Bergsonizmu  w  filozofii,  świadczące o odrodzeniu myśli XX-wiecznego filozofa. 

Proponowane kolokwium dotyczyć będzie prezentacji sylwetki filozofa, Henri Bergsona, zarówno ponad 100 lat temu, u szczytu jego kariery, jak i obecnie, kiedy to od około 2015  roku obserwujemy renesans jego myśli, nieprzystający nawet do odrodzenia Bergsonizmu  zainspirowanego  analizami  Deleuze’a  z  lat  80./90.  XX  wieku.  W  pierwszej  kolejności zaprezentowany zostanie Bergson jako filozof, którego popularność na początku XX wieku  nie mogła się mierzyć z żadną inną. Jak podają historycy, na wykłady Bergsona w Collège  de  France  ustawiały  się  kolejki  Paryskiej  inteligencji,  spragnionej,  by  posłuchać  poczytnego filozofa, ku irytacji jego uczniów, któ rzy nieraz nie byli w stanie wejść na salę  wykładową.  Nic  dziwnego,  skoro filozof  został  pó źniej  doceniony  przez  szersze  grono  otrzymując Literacką Nagrodę Nobla za 1927 r. Mówi się, że wykład Bergsona w Nowym  Jorku spowodował pierwszy tak duży korek na Manhattanie. A nie była to bynajmniej jego  pierwsza wizyta w tym kraju, gdyż jako autorytet został poproszony przez rząd francuski  do wzięcia udziału w misji dyplomatycznej, któ rej celem było przekonanie ówczesnego  prezydenta  Stanów  Zjednoczonych,  Woodrowa  Wilsona,  do  przystąpienia  do  I  wojny  światowej  celem  jej  szybszego  zakoń czenia.  Mimo  tak  wielkiej  popularności,  Henri  Bergson,  syn  polskiego  pochodzenia  kompozytora Michała  Bergsona,  nie  dążył  ani  nie  pragnął takiej sławy. Pokornie przyjmował ogromne tłumy Paryżan na swych wykładach,  nie odchodząc od realizacji sylabusa ani o jotę. Dowodzą tego zapiski wykładów Bergsona  z początku XX wieku, m.in. o „idei czasu” z lat 1901-1902 albo o "historii idei czasu” z lat  1902-1903,  które  zostały wydane  ostatnimi laty (od  2016  r.) staraniami wydawnictwa  PUF,  nota  bene  wbrew  woli  Bergsona  wyrażonej  w  jego  testamencie.  Część  wykładów  odnaleziono w materiałach zdeponowanych przez spadkobierców Charlesa Péguy, który  wiernie notował każde słowo wypowiadane przez mistrza podczas wykładów. 

W ten oto sposób nastąpi przejście do omówienia renesansu myśli filozofa. Nie dotyczy to  wyłącznie  najnowszych  publikacji  jego  wykładów,  lecz  znacznego  wzrostu  zainteresowania myślą  filozofa, co widać już chociażby po liczbie  opracowań  i polemik  dotyczących  ró żnych  wątków  Bergsonizmu.  W  ostatnich  latach  znacznie  wzrosła  też  liczba  konferencji  organizowanych  na  temat  Bergsonizmu,  nie  wyłączając  tej  zorganizowanej  przeze  mnie  w  ubiegłym  roku  w  100-lecie  rocznicy  słynnej  debaty  Bergsona z Einsteinem na temat istoty czasu. Założone w 2006 roku Société des amis de  Bergson poszerzyło swoją działalność w roku 2018 organizując szereg dorocznych sześciu  spotkań  na  całym  świecie pod  nazwą  Global  Bergsonism  Research  Project,  na  któ rych  zostaną omówione różne aspekty Bergsonizmu. Mniej więcej w tym samym czasie szereg  zarówno młodych, jak i bardziej doświadczonych badaczy Bergsona, łącznie z piszącą te  słowa,  rozpoczęło  pracę  nad  utworzeniem  nowej  bibliografii  Bergsona.  Myśl  filozofa  wykorzystywana jest obecnie w szerokim kręgu dyscyplin, w tym m.in. w badaniach nad zmianą klimatyczną i środowiskiem, w neuronauce, w badaniach nad kolonializmem. Te  i inne  aspekty  renesansu  Bergsonizmu,  jaki  właśnie  obserwujemy  na  świecie,  zostaną  poruszone na spotkaniu, którego plan będzie wyglądał następująco: 

  1. Henri Bergson - filozof na miarę XX wieku. 
  2. Recepcja Bergsona na świecie, w tym w Polsce.
  3. Zanik zainteresowania i pró ba „reanimacji” Bergsonizmu przez Deleuza.
  4. Powrót do debaty Bergsona z Einsteinem: Latour, Canales, During.
  5. Nowe ścieżki Bergsonizmu

Abstrakt wystąpienia dr hab. Zbigniewa Orbika, prof. PŚ.

Abstrakt wystąpienia dr Elżbiety Walerich.

Location: aula A3
12:00-13:00 Session 16: Kolokwium: Performans filozoficzny / Colloquium: Philosophical performance

Jeśli liczba zainteresowanych przekroczy limit miejsc dostępnych w sali, pierwszeństwo wstępu będą mieli uczestnicy, którzy zgłoszą chęć udziałi w wydarzeniu, wysyłając wiadomość pod adres daniel.sobota@ifispan.edu.pl. / If the number of attendants exceeds the capacity of the room, priority will be given to those who register for the event by sending an email to the email address of prof. Sobota: daniel.sobota@ifispan.edu.pl

 

Location: sala -08
13:00-15:00Przerwa obiadowa / Lunch break
16:45-17:00Przerwa kawowa / Coffee break
17:00-19:15 Session 18AA: Sekcja Antropologii Filozoficznej

Moduł V (ścieżka A): Szczegółowe problemy antropologii filozoficznej (I)

Location: sala 2.04
17:00
Renauda Barbarasa fenomenologia pragnienia

ABSTRACT. Jakkolwiek pragnienie daje o sobie znać zazwyczaj jako nakierowane na odrębny, „skończony” obiekt, to jednak w istocie kieruje się ono każdorazowo ku czemuś więcej. Żaden taki obiekt nie jest w stanie usatysfakcjonować całkowicie pragnienia, albowiem zwracając się ku niemu napotyka ono zarazem możliwość jego transcendowania. Odkrywając tę niesprowadzalną do wymiaru czysto przedmiotowego sferę (którą określić można w ostatecznym rozrachunku mianem „świata”) pragnienie ujawnia swój dwuznaczny rys: wzmaga się ono, lecz im bardziej to się dzieje, tym bardziej zdaje się być nienasycone. Ożywiający pragnienie świat zawsze, w jakiejś przynajmniej mierze, wymyka mu się. A jednak, jak się okazuje, to właśnie ono wiąże Pragnącego ze światem. Pragnący rozpoznaje siebie samego jako tego, kogo udziałem jest niezainicjowany przezeń ruch ku światu. Zdaje on sobie sprawę, że wszelkie otwierające się przed nim możliwości bycia są warunkowane przez ten źródłowy, transcendentalny ruch. To w żywiole tego ruchu zawiązują się wszelkie relacje z Innymi, a zwłaszcza te, które mają zabarwienie erotyczne.

Bibliografia: R.Barbaras, Le désir et le monde, Hermann Éditeurs, Paris 2016 R.Barbaras, Introduction à une phénoménologie de la vie, Librairie Philosophique J.Vrin, Paris 2018. R. Barbaras, Dynamique de la manifestation, Librairie Philosophique J.Vrin, Paris 2013.

17:30
Ricœura z Sartrem spór o wyobraźnię i niektóre jego antropologiczne implikacje

ABSTRACT. Z kart książki Le Volontaire et l’involontaire, jak również na podstawie fragmentów późniejszych prac, głównie L’Homme faillible oraz Pamięć, historia, zapomnienie można odtworzyć zręby krytyki, jaką Paul Ricœur skierował pod adresem ujęcia wyobraźni przez Jeana-Paula Sartre’a (Amalric 2013, Chojnacka 2021). Zarzuty Ricœura dotyczą abstrakcyjności i połowiczności Sartre’owskiej koncepcji wyobraźni (Wyobraźnia, Wyobrażenie), jej koncentracji na modelu percepcyjnym i na aspekcie odtwórczym, a nie ściśle twórczym, bez poszerzenia go o czysto semantyczne zasoby kreatywności językowej. Co więcej, sam charakterystyczny dla wyobraźni akt neantyzacji zostaje przez Sartre’a ujęty zbyt ubogo, wskutek pomieszania jego refleksyjnej genezy (negacji jako czynienia językowych rozróżnień) z egzystencjalnym doświadczeniem własnej bezpodstawności, nieugruntowania w sobie. Ta uboga koncepcja wyobraźni odsyła z kolei do ubogiego pojmowania ludzkich pragnień (czysto prywatywnie) i wolności (czysto negatywnie, inkompatybilistycznie), co ostatecznie ma swe źródło w dychotomicznej ontologii bytu w sobie i bytu dla siebie. Ontologii Sartre’owskiej Ricœur przeciwstawia zniuansowany opis interakcji pomiędzy czynnikami dobrowolnymi i mimowolnymi ludzkiego bytu, zależną od niego koncepcję wolności oraz ujęcie wyobraźni, w którym podkreśla jej funkcję pośredniczącą. Tak zarysowana filozoficzna dyskusja wydaje się mieć ciekawe reperkusje dla debaty toczącej się od lat 70. XX wieku na gruncie psychologii poznawczej na temat sposobu kodowania danych wyobrażeniowych: analogowo-obrazowego czy propozycjonalnego (Pylyshyn 1981, Chumak, Francuz 2016, Maruszewski 2017, Nęcka, Orzechowski, Szymura, Wichary 2020). Pomimo dominacji świadectw empirycznych na rzecz pierwszego z wymienionych formatu kodowania, późniejsze Ricœurowskie rozwinięcia teorii wyobraźni nieco stępiają ostrze sporu między przeciwstawnymi stanowiskami i być może rzucają nawet pewne światło na współczesne dyskusje o wolności woli (Dobrowolski 2022).

18:00
Wzajemność i intersubiektywność w Paula Ricoeura filozofii uznania

ABSTRACT. Wystąpienie ma na celu zaprezentowanie kategorii wzajemności jako podstawy dla rozwijanej przez Paula Ricoeura teorii uznania. W swoim ostatnim dziele „Drogi rozpoznania” francuski filozof nie tylko uzupełnia rozwijaną od lat 90. teorię tożsamości narracyjnej, ale stara się również wskazać warunki dla ukierunkowania rozwoju relacji ludzkich w stronę symetrycznych i pokojowych stanów. Hipoteza badawcza zakłada, że uznanie zmierzające w stronę stanów pokoju możliwe jest tylko pod warunkiem zaistnienia relacji wzajemności. W celu weryfikacji hipotezy z koncepcji Ricoeura wydobyte oraz zinterpretowane zostaną wątki wskazujące na brak intersubiektywności w Hobbesowskim stanie natury uniemożliwiający zawarcia stabilnego pokoju. Następnie zostanie zaprezentowane Ricoeurowskie podejście do myśli Hegla. Francuski filozof wydobywa z niej i aplikuje do swojej teorii kategorię wzajemności, rezygnując jednocześnie z elementu metaficzyczno – dialektycznego Aufhebung, widząc w nim zagrożenie przemocą i wojną, która kończy się raczej powrotem do Hobbesowskiego stanu natury, niż wyniesieniem na wyższy poziom ducha naznaczony pokojem. Przyjmowana przez Ricoeura perspektywa kieruje rozważania nad uznaniem na płaszczyznę międzyludzkich relacji stanowiących podstawę polityki. Przywołując pojęcie interesse Hannah Arendt francuski filozof wskazuje, że „bycie między” człowieka jest zupełnie innym sposobem bycia niż „bycie między” w świecie rzeczy, które są tylko przedmiotem działań świadomości. Przedmiotowe, gnozeologiczne odniesienie zostaje zastąpione podmiotową siecią skomplikowanych, intersubiektywnych relacji. Według francuskiego filozofa tylko wzajemna konstytucja tożsamości niesie perspektywę trwałego uznania. Wszystkie jednostronne podejścia rozpoznawane zarówno w Husserlowskiej konstytucji Innego w Ja jak i w Levinasowskiej konstytucji Ja przez Innego uniemożliwiają zaistnienie wzajemności. Ostatecznie postawione zostanie pytanie, czy Ricoeurowskie stany pokoju na czele z agape, która charakteryzuje się bezinteresownością i brakiem oczekiwania na odwzajemnienie, paradoksalnie nie unieważniają poszukiwanej przez Ricoeura wzajemności?

18:30
Chiazm użycia i potrzeby. Komentarz do (ge-)brauchen u Heideggera

ABSTRACT. Powszechnie uważa się, że terminy Dasein lub Ereignis występujące w ontologii Martina Heideggera są trudne do przetłumaczenia. Dotyczy to jednak również niemieckiego czasownika brauchen i jego różnych wariantów, zwłaszcza w późniejszych pracach (m.in. „Przyczynkach do filozofii”, „Co zwie się myśleniem?”, „Drogach lasu”, „W drodze do języka”, tomach 100–102 serii Gesamtausgabe). Zaskakująco często można przetłumaczyć je zarówno jako związane z „potrzebowaniem” lub „używaniem”, mimo że są to znacząco różne rodzaje aktywności. Być może jednak nie stanowią one aż tak odrębnych zjawisk, będąc faktycznie dwiema aspektami jednego niepodzielnego fenomenu?

Podejmując się tego problemu, referat nie dąży zdefiniowania, jakie jest „poprawne” tłumaczenie fraz związanych z (ge-)brauchen u Heideggera, ale chce uwydatnić złożoność eksplorowanej przez niego materii, czemu służy mu zgłębianie niejednoznaczności tego słowa. Dotyczy to przede wszystkim relacji zależności między tym, co używane a używającym (użytkownikiem) lub, z drugiej strony patrząc, między tym, co potrzebne i potrzebującym. Analiza zabiegów stosowanych przez Heideggera pozwala wnioskować, że w jego ontologii to, co używane jest tym, co istotowo potrzebne. Jak zobaczymy, taka inwersja ma istotne implikacje dla zrozumienia, w jaki sposób możemy postrzegać problem zależności między byciem i człowiekiem oraz człowiekiem i rzeczami użytkowymi. Ich jukstapozycja, zarówno we wczesnych dziełach, takich jak „Ontologia. Hermeneutyka faktyczności” oraz „Bycie i czas”, jak i późniejszych, pozwala dostrzec, że w takim ujęciu człowiek okazuje się kimś, kto jest „ażeby” odkrywać bycie, narzędzia zaś rzeczami, których ludzie potrzebują, będąc od nimi zależnymi.

Magdalena Hoły-Łuczaj – zajmuje się filozofią współczesną, etyka środowiskową i filozofią techniki. Autorka książek poświęconych Martinowi Heideggerowi. Publikowała min. w: „Environmental Values”, „Environmental Ethics”, „Philosophy and Technology”. Autorka książek: „Bycie, czyli Nic. Przyczynek do lektury Heideggera” (2012), „Radykalny nonantropcentryzm. Martin Heidegger i ekologia głęboka” (2018), „Kształtowalność. Postheideggerowskie pytanie o inny wymiar bycia” (2023).

17:00-19:15 Session 18AB: Sekcja Antropologii Filozoficznej

Moduł V (ścieżka B): Szczegółowe problemy antropologii filozoficznej (II)

Chair:
Location: sala 2.05
17:00
Ontologiczne podstawy woli i struktury aktów woli

ABSTRACT. Abstrakt. Problem woli jako pewnej władzy duchowej człowieka podejmowany był od czasów starożytności. W XX. wieku pod wpływem badań psychologów problem woli po części zniknął za sprawą behawiorystów zarówno w filozofii jak i w psychologii. Temat ten powrócił jednak w latach 60. za sprawą psychologii humanistycznej i w latach 80. w filozofii i psychologii. W prezentacji wyjdę od ujęcia woli w interpretacji sformułowanej przez nurt filozofii arystotelejskiej (i po części Tomaszowej). Następnie przedstawię ontologiczne podstawy struktury aktów woli w oparciu o ontologię niemieckiego filozofa N. Hartmanna. Jego koncepcja ontologii oparta na czterech warstwach bytu realnego (materia, organizm, dusza i duch) pozwala na wypracowanie praw kategorialnych i praw zależności między warstwami – a dotyczącymi ujęcia woli – które pokazują, że podejście Arystotelików należy zmodyfikować: wola nie jest władzą czysto duchową, ale władzą duchową wspartą na instynktach i popędach. By to pokazać, wykorzystam analizy K. Wojtyły z Jego monografii ‘Osoba a czyn’ i wskażę oraz wyjaśnię tezy, które nawiązują do tez Kanta dotyczących sfery poznania. Otóż – biorąc pod uwagę warstwę duszy i ducha (za Hartmannem) otrzymujemy tezy:

Teza 1: Wola bez treści płynących z popędów jest pusta. Teza 2. Treści popędów bez aktów woli są ślepe.

Biorąc zaś pod uwagę warstwy organiczną (organizm) i psychiczną (dusza):

Teza 3. Popędy bez treści płynących z instynktów są puste. Teza 4. Instynkty bez popędów są ślepe.

17:30
Hierarchiczne uporządkowanie elementów strukturalnych i funkcjonalnych w człowieku

ABSTRACT. Wyróżniany w człowieku, w ramach wielowiekowej refleksji filozoficznej, czynnik X, który wskazywał na różnicą gatunkową umożliwiającą wyodrębnienie człowieka spośród innych istot żywych, wiązał się także z przypisywaniem mu wyjątkowej godności. Zasada ta była zarazem traktowana jako powód strukturalnej organizacji i podporządkowania różnych elementów, który uzależniał od siebie wszystkie funkcji i działania spełniane przez człowieka. Najczęściej filozofowie mówili o rozumie (umyśle-intelekcie), o woli, albo też o uczuciach, wyróżniali duszę i ciało, przyjmowali wyjaśnienia genetyczne i środowiskowe jako dominujące w działaniach człowieka. Celem referatu jest spojrzenie na różne koncepcje natury ludzkiej, w których jednocześnie przyjmowano różne sposoby uporządkowania jej elementów, a także funkcji. Celem referatu jest także przyjrzenie się samy uzasadnieniom, które doprowadzały do wniosków na temat tego, że człowiekiem rządzi rozum, wola czy uczucia. Ostatecznie celem referatu jest także zwrócenie uwagi na konsekwencje wynikające z przyjęcia różnych, przeciwnych czynników porządkujących.

18:00
Homo affectivus jako antropologiczna konsekwencja koncepcji serca i koncepcji uczuć w filozofii Dietricha von Hildebranda

ABSTRACT. W moim wystąpieniu przybliżę koncepcję człowieka odczytaną z Hildebrandowskiej koncepcji serca oraz z powiązanej z nią koncepcji uczuć. Krótko przedstawię jej pochodzenie oraz wskażę jak sytuuje się ona na tle antropologii wyrosłej z metafizyki św. Tomasza. Jest to potrzebne choćby w zarysie, ponieważ omawiana koncepcja miała w intencji autora być uzupełnieniem ówczesnego stanowiska filozofii klasycznej. Celem mojego referatu jest wskazanie głównych filarów antropologii von Hildebranda, odczytanych z prac dotyczących teorii poznania na gruncie fenomenologii, teorii wartości oraz dwóch chronologicznie najpóźniejszych prac, które miały być zwieńczeniem jego filozoficznego dorobku, czyli pracy „Serce, czyli rozważania o uczuciowości ludzkiej” oraz „Natura miłości”. Ta ostatnia w ostatnich latach staje się przedmiotem większego zainteresowania badaczy, wspomnijmy, że niedawno doczekała się polskiego tłumaczenia. Serce, określane przez Hildebranda na co najmniej trzy sposoby, jest w człowieku najistotniejszym elementem, wręcz centrum, w którym skupiają się najważniejsze władze. Znajdują się w nim także uczucia, gdyż serce jest siedliskiem uczuć duchowych. Pokażę, jaka rola przypisana jest sercu oraz uczuciom, na czym polega ich prymat nad pozostałymi władzami człowieka i w jakiej dziedzinie, według von Hildebranda serce, a przez nie uczucia, pełnią rolę decyzyjną. Ponadto, powiem jakie konsekwencje takiego rozumienia człowieka można przewidzieć na gruncie teorii poznania, to znaczy jak poznaje człowiek, który jest bytem afektywnym, lub na gruncie etyki, gdy musi on rozstrzygać i znajdować racjonalne umocowanie swoich wyborów oraz czym jest miłość, skoro, jak pisze von Hildebrand, jest ona głosem serca, a ściślej mówiąc odpowiedzią serca na wartość. Niniejsze opracowanie jest wynikiem wieloletnich badań nad filozofią von Hildebranda, których punktem wyjścia jest analiza wypracowanej przez niego fenomenologii z perspektywy metafizyki klasycznej, aby ustalić jak realizuje się w niej postulowany przez von Hildebranda realizm poznawczy. Konsekwentnie takie kryterium, czyli na ile koncepcja człowieka, jako bytu afektywnego może być uznana za realistyczny głos w dyskusji nad istotą człowieka, będzie przez mnie przyjęte w powyższej analizie.

18:30
Człowiek bytem z pogranicza i jego trojaka aktywność

ABSTRACT. Roman Ingarden pisząc, że człowiek istnieje i żyje na granicy dwóch różnych istot: zwierzęcej i duchowej i na granicy dwóch dziedzin bytu: przyrody i transcendującej ten świat kultury, faktycznie wpisuje się w klasyczną definicję człowieka: homo est animal rationale. Jego świat jest zarazem światem przyrody, z którego wyrasta, i światem kultury, który sam tworzy. Jest to konsekwencją własnej natury człowieka, tego, że on świat przyrody nieustannie przekracza poprzez swe akty świadomościowe. Tworzy w ten sposób świat kultury, który nie jest światem realnym, autonomicznym, lecz czysto intencjonalnym, heteronomicznym. I właśnie ten heteronomiczny świat czysto intencjonalnych wytworów człowieka jest mu bliski, bo jako intencjonalny jest dla niego zrozumiały. Świat realny zaś, świat przyrody, podobnie jak świat przedmiotów idealnych, jest dla człowieka tajemniczy. Dlatego człowiek lepiej czuje się w świecie intencjonalnym, przez siebie wytworzonym, niż realnym, który zastaje. Świat intencjonalny jest przez człowieka tworzony na trzy sposoby, odpowiadające jego trojakiej aktywności: samego działania, poznania i tworzenia, które wymagają ascezy i kreatywności zarazem.

17:00-19:15 Session 18AC: Sekcja Dydaktyki Etyki i Filozofii

Moduł V: Metody kształcenia filozoficznego

Location: sala 2.03
17:00
Warsztaty z dociekań filozoficznych – metoda kształcenia ustawicznego (lifelong learning)

ABSTRACT. Warsztaty z dociekań filozoficznych są metodą edukacyjną łączącą filozofowanie z zasadami warsztatowej pracy z grupą. Sięgnięcie po narzędzia filozofowania sprawia, że uczestnicy zajęć stawiają otwarte pytania problemowe i, poszukując na nie odpowiedzi, podejmują refleksję oraz dialog. Zastosowanie reguł pracy warsztatowej powoduje, że uczniowie/studenci/seniorzy formułują problemy dotyczące interesujących ich aktualnie tematów i starają się je rozwiązać we własnym gronie bez merytorycznego udziału osoby prowadzącej. Dzięki temu dociekania przebiegają na ich poziomie intelektualnym oraz z użyciem stosowanej przez nich terminologii. Posłużenie się wymienionymi narzędziami pociąga za sobą odejście od tradycyjnego schematu komunikacji: w WDF nie przebiega ona na linii nauczyciel–uczeń, lecz pomiędzy wszystkimi uczestnikami zajęć. Osoba prowadząca nie pełni tu roli mistrza, gdyż obowiązuje ją dyrektywa wycofania się z merytorycznej warstwy rozmowy, lecz pełni wyłącznie funkcję facylitatora, który stosuje różnorodne zabiegi, aby zachęcić podopiecznych do podjęcia inicjatywy w  proponowanych przez niego działaniach, zatem organizuje „miejsce”, aby mogli uczyć się sami. Sytuacja, gdy członkowie grupy werbalizują ważne dla nich problemy, wyrażają wątpliwości i komentują pojawiające się próby ich rozwiązania, stwarza okazję do czerpania zarówno z intelektualnego potencjału innych uczestników, jak też z  ich różnorodnych życiowych doświadczeń. Wszyscy uczą się więc od siebie. We wspólnym namyśle zachodzi również zjawisko synergii, tzn. uczestnicy zajęć wzajemnie się inspirują i przychodzą im do głowy pomysły, na które nie wpadliby, zastanawiając się nad danym zagadnieniem indywidualnie. Ponadto, zajmując stanowisko w określonych kwestiach i broniąc go, uświadamiają sobie to, co znali, a czego do tej pory nie byli świadomi. Zderzenie odmiennych postaw i poglądów ułatwia im też zrozumienie własnego punktu widzenia i ewentualnie jego zweryfikowanie. Towarzyszące temu zaangażowanie emocjonalne sprzyja utrwalaniu zdobywanych wiadomości i kompetencji. Moje wystąpienie będzie się składało z dwóch części: przykładowego elementu warsztatu oraz następującej po nim rozmowy nt. jego metodyki.

17:30
Nauczanie filozofii i ocenianie oparte na kompetencjach

ABSTRACT. W wystąpieniu przedstawię moje rezultaty doświadczeń z ostatnich dwóch lat w zakresie wdrażania nauczania filozofii i systemu oceniania opartego na sprawdzaniu osiągnięcia efektów uczenia się (tzw. kompetencji) przewidzianych dla przedmiotu, z pominięciem ocen cząstkowych i oparciem się na arkuszach kompetencji. Na obecnym etapie wdrażania systemu uczniowie nie otrzymują ocen, ale do końca roku szkolnego muszą potwierdzić, że posiadają wszystkie kompetencje określone w podstawie programowej dla przedmiotu filozofia w zakresie podstawowym. Potwierdzanie kompetencji może odbywać się na różne sposoby, wedle wyboru ucznia. Korzysta się tu z pełnej palety Katalogu Metod Walidacji. W moim wystąpieniu pokażę blaski i cienie tego rozwiązania, rozpatrując różne uwarunkowania, od których zależy, czy system taki się sprawdzi, a także wnioski z prowadzenia zajęć z filozofii nastawionych na rozwijanie kompetencji i ze stosowania różnych metod potwierdzania ich przez uczniów, opatrzone licznymi przykładami.

18:00
Idea guru jako model dla edukacji filozoficznej? Możliwości, ograniczenia, perspektywy

ABSTRACT. W pierwszym odruchu jakakolwiek próba łączenia filozofii, a zatem i edukacji filozoficznej, z tym, co niesie idea guru, może budzić zdecydowany sprzeciw, jeśli nie wręcz oskarżenie o popełnienie błędu kategorialnego, czegoś na kształt Heideggerowskiego „drewnianego żelaza”. Wystarczy w tym celu odwołać się chociażby do Kantowskiego wezwania: „Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem” i oświeceniowej krytyki wszelkich zewnętrznych autorytetów. Czy jednak takie podejście osadzone jest na właściwym rozumieniu tego, co niesie idea guru i czy nie utożsamia redukująco tego konceptu z jego popkulturowymi obróbkami czy też wręcz deformacjami? Owszem, nie ulega wątpliwości, że skojarzenie guru z zewnętrznym nauczycielem, autorytetem i jego absolutnymi roszczeniami, jest jak najbardziej trafne. Jest to jednak zaledwie jeden z trzech wymiarów idei guru. Drugą jest najgłębsza sobość każdego człowieka, będąca wewnętrznym nauczycielem. Trzecim zaś wymiarem jest Absolut, czy też to, co absolutne, który przejawia się zarówno w zewnętrznym jak i wewnętrznym nauczycielu na tyle, na ile odpowiada to stopniowi realizacji ich człowieczeństwa. Dopiero ta trójwymiarowość w ich wzajemnych odniesieniach, pozwala całościowo ująć to, co niesie idea guru w sensie formalnym, wszak treściowo jest ona dookreślana w zależności od religijno-filozoficznego systemu-podejścia, w ramach którego funkcjonuje. Oczywiście podstawowym kontekstem występowania idei guru jest dalekowschodni klimat religijno-filozoficzny, jednakże wydaje się że można wskazać zawarte w nim pewne archetypiczne przesłanie, nie tylko filozoficzne, ale właśnie edukacyjno-filozoficzne, pamiętając, że ostatecznie specyfika edukacji filozoficznej jest pochodną rozumienia filozofii i jej specyfiki. W naszym przedłożeniu postaramy się wydobyć właśnie takie archetypiczne wątki tkwiące w idei guru i wskazać na możliwość ich zastosowania w edukacji filozoficznej, zarówno pod względem treściowym, jak i metodyczno-narzędziowym, a także wobec jej uczestników i ról jakie w jej ramach pełnią czy też pełnić powinni/mogą. Podniesiemy także kwestię uwarunkowań i ograniczeń takiej propozycji.

18:30
Dociekania filozoficzne z dziećmi i młodzieżą jako metoda edukacji charakteru

ABSTRACT. Dociekania filozoficzne z dziećmi i młodzieżą zostały zapoczątkowane przez m.in. Matthew Lipmana oraz Ann Margaret Sharp w latach siedemdziesiątych XX w. w USA. Ich pierwotnym założeniem było sięgnięcie do krytycznego i kreatywnego myślenia filozoficznego co miało prowadzić do lepszych szkolnych wyników nauczania dzieci i młodzieży – stąd angielska nazwa philosophy for children (p4c). Obecnie ta metoda dydaktyczna jest propagowana przez m. in. międzynarodowy ruch SOPHIA - European Foundation for the Advancement of Doing Philosophy with Children), który przyjmuje pluralizm metod. Tym co łączy praktyków odnoszących się do szeroko pojętej idei p4c jest pojęcie ‘wspólnoty dociekającej’, w ramach której uczniowie oprócz zdolności poznawczych ćwiczą i rozwijają także swoje relacje społeczne. W ostatnim czasie swój renesans przeżywa szeroko rozumiana edukacja charakteru, w ramach której propaguje się edukację poprzez doskonalenie cnót – etycznych, epistemicznych, obywatelskich, siły woli itp. W naszym wystąpieniu skupimy się na cnotach epistemicznych, choć pokażemy także ich ścisły związek z cnotami etycznymi. Jednym z głównych zwolenników tego podejścia w edukacji jest Jason Baehr, który podkreśla konieczność edukacji skierowanej na rozwój takich cnót intelektualnych, jak ciekawość, otwartość, odwaga intelektualna czy szczerość intelektualna. Wykażemy, że p4c może być potraktowana jako metoda edukacji charakteru przynajmniej w obszarze cnót intelektualnych, a być może także moralnych i społecznych.

17:00-19:15 Session 18AD: Sekcja Epistemologii i Metafilozofii

Moduł V: Metafilozofia i aksjologia epistemologiczna

Location: sala 1.17
17:00
Czy Pierre Duhem był fenomenalistą?

ABSTRACT. W moim wystąpieniu będę starała się określić, czy koncepcja poznania naukowego sformułowana przez P. Duhema ma fenomenalistyczny, czy może realistyczny charakter. Nawiązuję w tym kontekście do współczesnej ożywionej dyskusji na ten temat. Utrzymuję, że trudność z zaklasyfikowaniem stanowiska Duhema wiąże się z innym bardziej ogólnym problemem, który jest obecny we współczesnej epistemologii. Brakuje systematycznego uporządkowania tez zawartych w różnych odmianach fenomenalizmu. W tradycji filozoficznej pojawiają się przecież różne wersje tego poglądu. Można wymienić trzy najbardziej zasadnicze jego rozumienia: fenomenalizm metafizyczny, fenomenalizm epistemologiczny i wreszcie fenomenalizm metodologiczny. W tym ostatnim stwierdza się po pierwsze, że istnieje rzeczywistość niezależna względem naszej świadomości, po drugie, że możemy do tej rzeczywistości w jakimś stopniu docierać. Jednak nigdy nie uda nam się dotrzeć do bytu w jego istocie. Nasze poznanie będzie zawsze niepełne i relatywne, tzn. zależne od naszych struktur umysłowych, uwarunkowane gatunkowo. Utrzymuję, że wyraźne oddzielenie od siebie i doprecyzowanie najważniejszych cech tych różnych odmian fenomenalizmu pozwala rozjaśnić przynajmniej niektóre kwestie pojawiające się w dyskusji na temat charakteru koncepcji poznania Duhema O ile można się zgodzić, że stanowisko filozofa nie ma typowo antyrealistycznego charakteru – jak błędnie stwierdza K. Popper – to trudno jednak pogodzić jego najważniejsze tezy z poglądem realistycznym. Dlatego staram się zbadać, czy koncepcji Duhema nie można byłoby określić jako fenomenalizmu w jego najłagodniejszej, metodologicznej wersji. W tym celu próbuję najpierw zrekonstruować główne cechy fenomenalizmu metodologicznego Comte’a, który określa się jako najdoskonalszy przykład tego rodzaju poglądu. W następnym kroku usiłuję sprawdzić, czy te główne cechy nie pojawiają się przypadkiem również w podejściu Duhema. W trakcie tych rozważań powinno się też wyjaśnić, dlaczego nie kwestionuje się opinii, że A. Comte albo H. Spencer reprezentują stanowisko fenomenalistyczne, natomiast wokół teorii Duhema trwa do tej pory ożywiona polemika.

17:25
W kierunku zdrowego epistemicznego środowiska społecznego. Nowe spojrzenie na responsybilistyczną epistemologię cnót

ABSTRACT. Klasyczną epistemologię analityczną (EP0) w ostatnich 30 latach krytykowano niezależnie z powodu jej 5 głównych ograniczeń. EP0 była (1) skoncentrowana na wiedzy, (2) ograniczona do jej nabywania, (3) synchroniczna (punktowa), (4) indywidualistyczna i (5) idealna. W odpowiedzi na to, można wyróżnić pięć rodzin nowych epistemologii (mogą się one na siebie nakładać). I tak, niektórzy epistemolodzy cnót zaproponowali rozważenie innych dóbr epistemicznych, takich jak rozumienie (EP1). Epistemologia mniemań (EP2) zaoferowała pogłębione studium psychologii i dynamiki mniemań (Mandelbaum 2014; Peels 2017; Chrisman2022). Z kolei nowa fala zainteresowań dociekaniem/badaniem (Friedman 2019;Thorstad 2021) przyjęła bogaty i wieloczynnikowy opis całego procesu badawczego, w tym epistemicznie istotnych czynników nieepistemicznych (EP3). Dalej, w opozycji do kartezjańskiego, indywidualistycznego modelu poznania, epistemologia społeczna (EP4) ujmuje szerokie i głębokie uspołecznienie życia epistemicznego. W końcu, pod wpływem feministycznych i krytycznych epistemologii nastąpił zwrot ku epistemologii nieidealnej (EP5), która poważnie traktuje implikacje wszystkich mniej niż optymalnych czynników epistemicznych i nieepistemicznych (politycznych,społecznych, ekonomicznych itp.). O ile EP1-5 łączy krytyka EP0, często rozwijały się one niezależnie od siebie, a nawet przeciwko sobie. Stąd potrzeba ujęcia epistemologii, które uwzględniałoby wkład EP1-5 jako optymalną alternatywę dla EP0. W moim wystąpieniu proponuję takie ujęcie epistemologii normatywnej (EP6) i formułuję je w kategoriach Epistemicznego Środowiska Społecznego (EŚS).Rozpocznę od prezentacji EP6 w zestawieniu z intuicjami EP1-5. Następnie będę argumentował, że EP6 może dać obiecujące wyjaśnienie wartości responsybilistycznych cnót epistemicznych. Będę twierdził, że cnota epistemiczna jest osobistą doskonałością ukierunkowaną na epistemiczne cele, która przyczynia się do zdrowego EŚS. W szczególności pokażę, że EP6 nie tylko uzasadnia klasyczne cnoty epistemiczne, ale wskazuje kierunek poszerzenia ich katalogu. Jako przykład wskażę dwa pożądane zestawy cnót związanych z wyzwaniami pełnego szacunku (i sprawiedliwego!) słuchania oraz funkcjami wybitnych podmiotów epistemicznych jako nauczycieli, przewodników i wzorców.

17:50
Mądrość jako połączenie wiedzy, znajomości i umiejętności

ABSTRACT. Mądrość jest pojęciem ściśle, gdyż etymologicznie związanym z filozofią. Jednocześnie jest niewątpliwie pojęciem wieloznacznym, a znaczenia te są niejasne i nieostre. W referacie przedstawię propozycję trójskładnikowej analizy mądrości, która pozwoli jednocześnie uporządkować jej różne rozumienia.

Mądrość można podzielić biorąc pod uwagę to, czego dotyczy (jej przedmiot) na trzy rodzaje: (i) mądrość dotycząca konkretnego sądu, wyboru lub preferencji (np. s jest mądry preferując to, że p), (ii) mądrość dotycząca zbioru sądów, wyborów lub preferencji (np. s jest mądry w dziedzinie X), (iii) mądrość dotycząca specjalnego, ważnego, wyróżnionego zbioru sądów, wyborów lub preferencji (s jest mądry w wyróżnionej dziedzinie X). W rozumieniu potocznym mówimy najczęściej o mądrości pierwszego lub drugiego rodzaju, a w rozumieniu filozoficznym o mądrości trzeciego rodzaju, odpowiednio wyznaczając wyróżnioną dziedzinę. Argumentować będę za tym, iż wszystkie te znaczenia są w istocie powiązane.

Za trzy istotne składowe mądrości – czy też warunki konieczne, o ile dążymy do sformułowania jej definicji – uznaję: 1) wiedzę (tzw. propozycjonalną, ale także wszystkie inne rodzaje wiedzy, o ile są do niej redukowalne), 2) znajomość (czy wiedzę przez znajomość, podstawę doświadczenia), 3) umiejętność (zdolność, a także wiedza praktyczna, o ile nie podlega ona redukcji do wiedzy). Składowe te pojawiają się w wielu współczesnych definicjach, czy koncepcjach mądrości, ale nie wszystkie występują jednakowo często, a tym bardziej łącznie.

Proponuję analizę mądrości, która łączy te trzy składowe. Porównam ją z innymi podejściami, obecnymi w literaturze (ograniczając się do tradycji tzw. filozofii analitycznej). Na koniec wskażę na złożoną zależność kontekstową tak rozumianej mądrości, która – obok luźnego użycia – przyczynia się znacząco do uznania tego pojęcia za niejasne i nieostre.

18:15
Impuryzm w sprawie problemu progu a samooszustwo epistemiczne

ABSTRACT. W swoim referacie prezentuję epistemologiczną analizę zjawiska samooszustwa, która w istotny sposób nawiązuje do impuryzmu – stanowiska w sprawie problemu progu. Zgodnie ze standardowym sformułowaniem fallibilizmu podmiot może wiedzieć, że p na podstawie świadectw, które nie gwarantują prawdziwości jego przekonania, że p. Fallibilizm musi jednak zmierzyć się z problemem progu: pytaniem o to, co determinuje w sposób niearbitralny wymagany dla wiedzy poziom uzasadnienia. Jednym ze stanowisk w tej kwestii jest właśnie impuryzm. Zgodnie z tym poglądem wymagany poziom uzasadnienia jest wyznaczony przez czynniki pozaepistemiczne, związane z okolicznościami w jakich znajduje się podmiot. Stanowisko to zyskało wielu zwolenniku, jak również krytyków. Wychodząc od intuicji, którą kierują się impuryści, proponuję epistemologiczną analizę samooszustwa. Zakładam w niej, że celem przekonań jest poznanie prawdy, a cel ten realizowany jest w dwojaki sposób: poprzez przyjmowanie przekonań prawdziwych, oraz unikanie fałszywych. Każdy z tych sposobów wymaga przyjęcia przez podmiot innej strategii: podmiot albo przyjmuje przekonanie na podstawie świadectw, które w danym momencie posiada, albo stara się uniknąć przyjęcia przekonania fałszywego, oczekując coraz to lepszego uzasadnienia (nowych świadectw, sprawdzenia tych, którymi dysponuje itp.). W swojej analizie staram się pokazać, w jaki sposób konieczność obrania „strategii epistemicznej” stwarza okazję do samooszustwa. Proponowana analiza ma kilka istotnych zalet. Jedną z nich jest to, że rzuca ona nowe światło na problem woluntaryzmu przekonaniowego. Pokazuje taki aspekt naszej wolności epistemicznej – a co za tym idzie również odpowiedzialności epistemicznej – który pominięty był w dyskusjach nad tym zagadnieniem. Traktowanie samooszustwa epistemicznego jako rodzaju wolności epistemicznej rodzi oczywiście pewne trudności, na które staram się w swoim referacie odpowiedzieć. Co więcej, analiza ta jest pomocna w pogodzeniu intuicji, którymi kierują się impuryści, z intuicjami, którymi kierują się ich przeciwnicy, do czego również nawiązuję.

18:40
Problematyczność wiedzy a priori

ABSTRACT. Problem wiedzy a priori czyli dysponowania wiedzą konieczną i ściśle ogólną ujawnia swoje znaczenie głównie w obszarach teoretycznych związanych z poznaniem matematycznym, co sprawia iż wielu teoretyków uznaje ów problem za marginalny dla choćby metafizyki, aksjologii czy nawet apriorycznych założeń w przyrodoznawstwie. Jednak, trafnie zauważył S.Judycki: wiedza a priori i sposoby jego rozwiązania mają poważne konsekwencje ogólnofilozoficzne. Od tego bowiem czy zdołamy zasadnie utrzymać istnienie wiedzy a priori zależy zachowanie specyfiki myślenia filozoficznego. Problem wiedzy a priori z jednej strony pozostaje banalnym stwierdzeniem dotyczącym konstytucji bytów ożywionych - ich struktur które nie pochodzą z doświadczenia ontogenetycznego; z drugiej jednak, jest to problem ujawniający zalety i wady dwóch najogólniejszych ujęć teoretycznych za pomocą których obecnie konceptualizmujemy rzeczywistość - to transcendentalizm oraz naturalizm. W moim wystąpieniu wskażę zalety obydwu podejść, umożliwiając akceptację jednego z nich. Przykładowo konsekwencją odrzucenia wiedzy a priori jest relatywizm i pragmatyzm, także w aksjologii. Dodatkowo brak takiej wiedzy sprawia, że wszystkie nasze najlepiej obecnie ugruntowane przekonania mogą okazać się fałszywe. Podczas wystąpienia wyjdę od określania tego co najogólniej aprioryczne: (a) pewnych struktur w ogolę umożliwiających doświadczenie i wiedzę, (b) pojęć wrodzonych i (c) wiedzy a priori. Struktury aprioryczne umożliwiające wiedzę to a priori w sensie banalnym. Z kolei wrodzone pojęcia choć istotne, zasadniczo są tylko elementem wiedzy (sądów). Te z kolei pozostają fragmentem generalnego problemu wiedzy: takiego rodzaju wiedzy są zdania należące do logiki, metafizyki czy epistemologii. Aprioryczność pewnych zdań nie oznacza ich czasowej uprzedniości w stosunku do doświadczenia lub ich wrodzoności. Zdania tego rodzaju są uważane przez wielu filozofów za wiedzę a priori dlatego, że wyrażają przekonania o cechach konieczności i ścisłej ogólności oraz dlatego iż dla ich uprawomocnienia nie wystarcza odwołanie się do spostrzegania zmysłowego, introspekcji czy indukcji. Wyjaśnię znaczenie pojęcia „konieczność” i ogólność”, wskażę odmiany wiedzy a priori (odniosę się także do podziału Kantowskiego). Zaprezentuję systematyzację argumentów za głównymi stanowiskami w kwestii natury wiedzy a priori (transcendentalizmu i naturalizmu). Wskażę na dwa główne zarzuty wobec naturalizmów czyli nieradzenie sobie z prawdami logiki, matematyki oraz błąd samoodniesienia. Przedstawię też uprawomocnienie wiedzy a priori z punktu widzenia transcendentalizmów. Będzie to wskazanie na stany rzeczy o charakterze nieempirycznym zwane od czasów Platona ideami, dzisiaj atemporalnymi jakościami: np. „Żadna płaszczyzna nie może być jednocześnie zielona i czerwona” , „Każda barwa musi być rozciągła (przestrzennie)”. Odniosę się do problemu apriorycznej wiedzy w aksjologii. Całość wystąpienia podsumuję wskazaniem na konsekwencje przyjęcia czy to naturalizmu czy transcendentalizmu.

17:00-19:15 Session 18AE: Sekcja Estetyki i Filozofii Sztuki

Moduł V (ścieżka A)

Location: sala 0.01
17:00
Estetyka a zagadnienie zewnętrzności w brytyjskiej teorii spekulatywno-kulturowej

ABSTRACT. Na przełomie lat 80tych i 90tych XX wieku na Uniwersytecie Warwick działał kolektyw CCRU, uprawiający tzw. spekulatywną fikcję, swobodnie łączącą elementy cyberpunku, gotyckiego horroru, Lovecraftowskiej demonologii oraz filozoficznych inspiracji Deleuzem i Bataillem. Kolektyw ten wywarł duży wpływ na powstałą już w XXI wieku brytyjską teorię spekulatywno-kulturową, skupionej wokół wydawnictwa Urbanomic oraz czasopisma Collapse. Nie jest to jednolity i instytucjonalnie umocowany front badawczy, lecz raczej grupa podobnie współmyślących, operujących na przecięciu teorii kultury, filozofii i nauk społecznych. Choć myśliciele ci poruszają się w dość szerokim spektrum zagadnień (od studiów nad object oriented ontology do dyskusji na temat akceleracjonizmu), to jednym z najbardziej interesujących zagadnień wokół których krąży ich myśl jest problematyka zewnętrza (czegoś, co jest przedmiotem abstrakcyjnego namysłu czy imaginacji, ale nie wiedzy) oraz sztuki, która takie doświadczenie estetyczne zewnętrza i jego przebłysków oferuje. W wystąpieniu krótko zarysowane zostanie filozoficzna genealogia tej wysoce idiosynkratycznej teorii. Stanowić będzie ona punkt wyjścia dla rekonstrukcji przewijających się w ich pismach zagadnień estetycznych i pojęć zewnętrza, pustki, dziwaczności, osobliwości, oraz tego, co nieludzkie (inhuman).

17:30
Estetyka percepcji Heinricha Wölfflina – embodiment i architektura

ABSTRACT. Heinrich Wöllflin znany jest przede wszystkim jako jeden z prekursorów historii sztuki i idei przemian form stylowych w zależności od zachodzących w czasie zmian form widzenia. We wczesnym swoim dziele „Prolegomena do psychologii architektury” przedstawił jednak interesujący wykład o idei ucieleśnienia w percepcji architektury. Teza, że „fizyczne formy mają swój charakter dlatego, że my sami posiadamy ciała” i że rozumienie wszystkiego, co fizyczne bierze się z organizacji naszej cielesnej formy, była efektem inspiracji Wölfflina intuicjami zawartymi w teoriach designu architektonicznego Artura Schopenchauera, Karla Schinkla, Gottfrieda Sempera, Karla Böttichera, a przede wszystkim Friedricha i Roberta Vischerów. Dopiero z punktu widzenia współczesnego rozwoju w estetyce koncepcji ucieleśnienia idących najczęściej w parze z rozwojem współczesnych kognitywistycznych badań nad zmysłowością i emocjonalnością, jesteśmy w stanie ponownie odczytać doktorat Wölfflina jako wyraźny manifest idei percepcji ucieleśnionej, w dużej mierze zbieżny z koncepcjami fenomenologicznych teorii designu architektonicznego Steena Rasmussena, Christiana Norberga-Schulza, Kennetha Fromptona czy Juhaniego Pallasmaa’y.

18:00
O źródle znaczenia dzieła projektowego

ABSTRACT. Dizajn to forma sztuki o stosunkowo krótkiej historii. Od połowy XIX wieku rozwój nowego zestawu procesów produkcyjnych, które wymagały mniej rzemieślniczych umiejętności, za to nastawionych na efektywne wykorzystanie nowoczesnych technologii, dał początek praktyce wzornictwa przemysłowego (Heskett 1980), która zaczęła się rozwijać jako wyspecjalizowany zawód. Estetyczna teoria projektowania koncentruje swoje analizy głównie na cechach formalnych produktów codziennego użytku, jako reprezentatywnych świadectwach systemów estetyczno-formalnych lub świadectwach epokowych rozwoju społecznego, wciąż silnie związanych z interpretacyjnymi ścieżkami wytyczonymi przez historię sztuki i biografię artystów. Jeśli jednak szukamy wyczerpującej definicji wymiaru estetycznego przedmiotów zaprojektowanych musimy wziąć pod uwagę też sytuację użytkową - aspekt zaniedbywany przez dominujący paradygmat we współczesnej refleksji estetycznej nad dizajnem, z wyjątkiem bardzo niedawnych prób (Forsey 2013, Parsons 2016). Przedmiot codziennego użytku uwalnia swoje znaczenie dopiero w akcie używania. Gdybyśmy nie mogli usiąść na krześle, musielibyśmy zakwestionować jego fundamentalną tożsamość jako krzesła. W związku z tym użytkowanie ma fundamentalne znaczenie dla identyfikacji przedmiotów dizajnu i nie można go oddzielić od opisu ich wymiaru estetycznego. Rozpoznanie tego aspektu pozwala jednocześnie zaobserwować dystans między zamierzonym znaczeniem projektowanego przedmiotu (funkcja właściwa, znaczenie publiczne i dosłowne) a znaczeniem potencjalnym (funkcja alternatywna), które wyłania się w trakcie użytkowania dzięki aktywnemu i „praktycznie interpretacyjnemu” charakterowi jego odbioru, który zawsze jest osadzony w kontekście osobistym i kulturowym. Dlatego definiuję emancypację użytkownika jako przejęcie w posiadanie mocy projektowej [jak gdyby istniała (Rancière 2009)] poprzez przekroczenie narzuconych zastosowań (znaczenie przedmiotu zamierzone przez projektanta). W tym sensie użytkownik jest także projektantem (Bredies 2014). Ta identyfikacja jest możliwa dzięki funkcjonalnemu nadmiarowi, czyli faktowi, że artefakty zawsze można przywłaszczyć i wykorzystać w nieoczekiwany sposób. Taki wielosemantyczny charakter rzeczy umożliwia wpisanie badań estetycznych nad dizajnem w historyczny ciąg ewolucji wytworzonych produktów, rozumiany nie jako linearny proces od koncepcji do konsumpcji (De Fusco 2002), ale jako seria kooptacji (ang. coopting), która przebiega bardziej złożoną ścieżką.

18:30
Estetyka Salomona Maimona

ABSTRACT. Estetyka Salomona Maimona zawarta została w kilku artykułach krytycznych względem innych autorów XVIII wieku, przede wszystkim Kanta, Lessinga i Hertza. W referacie tym chciała przestawić podstawowe pojęcia estetyczne, którymi zajmuje się żydowski filozof: piękno, smak, wyobraźnia i geniusz. Postaram się pokazać je w kontekście estetyki XVIII wieku, do której Maimon bezpośrednio lub pośrednio sięga.

17:00-19:15 Session 18AF: Sekcja Estetyki i Filozofii Sztuki

Moduł V (ścieżka B)

Location: sala 0.02
17:00
Badania "nad" i badania "w". Dwie perspektywy teorii sztuki

ABSTRACT. W swoim referacie poruszam kwestę odmienności perspektywy badawczej filozofa estetyka i artysty teoretyka. Interesuje mnie różnica teorii sztuki jako elementu badań „nad” sztuką i teorii sztuki jako istotnego elementu organizacji procesu twórczego „w” sztuce. Kwestia ta jest pozornie drugorzędna dla uogólnionych rezultatów w postaci teorii sztuki, która formułowana być powinna w kategoriach filozoficznych. Artysta i estetyk spotykają się więc w końcu na gruncie krytyki artystycznej wytyczającej wspólny obszar werbalizacji, lub na szerzej rozumianym polu kulturowej praxis. Nie mniej dociekam na czym polega istotny moment w procesie dochodzenia do teoretycznych rezultatów z tych odmiennych punktów wyjścia, czy wpływa to na konkluzje a może są jakieś czynniki, prowadzące do stosowania wzajemnej „przemocy” przez wytyczone w ten sposób strony polemiki? Problem ten wydaje się żywy dziś, zwłaszcza w odniesieniu do świeżego materiału myślowego, jakiego dostarcza książka filozofa estetyka prof. Iwony Lorenc, rozmawiającej z artystą teoretykiem prof. Sławomirem Marcem (Iwona Lorenc O sztuce na Titanicu. Rozmowy ze Sławomirem Marcem). Korzystam także z publikacji, zmarłego bardzo niedawno, prof. Grzegorza Sztabińskiego, który jest rzadkim w Polsce przypadkiem akademickiego artysty i filozofa/estetyka. Opieram się także na własnych doświadczeniach rzeźbiarza, krytyka sztuki i akademickiego kulturoznawcy oraz na, prowadzonych przez wiele lat, autetnograficznych badaniach, w znacznej części poświęconych wyjaśnianiu dziedzinowych powikłań.

Jan Stanisław Wojciechowski. Kulturoznawca (dr hab. nauk humanistycznych), badacz życia artystycznego i polityki kulturalnej w Polsce, po II wojnie światowej. Artysta, krytyk sztuki. Prowadzi archiwum sztuk wizualnych i autoetnograficzny notatnik. Autor esejów i książek na temat sztuki. Twórca obiektów, działań, instalacji materiałowo/przestrzennych i rzeźb. Emerytowany wykładowca UJ oraz profesor UKSW i ASP w Warszawie.

17:30
Estetyka a zwrot spekulatywny współczesnego realizmu – zarys współczesnej debaty nt. dostępu do tego, co nieludzkie w kontekście estetycznym.

ABSTRACT. Konferencja „The Speculative Realism” (London 2007) przyczyniła się do wyłonienia terminu realizm spekulatywny, który stanowi parasol dla zjawiska we współczesnej filozofii, które nie jest w żadnej mierze jednolite, a kojarzone z konkretnymi czterema nazwiskami: Iain Hamilton Grant, Quentin Meillassoux, Ray Brassier, i Graham Harman. Dla estetyki jest to zjawisko o tyle ważne, że stojące w opozycji do filozofii skojarzonej konkretnie z Immanuelem Kantem, a której Meillassoux nadał nazwę „korelacjonizmu”, czyli do doktryny, że świat i człowiek są wzajemnymi korelatami, a filozofia powinna zajmować się właśnie tą korelacją. W różny sposób spekulujący realiści są spadkobiercami metafizyki, której podstawą jest założenie, że myślenie i bycie stanowią jedno, więc rzeczywistość może stanowić przedmiot filozofii. Filozofia spekulatywna wchodzi w spór z fenomenologią, a raczej każdy z jej reprezentantów stara się uporać z jej spuścizną. Z powyższej czwórki zwrotu ku estetyce, jako realistycznej spekulatywnej odpowiedzi na ‘korelacjonizm’, dokonuje Graham Harman, a następnie rozwija na swój sposób Timothy Morton. W swoim wystąpieniu przedstawię mapę powyższej tematyki w taki sposób, aby przydatna była ona dla badan estetycznych. Pokażę kilka przykładów jak estetyka uruchomiona zostaje i jak odpowiada na wyzwanie metafizyczne współczesnego realizmu dostępu do tego, co nieludzkie. Przede wszystkim interesują mnie stanowiska współczesnych myślicieli, nie tylko tych wymienionych powyżej, którzy przyczynić się mogą do perspektywy nonantropocentrycznej w estetyce. Prezentacja ma na celu otworzenie dyskusji sprowokowanej stwierdzeniem Grahama Harmana w eseju "O przyczynowości zastępczej", że „estetyka staje się pierwszą filozofią” (Graham Harman, ‘O Przyczynowości Zastępczej’, trans. by Marcin Rychter, Kronos, 1 (2012), 31–47, s. 47). Bibliografia (wybrane): ASKIN, Ridwan, HAEGLER, Andreas, SCHWEIGHAUSER, Phillip. Aesthetics in the 21st Century. New York: Punctum Books, 2014. HARMAN, Graham. Art and Objects. Cambridge: Polity Press, 2020. MORTON, Timothy. “Ecologocentrism: Unworking Animals.” Substance 37.3 (2008): 73–96. SPARROW, Tom. The End of Phenomenology: Metaphysics and the New Realism. Edinburgh: Edinburgh University Press, 2014.

18:00
Od „estetyki wczucia” do „estetyki afektywnej” – zmiana kategorialna czy nowy obszar badań?

ABSTRACT. Współczesne zainteresowanie wymiarem afektywnym w sztuce, literaturze i studiach pamięciowych wynika z dostrzeżenia ograniczeń tekstualnego modelu badań nad kulturą i potrzeby uwzględnienia istotnych w ludzkim doświadczeniu i komunikacji czynników, które wykraczają poza sferę dyskursywnych znaczeń. Można by sądzić, że chodzi tu o dowartościowanie tego czym estetyka zajmowała się z dawien dawna jako "scientia cognitionis sensitivae", zainteresowana jakościowym wymiarem doświadczenia, logiką percepcji i wrażenia. Jednak w propozycjach estetyki afektywnej, prezentowanej jako „nowa estetyka”, odniesienia do tradycji estetycznej są rzadkie; we współczesnej refleksji nad empatycznym wymiarem sztuki często przywoływana jest koncepcja Michaiła Bachtina dotycząca dialektyki zewnętrzności i wewnętrzności, jednak poza szerszym kontekstem rozważań nad problematyką „wczucia” z końca XIX i 1 poł. XX wieku. Rozważania nad afektywnością odchodzą od paradygmatu przedmiotowego, od ideału obiektywizującego opisu i wzorców formalnego dystansu, dowartościowują w zamian to co w doświadczeniu sztuki cielesne i materialne; nie znaczy to jednak że w tradycji estetycznej nie mają one swoich poprzedników. W moim wystąpieniu chciałabym skonfrontować i porównać dawniejsze i nowe ujęcia dotyczące empatii i „empatycznego poruszenia” w kontakcie ze sztuką, pytając na ile współczesne koncepcje otwierają nowy horyzont, na ile nowe i stare języki opisu tej problematyki mogą być wzajemnie kompatybilne i przekładalne. W jaki sposób nowe konceptualizacje korespondują z przemianami współczesnej sztuki (przewartościowanie pojęcia dzieła, odejście od ergocentryzmu) i z obecnym myśleniem o praktykach jej prezentacji? Jak i w jakim stopniu owe dawne i nowe ujęcia akcentują relacyjność i zbliżają się do nieantropocentrycznej perspektywy?

Podstawowa literatura: Empathy, Form, and Space: Problems in German Aesthetics, 1873-1893, ed. H. F. Mallgrave, E. Ikonomou, Getty Center for the History of Art and the Humanities, Los Angeles 1994 Jill Bennett, Emphatic Vision. Affect, Trauma, and Contemporary Art, Stanford University Press, Stanford 2005 Empathy and Its Limits, ed. Aleida Assmann, Ines Detmers, Palgrave, New York 2016

18:30
Transimmanecja sztuki w filozofii Jeana-Luca Nancy'ego

ABSTRACT. W swoim jednym z ostatnich wykładów zatytułowanym What do we need art for? opublikowanym w 2019 roku, Nancy  podkreśla związek sztuki i myślenia inaczej sztuki myślenia określanej przez Platona jako phronesis czyli, jak interpretuje Nancy: “sztuki różnicowania, sztuki dobrego osądu”. Zgodnie z Heideggerowską diagnozą, sztuka okazała się efektywniejszym spiritus movens prawdy niż współczesna mu filozofia. Nancy zdaje się podzielać to przekonanie, twierdząc w swych ostatnich wykładach: “filozof pozostaje zawsze smutny,  ponieważ pragnie w jakiś sposób napotkać prawdę; znaczy to, że chciałby być artystą” (27)

Podkreślić więc można , że, w tym sensie dążenie filozofii do uwolnienia się od pierwiastka artystycznego, a więc całkowitej wolności działania i kreacji, jednocześnie formującego i odkształcającego powstałe struktury, jawi się jako działanie regresywne. Wniosek ten jest być może szczególnie trafny w kontekście dyskursu filozoficznego dotyczącego sztuki, który dyskwalifikując swój własny artystyczny wymiar, obecny między innymi pod postacią figur retorycznych, stałby się zapisem swoistej podwójnej recydywy przeciwko wolności. 

Dzieła widoczne są w świetle (lux), które wydobywa  z nicości samo pozostając niewidocznym i nieuchwytnym, gwałtownym ogniskiem promieniowania, załamanym światłem. To, co wydobywa światło staje się oczywistością, prezentacją nieskrytości, lecz ponieważ  prezentacja oczywistości nigdy nie może być jednorodna, jawi się ono jako wielość. Dlatego przedmiotem namysłu podczas wystąpienia będzie formuła Nancy’ego dotycząca pojedynczej mnogości sztuki, twierdzenia, że istnieje sztuka jako taka, choć jednocześnie mamy do czynienia z wielością sztuk. 

Ujawnianie się w świetle jest figurą transimmanencji, właściwej sztuce, transcendencji immanencji, pozbawionej jednak właściwości wykraczania poza sama siebie. Sztuka przestawia i staje się tak rozumianą transimmanencją, która dotyka jedynie sama siebie. 

17:00-19:15 Session 18AG: Sekcja Etyki Normatywnej i Metaetyki

Moduł V: Namysł i teoria etyczna

Location: sala 1.15
17:00
O dwóch rodzajach rozumowania w moralności i etyce

ABSTRACT. W ostatnich dekadach coraz częściej pojawia się wątek odróżniania dwóch rodzajów rozumowania - jednego właściwego działalności, a drugiego ściśle związanego z namysłem. John Henry Newman pisał o rozumowaniu implikatywnym i eksplikatywnym, Hans Reichenbach: o kontekście odkrycia i uzasadnienia, Richard Hare: o robolach i archaniołach, John Finnis i Alasdair MacIntyre: o perspektywie pierwszoosobowej i trzecioosobowej, Daniel Kahneman: o myśleniu szybkim i wolnym. To tylko kilka przykładów najważniejszych współczesnych myślicieli poruszających ten problem. Wydaje się, że ów pierwszy rodzaj rozumowania należy powiązać z moralnością, a drugi - z etyką. W swoim wystąpieniu chciałbym pokazać przede wszystkim dwie rzeczy. Po pierwsze to, że filozofowie i psychologowie bardzo różnych proweniencji zgadzają się co do tego, że właściwie pojmowana racjonalność i postawa racjonalna obejmuje nie jeden sposób odnoszenia się do rzeczywistości, lecz dwa sposoby - jeden właściwy działaniu, a drugi związany z namysłem i oceną. A po drugie, że uznanie istnienia dwóch rodzajów rozumowania pozwala skuteczniej bronić naukowości etyki. Filozofia moralności stanowi bowiem racjonalność drugiego rzędu wobec moralności i jako taka ma inne cele oraz posługuje się innymi narzędziami, niż moralność prowadząca do podejmowania słusznych decyzji, wybierania tego, co dobre i unikania tego, co złe etc..

17:30
O dopuszczalnych interpretacjach możliwości fizycznej w zasadzie „Powinność implikuje możliwość”

ABSTRACT. Zasada „Powinność implikuje możliwość” („Ought Implies Can” - OIC) mówi, że to, że agent powinien coś uczynić, implikuje, że może to zrobić. W swoich rozmaitych wersjach jest często akceptowana filozofii i prawie, i ma istotne znaczenie w dyskusjach dotyczących tego, kiedy należy uznać, że ktoś nie miał powinności czegoś zrobić. Pod względem semantycznym, mamy w niej do czynienia z trzema wrażliwymi składnikami. A mianowicie mowa o `powinność', `implikuje' i `możliwość'. Toczy się dyskusja w sprawie ich znaczenia.

Możliwość fizyczna jest często przyjmowana jako podstawowe znaczenie możliwości w OIC, przy czym bardzo mało uwagi poświęca się dokładnemu wyjaśnieniu, co to w ogóle mogłoby znaczyć, że powinność implikuje możliwość fizyczną. Celem niniejszego wystąpienia jest przedstawienie oraz omówienie dopuszczalnych interpretacji pojęcia możliwości fizycznej - zarówno tych opisanych lub wzmiankowanych w literaturze, jak i nowych, zaproponowanych przez prelegenta.

Wśród dopuszczalnych interpretacji, można wymienić takie, które możliwość fizyczną ujmują szerzej, jak i węziej - tj. jako niesprowadzoną tylko do zdolności agenta i jako właśnie sprowadzoną jedynie do zdolności agenta. Te dwa podejścia jednak również, zdaniem prelegenta, wymagają dodatkowej analizy semantycznej, bowiem okazuje się, że możliwość fizyczną można scharakteryzować przez wskazanie, czego jest brakiem, na przykład brakiem nieprzezwyciężalnych przeszkód fizycznych, albo nie. Te dwa sposoby definiowania możliwości fizycznej również zostaną omówione i wyjaśnione w trakcie wystąpienia. Dodatkowo, jak zostanie pokazane, definicje te mogą mieć postać słabszą bądź silniejszą.

18:00
Kognitywizm antyrealistyczny a teoria uprawdziwiania

ABSTRACT. Kognitywizm antyrealistyczny (non-realist cognitivism) to stanowisko metaetyczne przedstawione przez Dereka Parfita w trzecim tomie pracy On what matters. Na sformułowanie tej doktryny składają się dwie zasadnicze tezy: 1) kognitywistyczna, stwierdzająca, że przynajmniej niektóre zdania etyki mają wartość logiczną i są prawdziwe, oraz 2) antyrealistyczna, zgodnie z którą prawdziwość wspomnianych zdań „nie ma konsekwencji ontologicznych”. Jeżeli tego rodzaju stanowisko byłoby możliwe do utrzymania, to stanowiłoby odpowiedź na wiele tradycyjnych problemów metaetyki, pozwalając na zachowanie wszystkich zalet teorii kognitywistycznych, a zarazem unikając klasycznych ontologicznych zarzutów wobec takich teorii (w szczególności tzw. queerness argument). Niestety, w literaturze przedmiotu panuje zgoda co do głębokiej niejasności Parfitowskiego sformułowania doktryny kognitywizmu antyrealistycznego; próby doprecyzowania jego stanowiska sugerują z kolei, że jego pierwsza i druga zasadnicza teza są nie do pogodzenia.

Najbardziej obiecującą próbą życzliwego doprecyzowania antyrealistycznego kognitywizmu zaproponowaną w literaturze wydaje się sformułowana niedawno interpretacja tej doktryny w języku teorii uprawdziwiania. W swoim referacie, po krótkim przedstawieniu Parfitowskiego sformułowania kognitywizmu antyrealistycznego oraz omówieniu jego potencjalnego znaczenia dla debaty metatetycznej, przedstawię szczegóły interpretacji uprawdziwiaczowej oraz jej zalety, pokażę, że tak rozumiany antyrealistyczny kognitywizm mierzy się z dylematem związanym z tzw. zasadą maksymalizmu w teorii uprawdziwiania; następnie zaproponuję dwa możliwe rozwiązania tego dylematu oraz konsekwencje tych rozwiązań.

Bibliografia: Parfit, D. 2017. "On What Matters", t.3. Oxford: Oxford University Press Akhlaghi, F. 2022. "Non-Realist Cognitivism, Truthmaking, and Ontological Cheating". Ethics, vol. 132, nr 2: 291-321.

18:30
Bernarda Mandeville’a zastosowania paradoksu i ironii w koncepcji natury człowieka i moralności

ABSTRACT. Pomimo, że do dzisiaj Bajka o pszczołach doczekała się licznych opracowań, wiele kwestii nadal pozostaje niejasnych. Sam jej podtytuł Prywatne przywary korzyści publiczne, będący najbardziej znanym paradoksem Mandeville’a, sprawiał badaczom niemało problemów. Podstawowym pytaniem jakie należy sobie zadać podczas lektury Bajki jest pytanie o to, w jaki sposób należy to dzieło czytać i na ile jego autor utożsamia się z prezentowanymi przez siebie tezami. Podstawą mojej pracy będą słowa jednego z badaczy Mandeville’a, politologa Kyle’a Scotta, który twierdził, że Mandeville nie zawsze był propagatorem tez, które stawiał, a cytowanie go wydaje się najmniej obiecującym sposobem rozwiązania sporu o prawidłową interpretację, ponieważ intelektualny cel satyryków zostaje osiągnięty metodą gry na emocjach i na racjonalnym umyśle. W swoim referacie obejmę stanowisko, według którego trzonem Bajki jest paradoks polegający na tym, że ze zła wynika przyjemność, dobrobyt i to, co nazywamy cywilizacją, „paradoks to początek i koniec dzieła i cały jego punkt”. Postawię tezę, że w Bajce paradoks determinuje powstanie wątków satyrycznych. Wątki te miałaby powstać z napiętnowania niechęci uznania istnienia pewnych zjawisk przez społeczeństwo, co przyczyniło się do zakłamywania rzeczywistości. W referacie przedstawię istotność literackości w pracach Mandeville’a. Ukażę go jako twórcę bajek, wspomnę o wątku satyrycznym w paradoksie prywatnych przywar i korzyści publicznych, a także o powodzie przyjęcia rygoryzmu moralnego. Najwięcej uwagi poświęcę znaczeniu ironii w poglądach autora Bajki na szkoły charytatywne.

17:00-19:15 Session 18AH: Sekcja Etyki Stosowanej

Moduł V (ścieżka A): Etyka - Tożsamość - Narracja

Location: sala 0.05
17:00
Tożsamość narracyjna jako warunek autentycznej podmiotowości prawnej

ABSTRACT. Przedmiotem wystąpienia ma być ukazanie roli tożsamości narracyjnej, która włącza w proces identyfikacji jednostki takie elementy jak: czas, procesualność, konkretne uwarunkowania społeczne, historyczne czy kulturowe, w jakich żyje określony podmiot w kształtowaniu uznawanego prawnie podmiotu kooperującego z innymi w ramach społeczeństwa obywatelskiego. „Ja” staje się tutaj historycznym i interakcyjnym konstruktem podlegającym stałemu wypracowaniu i konfrontacji w ramach wspólnoty („My”), w której funkcjonuje. Istotą samoidentyfikacji i pełnoprawnego uczestniczenia w interakcjach społecznych staje się jedność narracyjnej formy i autobiograficzna opowieść podmiotu, bądź opowieść narratora przyjmującego pierwszoosobową perspektywę. Doniosłość tej perspektywy zostanie ukazana na przykładzie relacji prawnych, zwłaszcza w odniesieniu do autentycznych praw przedstawicieli grup mniejszościowych. Zamiarem Autora jest ukazanie, jak ważne jest rozszerzenie perspektywy prawnej o perspektywę jedności narracyjnej, zakładającej odwołanie się do charakteru danej jednostki, jej cech osobowościowych, przeżyć, które ją ukształtowały czy dążeń, do których spełnienia w ramach rzeczywistych stosunków prawnych ona zmierza.

17:30
O etyczności perswazji na przykładzie retoryki rewolucji w polskiej literaturze 1905 roku

ABSTRACT. „Działali i inni i zdawało się, że działają dobrze…

- Socjaliści! – wtrącił Linowski.

- I złodzieje… – dodał Starka”.

Bolesław Prus, Dzieci

Chata wuja Toma czy twórczość Dickensa) w ogromny sposób zmieniło patrzenie na te sprawy i dało asumpt do przemian społecznych. Dziś wydaje się natomiast, że odwołanie się do emocji uznawane jest za dyskwalifikujące, i także za „nieetyczne” uchodzą środki perswazji. Tutaj oczywiście dotykamy sprawy szerszej, jaką jest retoryka, cała tradycja wygłaszania mów i przekonywania innych. W proponowanym referacie pragniemy przyjrzeć się tym zagadnieniom w kontekście relacji między retoryką a perswazją, różnych sposobów relacji ekspresji, bowiem tak Marian Płachecki, do którego tekstu o retoryce rewolucji, chcemy przede wszystkim się odwołać, szeroko nazywa różne formy oddziaływania na odbiorcę. Pokazać ich różne rodzaje, a także pokazać, jak etyka wykorzystywana jest w zabiegach retorycznych. Mamy też nadzieję, że finałem tego referatu nie będzie przekonanie, że wszystko wolno albo niczego nie wolno, ale pochwała integralności, zgodności słowa z czynem, wzór praktykowanego dobrego życia jako może największy „zabieg perswazyjny”.

18:00
Etyka komunikacji w miłości. Studium przypadku bohaterów "Ciemnej nocy miłości" M. Gogacza

ABSTRACT. Ciemna noc miłości. Podmiot mówiący eseju zakochuje się w kobiecie, z którą przyjaźni się od kilku lat. Nie wyznaje jej miłości, ale przypuszcza, że ona ją odwzajemnia. Ona wydaje się zdawać sobie sprawę, że przyjaciel darzy ją miłością, ale nie mówi mu wprost, że miłości nie odwzajemnia. Zresztą trudno stwierdzić, czy rzeczywiści nic do niego nie czuje, czy jej romantyczne odniesienie do niego dopiero się krystalizuje. W pewnym momencie jednak poznaje innego mężczyznę, w którym zakochuje się i postanawia założyć rodzinę. Źródłem dramatu przyjaciół jest brak właściwej komunikacji. Podmiot mówiący nie wyznaje przyjaciółce miłości, a ona nie mówi mu, że go nie kocha. Obydwoje pokładają nadzieje w tym, że druga osoba domyśli się ich uczuć oraz intencji. Sytuacja ta przysparza obojgu cierpień. Podmiot mówiący dręczą tęsknota i niepewność. Bohaterkę eseju dręczy obawa, że w stosunku do swojego przyszłego męża postępuje w sposób nielojalny, spotykając się z zakochanym w niej przyjacielem. Ponadto, martwi się, że jej przyjaciel czuje się nieszczęśliwy. Obydwoje ignorują znaczenie komunikacji. Celem referatu jest pokazanie jak błędy w komunikacji wpływają na losy bohaterów i ich przeżycia. Jest nim ponadto próba odpowiedzi na pytanie, jak kierując się sformułowaną przez M. Gogacza etyką chronienia osób, nie dopuścić do opisanej sytuacji lub jak postępować, gdy zaistniała. Jakie postępowanie podmiotu mówiącego byłoby mądre? Jak powinna postąpić bohaterka eseju? Czy powinna powiedzieć, że nie wiąże poważnych planów z zakochanym w niej przyjacielem? Czy wyznanie prawdy byłoby dla niego czymś dobrym? Czy prawda ograniczyłaby jego przyszłe cierpienia czy pomnożyła je? Czy wybrane przez bohaterkę postępowanie polegające na pozostawieniu przyjacielowi możliwości samodzielnego rozpoznania prawdy o rzeczywistości jest postępowaniem zgodnym z etyką chronienia osób? Takie pytania rodzą się w trakcie lektury Ciemnej nocy miłości. Ale problem nieodwzajemnionej miłości jest realnym problemem w życiu człowieka. Warto więc zastanowić się, jak sobie z nim radzić. Co zrobić, żeby nie był on wyłącznie źródłem cierpienia, ale także etapem nabywania umiejętności w sztuce miłości i sztuce komunikacji. Wybrana literatura: Gogacz M., Ciemna noc miłości, Warszawa 1985.

17:00-19:15 Session 18AI: Sekcja Etyki Stosowanej

Moduł V (ścieżka B): Etyka biznesu, cz. 2

Location: sala 0.06
17:00
Does Economic Education Influence Students’ Morality? Economists and the Trolley Problem

ABSTRACT. Economic education is frequently blamed for negatively impacting students’ morality, which leads to the so-called indoctrination hypothesis. This view is supported by abundant empirical research. Nevertheless, certain studies do not confirm or even gainsay the existence of such a destructive relationship. The present article aims to contribute to the discussion by analysing ethical decisions made by the less and more advanced students of Economics, when confronted with moral dilemmas based on the Trolley Problem. Additionally, to address the self-selection hypothesis, we compare the choices made by the first-year students of Economics with those of their Sociology counterparts. Assuming that economics teaching affects students’ moral choices, and considering the fundamental role of utility maximization in both orthodox economics and standard economic education, one can expect a proportion of “utilitarian” ethical judgments to grow with the advancement of economic studies. Surprisingly, the present research does not confirm such an association. The choices of more advanced economists-to-be are more “deontological” (grounded in norms) than “utilitarian” (grounded in benefits). Therefore, we claim that economic education does not have the power to considerably shake students’ ethical values and transform them into unscrupulous calculating machines. However, we find certain support for the self-selection hypothesis, as the first-year students enrolled in the Economics programme were slightly more prone to “utilitarian” choices than the first-year sociologists.

17:30
Etyczne koncepcje przywództwa i ich kontrproduktywny wpływ na nieetyczne zachowania pracowników

ABSTRACT. Etyczne koncepcje przywództwa, a zwłaszcza teoria przywództwa autentycznego, zaczęły rozwijać się po rozczarowaniu ambiwalentnym wpływem charyzmy liderów na wyniki przedsiębiorstw. W obliczu rosnącego zainteresowania społeczną odpowiedzialnością biznesu coraz częściej praktykuje się wdrażanie etycznych teorii przywództwa w korporacjach. Bada się również ich związek z teorią etyki (Lemoine i in., 2019). Z drugiej strony, zaobserwowano zjawisko nieetycznych zachowań proorganizacyjnych, będące skutkiem nadmiernej identyfikacji organizacyjnej, zaangażowania w pracę i wymiany społecznej pracowników z liderem (Umphress i in., 2010). Powstaje pytanie: dlaczego etyczne style przywództwa nie przekładają się na spadek u podwładnych nieetycznych zachowań w imieniu organizacji, a nawet rosną one za pośrednictwem zaangażowania w pracę czy identyfikacji organizacyjnej? Można postawić hipotezę, że teoria przywództwa autentycznego jest niemalże pozbawiona konkretnych treści etycznych i dlatego nie sprawdza się w oddziaływaniu na etyczne zachowania podwładnych (Alvesson & Einola, 2019). Wybrana literatura: Lemoine G.J. i in., “Taking stock of moral approaches to leadership: An integrative review of ethical, authentic, and servant leadership”, Academy of Management Annals 13(1), 2019, s. 148-187; Umphress E.E. i in., “Unethical Behavior in the Name of the Company: The Moderating Effect of Organizational Identification and Positive Reciprocity Beliefs on Unethical Pro-Organizational Behavior”, Journal of Applied Psychology 95(4), 2010, s. 769; Alvesson M. & K. Einola K., “Warning for Excessive Positivity: Authentic Leadership and Other Traps in Leadership Studies”, The Leadership Quarterly 30(4), 2019, s. 383-395.

18:00
Bioetyka - źródło nowej inspiracji dla etyki biznesu i finansów

ABSTRACT. Na VI Polskim Zjeździe Filozoficznym w Toruniu, we wrześniu 1995 r. po raz pierwszy obradowała sekcja Filozofii i Etyki Biznesu. Jak wspominał o tym wydarzeniu profesor Wojciech Gasparski „Na plenarnym zebraniu tej sekcji miałem zaszczyt wygłosić wykład poświęcony działalności gospodarczej z punktu widzenia filozofii, tj. rozpiętej między prakseologia ̨ i etyką. W wykładzie tym poddałem analizie działalność ́ gospodarczą z punktu widzenia wymienionych trzech „E”, tj. efektywności, inaczej skuteczności – odnoszącej się ̨ do wyniku działania; ekonomiczności, inaczej gospodarczości – odnoszącej się ̨ do przebiegu działania; etyczności – odnoszącej się ̨ do moralnego aspektu działania ́ ufundowanego na wartościach wyznaczających ramy działań ́ dopuszczalnych w danej kulturze” (Gasparski 2007, 13). Z tej wypowiedzi dowiadujemy się, że swoiście filozoficzne ujęcie zagadnień gospodarczych przez Profesora, polega na wyrażeniu w kontekście prakseologicznym zagadnień etyki biznesu. Moralne aspekty działań gospodarczych rozpatrywane są ze względu na etyczność. Jak jednak zidentyfikować „moralny aspekt działań gospodarczych?”. Wskazówka jaką pozostawił Profesor Gasparski, a mianowicie, że wymiar moralny działań gospodarczych ujawnia się nam, szczególnie wyraźnie, gdy dochodzi do naruszania wartości „wyznaczających ramy działań ́ dopuszczalnych w danej kulturze” kieruje nas ku wartościom: uczciwości, prawdy, szacunku, odpowiedzialności, sprawiedliwości, solidarności, szczęścia. Jak sam autor przyznaje uwagi mają raczej wartość heurystyczną wyznaczając jedynie ramy działań. Dlatego nadal pozostaje pytaniem, kiedy dochodzi do naruszenia wartości? Również choć wiemy, że należy dążyć do przywrócenia ich obowiązywania, pozostaje nadal problemem jak rozwiązywać dylematy moralne nieodłącznie pojawiające się w procesach decyzyjnych w gospodarce? Do tego etyka biznesu, właśnie jako etyka stosowana, potrzebuje wiedzy etycznej, jak i umiejętności jej stosowania. Nową możliwość w tym względzie stanowi skorzystanie z doświadczenia innej etyki stosowanej w wykorzystaniu wiedzy etycznej, jak i jej dorobku w rozwiązywaniu dylematów moralnych. Ułatwiłoby to etyce biznesu i finansów na nowe wyodrębnienie dylematów moralnych oraz skompletowanie narzędzi etycznych potrzebnych do ich rozwiązania. Takiej lekcji etyce biznesu jest w stanie, w przekonaniu autora, udzielić starsza od niej i dalej prężnie się rozwijająca, druga etyka stosowana, a mianowicie bioetyka. Próba przedstawienia takiej możliwości będzie przedmiotem rozważań autora.

18:30
Jakość życia w wybranych krajach Europy Środkowo-Wschodniej na przykładzie wskaźnika rozwoju społecznego HDI

ABSTRACT. Wskaźnik Rozwoju Społecznego (HDI – Human Development Index) był jednym z pierwszych wskaźników opracowanych w celu opisu i monitorowania dystansu rozwojowego różnych obszarów na świecie oraz różnic między najbogatszymi a najbiedniejszymi krajami. Sformułowała go w 1990 r. jedna z agend ONZ zajmująca się badaniami dotyczącymi rozwoju społecznego i gospodarczego w ujęciu globalnym. Przede wszystkim jednak głównym walorem zastosowania wskaźnika HDI jest możliwość wielostronnego określenia poziomu jakości życia, to znaczy nie tylko poprzez typowe, dotychczas stosowane kryteria ekonomiczne. Celem wystąpienia jest przedstawienie wyników przeprowadzonych analiz odnoszących się do jakości życia ludzi na przykładzie wskaźnika rozwoju społecznego HDI w wybranych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

17:00-19:15 Session 18AJ: Sekcja Filozofii Działania

Moduł V

Location: sala 2.22
17:00
Grupy i ich działania

ABSTRACT. Wśród podstawowych pytań w debacie o ontologii zakładanej w naukach społecznych są dwa następujące: (1) Czy w poszukiwaniu wyjaśnień zjawisk społecznych można uznać grupy społeczne za racjonalne podmioty i przypisać im zdolność do działania w sposób nieredukowalny do działań ich członków? (2) Jeśli tak, to czy wynika z tego, że należy przypisywać grupom ich własne stany psychiczne, a nawet umysły? Twierdzących odpowiedzi na oba pytania udzielili m.in. Deborah Tollefsen, Christian List i Philip Pettit. W swoim wystąpieniu zamierzam zasugerować twierdzącą odpowiedź na (1), ale przeczącą na (2). Dla uproszczenia rozważań i skupienia się na stosunkowo dobrze scharakteryzowanych cechach, definiuję techniczne pojęcie „grup transcendentalnych” - jest to rodzaj tzw. grup instytucjonalnych – zorganizowanych wokół statutu, który określa ich rolę społeczną, modus operandi i oczekiwane wyniki ich aktywności (wyniki grupowe). Pokażę szczególną rolę funkcji odwzorowujących indywidualny wkład członków grupy na wyniki grupy (tzw. funkcje GOIA), z których funkcje agregacji, zwykle rozważane w literaturze, stanowią tylko niewielką podkategorię. Ocenię kwestię superweniencji wyników grupy w odniesieniu do indywidualnych wkładów i odrzucę globalną (nierelatywną) superweniencję: nie jest tak, że nie może być żadnej różnicy w wynikach grupy bez różnic w indywidualnych wkładach. Będę również argumentował, że pojęcie wyniku grupy mieści się w ogólnej kategorii działania. Po pierwsze, pewne wyniki grupy, choć nieredukowalne do działań członków tej grupy, w swojej roli wkładu wejściowego w szerszy system społeczny, pozostają w pełni analogiczne do działań pewnych zewnętrznych jednostek. Po drugie, wyniki grupy można oceniać pod kątem pewnych standardów racjonalności, których nie można zredukować do racjonalności członków tej grupy. Można zatem mówić o działaniach grupy. Następnie pokażę, że odpowiedzialność za działania grup transcendentalnych wykracza poza te grupy i że jest możliwe, aby osoba, która nie jest członkiem danej grupy, była mimo wszystko odpowiedzialna za działania tej grupy. Jednocześnie będę argumentował, że nieredukowalność lub „transcendentalność” działań grup w żaden sposób nie usprawiedliwia przypisywania grupom stanów psychicznych. Poziom grupowy, jakkolwiek nieredukowalny w wyjaśnieniach społecznych do poziomu indywidualnego, przedstawia się raczej jako zwykły produkt funkcji GOIA. W ten sposób grupy transcendentalne dają nam nowy efektywny poziom wyjaśniania za bardzo umiarkowaną cenę w ramach niekontrowersyjnych ram pojęciowych.

17:30
Pojęcie działania w teorii Henriego Bergsona

ABSTRACT. Namysł nad działaniem proponowany przez Henriego Bergsona odnosi się do całościowo ujętej natury rzeczywistości, która jest w ciągłym ruchu i przemianie. W swoim wystąpieniu chciałabym przybliżyć tę perspektywę i ustawiając centralnie pojęcie działania, zwrócić uwagę na interesujące powiązania, które zachodzą w teorii Bergsona i wydają się nieoczywistymi przejściami między narzuconymi kategoriami. Bergson kontrastuje pojęcie działania z intuicją, która w specyficzny dla jego teorii sposób pozwala na poznanie natury rzeczy, oraz intelektem, który postrzegany jest jako narzędzie do analizowania i klasyfikowania świata. Chociaż intelekt jest przydatny do celów praktycznych, jest ograniczony i niewystarczający do pełnego ujęcia. Wprowadzone przez Bergsona pojęcie trwania pozwala na inny opis pojęcia działania, które dzięki temu nie zostaje powiązane z czasem rozumianym jako seria momentów.

18:00
Analiza działania. Racje i sytuacje

ABSTRACT. Każda z nauk praktycznych przedstawia pewien obraz działania. Dotyczy on albo właściwej jej dziedziny, budowania okrętów czy komputerów, albo jakiegoś ogólnego aspektu działań różnych rodzajów, np. aspektu prawnego, ekonomicznego albo politycznego. Od filozoficznej teorii działania należy oczekiwać możliwie najgłębszego wglądu w naturę działania i możliwie najbardziej ogólnego obrazu działania. Teorie tego rodzaju obecne są w tradycji filozoficznej, w szczególności w obrębie tradycji filozofii polskiej. W artykule podejmę próbę analizy działania za pomocą metod filozofii analitycznej. Stosując metodę analizy systematycznej przedstawię szkicową próbę ujawnienia najbardziej ogólnego układu pojęć (schematu pojęciowego) jaki obecny jest pod powierzchnią językowych praktyk dotyczących działania. Schemat ten, jak wierzę, stanowi mapę, siatkę pojęciową, pozwalającą na umiejscowienie poszczególnych problemów i sporów dotyczących działania, a szczególnie w etyce. W kontekście działania i rozumu dwa problemy wysuwają się na pierwszy plan. Jeden z nich to problem namysłu (użycia rozumu praktycznego) do dotarcia do możliwie najlepszego działania w danej sytuacji, zwłaszcza, jeśli jest to sytuacja ekstremalnie trudna. Jaka jest rola ogólnych teorii w takich przypadkach? W próbie odpowiedzi na to pytanie odwołuje się do pojęcia racji do działania. Jest to podstawowe pojęcie w debacie dotyczącej działania w filozofii analitycznej ostatnich dekad, pozwala na możliwie najbardziej precyzyjny wgląd w intencję działającego podmiotu. Będę argumentować, że sztuka działania polega na właściwym łączeniu racji pochodzących z ogólnych teorii i racji pochodzących z jednostkowego szczególnego osądu, który wymyka się próbom ujęcia w ogólnych teoriach. (W szczególności patenty i wynalazki w technice, a także działania w sytuacjach ekstremalnie trudnych wymagają kreatywności. Waga i znaczenie racji tych dwóch typów mogą być różne w zależności od dziedziny i sytuacji. Drugi ze wspomnianych problemów dotyczących myślenia i działania wiąże się z potrzebą objęcia myślą wszystkich skutków działania. Namysł ten stanowi podstawę do podjęcia problematyki odpowiedzialności i jej granic. Rozróżnienia w obrębie skutków, obecność skutków zamierzonych w intencji działania i dopuszczanych, bezpośrednich i odległych skutków ubocznych, a także skutków przypadkowych rzuca światło na problemy granic odpowiedzialności, granic sprawstwa i autonomii podmiotu oraz problemów trafu moralnego i losu.

18:30
Czy warto podejmować racjonalne decyzje? Kontekst zarządzania

ABSTRACT. Celem niniejszego studium jest ukazanie ontologicznych, antropologicznych i normatywnych założeń, które stanowią odpowiedź na pytanie Czy warto podejmować racjonalne decyzje? stanowiącego parafrazę pytania Why be rational? (Kolodny, 2005), które do dziś jest przedmiotem gorących sporów. Do realizacji powyższego celu wykorzystano koncepcyjną analizę reprezentatywnych definicji racjonalnego działania oraz fenomenologiczną analizę intencji oznaczonej tymi definicjami. Do niedawna w literaturze przedmiotu termin „racjonalna decyzja" miał pozytywną konotację. Oznaczał pożądany, właściwy, cenny sposób podejmowania. W tym kontekście odpowiedź na powyższe pytanie wydaje się oczywista na mocy tautologii: skoro racjonalne decyzje są cenne to warto je podejmować. Nie jest jednak bezdyskusyjna. Ideał racjonalnej decyzji może być i bywa kontestowany. Niniejszy tekst pokazuje, że odpowiedź na powyższe pytanie zależy od rozstrzygnięć definicyjnych, określających tego, co się skrywa za aktualnie wieloznacznym terminem „racjonalnej decyzji", a zwłaszcza od założeń, które mówią o tym na czym racjonalność decyzji polega oraz od założeń określających hierarchię wartości. Pozytywna odpowiedź na powyższe wymaga wykazania, że racjonalność decyzji jest wysoką wartością lub najlepszym sposobem realizowania (chronienia, promowania) wartości (w jakiejś ich hierarchii). Negatywna odpowiedź polegać musi na pokazaniu, że są lepsze od racjonalnych sposoby podejmowania decyzji lub że pozytywna odpowiedź nie ma wystarczających racji.

17:00-19:15 Session 18AK: Sekcja Filozofii Feministycznej i Gender Studies

Moduł V

Location: aula A2
17:00
Transmattering in the making.

ABSTRACT. My presentation will be based on my PhD thesis's content. The research I present in my dissertation is dedicated to matter, mattering, and transmattering. Matter, understood as a biological substance, meaning, and importance, is the main protagonist of my narrative. I am the matter to transmatter in and through my research – my body and its elements, my social and cognitive position, my ideas and entanglements. I asked myself several questions: How can I use myself as a research matter? What can I discover while transmattering myself? What kind of story can be plotted by the matter of my body? This dissertation is a self-reflective analysis of a series of experiments I have done to answer these questions. Matter, in my research, is an ontological condition, everything that we need to know to feel situated in the world. As analyzing the entirety of the existing matter and its aspects would exceed my capacity, I decided to limit my endeavor to considering my personal matter and all its elements while realizing the art&science projects: "safe suicide" and "The Last Supper." Matter is an ontological notion, and mattering is an epistemological operation conducted on matter. Many scholars have already done mattering. At a certain moment in my empirical work, ideas developed by primarily feminist, New Materialism scholars appeared as elements of matter to which I needed to relate in creating my relational networks. The theoretical concepts proposed by Donna Haraway, Karen Barad, Maria Puig de la Bellacasa, Serpil Oppermann, Serenella Iovino, and Jane Bennett became pillars of my academic work. They helped me to construct my own story about matter. In my vision, mattering describes and analyses matter in its transformations, living, and dying. Being my invention, the term ‘transmattering’ stems from my fieldwork experiences and from building my own mattering story. The practical experience came much sooner than theoretical considerations. Transmattering, as such, moves beyond theoretical mattering through liminal practice that combines art, science, technology, and the humanities. According to Barad, whose insight serves as the opening of this thesis, physical matter, and its meaning cannot exist separately. My goal was to see and describe what their correlation looked like in the case of my hands-on transmatterive experiences. I needed to analyse my personal matter and its entanglement, make sense of that, and investigate whether transforming my personal matter (and its network) automatically changed its meaning and, if so, how.

17:25
Pojęcie kobiecości w systemie niebinarnym

ABSTRACT. Współcześnie ukonstytuowały się takie subdyscypliny badawcze jak filozofia feministyczna i filozofia płci (Stone 2007; Dembroff 2020) wchodzące w skład multidysycplinarnych gender studies i women studies. W tym referacie niebinarny system cech płciowych łączący cechy ciała i wzorce kulturowe (XXXX 2022) jest podstawą teoretyczną do przeanalizowania pojęcia kobiecości. Pod uwagę biorę niedawno zidentyfikowane w dyskursie postaci kobiecości (kobiety z cechami interpłciowymi, transkobiety i kobiety z niebinarnością) i twierdzę, że feminizm może udoskonalić pojęcie kobiecości na podstawie badań nad mniejszościami płciowymi. Proponuję schematyczną definicję kobiecości jako podstawę do dalszych dyskusji: Osoba jest kobietą wtw posiada wystarczająca ilość cech uważanych za kobiece a przynajmniej kobiecą tożsamość płciową. Cechy uważane za kobiece to takie, które dominują w grupie osób identyfikujących się jako kobiety (Jenkins 2018). Jest tutaj błędne koło w definiowaniu, które pokazuje zapętlenie perspektywy pierwszoosobowej i trzecioosobowej.

17:50
Doświadczenie interpłciowości w horyzoncie usedymentowanej binarności.

ABSTRACT. W swoim referacie podejmuję próbę fenomenologicznej analizy doświadczenia interpłciowości, które postrzegam poprzez kategorię nieokreśloności dotyczącą horyzontu własnego świata życia (homeworld) ufundowanego na szerszej podstawie świata życia (Lifeworld). Perspektywa ta określa także strukturę sedymentacji doświadczeń, zarówno przeżyć własnych świadomości, jak i sedymentacji znaczeń kulturowych, odkładających się w świecie życia. Podlegające sedymentacji warstwy doświadczeń własnych, jak i dzielonego świata życia funkcjonują jako sfera nieokreśloności, będąca horyzontem konstytuowanych fenomenów. Procesy te w doświadczeniu codziennym pozostają tłem przeżyć świadomych, i w tym sensie akty intencjonalne mają naturę horyzontalnej nieokreśloności, której warstwy odkrywają się dopiero w skierowanym ku nim pytaniu genetycznym (Rückfrage). Horyzontalna nieokreśloność stanowi także o odróżnieniu własnego (homeworld) i obcego (alienworld) świata życia, który zjawia się jako coś nieoczywistego i nieoczekiwanego na tle pre-refleksyjnej oczywistości świata własnego, zarazem tematyzując i dookreślając ten ostatni. Jednym z elementów usedymentowanego systemu konceptualnego, funkcjonującego jako horyzont nieokreśloności zarówno świadomych przeżyć własnych, jak pre-refleksyjnego świata życia jest pojęcie ludzkiej cielesności jako danej w binarnej płciowości. Interesujące wydaje mi się zbadanie, w jaki sposób doświadczenie interpłciowości ujawnia horyzonty nieokreśloności pokładów sedymentacji i warstwy konstytucji fenomenu cielesności jako binarnej płciowości. Unikatową możliwość fenomenologicznego wglądu w ten proces daje pierwszoosobowa relacja doświadczenia interpłciowości przedstawiona przez Hidę Vilorię (1). Autobiograficzny zapis tego żywego doświadczenia (lived experience) pozwala na przeanalizowanie dynamiki przemian, jakim podlegało u autorki doświadczenie własnej cielesności. Jej doświadczenie ciała własnego, pierwotnie przeżywanego pre-refleksyjnie jako transparentne medium i doskonale poręczne narzędzie o niezaburzonej intencjonalności, nieproblematyzowane również w sferze seksualnej, stopniowo podlega alienacji pod wpływem uprzedmiotawiającego spojrzenia zdeterminowanego usedymentowaną binarną konceptualizacją płciowości. Stając się wyalienowanym przedmiotem, jej ciało traci swoją przezroczystość i samooczywistość. Viloria zaczyna doświadczać swojej cielesności w sposób określony binarną „ideologią” płciowości, przymierzając „konstrukty” męskości i kobiecości, by ostatecznie przezwyciężyć alienację i w procesie wtórnej samoidentyfikacji odzyskać ciało własne w jego niebinarnej interpłciowości.

1. Hida Viloria, Born Both. An Intersex Life, New York-Boston, Hachette Books: 2017

18:15
Przecięcia inności: Kobieta jako Inna i Homoseksualista jako Inny

ABSTRACT. Celem referatu jest egzystencjalna analiza inności z perspektywy tego, co kobiece i tego, co homoseksualne. W referacie pokażę, że inność jest kategorią intersekcjonalną, która znaczącą kształtuje egzystencję i wpływa na konstrukcję ludzkiej podmiotowości. Kategoria inności, na przykładzie analiz Jeana-Paula Sartre’a oraz Simone de Beauvoir, zostanie przedstawiona jako proces, niejako cyrkularny, który może prowadzić do ukonstytuowania się Inności immersyjnej, poprzez którą podmiotowość wyczerpuje się w byciu Innym, wrzuconym w wir immanencji odbierający sprawczość i możliwość transcendowania. Na przykładzie tego, co kobiece ukażę kim jest Kobieta jako Inna, usytuowana w patriarchalnym „królestwie kobiecości”, która pozbawiona jest odpowiedzialności rozumianej jako możliwość udzielania odpowiedzi (response-ability). Omówienie tej przestrzeni jest niezbędne do tego, aby móc analizom poddać Homoseksualistę jako Innego. Z jednej bowiem strony jest on połączony z „królestwem kobiecości” ze względu na funkcjonujące w męskocentrycznym systemie patriarchalnym normy i wartości. Z drugiej natomiast strony jest on w pełni sprawczy i „w pełni męski”. Z tego więc powodu Homoseksualistę jako Innego będę analizował w dwóch perspektywach: globalnej i lokalnej, aby wykazać tytułowe przecięcia inności. Kobieta jako Inna i Homoseksualista jako Inny to paradoksalnie figury z sobą skorelowane, zaś ich analiza pozwoli nam ukazać proces transformowania się inności ku Inności immersyjnej oraz „skazywanie na immanencję”. Co jednak szczególnie istotnie, będziemy mogli przyjrzeć się przecięciom inności/Inności.

18:40
Czy teorie feministyczne mogą wyjść poza binaryzm i płeć? Rosi Braidotti w rozmowie z Paulem Preciado

ABSTRACT. W 2017 roku Rosi Braidotti w tekście "Cztery tezy na temat feminizmu po człowieku" (wydanie polskie 2019, AVANT, wol. XI, nr 3) przekonywała, że tradycja feministyczna powinna wyjść poza założenia humanizmu, antropocentryzmu i biocentryzmu. Ponadto w świetle współcześnie rozwijających się badań, postulowała, że przyszłością feminizmu jest nie płeć, ale seksualność rozumiana jako siła. Dlatego też jej zdaniem teorie feministyczne powinny formułować swoje tezy "ponad" i "poza" płcią. Paul Preciado w tekście wydanym w 2000 roku „Manifeste contra-sexuel” (Paris: Ballard, 2000) zarzuca konceptualizacjom i praktykom psychoanalizy to, że opierają się w pełni na binarnym rozumieniu płci oraz na heteronormatywnym światopoglądzie białego człowieka/mężczyzny, stabilizującego tę dyscyplinę w tej właśnie formie. Biorąc za dobrą monetę powyższą krytykę, w referacie zastanawiam się na ile stosuje się ona do teorii feministycznych Ponadto, korzystając z tego, że w ostatnich latach prace Preciado zostały przełożone na język polski (Testoćpun : seks, narkotyki i polityka w epoce farmakopornografii, przeł. Sławomir Królak, 2021; Pornotopia: "Playboy", architektura i biopolityka w czasach zimnej wojny, przeł. Grzegorz Piątek, 2021; Mieszkanie na Uranie: kroniki przeprawy, przeł. Agata Araszkiewicz, 2022), sprawdzę, czy Preciado wychodzi naprzeciw postulatom Braidotti. Zastanowię się, czy można w nich znaleźć nowy model dla teorii feministycznych formułowanych poza podziałami binarnymi i poza płcią.

17:00-19:15 Session 18AL: Sekcja Filozofii Kultury

Moduł V

Location: sala 2.20
17:00
"Nie ma nic przyjemniejszego niż takie chwile”: muzyka jako subtelna rozrywka. Złożony portret muzyka we współczesnych filmach i filmowych adaptacjach literatury

ABSTRACT. „Nie ma nic przyjemniejszego niż takie chwile”, mówi Pani Bertram słuchając koncertu na harmonikę szklaną w wykonaniu swoich córek w filmowej adaptacji powieści Jane Austen Mansfiled Park w reżyserii Patrici Rozemy (Rozema 1999). W przedstawianym referacie autorka proponuje przemyślenie pojawiających się we współczesnym filmie narracji oraz obrazów, składających się na portret muzyka i muzykowania domowego analizując jego rolę w kulturze. We wspomnianym kontekście autorka skupia się na postaci muzyka i muzykowania domowego sięgając między innymi do współczesnych filmowych adaptacji literatury Jane Austen. Podkreśla wielowymiarową rolę, jaką muzykowanie odgrywało w środowisku lokalnym. Porównując adaptacje filmowe, autorka zwraca również uwagę na sposoby, dzięki którym współczesny film, wykraczając poza tekst literacki, często wzbogaca nasze rozumienie funkcji pełnionych przez muzykę. Dzięki odpowiedniemu użyciu kamery oraz edycji scen, ukazuje budowanie relacji emocjonalnych i funkcjonowanie muzyki jako medium komunikacji pozawerbalnej. Filmowe obrazy przekonują, że muzyka może być ekspresją uczuć i językiem emocji zwłaszcza w sytuacjach, w których poddana ścisłym rygorom salonowa konwersacja okazywała się niemożliwa. Podsumowując autorka zauważa, że obecne we współczesnym filmie odwołania do muzyki i postaci muzyka, zarówno w filmie artystycznym jak i w adaptacjach filmowych odsłaniają przed odbiorcami zapomniane, dziś często niedostępne role społeczne, jakie może pełnić muzyka, wskazując przy tym na wartości i znaczenia przypisywane muzyce we współczesnej kulturze. Autorka zwraca uwagę, że odczytanie motywów muzycznych i filmowych obrazów sytuacji muzyka wraz z wartościowaniem, jakim podlegają, przedstawia nie tylko historyczny portret muzyka, ale także pewną wizję muzyki i kultury muzycznej właściwą dla współczesnej kultury zachodniej.

17:30
O postmodernizmie po latach

ABSTRACT. Celem niniejszego wystąpienia jest próba określenia postmodernizmu po latach, w czasach, gdy nie wydaje się on budzić już aż tak dużych emocji i tak wielu kontrowersji, w czasach, w których postmodernizm może być już określony jako ugruntowany nurt filozoficzny. Wciąż problematyczne jest samo sformułowanie definicji postmodernizmu, która zarazem nie byłaby ani zbyt szeroka – np. postmodernizm to współczesny nurt filozoficzny pojawiający się w latach 60-tych XX wieku i trwający do dziś – ani zbyt wąska – obejmująca np. jedynie dekonstrukcjonizm czy poststrukturalizm. Niektóre definicje postmodernizmu są wręcz chybione i skonstruowane z „ideologicznie” nacechowanych pozycji. Definicje takie redukują postmodernizm m.in. do współczesnego relatywizmu albo do filozofii hermeneutycznej. W obliczu tych problemów warto zanalizować relacje, jakie łączą postmodernizm i inne nurty filozoficzne, a także stosunki między postmodernizmem a ponowoczesnością, modernizmem czy tymi dziedzinami kultury, jakimi są polityka, sztuka, literatura czy nauka. Zestawienie postmodernizmu z jego domniemanymi konkurentami albo sojusznikami, z jego źródłami i pozornymi sympatiami może pomóc rozjaśnić, czym w istocie jest ten nurt filozoficzny. Równie ważnym jest jednak również, aby spojrzeć na sam postmodernizm i w jego ramach wykryć wewnętrzne zróżnicowania i niuanse. Podjęcie refleksji nad powyżej zarysowanymi kwestiami wskazuje, że postmodernizmu – zgodnie z samymi jego założeniami – właściwie nie ma. Zamiast tego można mówić o wielu postmodernizmach, które mniej lub bardziej się ze sobą łączą.

18:00
Ignace Meyerson's Historical Psychology: A Method for Approaching Human Diversity Across Time and Culture

ABSTRACT. Ignace Meyerson is a Polish thinker from the XXth century who had to emigrate to France and who studied medecine, philosophy and psychology. He has a sharp interest for human sciences in general, trying to bring them together as he directed the famous French scientific journal: Le Journal de Psychologie Normale et Pathologique. Meyerson has developped an historical approach to psychology which offers an alternative prism for understanding human psyche. Indeed, different from neuropsychology that is situated at the level of the brain and from psychoanalysis that is mainly situated at the level of the individual, Meyerson’s inquiry is situated at the cultural level. A confrontation with three important authors that adopted an historical outlook on both culture and psychology but who were not psychologists themselves – namely, Durkheim, Lévy-Bruhl and Nietzsche – will allow to underline the specificities of Meyerson’s historical method as well as to highlight Meyerson’s conception of psychology, in opposition to sociology and genealogy. This will illustrate that Meyerson’s method consists in analysing comparatively the multiple and diverse productions of humans through time and culture in order to spot and describe the variations of mental categories and psychological functions. Such an inquiry should prove useful not only for bringing other cultures and new kinds of documents into the field of psychology – or, converely, bringing a psychological prism to cultural studies –, thus broadening their scope immensely, but even to challenge and put into context the analytical concepts of any researcher in human science, underlining the fact they are always embedded in a given culture which colors the interpretation and that can be a subject of investigation as well. I believe that his work is underrated or overlooked, as a hidden gem of Polish philosophy and psychology, and that it deserves more attention.

18:30
Problematyka indywiduacji w pracach Gilberta Simondona, Gillesa Deleuze’a i Bernarda Stieglera, czyli jak przeciwdziałać kapitalistycznym mechanizmom produkcji bezwolnego konsumenta.

ABSTRACT. Kwestia indywiduacji, którą chcę się zająć nie sprowadza się jedynie do problematyki tożsamości, dlatego nie można jej włączyć jedynie w obszar antropologii. Zasadniczą jej cechą jest to, że może mieć miejsce nie tylko w ramach wyznaczonych przez istniejące w klasycznej humanistyce matryce rozumienia, które w porządkowaniu i określaniu bycia sprawdzały się do tej pory. Okazuje się bowiem, że klasyczne podejście oparte na idei substancji i jej atrybutów nie wystarcza, by zrozumieć podmiot uwikłany w kapitalistyczne mechanizmy multiplikacji znaczeń dostarczające coraz większej ilości bodźców i towarów do skonsumowania, przechwytujące czas uwagi w celu manipulacji i tym samym zamieniające jednostkę w bezwolnego konsumenta. Aby oprzeć się tym mechanizmom należy podjąć takie działania, które przeciwstawią się sprowadzaniu różnorodności doświadczeń do jednego wzorca podmiotowości opartej na pożądaniu i natychmiastowej konsumpcji. Dowartościowanie w jednostce tego, co nie daje się sprowadzić do jednego wzorca, tego, co świadczy o niezastępowalności i wyjątkowości tej konkretnej ścieżki stawania się jest naczelną zasadą ontologii opartej na procesach, a nie na substancji. Takie podejście pozwala oprzeć się procesom deindywiduacji prowadzącym do symbolicznego i afektywnego ubóstwa, o czym pisał Bernard Stiegler, i kultywować wrażliwość i twórczość, do czego zachęcał Gilles Deleuze. Aby przedstawić jak troska o wrażliwe stawanie się przeciwdziała kapitalistycznej machinie produkującej postawy bezwolnego konsumenta omówię trzy podejścia do problematyki indywiduacji: podejście Gilberta Simondona, który tę problematykę zainicjował, podejście Gillesa Deleuze’a, który omawianą problematykę rozwinął i wprowadził do dyskursu filozoficznego oraz podejście Bernarda Stieglera, który ukazał negatywne konsekwencje braku troski o stawanie się. Warto również zauważyć, że problematyka indywiduacji wyprowadza nas poza kwestie wyłącznie antropologiczne czy kulturowe, ponieważ otwiera na procesy stawania się innego, niż ludzkie, rodzaju, np. możemy mówić o indywiduacji fizycznej, biologicznej, językowej czy też kolektywnej. W tym sensie namysł nad nią wpisuje się w szerszy trend postantropocentryzmu i posthumanizmu.

17:00-19:15 Session 18AM: Sekcja Filozofii Polskiej

Moduł V (ścieżka A)

Location: sala 1.06
17:00
Jak kobiety przyczyniły się do instytucjonalizacji filozofii polskiej?

ABSTRACT. Bezdyskusyjnym jest fakt, że Szkoła Lwowsko-Warszawska była fenomenem filozoficznym na skalę światową. Młode adeptki i adepci filozofii mogą przekonać się o tym już na pierwszym roku studiów (przynajmniej w Polsce), zapoznając się z podstawami logiki czy metodologii nauk. Wykładowcy chętnie sięgają po precyzyjnie napisane teksty polskich filozofów związanych z SLW. Jednakże mówiąc o osobach przynależących do Szkoły Lwowsko-Warszawskiej wymienić można kilkanaście kobiet. Liczba ta może wydawać się nieduża – jednak dla porównania wskażmy Koło Wiedeńskie, w którym wspomina się jedynie o dwóch kobietach. Niezależnie od skali udziału kobiet w Szkole Lwowsko-Warszawskiej, ich znaczenie jest nie do przecenienia. Śledząc losy kobiet w historii filozofii oraz edukacji wyższej, ilość uczennic Twardowskiego może zadziwiać. Nie mówimy tutaj o jednej czy dwóch badaczkach a o kilkunastu kobietach, które pracowały, tworzyły hipotezy filozoficzne i przyczyniały się do rozwoju osławionej dzisiaj Szkoły Lwowsko-Warszawskiej. W moim referacie przyjrzę się polskim filozofkom, którym patronował Twardowski, zwolennik kobiecej edukacji. Jednak kobiety i edukacja nie od zawsze szły ze sobą w parze, przynajmniej oficjalnie. Dlatego nie ominę tematu dostępu kobiet do wyższej edukacji w Polsce. Myślę, że szczególnie dane statystyczne pokażą tutaj fenomen SLW. Słuchaczkom i słuchaczom przybliżę również biogramy oraz działalność naukową wybranych filozofek – choć nie na wszystkie starczy mi czasu (najbardziej znanymi filozofkami z SLW są: Eugenia Blaustein, Izydora Dąmbska, Daniela Gromska, Maria Kokoszyńska-Lutmanowa, Seweryna Łuszczewska-Romahnowa, Helena Słoniewska, Janina Kotarbińska, Józefa Krzyżanowska-Kodisowa, Maria Ossowska, Janina Hossiason-Lindenbaum oraz Debora Voge). Nie będę rozważać, czy tematy którymi zajmowały się wspominane przeze mnie filozofki były „kobiece”. Feministyczna „rewizja” historii filozofii, którą chcę uprawiać ma za zadanie walczyć z mitem, że kobiety nie przyczyniły się w sposób znaczny do rozwoju filozofii. Szczególnie razić może brak kobiet w ścisłych dziedzinach filozofii – logice, metodologii nauki, filozofii nauki. Jest to jednak mit, z którym można szybko się rozprawić, śledząc losy kobiet związanych ze Szkołą Lwowską-Warszawską. Na koniec mojego wystąpienia poświęcę kilka słów na omówienie aktualnego stanu badań nad filozofkami związanymi z SLW. Temat „herstori” staje się coraz głośniejszy, coraz więcej miejsca w pracach naukowych poświęca się zapomnianym naukowczyniom. W jakim stopniu może wpłynąć to na od lat badaną historię SLW?

17:30
Aniela Meyer-Ginsberg (1902-1986) – mniej znana uczennica Władysława Witwickiego

ABSTRACT. Celem referatu jest zapoznanie z postacią Anieli Meyer-Ginsberg. Filozofka, pochodzaca z Warszawy, w 1920 roku rozpoczęła studia na Uniwersytecie Warszawskim, kształcąc się przede wszystkim pod kierunkiem Bronisława Gubrynowicza, Tadeusza Kotarbińskiego i Jana Łukasiewicza. W połowie lat dwudziestych skłoniła się ku psychologii i pod kierunkiem Władysława Witwickiego napisała pracę magisterską – Psychologiczna analiza strachu, a później – w 1933 otrzymała dyplom doktorski na podstawie rygorozów oraz rozprawy Psychologiczna zasada sprzeczności. W międzyczasie odbyła podróż naukową do Francji i Niemiec, gdzie pracowała między innymi pod kierunkiem Williama Sterna, a także Maxa Wertheimera i Wolfgang Kölera, założycieli nurtu psychologii Gestalt. Meyer-Ginsberg w 1936 zdecydowała się, wraz ze swoim mężem Tadeuszem Ginsbergiem, na emigrację do Brazylii. Wkrótce na Uniwersytecie w Sao Paulo, wraz Noemy Rudolfer i Betti Katzenstein stała się jedną z pionierek badań nad psychologią społeczną. W 1937 roku zaczęła kierować Pracownią Psychologii Społecznej w Studium Socjologii i Polityki. Prowadziła zajęcia z filozofii i psychologii. W 1950 r. rozpoczęła badania nad relacjami międzykulturowymi i opublikowała dwie książki z tej dziedziny. W 1980 roku powstała fundacja imienia jej i jej męża wspierająca studentów psychologii, którzy pochodzą z nieuprzywilejowanych środowisk. W czasie wystąpienia przedstawię wybrane prace autorki i zastanowię się nad tym, jak jej osiągnięcia wpisują się w humanistykę i jakie znacznie mają dla współczesnej filozofii i psychologii.

Anna Smywińska-Pohl – dr filozofii, doktorantka w Instytucie Judaistyki UJ, autorka książki Córki Nawojki. Filozofki na Uniwersytecie Jagiellońskim 1987-1967 (wraz z Ewą Chudobą) oraz Odkrywanie niedostępnego. Utwory osierocone w dorobku studentów pochodzenia żydowskiego z Wydziału Filozoficznego Uniwersytetu Jagiellońskiego (wraz z Anną Jarmuszkiewicz).

18:00
Zagadnienie konstytucji w estetyce Leopolda Blausteina

ABSTRACT. Tak zwane zagadnienia konstytutywne należą do centralnych problemów fenomenologii Edmunda Husserla (1960, 1975). Pojęcie konstytucji pełni także istotną rolę w fenomenologicznych analizach dzieła literackiego Romana Ingardena (1960, 1976). Centralny użytek czyni z tego pojęcia również Leopold Blaustein, uczeń Ingardena, Twardowskiego i Ajdukiewicza. Blaustein był autorem pierwszej monografii poświęconej filozofii Husserla napisanej w języku polskim (Blaustein 1928) oraz pionierem analiz dotyczących percepcji estetycznej, w szczególności percepcji obrazu filmowego i słuchowiska radiowego (Blaustein 1933, 1938). Blaustein, z jednej strony, poddaje krytyce metodę fenomenologiczną Husserla, w szczególności koncepcję redukcji fenomenologicznej. Twierdzi, że fenomenologia jest możliwa „jedynie jako empiryczna, deskryptywna nauka o typach (najniższych gatunkach) przeżyć czystej świadomości” (Blaustein 1928-1929). Według Witolda Płotki (2021) Blaustein sprowadza w ten sposób fenomenologię do psychologii deskryptywnej. Z drugiej strony, polski filozof wykorzystuje pewne elementy fenomenologii Husserla w swoich rozważaniach z zakresu percepcji estetycznej. Jednym z nich jest właśnie pojęcie konstytucji, którego Blaustein nie rozjaśnia. Celem referatu jest zatem wyłuszczenie sensu tego pojęcia z prac tego filozofa. Blaustein twierdzi, że percepcja dzieła sztuki nie ma charakteru pasywnego, wręcz przeciwnie, odbiorca pełni w niej wybitnie aktywną rolę. Rola ta polega właśnie na "konstytuowaniu" przedmiotów tzw. świata imaginatywnego dzieła sztuki (Blaustein 1930). Aby jednak taka konstytucja była możliwa, konieczna jest zmiana nastawienia: z nastawienia naturalnego na świat imaginatywny. Nierzadko zmiana taka wiąże się z wysiłkiem lub wymaga stworzenia odpowiednich ku temu warunków. Wedle koncepcji Blausteina przedmioty konstytuowane w nastawieniu na świat imaginatywny nie są ani realne, ani idealne, ani czasowe, ani aczasowe, ani przestrzenne, ani pozbawione przestrzenności, lecz posiadają cechy quasi-realności, quasi-czasowości i quasi-przestrzenności, a zatem są quasi-przedmiotami. Istotną rolę w konstytucji tych quasi-przedmiotów odgrywa zabieg, który Blaustein nazywa „rzutowaniem” ja odbiorcy w świat imaginatywny. Dzięki temu np. katedra, którą widzimy „na obrazie” sprawia wrażenie wielokrotnie większej od naszego ciała, choć sam obraz (jako płótno naciągnięte na krosno pokryte plamami barwnymi) jest w stosunku do niego bardzo mały. Sądzę, że rzutowanie zdaje się wymagać uprzedniego dokonania pewnego rodzaju redukcji. Aby do niego doprowadzić konieczne jest bowiem zawieszenie sądu o tym, że np. nasze ciało jest większe od obrazu i obiektów przedstawionych na nim. Tym samym, redukcja jest warunkiem koniecznym konstytucji świata imaginatywnego.

17:00-19:15 Session 18AN: Sekcja Filozofii Polskiej

Moduł V (ścieżka B)

Location: sala 1.07
17:00
Bohdan Kieszkowski (1904-1997): życie - prace - recepcja

ABSTRACT. W referacie zaprezentowana zostanie sylwetka mało znanego, wręcz zapomnianego polskiego badacza tradycji Platońskich w myśli włoskiego renesansu. Choć nie wszystkie fakty z jego biografii są znane, a białe plamy rozciągają się na lata, to można już zrekonstruować najważniejsze okresy jego życia i twórczości najpierw w kraju, a po II wojnie na emigracji. Kieszkowski zostanie ukazany jako polemista w ocenie myśli renesansowej, omówiona zostanie także krajowa i zagraniczna recepcja jego dzieł.

B. Kieszkowski, Platonizm renesansowy (Warszawa 1935) A. Nowicki, Nauczyciele (Lublin 1981)

17:30
Martwy Dom (po)nowoczesności. O krytyce kultury Gustawa Herlinga-Grudzińskiego.

ABSTRACT. Referat dotyczyć będzie analiz kultury XX wieku formułowanych przez Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Szczególnie interesować na będzie twierdzenie, wedle którego powodem korpusu zjawisk opatrywanego przez Herlinga kategorią „kultury permisywnej” jest świadoma i konsekwentna eliminacja metafizycznego wymiaru doświadczenia sztuki, dokonująca się zarówno na terenie spekulacji filozoficznej jak i praktyki artystycznej. Wyjdziemy od obecnych u Tadeusza Sucharskiego ustaleń, zgodnie z którymi pierwsze rozpoznania Herlinga dotyczące dokonującego się procesu systemowej redukcji metafizycznych fundamentów kultury odnosiły się do sowieckiego totalitaryzmu oraz oryginalnego odczytania historiozoficznej koncepcji Fiodora Dostojewskiego. Ich efektem stała się nie tylko identyfikacja specyficznej dla XX-wiecznej nowoczesności mentalności „Martwych Dusz”, ale też odnalezienie jej antecedensów w panslawistycznej, imperialnej historiozofii Dostojewskiego. Postaramy się pokazać, że w swych późniejszych pismach rozpoznania te Herling przenosił na procesy kulturowe dokonujące się w obszarze tzw. „Wolnego Świata”, utożsamiane zarówno z obszarami estetyzacji życia praktycznego jak i deestetyzacji sztuki (neo)awangardowej. Zastanowimy się, na ile uprawnione jest orzekanie wspólnej istoty pomiędzy postulowaną przez Dostojewskiego i urzekającą swą metafizyczną głębią wizją wszechświatowego odrodzenia prawosławnych fundamentów kultury a cywilizacyjnymi mechanizmami (po)nowoczesności.

18:00
O problematyczności sensu. Konstytutywny motyw antropologii filozoficznej Leszka Kołakowskiego

ABSTRACT. Próba rekonstrukcji antropologii filozoficznej Leszka Kołakowskiego pozwoliła mi ustalić, że zasadnicza jej treść daje się ująć w stwierdzeniu, iż skazani jesteśmy na mit. Jednakże już od napisania przezeń Obecności mitu diagnozy filozofa zdają się zmierzać ku konkluzji, że z konieczności musi to być mit religijny. Wyraz tego przekonania znajdujemy między innymi w esejach Jeśli Boga nie ma... oraz Horror metaphysicus. O ile apologia chrześcijaństwa, jako nieusuwalnego aspektu naszej kultury, daje się wytłumaczyć przez jego specyfikę, funkcje i wpływ, jaki wywarło na samorozumienie ludzi Okcydentu, o tyle samo przeświadczenie, że w zrozumieniu człowieczeństwa skazani jesteśmy na mit religijny wydaje się wymagać dodatkowych wyjaśnień. Szczególnie w kontekście postulowanych przez filozofa – również w okresie apologii chrześcijaństwa – konieczności konfliktu między sacrum a profanum, jako niezbędnego dla trwania i rozwoju naszej kultury, a także bezwzględnej potrzeby obecności w kulturze dwóch postaw: kapłana i błazna. Uwzględniwszy specyficzny walor mitu, w którym element poznania i uznania są nierozdzielne, zarówno sam Kołakowski, jak i jego badacze, wskazują, że o uznaniu konieczności mitu religijnego przesądza nasza potrzeba trwałych wartości. Ich trwałość miałaby wynikać z niearbitralności, a tę gwarantować miałby ich transcendentalny charakter. Stanowisko Kołakowskiego w kwestii wartości subtelnie ewoluowało. Można jednak przekonująco dowodzić, że ewolucja ta jest wypadkową stanowiska filozofa wobec pytania o sens. To uznanie, że sens naszego życia musi być do odkrycia, a więc zagwarantowany przez byt wobec nas transcendentny, zdeterminowało diagnozę o niezbędności mitu religijnego jako gwaranta niearbitralnego charakteru naszych wartości. W wystąpieniu przeanalizuję, w jaki sposób brak zgody na odkrywanie własnej sensotwórczej działalności jako odpowiedzi na pytanie o sens naszego życia zdeterminował przeświadczenie Kołakowskiego, że mit religijny – jako dostarczyciel pozytywnej odpowiedzi na to pytanie – jest warunkiem koniecznym kultury. Zgodnie z koncepcją Kołakowskiego to pytanie o sens ma charakter mitotwórczy. Wnioskować z tego można, że to pytanie, a nie konkretny rodzaj odpowiedzi, konstytuuje nasze człowieczeństwo. A jeśli tak, to – niejako wbrew samemu filozofowi – wolno nam rozważać, czy odkrywanie, w jaki sposób nadajemy sens i wytwarzamy wartości w kulturze rzeczywiście czyni samo nadawanie sensu i wytwarzanie wartości arbitralnymi decyzjami podmiotu lub daje się prosto sprowadzić do arbitralnego działania kultury w tym zakresie. Wydaje się, że uznanie prymatu pytania o sens nad konkretną odpowiedzią otwiera nas na możliwość refleksji metafizycznej, czyli próby uchwycenia kontrmitu dla mitu religijnego. Takie podejście nie tylko pozwala zrozumieć Kołakowskiego "lepiej niż sam siebie rozumiał", ale przede wszystkim może poszerzyć nasze samorozumienie z użyciem zaproponowanych przez niego kategorii.

18:30
Człowiek wobec utraty sensu istnienia. Egzystencjalizm Tadeusza Płużańskiego.

ABSTRACT. Informacja o sobie: mgr Bogusław Maryniak Jestem absolwentem filozofii (1988) i archeologii (1985) na Uniwersytecie Łódzkim. Obecnie uczę filozofii i etyki w Liceum U.Ł. im. Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. Skutecznie przygotowuję uczniów do Olimpiad : Filozoficznej (5 finalistów i laureatów, w tym pierwsze miejsce w Polsce w 2019 roku) i Artystycznej (4 finalistów). Prowadzę w Łodzi Młodzieżową Akademię Filozoficzną i współprowadzę Konkurs Filozoficzny dla Szkół Podstawowych. Opublikowałem ok. 30 artykułów naukowych.

Celem prezentowanej pracy będzie wykazanie, że w filozofii uprawianej w Polsce można znaleźć oryginalnego przedstawiciela XX-wiecznego egzystencjalizmu. Ten kierunek nie był tradycyjnie wiązany z filozofią uprawianą w Polsce. Zagadnienia egzystencjalne podejmowali zwykle polscy pisarze. Wacław Berent i Leopold Staff nawiązywali do Fryderyka Nietzschego, a Jarosław Iwaszkiewicz do Sørena Kierkegaarda. Kwestie egzystencjalne występujące w pismach Stanisław Brzozowskiego i Henryka Elzenberga stanowiły margines głównego nurtu filozofii uprawianej w Polsce. Chociaż pytanie o sens istnienia pojawiło się wcześnie w życiu Tadeusza Płużańskiego, to jednak sytuacja graniczna, związana z przeżyciami, których doświadczał między 19 a 36 rokiem życia nie miała jeszcze wymowy filozoficznej. Dlatego poważne zainteresowanie studiami filozoficznymi więźnia niemieckiego obozu koncentracyjnego i stalinowskiej katowni, którego egzystencję pozbawiono ludzkiego wymiaru nabiera szczególnego znaczenia etycznego. Płużański szukał odpowiedzi na pytanie o sens ludzkiej egzystencji poza programowym „humanizmem socjalistycznym”, skazującym go na karę śmierci, łaskawie zamienioną na dożywotnie więzienie. Pytał o sens ludzkiego istnienia Aureliusza Augustyna i Błażeja Pascala, a jego pytania, stawiane klasykom filozofii wskazywały na absurdalność naszego trwania. Stawiał je także personalizmowi Emmanuela Mouniera i chrześcijańskiemu ewolucjonizmowi Teilharda de Chardin, by wreszcie nie znaleźć odpowiedzi na swoje wątpliwości u marksistowskiego strukturalisty Lucien Goldmanna. Jednak wysiłek Płużańskiego nie poszedł na marne. Ciągle na nowo formułowane tragiczne pytanie o sens ludzkiego istnienia musi pozostać otwarte.

17:00-19:15 Session 18AP: Sekcja Filozofii Polskiej

Moduł V (ścieżka C): Prezentacja wyników projektu "Inedita Kazimierza Twardowskiego"

W latach 2016-2023 realizowany był projekt „Inedita KazimierzaTwardowskiego”, mający na celu edycję nieopublikowanego dotąd dorobku twórcy filozoficznej Szkoły Lwowsko-Warszawskiej oraz dygitalizację zasobów nieopracowanej dotąd jego spuścizny rękopiśmiennej. Wykonane w ramach projektu edytorskie potwierdzają dawno już wysuwaną hipotezę, zgodnie z którą inedita obejmują dużą i bardzo wartościową część dorobku Twardowskiego, i dopiero jej znajomość pozwala na pełną ocenę jego wkładu w powstanie nowoczesnej filozofii polskiej. Przedstawione zostaną rezultaty projektu:zawartość przygotowanych publikacji oraz zasobów cyfrowych. Omówionychzostanie w szczególności siedem tomów Ineditów:

  • Tom I. Logika cz. I (red. J. Jadacki)
  • Tom II. Metafizyka i epistemologia (red. A. Brożek i J. Jadacki)
  • Tom III. Logika cz. II (red. A. Horecka)
  • Tom IV. Dydaktyka (red. A. Brożek)
  • Tom V. Historia Filozofii (red. W. Rechlewicz)
  • Tom VI-VII. Korespondencja polska (red. A. Brożek i J. Jadacki)

Zostanie również zaprezentowana zawartość elektronicznego Filozoficznego Archiwum Lwowskiego (FAL) i sposób korzystania z jego zasobów.

Location: sala 1.08
17:00-19:15 Session 18AQ: Sekcja Filozofii Prawa

Moduł V: Z powrotem do filozofii

Location: sala 2.31
17:00
Filozoficzne uzasadnienie postulatu udziału przedstawiciela sędziów społecznych w krajowych radach sądownictwa

ABSTRACT. Europejskie środowisko sędziów społecznych formułuje postulat wprowadzenia do krajowych rad sądownictwa jako ich pełnoprawnego członka reprezentanta sędziów społecznych. W wystąpieniu przedstawione zostanie uzasadnienie tego postulatu zarówno na płaszczyźnie filozoficznej w oparciu o założenia teorii demokracji deliberatywnej, jak i na podstawie analizy dokumentów programowych Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa (European Network of Councils of the Judiciary). W ostatniej części zaprezentowane zostaną konkretne propozycje de lege ferenda wprowadzenia tej proobywatelskiej innowacji do polskiego systemu demokratyczno-prawnego.

17:30
Is European Digital Policy Justified?

ABSTRACT. European Digital Policy (hereafter EDP) is the European Union’s (EU) attempt to introduce a multifaceted governance structure over digital markets (markets in goods and services that are delivered online). These include social media platforms, online retailers, search engines, but also artificial intelligence and big data analytics. EDP is embodied in a number of proposed laws (the AI Act, the Digital Markets Act) and in legislation already in force (the GDPR). This presentation aims to examine whether EDP is justified by appeal to democratic values (such as equality, responsiveness to voters’ concerns), whether it can be justified by appeal to the ideal of public justification, or, failing that, whether it can be defended on epistocratic grounds. I argue that EDP cannot be justified within any of these frameworks. This gives us a strong presumptive reason to oppose it.

18:00
Filozoficzna koncepcja natury ludzkiej w pracach Bronisława Wróblewskiego

ABSTRACT. W dorobku naukowym Bronisława Wróblewskiego znajdują się prace dotyczące kryminologii i teorii prawa karnego o dużym nasyceniu treściami filozoficznymi. Poprzez podejmowane analizy przestępstwa, kary i walki z przestępczością wniósł on duży wkład w rozwój kryminologii, polityki kryminalnej, teorii prawa. Przestępstwo to jego zdaniem fakt społeczny, objaw funkcjonowania grup ludzkich, powstaje jako przejaw organizacji grupy. Skala jego występowania zawsze będzie utrzymywać się na pewnym poziomie. Powyższe ustalenia powinny brać pod uwagę i kierować się nimi polityka kryminalna poszczególnych państw, poprzez odpowiednią organizację instytucji przeznaczonych do walki z przestępczością odejście od mechanicznych działań podejmowanych w tym obszarze. Uważał, że poprawa moralna przestępcy jest nierealna, nie wszyscy przestępcy takiej poprawy wymagają. Walkę z przestępczością widział jako działanie aksjologicznie zaangażowane czyli realizowane z uwagi na wartości do których ma dążyć. Za taką wartość uważał największy moralny i materialny postęp społeczeństwa. W jego ocenie zupełny zanik osób popełniających przestępstwa i co za tym idzie zanik stosowania kary kryminalnej jest nierealny stąd jego postulat starannego opartego na empirycznych badaniach prowadzenia polityki kryminalnej. Wróblewski uznawany jest za przedstawiciela swoistej wersji socjologizmu- dominacji życia społecznego nad jednostkowym, wtórności zjawisk psychicznych do społecznych. Jednakże postulat oparcia polityki kryminalnej na postępie realizowanym poprzez postęp jednostek wskazuje, że w socjologizmie Wróblewskiego społeczeństwo nie wysuwa się ponad człowieka i nie panuje nad nim bezwzględnie. Uznaje pewne akty twórcze jednostki w postaci tzw. „wytworów społecznych” poprzez dopuszczenie udziału sądów indywidualnych w tworzeniu faktów społecznych i ich przejawów. U podstaw powyższych twierdzeń leży filozoficzna koncepcja natury ludzkiej. Ustalenie jej pozwala na domknięcie dorobku wileńskiego karnisty i usytuowanie jej w filozoficznej panoramie poglądów dotyczących natury człowieka. Będzie to jednostka która swój potencjał realizuje wśród innych ludzi. Posiadając naturalną dążność do życia w grupie, w oparciu o te właściwości swojej natury tworzy solidaryzm grupowy który może być podstawą, na której powstaje pewien system wartości decydujący o kierunku postępowania grupy społecznej.

17:00-19:15 Session 18AR: Sekcja Filozofii Przyrody

Moduł V: Ekofilozofia

Location: sala 0.33
17:00
Czy etyka cnót środowiskowych może być odpowiedzią na kryzys ekologiczny?

ABSTRACT. Celem wystąpienia jest omówienie roli cnót w podejmowaniu współczesnych wyzwań moralnych. Etyka cnót ma długą tradycję w historii etyki, zwiększone zainteresowanie tym zagadnienie u współczesnych filozofów zostało zainspirowane przez tzw. renesans cnót (Anscombe, 1958). Publikacja Anscombe zapoczątkowała współczesną dyskusję nad możliwością zastosowania etyki cnót do wyzwań, przed którymi stoi człowiek w XXI wieku. Swoje rozważania ograniczę do jednego z największych współczesnych wyzwań, jakim jest kryzys ekologiczny. W wystąpieniu nawiąże do dyskusji w obszarze etyki cnót środowiskowych, skupię się przeanalizowaniu propozycji cnót zrównoważonego rozwoju i aktywizmu. Choć cnota aktywizmu i cnota zrównoważonego rozwoju wydają się odpowiadać na postulat podjęcia radykalnych i całościowych działań pro-środowiskowych, to wydają się kłopotliwe z co najmniej kilku powodów. Pierwszym z nich jest problem semantyczny, polegający na tym, że nawet przedstawiciele etyki cnót środowiskowych mają trudności z jednoznacznym określeniem zakresu i treści tych terminów. Drugi problem dotyczy próby odpowiedzi na pytanie, czy są one jeszcze cnotami w arystotelesowskim sensie czy są dyspozycjami do działań heroicznych. Trzeci problem dotyczy możliwości przezwyciężenia kryzysu ekologicznego za pomocą tych cnót. W moim wystąpieniu przeanalizuję te cnoty, w kontekście pytania, czy etyka cnót mogłaby pomóc w radzeniu sobie ze współczesnymi wyzwaniami moralnymi.

  Dominika Dzwonkowska - doktor habilitowany nauk humanistycznych w zakresie filozofii. Absolwentka filozofii i ochrony środowiska. Naukowo zajmuje się zagadnieniami z zakresu: etyki środowiskowej, etyki cnót środowiskowych, etyki zwierząt, ekofilozofii, zrównoważonego rozwoju oraz społecznej odpowiedzialności biznesu. Od 2013 roku jest przedstawicielem na Polskę International Society for Environmental Ethics, a od 2020 członkiem I Lokalnej Komisji Etycznej ds. Doświadczeń na Zwierzętach (od października 2022 – Przewodniczącą).

17:25
Umiar jako wartość bezwzględna etyki środowiskowej

ABSTRACT. Wartość umiaru, samoograniczenia czy powściągliwości jest jedną z wiodących wartości ekofilozofii, zaraz obok odpowiedzialności czy solidarności. Współcześnie banalnym staje się stwierdzenie, że żyjemy w konsumpcjonistycznej kulturze nadmiaru. Skrajne formy nieumiarkowania, jak hiperkonsumpcja stały się jednymi z wiodących czynników przyczyniających się do globalnej katastrofy klimatycznej i środowiskowej. Naturalną więc odpowiedzią na powstały kryzys wydaję się nawoływanie do umiaru i postulowanie samoograniczenia. Stąd promowanie kultury umiaru z jednej strony, z drugiej na gruncie politycznym i ekonomicznym przejście do koncepcji dewzrostu czy postwzrostu.

W tych ujęciach traktuje się umiar jako środek do celu, wartość instrumentalną, której realizacja ma doprowadzić nas do poprawy sytuacji poprzez zażegnanie źródeł kryzysu, tym samym przysłużyć się realizacji wartości bezwzględnej za jaką można przyjąć życie ludzkie, dalsze trwanie gatunku ludzkiego czy dobrostan biosfery. W polskim piśmiennictwie ekofilozoficznym też dominuje takie podejście do kategorii umiaru (Tyburski 1999, Papuziński 2013, Stachowska 2016).

W swoim wystąpieniu chciałbym podjąć dyskusję z tym stanowiskiem i skupić się na aksjologicznym usytuowaniu kategorii umiaru, w szczególności w obrębie etyki środowiskowej. Czerpiąc z artykułu „Bełkot aksjologiczny w komunikacji międzyludzkiej” Ryszarda Wiśniewskiego (2009) przedstawię wprowadzony przez niego podział na wartości względne (posiadające charakter tylko użytkowy), wartości bezwzględne (mogą one być używane, ale nie obniża to im ich istotności aksjologicznej) oraz wartości absolutne (nie można ich nigdy instrumentalizować). W obrębie tak zdefiniowanych kategorii aksjologicznych uzasadnię, że umiar w obrębie etyki środowiskowej należy traktować jako wartość bezwzględną, nie tylko względną (instrumentalną). W przypadku aksjologicznej redukcji umiaru jedynie do jego wartości instrumentalnej tracimy istotny aspekt trwałości postawy umiaru, która wydaje się nie mieć uzasadnienia wraz z poprawą sytuacji środowiskowej, zażegnaniem kryzysu. Tym samym stajemy przed widmem nowych kryzysów wywołanych nowymi wcieleniami nieumiarkowania, które naturalnie, zgodnie z zasadą wahadła, wrócą kiedy tylko potrzeba umiaru przestanie być głośno artykułowana, ponieważ osiągnęła swój cel. Stworzenie trwałej, zrównoważonej kultury umiaru wymaga zatem przyjęcia wartości umiaru jako wartości bezwzględnej.

Bibligrafia: Stachowska, Iwona. (2016). Constraint as an Ethical Postulate in the Context of Ecological Limits. Ethics in Progress Vol. 7. Tyburski, W. 2011. Etyka środowiskowa i jej wkład w budowanie świadomości sprzyjającej wdrażaniu idei zrównoważonego rozwoju, w: Tyburski, W.(red.) Zasady kształtowania postaw sprzyjających wdrażaniu zrównoważonego rozwoju. Wiśniewski, R. (2009). Bełkot aksjologiczny w komunikacji międzyludzkiej. W: Okońska, Elżbieta, and Krzysztof Stachewicz. Co się dzieje z wartościami?: próba diagnozy. No. 12. Uniwersytet im. Adama Mickiewicza. Wydział Teologiczny, 2009.

17:50
Przypadłościowy charakter dualizmu natury i kultury w kontekście ekologii integralnych

ABSTRACT. Od połowy lat 90 tych. w refleksji środowiskowej obecny jest nowy nurt tzw. ekologie integralne, które stanowią próbę oddania pełnego zakresu ekologicznych podejść, koncepcji, praktyk oraz metod, które się stosuje do badania relacji zachodzących w świecie naturalnym oraz relacji zachodzących między światem naturalnym a światem człowieka. W takim ujęciu integralna ekologia jest definiowana jako wielość wyłaniających się podejść do ekologii, które przekraczają granice poszczególnych dyscyplin. Zadaniem tej interdyscyplinarności jest lepsze zrozumienie zagadnień związanych z relacjami, które tworzą całość ziemskiej wspólnoty (Earth Community). W tym sensie integralna ekologia mierzy się nie tylko z problemami tradycyjnie przypisywanymi do problematyki ekologicznej, ale zwraca uwagę również na problemy społeczne oraz epistemologiczne. „Ludzkość oraz cała ziemska wspólnota mierzy się z bezprecedensową sytuacją, które obejmuje wiele wzajemnie ze sobą połączonych kryzysów, oddziaływujących na środowisko naturalne, instytucje społeczne i ludzką świadomość, kryzysów takich jak: niedostatki wody pitnej, masowe wymieranie gatunków, globalna zmiana klimatyczna, zakwaszenie oceanów, ekonomiczna niestabilność, ubóstwo, seksizm, rasizm, alienacja i sfragmentaryzowana wiedza” (S. Mickey, S. Kelly, A. Robbert, Integral ecologies, s. 2). Integralne ekologie mają ułatwić bardziej wszechstronne podejście do rozumienia ekologii oraz sugerują potencjalnie bardziej efektywne odpowiedzi na wzajemnie powiązane kryzysy, z którymi musi obecnie borykać się ludzkość oraz ziemska wspólnota. Celem referatu jest przedstawienie badań z zakresu nauk przyrodniczych (Earth System Science, neurobiologia), humanistycznych (B. Latour, D. Haraway, I. Stengers), społecznych (Phili Descola), które przełamują dualizm natury i kultury i które stanowią właściwy kontekst rozumienia ekologii integralnych

18:15
Czas w ochronie przyrody

ABSTRACT. W ochronie przyrody jednym z ciekawszych zagadnień jest problem czasu. To wraz z czasem mogą uwidaczniać się skutki (pozytywne, jak i negatywne) naszej ingerencji (świadomej i nieświadomej) w przyrodę. Ale to również z upływem czasu możemy mieć coraz większe problemy z oceną charakteru zachodzących procesów. Dlatego w działaniach na rzecz ochrony środowiska przyrodniczego spotkamy się z sytuacją, w której niekorzystne zmiany zachodzące w przyrodzie już nie są przez nas tak stanowczo negatywnie oceniane. Zatem ocena korzystnego czy negatywnego wpływu ingerencji człowieka w przyrodę jest coraz trudniejsza. Dzieje się tak, gdyż z upływem czasu tworzą się nowe relacje zachodzące między organizmami, które są trudne w ocenie.

Według Platona czas „naśladuje wieczność i (...) porusza się ruchem kołowym według praw matematycznych" (Platon, Timajos, V, 38 a). Natomiast Arystoteles pytał "Czy mianowicie czas jest jedną z rzeczy istniejących, czy nieistniejących a następnie, jaka jest jego natura? Pewne rozważania nasuwają podejrzenie, iż czas albo w ogóle nie istnieje, albo jest pojęciem mglistym i niewyraźnym. Bo oto jedna jego część przeminęła i już jej nie ma, podczas gdy inna dopiero będzie i jeszcze jej nie ma" (Arystoteles, Fizyka, IV, 10, 217 b).

W referacie podjęta zostanie próba wskazania powyższych sugestii dotyczących czasu w kontekście praktycznej filozofii czasu.

18:40
Globalne ocieplenie - Raport Filozofa

ABSTRACT. Autor przedstawia przyrodnicze, socjologiczne oraz filozoficzne aspekty nadciągającej katastrofy klimatycznej. Kolejno przypomina wyjaśnienie globalnego ocieplenia przedstawiane przez fizykę atmosfery, rozregulowanie klimatyczne (i jego konsekwencje, w tym groźbę rozpadu cywilizacji naukowo-technicznej, a nawet zniszczenia życia na Ziemi). Pokazuje racjonalne i nieracjonalne przesłanki sceptycyzmu klimatycznego oraz ukazuje jego sponsorów – jednak nie podejmuje dyskusji z argumentami negacjonistów klimatycznych (jedynie wskazuje opracowania, w których te argumenty zostały sfalsyfikowane). Zwraca uwagę na beztroskę narodów, egoizm bogatego świata oraz wyjaśnia niezrozumiałą (przecież istnieje możliwość uniknięcia klęski klimatycznej!) bezradność podzielonego świata. W części drugiej autor pokazuje upadek nadziei łączonych od epoki oświecenia z postępem. W tym miejscu omawia dotychczasową reakcję filozoficzną na problem globalnego przegrzania. Bardziej szczegółowo odnosi się do poglądów A. Szahaja oraz R. Scrutona. Na koniec zastanawia się nad moralną odpowiedzialnością za zbliżającą się katastrofę. M.in. rozważa odpowiedzialność nauki, sukcesy której przybliżyły niebezpieczeństwo powrotu ludzkości do epoki neolitu, oraz odnosi się do hipotezy, zgodnie z którą ludzkość nie jest w stanie nawiązać kontaktu z cywilizacjami pozaziemskim, ponieważ te szybko giną w następstwie nieostrożnego posługiwania się rozwiniętą techniką. (Ale nauka nie jest jedynym podejrzanym). Z rozpadem cywilizacji powrócą przecież głód, ból i epidemie, a jednocześnie zniknie sens ewolucji. Kosztem ewolucji jest cierpienie, jakiego od pół miliarda lat doznają istoty zamieszkujące Ziemię. Z upadkiem kultury zniknie jego usprawiedliwienie.

17:00-19:15 Session 18AS: Sekcja Filozofii Religii

Moduł V

Location: sala -08
17:00
Mistycyzm Russella i Wittgensteina a zasada antyirracjonalizmu

ABSTRACT. W ostatnich latach pojawiło się kilka publikacji sugerujących, że wątki mistyczne, występujące w twórczości wczesnego Bertranda Russella, odegrały znacznie większą niż dotychczas sądzono rolę w jego własnej filozofii i w filozofii Ludwika Wittgensteina. Sugestia ta rzuca nowe światło na wczesny okres rozwoju filozofii analitycznej. Może też budzić spore zainteresowanie ze strony żywo rozwijanej w ostatnich latach, „post-religijnej” filozofii duchowości. W tym kontekście nasuwają się pytania: Jakie są główne składniki Russellowskiego i Wittgensteinowskiego mistycyzmu? Które z nich łączą obie koncepcje, a które dzielą? I jakie są ich związki z zasadą antyirracjonalizmu leżącą u podstaw filozofii analitycznej? Głównym celem referatu jest przedstawienie rezultatów moich analiz dotyczących tej problematyki.

17:30
Nawrócenie religijne a rewolucja pojęciowa

ABSTRACT. Zjawisko nawrócenia religijnego jest przedmiotem intensywnych badań na gruncie nauk społecznych. Jednakże w filozofii religii nie ma wielu opracowań dotyczących istoty i form nawrócenia. W wystąpieniu, na podstawie Nowotestamentalnych opisów nawrócenia, w których stosowane są dwa czasowniki greckie: epistrephō („zawrócić”, „odwrócić się”, „powrócić”) i metanoeō („pomyśleć jeszcze raz”, „zmienić mentalność”, „pokutować”) podejmę próbę epistemologicznej charakterystyki pojęcia nawrócenia. Następnie zestawię ustalone cechy nawrócenia z pojęciem rewolucji pojęciowej, jako radykalnej zmiany pojęciowej towarzyszącej rewolucji naukowej opisanej w języku teorii T. Kuhna. Wskazane zostaną podobieństwa i różnice między pojęciem rewolucji naukowej a pojęciem nawrócenia religijnego. Podstawowa literatura: Audi, Robert. 2011. Rationality and Religious Commitment, Clarendon Press, Oxford James, William. 1902/2002. The Varieties of Religious Experience. Routledge. Kling, David. W. 2020. A History of Christian Conversion. Oxford Univ. Press. Lechniak, Marek. 2023. The Concept of Conversion in the Light of some Concepts of Faith, "Roczniki Filozoficzne" 71, z. 2 (w druku) Rambo. Lewis R. 1993. Understanding Religious Conversion. Yale University New Haven Thagard, Paul. 1992. Conceptual Revolutions. Princeton University Press Princeton

18:00
Czy papież może w sposób wiążący ogłosić własną nieomylność? Analiza pragmatyczno-logiczna

ABSTRACT. Referat jest analizą możliwości uzasadnienia dogmatu o nieomylności papieża z perspektywy odbiorcy tego dogmatu - czy odbiorca dogmatu może sformułować rozstrzygający argument za jego przyjęciem. Dogmat o nieomylności papieża został ogłoszony w 1870 roku, na Soborze Watykańskim I, w konstytucji "Pastor aeternus". Papież cieszy się nieomylnością, gdy ex cathedra określa naukę Kościoła w sprawach wiary i moralności. Dogmat ten wywołał szeroką dyskusję teologiczną. Zarzucano przykładowo, że ogłaszając własną nieomylność, papież wpada w błędne koło. W perspektywie pragmatycznologicznej zagadnienie okazuje się jednak bardziej złożone. Celem ogłoszenia dogmatu jest zobowiązanie wiernych do przyjęcia za prawdę, tego co dogmat stwierdza. Okazuje się, że z ogłoszeniem dogmatu o nieomylności wiążą się specyficzne trudności logiczne. W konsekwencji jego ogłoszenia wierny jest zobowiązany przyjąć nie tylko partykularną jego treść, ale implicite wszystko, czego papież naucza w sprawach wiary i moralności. Z perspektywy odbiorcy (wiernego) zachodzi pytanie, jakie przesłanki przemawiają za tym, by przyjąć nieomylność papieską. Pod groźbą błędnego koła przesłanką nie może być nieomylny autorytet papieski, ów jest bowiem przedmiotem argumentacji. Wymagane jest tu zatem oparcie spoza treści papieskich wypowiedzi. Hipotetyczne uzasadnienie empiryczne wskazujące, że papież nigdy się w sprawach wiary i moralności nie pomylił, jako indukcyjne zawsze będzie zawodne. Ponadto rozsądek podpowiada, że sam odbiorca dogmatu jest omylny, a zatem nawet, gdyby wskutek samodzielnych studiów teologicznych doszedł do wniosku, że papież ma rację, gdy mówi, że jest nieomylny, konkluzja nigdy nie będzie pewna. W konsekwencji z perspektywy wiernego – omylnego odbiorcy definicji dogmatycznej, nierozstrzygalne jest pytanie, czy papież ma rację, kiedy ogłasza swoją nieomylność, czy też ogłoszenie to, jest właśnie skutkiem omylności. Ostatecznie więc nieomylność nie może być ogłoszona w sposób epistemicznie, absolutnie wiążący. Prowadzi to do konkluzji, że dogmat o nieomylności papieskiej nie może być przez wiernego rozstrzygająco uzasadniony, a zatem, jeśli ma być przyjęty, to raczej w charakterze założenia do systemu przekonań.

18:30
Wolicjonalność cnoty wiary religijnej w ujęciu niektórych filozofów analitycznych

ABSTRACT. Wiara religijna (a religious faith), wraz z nadzieją i miłością, jest zaliczana przez myśl chrześcijańską do trzech nadprzyrodzonych sprawności, tzw. cnót teologicznych. Analityczni filozofowie religii od kilkudziesięciu lat czynią wiarę religijną przedmiotem swoich dociekań i analiz, starając się wypracować trafne ujęcie natury wiary religijnej, jej składników, relacji do różnego rodzaju postaw propozycjonalnych, takich jak przekonanie (a belief), akceptacja (an acceptance), nadzieja (a hope). Jednym z interesujących zagadnień jest zagadnienie wolicjonalności wiary religijnej, zależności bądź niezależności wiary od woli. Zagadnienie to ma znaczenie dla ostatnio szeroko dyskutowanego w polskim środowisku filozoficznym tzw. argumentu z ukrycia. W wykładzie podejmuję problematykę nie/zależności wiary od woli, krytycznie omawiając niektóre filozoficzne ujęcia wiary i argumenty dotyczące powyższej kwestii.

17:00-19:15 Session 18AT: Sekcja Filozofii Społecznej i Polityki

Moduł V (ścieżka A)

Location: sala 0.03
17:00
Compulsion, Infringements, and Absolute Rights

ABSTRACT. In the present paper I undertake the question of how to make sense of the permissibility of infringing (Judith Thomson) upon rights while simultaneously maintaining the absolute status of the latter. I approach this complex question through the analysis of the moral bearing of compulsion. More specifically, I would like to investigate whether some theories which maintain the absolute status of rights should allow for such permissibility. Or still in other words, I would like to learn whether encroachment on rights out of compulsion can ever be justified under such theories of rights. I am going to argue that there are good reasons to answer in the affirmative. Some of them are the following: (1) it is morally grotesque if not conceptually confused to punish someone for doing what he ought to have done, all things considered; (2) it is equally morally grotesque to forcefully prevent someone, at least sometimes, from doing what he ought to be doing; (3) it is mistaken to think that unless one may employ the above punitive and defensive measures, one does not have absolute rights. Besides, we can simply consult our considered moral judgments (John Rawls) or look into the great book of law (Jeremy Bentham) to see what should be done in cases of compulsion. Or at least so I am going to argue.

17:30
Who is the Subject of Freedom

ABSTRACT. Unlike many thinkers in the history of political theory, Hannah Arendt’s understanding of freedom is based on the concept of action, instead of the concept of will. For her, freedom is not about being capable of deciding but beginning, e.g., doing something unexpected or starting something new. In this paper, I argue that Arendt’s answer to the question “what is freedom?” is responded more substantially by introducing Paul Ricoeur’s concepts of ideology and utopia. To do that, I relate the question “what is freedom?” to the question “who is the subject of freedom?”, which brings a further question, i.e., “what are the capabilities of the subject of freedom for its existence?” Hence, this regressive analysis, i.e., moving from the concept of freedom to the subject, and from the subject to its capabilities, leads to investigating the capabilities of the subject of freedom. By making use of Arendt’s concept of action and Ricoeur’s concepts of ideology and utopia, I maintain in this paper that the capabilities of the subject of freedom are the actions shaped by ideology and utopia. I will show that along with the spontaneous and discursive nature of Arendt’s concept of action, action is shaped by i) a utopia, and ii) an already existing ideology. I will show that action is characterized through the relationship between two moments: i) discursive spontaneity and ii) utopian ideology. While the former moment represents the engagement of the subject of freedom with the world, the latter explicates the way the engagement is formed. Accordingly, in this paper, I argue that the capabilities of the subject of freedom are identified with its actions which are constituted by the mutual constitution between the spontaneous discourse and utopian ideology.

18:00
On epistemology of war

ABSTRACT. I analyze the means of moral justification of an armed conflict. Drawing upon the L. Coser's definition of social conflict as "a struggle over values or claims to status, power, and scarce resources," I redefine it in terms of social epistemology as a struggle over knowledge which is realized as a confrontation of incompatible knowledge systems, or epistemologies, and thus as an epistemic conflict. Although the social epistemology framework has long and successfully been used to understand social conflicts in peacetime societies, such as discrimination or marginalization of certain groups, postcolonial relations, etc., military conflicts typically remain outside its area of interest. To help bridge this gap, I demonstrate how ideas and concepts of contemporary social epistemology can contribute to our understanding of armed conflict. I do it on the example of the Russian war in Ukraine, which has all the hallmarks of an epistemic conflict. In this sense, it may be considered as an attempt to restore the totalitarian epistemology of the Soviet Union and impose it on the former "republics" (in fact, colonies), first and foremost, Ukraine. I demonstrate how some ideas and concepts of contemporary social epistemology can be applied to understand armed conflict. In particular, I reveal the essence of this conflict in terms of epistemic violence, epistemic paternalism and consequentialism, epistemic colonization, and the confrontation between epistemologies of domination and resistance. I conclude that the research framework of social epistemology can be productively applied to the study of war conflicts – in the acute phase of war or revolution, in the interwar period, in long-term frozen or hidden hybrid conflicts, as well as in cases of long-lasting colonial oppression. It expands both the horizons of social conflict studies and the scope of possible application of epistemological theories.

18:30
Practice Theory and Speech Acts

ABSTRACT. John Searle is a practice theoretician, and looks especially at speech acts in different forms in process perspective. Searle seen as a practice theoretician helps me to further speech act theory. It is useful to connect Searle to realist interpretations of poststructuralism in posthuman sense, Practice Wittgensteinian Idea, flourished by Theodore Schatzki. Furthermore, Schatzki in his Practice, turns in Contemporary Theory. I will discuss speech act as a process, in this perspective of practice as a process. The practice theory is connected to the registrations in Maurizio Ferraris theory if analytical social ontology. Process perspective explains Searle´s concept of speech act in both as practice- and process-theoreticial frameworks. The most important of these posthuman theoreticians theoreticizing speech acts is Manuel De Landa, who has followed posthuman Gilles Deleuze in theoretizing speech acts I will argue that Ferraris strives to separate the social and institutional facts and also nature and society in a way that respects Searle’s non posthuman views and this can be changed. Speech acts can be understood at least also more without separation to nature and society. This is possible at least some level of the theory. This brings theory nearer to practice.

17:00-19:15 Session 18AU: Sekcja Filozofii Społecznej i Polityki

Moduł V (ścieżka B)

Location: sala 0.04
17:00
Dobra/zła nadzieja

ABSTRACT. W swoim wystąpieniu krytycznie rozważę różne aspekty fenomenu nadziei. Można o niej powiedzieć, to samo, co Monteskiusz mówił o wolności. Nie ma słowa, któremu by dawano więcej rozmaitych znaczeń i które by na tyle sposobów przemawiało do ludzi, co słowo nadzieja. Jedni uważają, że nadzieja jest funkcją przemijania, inni – jak np. Tomasz Hobbes – korelatem strachu. Gdyby nie było złej przeszłości, nie byłoby oczekiwania dobrej przyszłości; nie byłoby „nadziei w młodzieży”, która uniknie błędów swoich ojców i stworzy lepszy świat. Tyle tylko, że każde pokolenie było kiedyś młodzieżą, w której „pokładano nadzieję”. Gdy spojrzymy wstecz, widzimy wielkie cmentarzysko złudnych nadziei. Każdy w przyszłości lokuje swoje nadzieje (niekiedy na bezkarność), bo teraźniejszość jest na ogół falsyfikacją wielkich marzeń i ambicji, upadkiem politycznych utopii – banków nadziei.

Dr hab. Piotr Bartula, prof. UJ

17:30
Filozofia RON 2.0.

ABSTRACT. Według jednej z intuicji, artykułowanej m.in. przez Rogera Scrutona, emocjonalnym i aksjologicznym impulsem stojącym za konserwatywnym spojrzeniem na politykę jest wdzięczność. W kontekście filozofii społeczno-politycznej byłby to bodziec skłaniający nas do docenienia idei, instytucji i praktyk konstytuujących lokalną tradycję, którą można zinterpretować jako swoiste know-how radzenia sobie z charakterystycznymi dla naszego miejsca w świecie wyzwaniami życia społeczno-politycznego. A jak pokazują aktualne wydarzenia polityczne, główne kontury tego miejsca niekoniecznie zmieniają się w czasie. Konserwatyzm na naszym rodzimym gruncie, jak zauważa choćby Tomasz Merta, jest jednak kłopotliwy. Jeśli bowiem mamy zachowywać odziedziczone idee, instytucje i praktyki, to czy oznacza to, że mamy konserwować np. spuściznę PRL? Wydaje się, że nie. Konserwatyzm, według życzliwych komentatorów, ma charakter racjonalny i nie postuluje zachowania wszystkiego, co pochodzi z przeszłości, lecz tylko tego, co broni się w porządku racji. Wychodząc z wyżej szkicowanej perspektywy, twierdzę, że szczególnie bogatym w racje, ale niestety „niemym”, bo na rozmaite sposoby zmitologizowanym i rzadko na poważnie przywoływanym w dyskursie politycznym, elementem naszego dziedzictwa jest spuścizna Unii polsko-litewskiej i późniejszej Rzeczpospolitej Obojga Narodów. W moim wystąpieniu chciałbym przedstawić zarys filozofii politycznej RON 2.0. i pokazać, które z domyślnie przyjmowanych pojęć i schematów myślowych z zakresu filozofii polityki (i samej polityki) wymagają w świetle tego projektu rewizji, zastąpienia lub odrzucenia.

18:00
"Jezus z karabinem, czyli rewolucyjna wersja chrześcijaństwa"

ABSTRACT. W swoim wystąpieniu podejmę temat teologii wyzwolenia. Dwudziestowiecznego nurtu myślowego w kościele katolickim, rozwiniętego w Ameryce Łacińskiej i głoszącego konieczność zniesienia ucisku i niesprawiedliwości. Opowiem o genezie i wytłumaczę na czym polega jej powiązanie z marksizmem w jego specyficznym wydaniu. W głównej mierze moja wypowiedź będzie opierała się na pracy Gustavo Gutierreza pt. ”Teologia wyzwolenia”. Omawiany nurt może kojarzyć się z postacią Jezusa z karabinem w dłoni – wyjaśnię zatem jego rewolucyjny charakter i opowiem trochę o środowisku, w którym rozwijał się najlepiej, czyli Ameryce Łacińskiej. Oprócz filozoficznych aspektów nadam swojemu wystąpieniu rys historyczny. Opiszę jaki wpływ na rozwój myśli wyzwoleńczej miała filozofia Antonio Gramsciego. Wspomniana zostanie także postać Leonardo Boffa, szczególnie ciekawego teologa wyzwolenia, który po sporach doktrynalnych, między innymi z Janem Pawłem 2, dotyczących teologii wyzwolenia, w końcu sam zrezygnował z kapłaństwa. Nie da się mówić o teologii wyzwolenia bez kontekstu Soboru Watykańskiego 2, więc o nim też powiedziane zostanie parę słów. Wystąpienie będzie miało na celu przedstawienie ciekawej i intrygującej z punktu widzenia mieszkańca Polski interpretacji doktryny chrześcijańsko-politycznej.

18:30
Wywrotowość i niewywrotowość filozofii spekulatywnej.

ABSTRACT. Prezentacja poświęcona będzie temu, jakie jest właściwe polityczne rozumienie Heglowskiej dewizy, głoszącej, że filozofia spekulatywna przychodzi o szarym zmierzchu epoki, by ująć ją jedynie w myślach, nie zaś po to, by przekształcać ją czy rewolucjonizować. Tradycyjna interpretacja tych, pochodzących z Zasad filozofii prawa przesławnych słów, przypisuje im konserwatywny sens. Miałyby one być dokonaną przez Hegla legitymizacją w perspektywie rozumu reżimu państwa Pruskiego i wyzbycia się przez tego filozofa wszelkich reformatorskich i emancypacyjnych projektów zmiany społecznej, którym sprzyjał za młodu. W moim wystąpieniu chciałbym poddać tę interpretację krytyce. W jej wyniku uchodzące za zachowawcze maksymy, odsłonią swój wywrotowy charakter. Przeprowadzona argumentacja będzie dwustopniowa. Pierwszym krokiem odsłaniania wywrotowego charakteru filozofii spekulatywnej w Zasadach filozofii prawa będzie przeprowadzona analiza ograniczającej roli państwa w ramach systemu gospodarki rynkowej. W tekście „Państwo kapitału. Heglowska krytyka społeczeństwa burżuazyjnego” McGowan twierdzi, że państwo w systemie społecznym Hegla nie tylko jest oddelegowane do korygowania destrukcyjnej dynamiki społeczeństwa rynkowego, ale ma wyzwalać obywateli od złej nieskończoności wiecznej pogoni za nieuchwytną pełnią satysfakcji, do jakiej prowokuje ich działalność rynkowa. Kolejnym krokiem będzie powiązanie struktury państwa ze biurokratycznym aparatem, za który odpowiedzialny jest stan ogólny i ze społeczną rolą filozofa, który jest reprezentantem tego stanu. Okaże się, paradoksalnie, że prawdziwa wywrotowość i prawdziwy radykalizm społeczny to immanentny ruch samo-krytyki społecznej wywoływany przez najbardziej, jak by się mogło wydawać, zachowawczy charakter filozofii organizowanej przez upaństwowioną akademię. A przeprowadzonej argumentacji wykażę, że tak uprawiana filozofia jest wywrotowa, ale w ten sposób, że wywraca na nice wszelkie kryteria wywrotowości i każde skonfrontować się ze skończonością i ułomnością wszelkich najbardziej radykalnych projektów. Zarazem jednak filozofia nie jest zdolna konsekwentnie wyzbyć się sama swoich projektów zmiany. Rozstęp zaś między ambicjami reformatorskimi a bezkompromisowym krytycyzmem i autokrytycyzmem, który powinien wszelkie takie ambicje unieważnić, jest znakiem chwiejności społecznej zlokalizowanej w praktyce filozoficznej, która w zamyśle Hegla odpowiedzialna była za społeczną stabilizację i integrację.

17:00-19:15 Session 18AV: Sekcja Filozofii Techniki i Nowych Technologii

Moduł V

Location: sala 2.33
17:00
Kiedy reprezentacja staje się symulacją. Status semiotyczny wirtualnej rzeczywistości

ABSTRACT. Autorzy opracowań dotyczących nowych mediów i wirtualnej rzeczywistości często zamiennie używają pojęć reprezentacji i symulacji. Jest to symptom poważnych trudności z określeniem, statusu semiotycznego WR. Czy jest ona czymś zasadniczo innym niż tradycyjnie rozumiane reprezentacje w postaci filmu, zdjęcia lub obrazu w galerii sztuki? Czy jest po prostu kolejnym rodzajem tworzonych przez człowieka reprezentacji? Celem wystąpienia jest wyjaśnienie, dlaczego podstawowa cecha wirtualnej rzeczywistości, czyli doświadczenie głębokiej immersji, utrudnia traktowanie przedmiotów wirtualnych jako specyficznego rodzaju reprezentacji. Uzasadnimy tezę, że doświadczenie głębokiej immersji polega na pomyleniu reprezentacji rzeczy z rzeczą reprezentowaną. Ten rodzaj doświadczenia wymaga zawieszenia nowoczesnej świadomości semiotycznej, która opiera się na założeniu, że między znakami a światem fizycznym istnieje fundamentalna różnica. Wykształceni członkowie nowoczesnych społeczeństw wierzą, że znaki nie mają mocy sprawczej a zjawiska przyrodnicze nie mają charakteru znakowego. Kto spośród nich miałby odwagę otwarcie przyznać, że słowa mogą wywoływać realne skutki w fizycznej rzeczywistości, a przypadkowe zdarzenia mogą informować o naszym przyszłym losie? Antropologowie wskazują, że przejście od społeczeństw tradycyjnych do nowoczesnych jest ufundowane właśnie na świadomości semiotycznej przepaści między rzeczywistością fizyczną a rzeczywistością znakową. Tymczasem doświadczenie użytkowników wirtualnej rzeczywistości (WR) zmierza w odwrotnym kierunku. Dlatego twierdzimy, że ma ono charakter przednowoczesny. Rzeczywistość wirtualna zaburza bowiem nowoczesną świadomości semiotyczną jej użytkowników. Jest tak dlatego, że warunkiem uczestnictwa w WR jest doświadczenie głębokiej immersji. Wytworzenie takiego immersyjnego doświadczenia wymaga z kolei, aby obiekty i środowiska wirtualne były doświadczane jako realne przedmioty, a nie reprezentacje realnych przedmiotów. Dopóki użytkownik WR traktuje obiekty wirtualne jako reprezentacje, dopóty nie przeżywa głębokiej immersji. Aby wytworzyć to doświadczenie musi zostać spełniony warunek interaktywności. Oznacza to, że użytkownika WR należy wytrącić z wygodnego trybu zdystansowanej obserwacji poprzez dostarczenie mu możliwości podejmowania działań. Dzięki temu traktuje on przedstawioną rzeczywistość jako pole działania, na którym może się poruszać i wprowadzać zmiany. Interaktywność i immersyjność doświadczenia wirtualnego wymusza na użytkowniku traktowanie obiektów wirtualnych jak rzeczy, a nie jak przedstawienie rzeczy. Zjawisko to jest symptomem zawieszenia nowoczesnej świadomości semiotycznej. W ten sposób zostaje podważony reprezentacyjny status obiektów i środowisk wirtualnej rzeczywistości.

17:30
Zastosowanie wirtualnej rzeczywistości do badań nad migrantkami i migrantami

ABSTRACT. Wirtualna rzeczywistość (VR) staje się coraz bardziej powszechnym narzędziem w różnych dziedzinach, w tym w badaniach i naukach społecznych. Referat przedstawia fenomenologiczne podejście do korzystania z VR. Zaprezentuję własne badania nad migrantkami i migrantami. Technologia VR została wykorzystana, aby osoby, które zostały zmuszone do opuszczenia swojego domu mogły go odtworzyć za pomocą narzędzi graficznych, rysować i wchodzić w interakcję z domem, który musieli opuścić oraz z domem, w którym żyją obecnie.

Temat rysowania domu nie został wybrany przypadkowo. Migracja i wizerunek domu jest ściśle związany z pojęciem tożsamości, a to doświadczenie często wiąże się ze znaczącą zmianą poczucia siebie i przynależności (Sigmon et al. 2002). Pomysł badania polegał na tym, żeby w przestrzeni wirtualnej osoba mogła symbolicznie powrócić do poprzedniego miejsca zamieszkania, oraz zgłębić rozumienie nowego domu i siebie w nim. Drugi akcent był stawiony na tym, jak to całe doświadczenie wpływa na osobę i co zmieni w jej postrzeganiu. Wirtualna rzeczywistość jest rodzajem pomostu między człowiekiem a miejscem jego pochodzenia, które w danym momencie nie jest fizycznie dostępne.

Referat składa się z dwóch głównych części. Przedstawię projekt badania: cele i założenia badawcze, dobór próby, metodologię oraz etyczne aspekty badań. W drugiej części skupię się na fenomenologicznej analizie wyników oraz na dyskusji o tym, co nam daje doświadczenie wirtualne, jakie są jego ograniczenia oraz przyjrzę się relacji człowiek-technologia-badacz.

Tworzenie w VR umożliwia trójwymiarowe malowanie, immersyjne doświadczenie twórcze, dynamiczne skalowanie i ucieleśnioną ekspresję (Hacmun, 2018). W naszym przypadku wirtualna rzeczywistość, jako medium, staje się bezpiecznym i kontrolowanym środowiskiem, w którym osoby mogą wyrazić i zbadać swoje emocje, symbolicznie wejść w interakcje ze swoją przeszłością i teraźniejszością, oraz popatrzeć na to z dystansu, możliwie, zauważając coś nowego. Jak to doświadczenie się przeżywa? Jak to wpływa na rzeczywiste życie człowieka i czy coś w nim zmienia? Referat będzie próbą odpowiedzi na te pytania i tylko początkiem dyskusji.

17:00-19:15 Session 18AW: Sekcja Filozofii Umysłu i Kognitywistyki

Moduł V

Location: sala 1.20
17:00
Dusza w potocznej antropologii: przyczynek do identyfikacji typów ontologicznej architektury naiwnego spirytualizmu

ABSTRACT. Potoczną antropologię rozumiemy jako typ zdroworozsądkowej, potocznej teorii, która jest zbiorem subiektywnych przekonań jednostki na temat jej natury w aspekcie ontologicznym. O istnieniu potocznych antropologii przekonują wyniki badań nad kształtowaniem przez dzieci i dorosłych obrazu tego kim są, refleksją dotyczącą roli mózgu, umysłu i duszy w realizacji funkcji biologicznych, psychobiologicznych i psychicznych, lokalizacją umysłu, duszy i jaźni (self) w ciele, a także psychologiczną podstawą decyzji moralnych. Bazując na uzyskanych wynikach można wyróżnić: antropologię jednodzielną, którą ujawniają naiwni moniści; antropologię dwudzielną, typową dla naiwnych dualistów oraz antropologię trójdzielną, deklarowaną przez naiwnych spirytualistów, odróżniających ciało, umysł oraz duszę i w oparciu o te esencje wyjaśniających własne funkcjonowanie. Mając na uwadze zależny od kultury i religii sposób pojmowania duszy, można wnioskować, że nie istnieje jeden naiwny spirytualizm, lecz raczej mamy do czynienia z szerokim wachlarzem potocznych, trójdzielnych antropologii. Rozpoznanie różnic indywidualnych w tym zakresie wymaga zastosowania odpowiedniej metodologii. W trakcie referatu przekażemy pierwsze wyniki badań na ten temat.

17:30
Qualia a fizykalizm: perspektywa nowej strategii argumentacyjnej.

ABSTRACT. Dualiści własności i fizykaliści spierają się o to czy teza o istnieniu qualiów jest kompatybilna z fizykalizmem. Przez obie strony sporu fizykalizm rozumiany jest jako stanowisko metafizyczne, wedle którego a) świat składa się z faktów fizykalnych b) poznawalnych metodami nauk przyrodniczych, qualia zaś – jako subiektywne własności doświadczenia fenomenalnego. Rekonstruując ramy tego sporu wykażę, że fizykaliści i dualiści własności odmiennie interpretują problem qualiów. Świadczy o tym fakt, że według większości fizykalistów wykazanie, że qualia są iluzjami stanowi argument za nieistnieniem qualiów, podczas gdy według większości dualistów własności teza o istnieniu iluzji stanowi przesłankę w argumencie za istnieniem qualiów. W rezultacie, przy obecnym stanie dyskusji niemożliwa jest merytoryczna debata o qualiach. W ramach swojego wystąpienia po pierwsze, zidentyfikuję i pokrótce opiszę dwie przyczyny tego stanu rzeczy. Po drugie, wskażę jakich korekt należałoby dokonać w obydwu stanowiskach, aby stworzyć korzystne warunki dla merytorycznej debaty o qualiach. Po trzecie, wykażę, że w wyniku tych korekt możliwe jest wypracowanie nowej strategii argumentacyjnej za istnieniem qualiów. Nerwem mojego wywodu będzie niekontrowersyjne z punktu widzenia historycznofilozoficznego założenie, że fizykalizm jest całościową koncepcją metafizyczną. Na tę koncepcję składają się (przynajmniej) cztery tezy: ateizm, determinizm, antyteleologizm, negacja tezy o istnieniu duszy. Teza o istnieniu qualiów, jako falsyfikator fizykalizmu, jest zatem prima facie relewantna dla szeregu tez metafizycznych, stojących w opozycji do tez fizykalizmu: tezy o istnieniu Boga, wolnej woli, przyczynowości celowej, duszy. Po czwarte, przedstawię w jaki sposób zaprzęgnięcie dualizmu własności do rozwijania tej strategii argumentacyjnej umożliwi usunięcie jego dwóch naczelnych wad. Pierwszą z nich jest to, że dualiści własności nie formułują argumentu za istnieniem qualiów, drugą - to, że ograniczają się do stwierdzenia niekompatybilności fizykalizmu z tezą o istnieniu qualiów. W rezultacie, o qualiach nie wiemy nic poza tym, że, o ile istnieją, stanowią falsyfikator fizykalizmu. Będę argumentował, że jeżeli zaproponowana przeze mnie strategia argumentacyjna jest poprawna, to możliwe jest zaradzenie tym dwóm niedostatkom, czyli po pierwsze, sformułowanie argumentu za istnieniem qualiów, a po drugie, wykazanie dlaczego teza o istnieniu qualiów jest niekompatybilna z fizykalizmem. Przykładowo, jeżeli z tezy o istnieniu qualiów wynika teza o istnieniu przyczynowości celowej, to teza o istnieniu qualiów jest niekompatybilna z fizykalizmem, ponieważ implikuje tezę o istnieniu przyczynowości celowej. Po piąte, wykażę, że warunkiem przeprowadzenia wspomnianych korekt jest odseparowanie zagadnienia qualiów od zagadnienia świadomości. To ustalenie umożliwi legitymizację rozpowszechnionego wśród fizykalistów przekonania, że problem qualiów nie jest autentycznym problemem z zakresu filozofii umysłu.

18:00
Teoria świadomości dla realistów naiwnych

ABSTRACT. Mimo, że realizm naiwny (znany także jako relacyjna teoria percepcji) przypisuje świadomości percepcyjnej niezbywalne role eksplanacyjne (zob. np. Campbell 2002; Martin 2006; Travis 2007; Brewer 2011), zwolennicy tej teorii mają niewiele do powiedzenia o naturze i funkcjonowaniu świadomości jako takiej. Wręcz przeciwnie, realiści naiwni zwykle traktują świadome zaznajomienie z postrzeganym przedmiotem (ang. conscious acquaintance) jako pojęcie pierwotne (Brewer 2011), co niewątpliwie obniża moc eksplanacyjną ich teorii. Takie podejście nie jest jednak obowiązkowe dla realisty naiwnego. Celem wystąpienia będzie pokazanie, że realizm naiwny może być (a nawet powinien być) powiązany z funkcjonalistycznym wyjaśnieniem świadomości. Moja propozycja składa się z dwóch elementów: czysto relacyjnej teorii percepcji (będącej pewną szczególną wersją realizmu naiwnego) (Stoneham 2008) oraz kwotacyjnej teorii świadomości (Coleman 2015). Chociaż oryginalne sformułowania tych teorii nie są ze sobą spójne, drobne modyfikacje wystarczają do ich uspójnienia. Modyfikacje te są o tyle uzasadnione, że proponowana przeze mnie fuzja przynosi obydwu stronom znaczące korzyści teoretyczne. Dla realizmu naiwnego taką korzyścią będzie zwiększenie mocy eksplanacyjnej (zob. wyżej), dla teorii kwotacyjnej będzie to skuteczne odparcie kłopotliwego zarzutu (Mihálik 2022).

Bibliografia Brewer, B. 2011. Perception and Its Objects. Oxford, New York: Oxford University Press. Campbell, J. 2002. Reference and Consciousness. Oxford University Press. Chalmers, D. 1996. The Conscious Mind. In Search of a Fundamental Theory. New York, Oxford: Oxford University Press. Coleman, S. 2015. ‘Quotational Higher-Order Thought Theory’. Philosophical Studies 172 (10): 2705–33. Martin, M.G.F. 2006. ‘On Being Alienated’. In Perceptual Experience, edited by T. Gendler and J. Hawthorne, 354–410. Oxford University Press. Mihálik, J. 2022. ‘Panqualityism, Awareness and the Explanatory Gap’. Erkenntnis 87 (3): 1423–45. Stoneham, T. 2008. ‘A Neglected Account of Perception’. Dialectica 62 (3): 307–22. Travis, C. 2007. ‘Reason’s Reach’. European Journal of Philosophy 15 (2): 225–48.

17:00-19:15 Session 18AX: Sekcja Logiki

Moduł V

Location: sala 1.03
17:00
Panorama logik niefregowskich

ABSTRACT. Zgodnie z fundamentalną dla konstrukcji klasycznych systemów formalnych zasadą, którą Suszko [1] nazywał Zasadą Fregego, uniwersa modeli interpretujących język formalny nie zawierają semantycznych odniesień zdań, a jedynie przypisują każdemu zdaniu jedną z dwóch możliwych wartości logicznych. Podejście niefregowskie odrzuca paradygmat fregowski, postulując konieczność wprowadzenia do modeli interpretujących język uniwersum korelatów semantycznych zdań. Logiki, które rozróżniają odniesienie semantyczne zdania od jego wartości logicznej, czyli logiki odrzucające tzw. Aksjomat Fregego, Suszko nazywał logikami niefregowskimi. W standardowym zdaniowym ujęciu logiki niefregowskiej, zaproponowanym przez Suszkę [1], pierwotnym spójnikiem umożliwiającym wnioskowania o odniesieniach semantycznych zdań i ich wzajemnych zależnościach jest spójnik identyczności, który łączy dwa zdania w zdanie prawdziwe, gdy korelaty semantyczne tych zdań (sytuacje opisywane przez te zdania) mają identyczną interpretację w modelu. W ujęciu tym dwa zdania równoważne nie muszą być identyczne. Formuła utożsamiająca spójnik identyczności ze spójnikiem równoważności o postaci:

(AF) (p ↔ q) ↔ (p ≡ q),

będąca formalną reprezentacją Aksjomatu Fregego, nie może więc być tezą logiki niefregowskiej (zob. [2]). Logiki, w których (AF) jest tezą, Suszko nazywał fregowskimi. Jednak taka definicja pojęcia logiki (nie)fregowskiej staje się problematyczna, gdy mamy do czynienia z systemem formalnym, w którym spójnik identyczności nie występuje. Weryfikacja tautologiczności (AF) w logice bez spójnika identyczności wymusza bowiem wprowadzenie do jej języka spójnika identyczności i określenie jego interpretacji poprzez nałożenie pewnych warunków semantycznych lub dedukcyjnych. Zauważmy też, że zwolennik podejścia niefregowskiego, który odrzuca logikę klasyczną, może przypisywać spójnikowi równoważności inne znaczenie niż klasyczne, co dodatkowo może komplikować interpretację (AF), nawet przy standardowym ujęciu spójnika identyczności jako operacji reprezentującej relację kongruencji. To zaś oznacza, że definicja pojęcia logiki (nie)fregowskiej wymaga bardziej uniwersalnego podejścia.

Celem referatu jest (1) przedstawienie formalnej eksplikacji (AF) w ujęciu semantycznym, zgodnej z oryginalnymi filozoficznymi założeniami dotyczącymi różnic w metodologii fregowskiej i niefregowskiej; (2) omówienie logik, które w literaturze logicznej określa się jako niefregowskie, jak i zależności logicznych pomiędzy tymi logikami w zunifikowanym paradygmacie formalnym; (3) wykazanie, że wiele popularnych logik nieklasycznych (modalne, wielowartościowe, intuicjonistyczne, parakonsystnente) to logiki niefregowskie w sensie zaproponowanej semantycznej reprezentacji (AF) (zob. [3]).

Bibliografia:

[1] R. Suszko, Odrzucenie aksjomatu Fregego i reifikacja sytuacji, tłum. J. Pogonowski,Wydawnictwo UMCS 2000.

[2] M. Omyła, Zarys logiki niefregowskiej, Państwowe Wydawnictwo Naukowe 1986.

[3] J. Golińska-Pilarek, Panorama logik niefregowskich, w: D. Leszczyńska-Jasion, Sz. Chlebowski, A. Tomczyk, A. Zakosztowicz, Język – struktura – ontologia. Pamięci Romana Suszki, Wydawnictwo Nauk Społecznych i Humanistycznych UAM 2023, ss. 19-87.

17:30
Czym są sprzeczności deiktyczne?

ABSTRACT. Sprzeczność logiczna najczęściej przybiera postać koniunkcji zdania i jego negacji. Sprzeczność deiktyczna natomiast to wyrażenie, w którym jeden z elementów wskazujących uniemożliwia wskazanie drugiego. Najprostsze przykłady przedstawić można, dzieląc deiksę za Johnem Lyonsem na osobową, czasową, miejscową i społeczną. Mamy wtedy wyrażenia takie jak ja to ty (deiksa osobowa), teraz jest kiedy indziej (deiksa czasowa), czy tutaj jest tam (deiksa miejsca). Ciekawszą grupę sprzeczności deiktycznych stanowią wyrażenia łączące wektor ruchu czasownika (w polszczyźnie wyrażony często prefiksem przyimkowym) i przyimka – np. schodzić w górę, wznosić w dół, cofać do przodu. W wystąpieniu chciałbym przedstawić dwa sposoby interpretacji sprzeczności deiktycznych. Pierwszy wychodzi od pomysłu dyrektyw znaczeniowych Kazimierza Ajdukiewicza. Sprzeczności deiktyczne danego języka są w tej interpretacji zdaniami, które należy z miejsca odrzucić jako ewidentne naruszenie przyporządkowania znaczeń. Druga odwołuje się do pojęcia gruntowania z semantyki kognitywnej. W tej ramie terminologicznej sprzeczności deiktyczne to wyrażenia, którym konwencjonalnie nie można przypisać znaczeń, choć w pewnych, dających się wyróżnić kontekstach mogą zostać uznane za sensowne.

18:00
Warunki prawdziwości i prawdopodobieństwo okresów warunkowych

ABSTRACT. Celem referatu jest omówienie problemu warunków prawdziwości dla okresów warunkowych. Dyskusja jest prowadzona w środowisku pojęciowym rachunku prawdopodobieństwa: definiujemy strukturę probabilistyczną, w której można sformalizować pojęcie warunku prawdziwości oraz przypisywać prawdopodobieństwo okresom warunkowym. Zakładamy, że dla zdań Boolowskich (nie zawierających okresu warunkowego) dana jest przestrzeń probabilistyczna S. Z wyjątkiem trywialnych przypadków nie nadaje się ona do tego, aby interpretować w niej okresy warunkowe (ogólny wynik tego typu przedstawił Hajek (1989)). Konieczne jest więc skonstruowanie nowej przestrzeni probabilistycznej S*, w której zdarzenia elementarne będą rozstrzygać, czy dany okres warunkowy jest prawdziwy. Konstrukcja nowej przestrzeni musi spełniać pewne zasady metodologiczne:

• Nowa przestrzeń S* jest konstruowana przy użyciu struktury S (jako swoisty „upgrade”). • Obiekty w S* można traktować jako formalne odpowiedniki warunków prawdziwości dla zdań warunkowych. • S* ma strukturę przestrzeni probabilistycznej (co umożliwia przypisanie okresom warunkowym prawdopodobieństwa). • Prawdopodobieństwa zdań Boolowskich z S są zachowane w S*.

Przykładem przestrzeni S* tego typu jest przestrzeń Stalnakera Bernoulliego (van Fraassen (1976) i Kaufmann (2005, 2009)). Konstrukcja ta jest jednak dość złożona. Innym przykładem są przestrzenie oparte na łańcuchach/grafach Markowa (Wójtowicz, Wójtowicz 2021). Jest to konstrukcja znacznie prostsza, jednak ma pewne ograniczenia: każdy graf (łańcuch) Markowa jest „dedykowany” konkretnemu okresowi warunkowemu. W referacie przedstawiam jeszcze inną konstrukcję przestrzeni probabilistycznej. Istotnymi cechami tej konstrukcji są:

• Zbiór zdarzeń elementarnych w S* jest klasą permutacji obiektów w S. • W przestrzeni S* mogą być interpretowane proste okresy warunkowe oraz ich kombinacje Boolowskie. • Przy pewnych dodatkowych założeniach (tzw. zasada niezależności w stosownej wersji) można wykazać, że przestrzeń S* jest minimalna pod względem mocy. • Konstrukcja może być iterowana, dzięki czemu można w tej sposób interpretować okresy warunkowe o dowolnym stopniu złożoności.

BIBLIOGRAFIA

Hájek, A. (1989). Probabilities of conditionals—revisited. Journal of Philosophical Logic, 18, 423–428.

Kaufmann, S. (2005). Conditional Predictions: A Probabilistic Account. Linguistics and Philosophy, 28(2), 181–231. https://doi.org/10.1007/s10988-005-3731-9

Kaufmann, S. (2009). Conditionals Right and Left: Probabilities for the Whole Family. Journal of Philosophical Logic, 38, 1–53. DOI 10.1007/sl0992-008-9088-0.

Van Fraassen, B. C. (1976). Probabilities of Conditionals. In: W. L. Harper, R. Stalnaker, and G. Pearce (Eds.), Foundations of Probability Theory, Statistical Inference, and Statistical Theories of Science, (pp. 261-308). Dordrecht: D.Reidel.

Węgrecki, J., and Wroński, L. (2022). Revisiting the Conditional Construal of Conditional Probability. Logic and Logical Philosophy. DOI: 10.12775/LLP.2022.024

Wójtowicz, A., and K. Wójtowicz (2021). A Stochastic Graphs Semantics for Conditionals. Erkenntnis, 86, 1071-105. https://doi.org/10.1007/s10670-019-00144-z

18:30
Różnica między Ewidencyjną a Kauzalną Teorią Decyzji. Kiedy prawdopodobieństwo okresu warunkowego nie jest identyczne z prawdopodobieństwem warunkowym?

ABSTRACT. Zgodnie z Ewidencyjną Teorią Decyzji (EDT) agent powinien wybrać takie działanie A, które maksymalizuje wartość sumy P(Oi|A) x D(Oi), gdzie Oi to możliwy skutek decyzji A, D(Oi) – wartość tego skutku, a P(Oi|A) – prawdopodobieństwo warunkowe tego, że o ile zaszło A, to zajdzie Oi. Zgodnie z Kauzalną Teorią Decyzji (CDT) agent powinien wybrać takie działanie A, które maksymalizuje wartość sumy P(jeśli A, to Oi) x D(Oi), gdzie Oi to możliwy skutek decyzji A, D(Oi) – wartość tego skutku, a P(jeśli A, to Oi) – prawdopodobieństwo okresu warunkowego stwierdzającego, że jeśli zaszło A, to zajdzie Oi . Zasadnicza różnica między tymi teoriami polega więc na tym, czy oceniając działania bierzemy pod uwagę P(Oi|A) czy P(jeśli A, to Oi). W referacie zostaną przeanalizowane argumenty na rzecz tezy, że P(Oi|A) = P(jeśl A, to Oi), a więc, że teorie EDT i CDT się nie różnią, i klasyczne przykłady (np. Paradoks Newcomb), które miałyby wskazywać, że tak nie jest.

17:00-19:15 Session 18AY: Sekcja Metodologii i Filozofii Nauki

Moduł V

Location: sala 1.28
17:00
O głównych problemach badawczych Szkoły Lwowsko-Warszawskiej i jej kontynuacji. (W 100 rocznicę Pierwszego Polskiego Zjazdu Filozoficznego)

ABSTRACT. Pierwszy Polski Zjazd Filozoficzny odbył się w maju 1923 roku. Obrady Zjazdu Filozoficznego poprzedzały obrady Zjazdu Neurologów, Psychiatrów i Psychologów Polskich w Warszawie w 1909 roku, Zjazd Przyrodników i Lekarzy Polskich w Krakowie w 1911 roku (z sekcjami nauk filozoficznych) i I Zjazd Nauki Polskiej w kwietniu 1920 roku. Pierwszy Polski Zjazd Filozoficzny uwydatnił rolę, jaką w polskiej kulturze odgrywa filozofia, pomógł zgłębić zrozumienie jej doniosłości i był wyrazem integracji nauki pod względem merytorycznym i instytucjonalnym.

W referacie jest zawarta charakterystyka dokonań twórców Szkoły Lwowsko-Warszawskiej: Kazimierza Twardowskiego (ur. 1866, Wiedeń), Jana Łukasiewicza (ur. 1878, Lwów), Zygmunta Zawirskiego (ur. 1882, Berezowica Mała), Tadeusza Kotarbińskiego (ur. 1886, Warszawa) oraz Tadeusza Czeżowskiego (ur. 1889, Wiedeń). Kazimierz Twardowski był założycielem Szkoły Lwowsko-Warszawskiej, zwolennikiem analizy nieformalnej. On sam kontynuował idee Brentano, był jego uczniem (nadmienia się o twórczości epistolarnej Brentano). Inna część Szkoły rozwiązywała kwestie filozoficzne przez analizę pojęć filozoficznych i ich językową manifestację. W referacie akcentuje się rolę i znaczenie dokonań naukowych Prof. dr hab. Jana Woleńskiego w poznaniu dorobku naukowego Szkoły Lwowsko-Warszawskiej. Efekty dociekań naukowych ucieleśniają się w kolejnych nowych publikacjach Pana Profesora ukazujących się w Polsce i na światowym rynku wydawniczym w języku polskim i w językach obcych. W referacie poświęca się uwagę twórczości naukowej Pani Profesor Janiny Kotarbińskiej w związku z uczestnictwem w obradach Pierwszego Kongresu Międzynarodowej Unii Historii i Filozofii Nauki, Dział Logiki, Metodologii i Filozofii Nauki w Stanford, 1960. Dalej nawiązuje się do dokonań Szkoły Lwowsko-Warszawskiej i jej kontynuatorów w związku z konferencją, jaka odbyła się w Warszawie wiosną 1972 roku, gdzie wśród uczestników obecni byli Profesor Tadeusz Kotarbiński, Profesor Janina Kotarbińska, (a także Profesor Jan Such, Profesor Leszek Nowak – magistrant Janiny Kotarbińskiej) i inni.

Końcowa części referatu traktuje o dążeniach młodego pokolenia, uczniów omawianej Szkoły, do twórczego rozwijania współpracy z przedstawicielami innych orientacji filozoficznych. Wskazano na godne uwagi ustalenia o erozji podmiotu poznania, człowieka wielowymiarowego, Prof. dr hab. Małgorzaty Czarnockiej (Polska Akademia Nauk) i Prof. dr hab. Małgorzaty Paprzyckiej-Hausman (Uniwersytet Warszawski) co do nadmiernego (nieuzasadnionego) zindywidualizowania i zpsychologizowania pojęcia działania, które to pojęcie, zdaniem Pani Profesor, posiada nad wyraz społeczny charakter. Oprócz wniosków końcowych referat zawiera podsumowanie i wykaz wykorzystanej literatury.

17:30
O pewnym związku między służbą wojskową Stanisława Leśniewskiego a językiem jego systemu logicznego

ABSTRACT. W latach 1919-1921 w czasie wojny polsko-rosyjskiej Leśniewski pracował w Biurze Szyfrów Sztabu Generalnego WP. Jak sądzę praca nad poszukiwaniem odpowiednich regularności liniowo uporządkowanych znaków używanych w depeszach była argumentem za wyborem podobnego języka używanego w jego formalizmie logicznym. Nie skorzystał z 2-wymiarowego języka Fregego.

18:00
Inżynieria pojęciowa a metoda eksplikacji: Quine versus Carnap

ABSTRACT. Herman Cappelen z książką Fixing Language (2018) rozpoczął dyskusję na temat „inżynierii pojęciowej” w filozofii analitycznej (Capplen, Plunkett & Burgess 2020). Zaproponował on projekt – “oszczędny schemat” (austerity framework) – w myśl którego to, co rewidujemy w pojęciach, to intensja i ekstensja. Podjął on polemikę z koncepcjami w inżynierii pojęciowej, zgodnie z którymi przy rewizji odwołujemy się do funkcji (Haslanger 2000; Thomasson 2020) lub celów (Brigandt 2010). Cappelen podkreśli, że jedną z ważniejszych kwestii metodologicznych z jaką muszą zmierzyć się zwolennicy rewizji pojęciowych, jest próba odpowiedzi na pytanie: na ile możemy zmienić dane pojęcie, aby nadal zachować temat debaty? W pierwszej części wystąpienia przedstawię wspomnianą dyskusję w odwołaniu do artykułu Amie Thomasson „A Pragmatic Method for Normative Conceptual Work” (2020). Cappelen zarzuci jej, że funkcja przedstawiona w jej projekcie pragmatycznej inżynierii pojęciowej ma charakter dyskwotacyjny, a odwołanie się do niej przy dokonaniu rewizji nie jest pomocne. W moim wystąpieniu zamierzam obronić te projekty inżynierii pojęciowej, w których zwolennicy proponują w rewizji pojęciowej odwołać się do funkcji i celów. Dlatego odniosłem się do artykułu Michaela Prinzinga „The Revisionist’s Rubic: Conceptual Engineering and Discontinuity Objection” (2018), w którym sformułował ramy teoretyczne dla tych stanowisk, wskazując, że istotnym przy dokonywaniu rewizji pojęciowych jest zachowanie funkcjonalnej równoważności pojęć, co ma pozwolić na zachowanie ciągłości tematu. W drugiej części wystąpienia przedstawię metodę eksplikacji jako jedną z metod stosowanych przy rewizjach pojęciowych. W literaturze wskazuje się na Rudolfa Carnapa jako na głównego teoretyka tej metody (Carnap 1947/2007; 1950/1962). W odwołaniu jednak do podanych w jego modelu warunków udanej eksplikacji okaże się, że możemy zmienić na tyle wyeksplikowane pojęcie, że mamy do czynienia ze zmianą tematu dyskusji lub tworzymy całkowicie nowy problem filozoficzny (zob. Strawson 1963). Dlatego w referacie zwracam uwagę na model eksplikacji zaproponowany przez Willarda Van Ormana Quine’a w Słowo i przedmiot (1960/1999). W tym modelu odnosimy się do funkcji jakie pełnią pojęcia. To założenie w jego modelu, jest bliskie koncepcji Prinzinga dotyczącej zachowania funkcjonalnej równoważności pojęć. W moim wystąpieniu bronię tezy, że model eksplikacji Quine’a jest użyteczny w projektach pragmatycznej inżynierii pojęciowej.

18:30
Aksjologiczne i prakseologiczne aspekty retrakcji publikacji naukowych — autorstwo jako wartość

ABSTRACT. Przedmiotem wystąpienia jest aksjologia ocen naukowych i wartościowań dokonywanych w retrakcjach publikacji naukowych, którą chciałbym przedstawić na przykładzie problemów związanych z autorstwem publikacji. Prezentowane badania są filozoficzną odpowiedzią na wzrastające w dwudziestym pierwszym wieku znaczenie retrakcji, która staje się jednym z podstawowych narzędzi zapewnienia jakości publikacji naukowych i ochrony przed nieuczciwymi praktykami. Podstawowym celem filozoficznych badań nad retrakcją jest odpowiedź na pytanie o leżące u podstaw retrakcji wartości, które wyznaczają granice możliwości i dopuszczalności w nauce. Filozoficznych odpowiedzi na to pytanie poszukujemy przede wszystkim przy użyciu metody transcendentalnej, która zastosowana do praktyki naukowej pozwala zidentyfikować i zrozumieć konieczne warunki możliwości nauki zarówno w zakresie jej logicznej poprawności, jak i etycznej dopuszczalności.

Oczekiwanym rezultatem badań jest przybliżenie znaczeń podstawowych pojęć wartości praktycznie realizowanych w nauce takich jak prawdziwość, oryginalność, rzetelność i innych w ich aspekcie negatywnym. To oznacza, że zarówno zalecenia dotyczące retrakcji, jak i jej praktyka pozwala na wyznaczenie i wyjaśnienie tych krytycznych momentów w badaniach naukowych, kiedy podstawowe normy logiczne, metodologiczne a przede wszystkim etyczne zostały przekroczone. Przeprowadzone badania skłaniają do ambiwalentnych wniosków. Trudnym problemem pozostaje jasne i spójne rozumienie przesłanek retrakcji oraz zróżnicowana praktyka ich stosowania, co często przekłada się na często niewłaściwe rozumienie instrumentu, jakim jest retrakcja publikacji.

Bibliografia KUBALICA, Tomasz & ŁYSZCZARZ, Michał. Retractions in Philosophy Reported in the Retraction Watch Database in Light of the Guidelines of the Committee on Publication Ethics. Diametros. 29 grudzień 2022, T. 19, nr 74, s. 2–18. DOI 10.33392/diam.1812. LEKKA-KOWALIK, Agnieszka. Odkrywanie aksjologicznego wymiaru nauki. Lublin: Wydawnictwo KUL, 2008. ISBN 978-83-7363-695-8. XU, Shaoxiong Brian & HU, Guangwei. Research Retraction and Its Communication. W: Red. M. Khosrow-Pour, D.B.A., Advances in Information Quality and Management [online]. S.l.: IGI Global, 2024. s. 1–25. [udostępniono 5.4.2023]. ISBN 978-1-66847-366-5.

17:00-19:15 Session 18AZ: Sekcja Ontologii i Metafizyki

Moduł V

Location: sala 1.29
17:00
Ontologia semiotyczna jako współczesna forma metafizyki

ABSTRACT. Istotą filozofii była niegdyś metafizyka: wiedza ogólna, ponadczasowa, zarazem analityczna (opisowa) i humanistyczna (wartościująca). Przekonuje się nas niekiedy, że filozofia jest zbiorem wykluczających się wizji świata. Nic jednak nie przeszkadza, żeby wiedzę filozoficzną zgromadzoną przez wieki uznać za spójny, harmonijny i nadal obowiązujący system. W tym celu należy traktować osiągnięcia wielkich filozofów przeszłości tak, żeby wzajemnie się dopełniały i objaśniały, a nie jak gdyby miały sobie zaprzeczać. Dawna metafizyka wciąż zatem żyje, ukryta pod nowymi pojęciami lub w postaci nowej interpretacji tradycyjnych formuł. W tym sensie można mówić o istnieniu „filozofii wieczystej” (philosophia perennis). Według autora odpowiednią formą uprawiania współcześnie metafizyki jest ontologia semiotyczna, czyli teoria świata uwzględniająca wiedzę o języku jako systemie znaków. Autor omówi pokrótce kilka najważniejszych pojęć i twierdzeń filozofii tradycyjnej w ich ontologiczno-semiotycznej formie.

17:30
Elementy teorii bytu w filozofii Williama Jamesa

ABSTRACT. W referacie zamierzam w ogólny sposób omówić wybrane poglądy Williama Jamesa, w których, jak sądzę, można rozpoznać pewną propozycję teorii metafizycznej. Poglądy te są bezpośrednio związane z teorią poznania Jamesa. Stąd w wystąpieniu odwołam się do koncepcji pragmatyzmu oraz empiryzmu radykalnego, mimo że są one kojarzone raczej z problematyką epistemologiczną, aniżeli metafizyczną czy ontologiczną. Zamierzam także, wbrew opinii samego Jamesa, podjąć próbę uzasadnienia tezy o zachodzeniu związku między pragmatyzmem a niektórymi ideami zawartymi w koncepcji radykalnego empiryzmu. W mojej interpretacji szczególny nacisk kładę na obecny w powyższych teoriach moment odrzucenia idei dualizmu umysł-świat/podmiot-przedmiot. Tym samym odczytuję teorię bytu Jamesa jako próbę przekroczenia ram, które na refleksję ontologiczną narzuciła epistemologia nowożytna. W podsumowaniu pokrótce zestawię omówioną teorię bytu z metafizyką George’a Berkeleya. W referacie opierać się będę głównie na tekstach samego Jamesa, przede wszystkim książce „Pragmatyzm” oraz artykułach zebranych w dziele pt. „Eseje o empiryzmie radyklanym”.

18:00
Egzystencja i esencja w sztuce filmowej

ABSTRACT. W niniejszej pracy podejmowana jest próba zrozumienia kwestii egzystencjalizmu; jego genezy i roli w społeczeństwie oraz różnorodnego odbioru poglądów poszczególnych filozofów - egzystencjalistów, (tych o postawie chrześcijańskiej jak i w wersji ateistycznej). Czerpiąc z dzieł kultury i posiłkując się twórczością A. Kurosawy oraz I. Bergmana, autorka stara się zgłębić naczelne i popularne hasło omawianego nurtu filozoficznego, traktujące o tym, że "egzystencja wyprzedza esencję". Nurtujące pytania postawione przez autorkę zostają rozwinięte, a same odpowiedzi stają się pretekstem do dalszej refleksji nad tym, co stanowi istotę esencjalności oraz czy egzystencjalizm mógłby odrodzić się w dzisiejszych czasach.

18:30
Istnienie nieuświadomione - reinterpretacja istnienia w świetle śunjaty

ABSTRACT. W swoim referacie wychodząc od śunjaty, chciałbym przedstawić próbę poszerzenia definicji istnienia o istnienie nieuświadomione. Spróbuję wykazać, że w definicji istnienia nie jest konieczny i niezbędny element uświadomienia (polemika z koncepcją pre-przeświadczeń E. Husserla). Przedstawię czym jest śunjata dla buddystów i jakie jej aspekty mogą być istotne i użyteczne w kontekście współczesnej ontologii. Opiszę doświadczenia bytu w rzeczywistości śunjaty w duchu empirycznego obiektywizmu. Wyjaśnię w jaki sposób istnienie jest widoczne(sic!) pomimo tego, że nie jest uświadamiane (przy braku aktywności świadomej części umysłu). Wykażę, że uświadomione pojęciowanie (język) nie jest niezbędne dla doświadczania istnienia (polemika z tezami J. Derridy). Pokażę w jaki sposób rzeczywistość śunjaty jest podstawą powszechnie doświadczanej rzeczywistości konwencjonalnej. Na końcu zaproponuję (opartą na widzeniu bez pojęciowania) definicję istnienia, które pełny kształt osiąga znacznie wcześniej - zanim zostanie uświadomione.

17:00-19:15 Session 18BA: Sekcja Pozaeuropejskich Tradycji Filozofii

Moduł V

Location: sala 2.21
17:00
Czy istnieje filozofia w Azji?

ABSTRACT. Czy istnieje filozofia w Azji? Choć Frits Staal stawiał to pytanie w tytule swojego eseju z 1988 r., wciąż wywołuje ono kontrowersje. Pogląd, zgodnie z którym filozofia jest tradycją specyficznie europejską, daje się znaleźć w najpopularniejszych opracowaniach historii filozofii (np. F. Coplestona albo G. Realego), bywa przekazywany w dydaktyce filozoficznej i utrzymywany nie wprost, w "komunikacji osobistej" lub tekstach nienaukowych. Metafilozoficzny ekskluzywizm względem nieeuropejskich tradycji intelektualnych jest popularny również poza środowiskiem akademickim, co wyraźnie ukazała emocjonalna debata medialna, która wywiązała się w Stanach Zjednoczonych za sprawą manifestu J. Garfielda i B. Van Nordena z 2016 roku („If philosophy won’t diverstify, let’s call it what it really is”). Z drugiej strony, badacze myśli Wschodu śmiało posługują się takimi terminami jak "filozofia Indii" albo "Chin". W wystąpieniu przedstawię trzy strategie argumentacji za nieistnieniem filozofii poza Europą: argumentację esencjalistyczną (odwołującą się do istoty filozofii i reprezentowaną m.in., przez Hegla we wczesnym etapie twórczości), etymologiczną (z nazwy "filozofia"; na przykładzie poglądów Min Ou-Yanga) i genealogiczną (odwołującą się do historii dyscypliny; R. Rorty). Następnie skrytykuję każdą z tych strategii, broniąc stanowiska, zgodnie z którym "filozofia nieeuropejska" jest sensownym i niepustym terminem. Jednocześnie podkreślę nieoczywistość metafilozoficznego statusu filozofii nieeuropejskiej, zauważając, że dotychczas nie był on przedmiotem merytorycznego, wyrażonego wprost sporu filozoficznego.

17:30
Buddhist Phenomenology and Bodhisattva Ideal: Insights from the Bodhicaryāvatāra of Śāntideva

ABSTRACT. Among the philosophical traditions of India, one finds in Buddhism one of the most robust systems of phenomenology. One can posit a transformative phenomenology in Buddhism, and the Bodhisattva ideal. Taking cue from the recent works on transformative phenomenology in the West,1 I propose Bodhisattva ideal as a paradigm for transformative phenomenology. According to transformative phenomenology, I would submit, there could be a transformation in oneself, and it, in effect and in turn, transforms the people around whom one interacts with. This is a verity one finds when the entire career of the Bodhisattva. Thus, it will be argued in the proposed paper that in the Bodhisattva ideal that one encounters in the Bodhicaryāvatāra of Śāntideva is a paradigm of transformative phenomenology. The Bodhicaryāvatāra of Śāntideva (8th century A.D.) “stands as one of the greatest classics of world philosophy and of Buddhist literature.”2 In this text one finds Śāntideva exhorting the readers and his Buddhist fellow religionists to make efforts to upkeep the welfare and wellbeing of other sentient beings by reducing suffering. The Buddhist phenomenological outlook, which we find in the Bodhisattva ideal and its doctrine, is the ethics that seeks to solve a deep existential predicament – the problem of suffering. The most important invention of the text is the installation of compassion as the fundamental moral value and the prototype of the Bodhisattva’s compassionate engagement with the world as the moral ideal. The compassion that the texts sheds light on is not a reflexive emotional response, nor a sheer desire. Instead, “it is a genuine commitment manifested in thought, speech and action to act for the welfare of all sentient beings.”3

1) M. Schlitz, C. Vieten and T. Amorok, Living Deeply: The Art and Science of Transformation in Everyday Life (Oakland, CA: New Harbinger, 2007); David A. Rehorick and Valerie M. Bentz (ed), Transformative Phenomenology (Lanham, MD: Lexington Book, 2008). 2) Jay L. Garfield, “What is it like to be a bodhisattva? Moral phenomenology in Śāntideva’s Bodhicaryāvatāra” Journal of the International Association of Buddhist Studies, 33 (1-2), 2010, p. 338. 3) Jay L. Garfield, “What is it like to be a bodhisattva? Moral phenomenology in Śāntideva’s Bodhicaryāvatāra,” p. 339.

18:00
Ālaya-vijñāna and its misunderstanding as the self

ABSTRACT. Yogācāra-vijñānavāda, the school of Buddhist epistemological idealism had one of the most famous initiatives in the history of Buddhist idealism to build a profound theory of consciousness, taking ālaya-vijñāna, the store consciousness, as its central source. This initiative was especially fruitful facing the problem of the continuum of the living being. Buddhism views, on the one hand, the existence of the living being (santāna/santati) is due to karman or seeds (bīja) contained in ālaya consciousness, on the other hand, ālaya-vijñāna is the changing stream without a permanent self (anātman). The ālaya-vijñāna theory helps explain the working mechanism of the karman, in the absence of the permanent self, which is the cause of reincarnation of sentient beings, while it is commonly believed that we must be reborn with the permanent self as a subject. Buddhism denies a permanent self that goes to rebirth, but defines the subject of saṃsāra as ālaya consciousness preserving karman that does not undermine the doctrine of non-self. This research will also point out certain misunderstanding of some Mahāyāna Buddhists about ālaya-vijñāna as ātman doctrine (Suzuki 1991: 259). Yogācāra had never advocated that ālaya-vijñāna is the permanent and transcendent self, but a potential repository of the seeds (bīja) of consciousness which receives, keeps and makes them to grow and become matured. However, the concept of ālaya-vijñāna is the basis of one’s own individual existence, from which the misunderstanding of the ‘I’ arise in sentient beings immersed in the sea of birth and death.

Literature: Anacker (2005), Seven Works of Vasubandhu. Gold (1893), Paving The Great Way. Lusthaus (2022), Buddhist Phenemenology. Siderits (2016), Personal Identity and Buddhist Philosophy. Tola & Dragonetti (2004), Being as Consciousness. Suzuki (1998), Studies in the Lankavatara Sutra.

18:30
The Concept of 'Buddha-Nature' in Women and Its Relationship to Japanese Buddhist Teachings on Menstruation

ABSTRACT. This paper aims to elucidate the evolution of the concept of 'buddha-nature' (busshō) in Japan by investigating how this fundamental for Sino-Japanese Buddhism notion, signifying the potential for enlightenment inherent in all sentient beings, has been applied within the framework of Buddhist teachings concerning the salvation of women. While the concept of 'buddha-nature' has been extensively explored, its specific application and implications for women, particularly in relation to the phenomenon of menstruation, remain understudied. This research seeks to fill a crucial gap in the existing scholarship and possibly shed light on the intersection of gender dynamics and religious teachings in Japan. While 'buddha-nature' is an integral part of the spiritual constitution of all sentient beings (irrespective of gender), symbolized by the metaphor of the lotus throne upon which Buddhas and Bodhisattvas reside, its fusion with the notion of menstrual impurity occurred under the influence of syncretism with indigenous Shintō beliefs. The earliest mentions from the 14th and 15th centuries, which indicate the syncretic process, refer to the lotus flower and other internal organs located differently within the female body compared to males. With the introduction of the apocryphal Bloody Pond Sutra (Ketsubonkyō) into Japanese Buddhist teachings, the issue of the origin of menstruation was further solidified and extensively explored in exegetical literature and related works from the 16th to the 19th centuries. The origin of menstrual blood was consistently explained as a result of inadequacies in the lotus flower, its improper positioning, or its inability to bloom. The defiling properties of menstrual blood, on the other hand, were attributed to mind poisons particularly strong in women, such as ignorance, anger, and desire, thereby providing doctrinal justification for the impure nature of women and their limited potential for buddhahood. The presentation will conclude with remarks on how this idea was translated into practice, as exemplified by carrying special talismans on the chest, corresponding to the location of the lotus throne, as means to neutralize impurity.

Sobczyk Małgorzata, Krew kobieca w religiach i folklorze Japonii: konteksty „Sutry krwawego jeziora”, Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń 2022. Zapart Jarosław, Tathagatagarbha: u źródeł koncepcji natury buddy, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2017.

17:00-19:15 Session 18BB: Sekcja Semiotyki i Filozofii Języka

Moduł V

Location: sala 1.19
17:00
Two overlooked problems for standard contextualist semantics for epistemic modals and a new contextualist solution to them

ABSTRACT. In my presentation I want to put on the philosophical table an overlooked problem in the literature on the contextualist semantics for epistemic modals. The problem in question is associated with settling the contextually salient (or precisely) most contextually salient epistemic value parameter due to two obstacles. Obstacle number one is caused by what we may call “faultless ignorance” about the value of one’s evidence, which is the situation that takes place when a person remains in a vague state of mind regarding what she exactly knows. Obstacle number two regards indecisiveness about the epistemic perspective that matters. I shall argue that both faultless ignorance and indecisiveness regarding the choice of body of information/evidence that make up for the meaning of the respective modal are unaccommodated by familiar versions of contextualist semantics. The reason for this, on my diagnosis, is that familiar versions of contextualism assume contextualism to be necessarily agent-centric. When I say that the dominant versions of contextualist semantics for epistemic modals are “agent-centric”, I mean that the proposed method of determining the contextually salient body of information/evidence that is relevant to the truth-conditions of the epistemic modal in question consists in asking the ‘whose-question’: whose body of information/evidence is such that contextually counts. I hold that agent-centrism in contextualism about epistemic modals blocks the solution to the above-mentioned problems. Once we reject agent-centrism in contextualism and replace it by context-centrism, properly understood, ignorance and indecisiveness become toothless. The sort of context-centrism that I advocate is built around the notion of framework-context. Framework-context is the central technical notion in the framework-context contextualism (FCC) which I advocate. Interestingly and importantly, the way in which the FCC deals with ignorance and indecisiveness is the same way in which it solves the underdetermination challenge.

Bibliography (basic): Egan, A. & B. Weatherson (eds.). 2011. Epistemic Modality, OUP. Dowell, J.2011. “A Flexible Contextualist Account of Epistemic Modals”, Philosophers’ Imprint, vol. 11, no 14, 1-25. MacFarlane, J. 2020. Lecture II: Seeing through the Clouds (The Woodbridge Lectures), Journal of Philosophy, vol. 117, issue 11/12, 617-642. Kratzer, A. 2013. Modals and Conditionals, OUP.

17:30
O modelowaniu wypowiedzi ocennych

ABSTRACT. Zaprezentowana zostanie próba wyjaśnienia fenomenu wyrażania ocen w sposób niebezpośredni. W tym celu wykorzystane zostanie pojęcie języka złagodzonych ocen, t.j. języka, w którym wyrażane są oceny w sposób zmodyfikowany tak, by niwelować ich siłę asercji. Analiza opiera się na formalnej analizie pojęć (formal concept analysis; FCA). Istnieje wiele rodzajów modyfikacji wyrażanej oceny: użycie odpowiedniej formy gramatycznej, (np. zdrobnienia), zastosowana w wypowiedzi intonacja, wykorzystanie odpowiedniego kontekstu, itp. Analiza koncentrować się będzie na specyficznym zabiegu: modyfikacji znaczeń wyrażeń występujących w zdaniu wyrażającym ocenę. Istotnym elementem analizy będzie wskazanie egzemplifikacji: języka używanego przez dyplomatów Departamentu Stanu USA przy odwoływaniu się do sytuacji na Ukrainie w pierwszej połowie 2014 roku. Język ten jest przykładem języka złagodzonych ocen, w którym wiele ocen jest wyrażanych w sposób złagodzony. Zakładam, że zdania takie jak: „Mamy do czynienia z wojną”, „Mamy do czynienia z konfliktem”, „Mamy do czynienia z sytuacją” wyrażają odmienne oceny, jeśli wykorzystane są do opisu tych samych zdarzeń. Za pomocą FCA ujęty zostanie kontekst formalny dotyczący pojęcia konfliktu militarnego, który posłuży do rozróżnienia pojęć wojny, konfliktu, czy sytuacji. Zaproponowana analiza wyrażania w sposób niebezpośredni ocen łączy modyfikację oceny z modyfikacją znaczenia pojęcia formalnego.

18:15
Conceptual Engineering and the Philosophical Fallacies of Language

ABSTRACT. Conceptual Engineering, the practice of stipulating a change in the meaning of a word in order to improve it in some fashion, for some end, has proved a popular topic among philosophers of language in recent times. Max Deutsch (2020) has argued that it has received an undue degree of interest since its implementation falls onto one of the horns of a dilemma: either the change to be effected is in the global semantic meaning of the given word/concept, in which case it is infeasible, or it is merely in the local speaker-meaning, in which case it is largely trivial.

I suggest, however, that there is a deeper, more troubling, objection to Conceptual Engineering. My criticism also takes the form of a dilemma and like that of Deutsch, one horn is that of triviality, although it is not reliant on the division between semantic and speaker meaning. It seems clear that there are cases where a particular authority or legislature has the capacity to alter a word’s legal meaning; others where certain groups may discuss the best way to use a technical term, each putting forward their preferred suggestions; and individual speakers are at liberty to choose to use a word with a particular intention. None of this is new, nor controversial, and, thus, largely trivial.

Where meanings are manipulated without due authority, inexplicitly, or in order to further a particular theoretical conception, however, there is a strong chance that the engineer will be led to commit one of the fallacies of language to which philosophy is particularly vulnerable (Hinton 2021). These include fallacies of vagueness, equivocation, and persuasive definition.

In this talk, I use examples to illustrate the likely fallaciousness of conceptual redefinitions and highlight in particular the danger of the ‘Philosophical Fallacy’, outlined by Leonard Nelson (2016). I conclude that, as a method for philosophers, Conceptual Engineering is, in broad terms, either trivial or fallacious.

Deutsch, M. (2020). ‘Speaker’s Reference, Stipulation, and a Dilemma for Conceptual Engineers’. Philosophical Studies, 177, 3935-–3957. Hinton, M. (2021). Evaluating the Language of Argument. Cham: Springer. Nelson, L. (2016). A Theory of Philosophical Fallacies. Trans. F. Leal& D. Carus. Cham: Springer.

18:45
Rola wiedzy o relacjach w ujednoznacznianiu zdań z wieloma kwantyfikatorami – badanie eksperymentalne

ABSTRACT. Istniejące badania wskazują na to, że czynniki pragmatyczne i wiedza o świecie mają wpływ na wybór interpretacji w przypadku zdań z wieloma kwantyfikatorami. Wyniki najnowszych badań dostarczają wsparcia dla hipotezy, że istotną rolę w ujednoznacznianiu zdań z wieloma kwantyfikatorami odgrywa nasza wiedza o relacjach zakodowana w znaczeniu przyimków (Leczkowski et al. 2022). W moim wystąpieniu przedstawię wyniki badania eksperymentalnego testującego rolę trzech typów (sensów) przyimka "with" w procesie ujednoznacznienia zdań, ilustrowanych przez trzy poniższe przykłady:

(1) The boy was in the presence of a girl with every dog. (2) The boy loaded a cart with every bottle. (3) The woman broke a window with every hammer.

W literaturze twierdzi się, że przykłady (1) i (2) powinny blokować tzw. ‘odczytanie odwrócone’, w którym wyrażenie rzeczownikowe z kwantyfikatorem uniwersalnym ma w swoim zasięgu deskrypcję nieokreśloną ("every dog" > "a girl", "every bottle" > "a cart"), tj. zdania (1) i (2) powinny blokować odczytania, w których dziewczęta (wózki) zmieniają się w zależności od psów (butelek) i może ich być tyle samo, co psów (butelek). W przeciwieństwie do pierwszych dwóch przykładów konstrukcje, takie jak (3), powinny z kolei dopuszczać odczytania, w których okna zmieniają się wraz z młotkami, a okien może być tyle samo, co młotków. Wyniki przeprowadzonych eksperymentów – testujących dostępność ‘odczytania odwróconego’ w przypadku trzech sensów przyimka "with" – stanowią dodatkowe wzmocnienie hipotezy o roli przyimków (czy raczej zakodowanej w ich znaczeniu wiedzy o relacjach) w procesie ujednoznaczniania zdań z wieloma kwantyfikatorami.

A. Leczkowski, J. Grudzińska, M. V. Guzmán, A. Wawer, A. Siemieniuk. Prepositions Matter in Quantifier Scope Disambiguation. In Proceedings of the 29th International Conference on Computational Linguistics, pages 3960–3970, 2022.

17:00-19:15 Session 18BC: Kolokwium (dwa wykłady): Filozofowie o przyszłości świata / Colloquium (two lectures): Philosophers about the future of the world

Wykłady / Lectures:

  • dr hab. Jan Wadowski, prof. PWr: Przyszłość człowieka jako więź i wyzwolenie / Future of the mankind as a bond and liberation

Abstrakt / Abstract (in Polish):

W wystąpieniu przedstawiam wizję człowieka i jego świadomości, które zawarłem w książce Traktat o więzi i wyzwoleniu. Jest to zarys systemu filozoficznego bazującego na trzech koncepcjach inteligencji: racjonalnej, emocjonalnej (Goleman) i duchowej (Zohar, Marshall). Świadomość (także pozaludzka) opisywania jest tu jako współ-jaźń. Współ-jaźń osadzona jest w sieci więzi a jej rozwój polega na dojrzewaniu w trzech wymiarach inteligencji (EQ, IQ, SQ). Koncepcja ta jest więc próbą uchwycenia dynamiki rzeczywistości ludzkiej przejawiającej się poprzez rozwój współ-jaźni w modelu spiralnym: od więzi do wyzwolenia. Sprzeciwiając się ujęciom redukcyjnym, podejmuję próbę stworzenia koncepcji człowieka, która posiada walor metafizyczny. W idei wyzwolenia nie chodzi o eskapizm, ale o realizację naszego spełnienia w wymiarze syntezy, a więc możliwej mądrości. 

  • dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz, prof. UO: Ewolucyjność i harmonia społeczna / Evolutionity and a social harmony

Abstrakt:

W Traktacie polityczno-filozoficznym i innych książkach piszę o harmonii społecznej oraz ludzkiej ewolucji. Dowodzę, że szczęście to nie złudna wartość ulotnej chwili przyjemności, ale samorealizacja wynikająca ze spełnionego życia. Samorealizacja wyraża się nie tylko w osiąganiu celów materialnych i społecznych, ale także w kształtowaniu postaw etycznych i rozwoju naszych cech osobowych. Jednakże, określając harmonię społeczną, jako środowisko, w którym możemy się w pełni samorealizować, nie narzucam nikomu ustalonego modelu samorealizacji czy dobrego życia. Utrzymuję, że sprawą ważną jest, aby każdy z nas miał możliwość samorealizacji i dążenia do szczęścia, ale nikt nie czynił tego kosztem innych. W tym świecie, w którym wojny i narastające konflikty zagrażają przyszłości ludzkości, od świadomości naszego rozwoju, intelektualnego i moralnego, zależy dalsza ludzka ewolucja. Zadaję więc pytanie na temat naszej przyszłości. Czy czeka nas koniec historii czy też reset historii, albo nuklearna anihilacja? A może będzie to ewolucyjność, czyli nowa epoka ewolucyjna w dziejach ludzkości, która zastąpi obecną ponowoczesność?

Abstract:

In my Tractatus Politico-Philosophicus and other books I write about social harmony and human evolution. I try to prove that happiness is not merely a fleeting moment of pleasure, but our self-realization resulting from a rewarded life. Self-realization is achieved in attaining our material and social goals, but also in forming our ethical attitudes and in developing of personal characteristics. Nevertheless, when describing social harmony, as an environment in which we can fully self-realize ourselves, I do not attempt to impose a fixed model of self-realization or a good life on anyone. I claim that it is important that each of us has the opportunity to self-realize and strive for happiness, but no one should do this at the expense of others. In this world, where wars and conflicts endanger the future of humankind, it is essential that we think about human evolution that depends on our development, intellectual and moral. So I am asking a question about our future. Is the end of history or a reset of history that await us, or a nuclear annihilation? Or perhaps, we could be wise enough to transit to evolutionity, i.e. a new evolutionary age in the history of humanity, which will replace the current postmodernity?

Location: aula A4
19:15-21:00Kolacja / Dinner